Cisza...
Nikt nie śmie skomentować.

A tak jeszcze forty powracając do tego co napisałeś o tej "Jabłoni".
Każdy ma swój ranking utworów wszech czasów.
Dla mnie jest to "Stairway To Heaven", ale wiesz co...
Słucham muzyki dużo, ale tego nie słuchałem już kilka lat.
Nawet na MP3, jak idę na rower tego nie mam.
Dlatego, że mam ten utwór już tak "osłuchany", że wolę coś innego odkrywać, a on i tak zawsze będzie moim numero uno.
