Oj Jaguś poszło wtedy ostro, masz rację, od Hanysów i dużo gorzej.
Aker tez walił z grubej rury, że aż piksele trzeszczały na ekranie
Nie podobało mnie się to, oj nie podobało ...
Ale ty nie kumasz podstawowej różnicy, on miał jakieś argumenty i dlatego ta granica, o której piszesz jest taka cienka.
A ty jakie masz argumenty? Ty masz tylko teksty o sraniu, odbycie, osranej zbroi, lizaniu się po jajkach i tesknoty za pedałami. Ewentualnie "wpadajcie do Białego", a jak już wjazd nastąpi to nagle będziesz w Belgii