wHiTe_StAr
Fundator
Meldunek: 15/11/2004
Postów: 24955
Skąd: Kraków
Vincent naparza od rana niczym beto. Ja na Koszarka zaspałem, koszykówka mnie jara jak w robocie oglądam, przy weekendzie jak można pospać to już niekoniecznie
Vincent naparza od rana niczym beto. Ja na Koszarka zaspałem, koszykówka mnie jara jak w robocie oglądam, przy weekendzie jak można pospać to już niekoniecznie
Wiesz, to tak na zaczepkę było. Co do Beto, to nie wiem czy mnie nie obrażasz. Odkąd Rafał pisał dane dotyczące forum trzeba trzymać liczbę postów (nie muszą być najmądrzejsze)
wHiTe_StAr
Fundator
Meldunek: 15/11/2004
Postów: 24955
Skąd: Kraków
dyskusji po wczorajszym paździerzu nawet nie czytam, mecz w Bełchatowie odpuszczam bo spore ryzyko że ten dużo lepszy nie będzie,ale już dwa pozostałe to liczę że odbudują moje nadszarpnięte relacje z Ekstraklasą
dyskusji po wczorajszym paździerzu nawet nie czytam, mecz w Bełchatowie odpuszczam bo spore ryzyko że ten dużo lepszy nie będzie,ale już dwa pozostałe to liczę że odbudują moje nadszarpnięte relacje z Ekstraklasą
Jakiegoś wielkiego przeżywania nie było, wszyscy zgodni. Ważne że Jaga stracił jedno podejście do Paulinki bo się za bardzo zraszał przed meczem