Iwaszkiewicz uważał, że pod brutalnością Hłaski kryje się natura delikatna i czuła, i tak go należy czytać. Rozterki jego bohaterów, którzy najpierw modlą się do kobiet, a potem nazywają je dziwkami – brzmią dzisiaj sztucznie, bohaterowie, którzy za wszelką cenę muszą sprawdzić się jako mężczyźni – też należą do innego świata. Z drugiej strony Hłasko potrafił wychwycić polską niedojrzałość, rozedrganie emocjonalne, które jest aktualne: „Polacy to naród tragiczny: używają słowa ojczyzna tak często jak słowa kurwa”, pisał w opowiadaniu „Targ niewolników”. Hłasko miał też świetny słuch, co widać w dialogach. Potrafił zatrzeć wrażenie, że oto chłopak z inteligenckiej rodziny podsłuchuje robotników. Bardzo umiejętnie od początku budował swoją legendę literacką – prostego chłopaka, swojskiego łobuza z przedmieścia.

Pacyf musisz się zapisać na siłownię i na basen. Inaczej nie da rady.

pacyf propsuje

autobiografia będzie towarzyszyć do końca świata za 500 lat też będzie grana

Osobiscie dopoki z tym nie skonczylem nie wiedzialem ze dzien jest taki dlugi. Mozna isc do pracy, a pozniej poczytac ksiazke , obejrzec serial , na silownie isc czy poboksowac, ale ile dni zyzmarnowanych na patrzenie w suche liczby, ile moznaby bylo w tym czasie ladnych dziewczyn poznac, cycuszkow podotykac itp.Szkoda ze czlowiek madrzeje jak stary sie robi. Powinno byc tak ze rodzisz sie z doswiadczeniem i mlodniejesz. Byl nawet chyba film o takim przypadku

Hłasko niepowtarzalny styl. Od Niego najwięcej chłonął Pablo River.

Jak w ofercie posucha to wiadomo, zobaczymy jak oferta miliona zdarzeń będzie kusić. Zlamiesz się i znowu umoczysz ostatni grosz. A dlaczego tak będzie? Bo jesteś hazardzista i nie uciekniesz od tego.

I teraz udowodnij mi, że tak nie jest.

Muchinio dobrze prawi
Ale właśnie sobie przypomniałem o teorii spadających kursów i jutro rano analiza ligi na kolejny weekend i już 1sze bety.

Ale nie ciągnie do hazardu, o to chodzi. Nie jest to potrzebne do funkcjonowania.

Poważnie?

Google nie podpowiada kim jest Pablo River.

a tam Panie...pierdoli I tyle..fech dobrze prawi

Jak jestes Luki w de to polecam wino z Aldi Gluckwein, grzane ,robi robote, cena 0,99 centow. Moze po tym troche pierd.., ale troche od serca tez.

pełna zgoda

Odnośnie Fecha

Spróbuję w jakiś weekend. Niedrogie, musi niski kwalitet

Fech chyba od dawna jest przeciwnikiem grania, i tez raczej mu dobrze z tym, zdarza mu sie jeszcze podac jakas pewke, White lubi do niej wracac, jak mu Fech za skore zajdzie

A to vódka nie robi lepszej roboty jeśli chodzi o robienie roboty? Czy to chodzi o walory smakowe

Boję się najtańszych alkoholi.

ale w to Fantasy dobry jest, ale chyba w ktoryms sezonie ktos go pokonal?