Z dużej chmury mały deszcz.
Ale biorąc pod uwagę sytuację, która się wytworzyła po czerwonej kartce, wynik do przyjęcia.
od mundialu 1994 uważam że gra w osłabieniu jednego zawodnika nie jest wielkim problemem
W defensywie może nie jest, ale już przy konstruowaniu akcji często tego jednego brakuje.
nie bede sie odnosil do tego co grali gospodarze, jeśli chodzi o Legie wyglądało to tak jak by byli usprawiedliwieni że nie muszą wygrać bo grają jednego mniej, co nie co tam z przodu mieli