Nie czepiaj się lidera.

burbi tak dyplomatycznie, nie chce nikogo urazić tym, że ktoś może używać mixu, a nie jakiegoś masła za pierdyliard zł.

Najlepiej do +10

Burbon nie ma lodówki to co miał napisać

Znaczy ma ale zajęta czym innym

nie mam takiego problemu, przed snem wyciągam maselniczkę z lodówki na noc.
a generalnie, to wg mnie, sprawdź Lurpak

Sprawdzałem burbi, a jakże.

A lodówkę mam od tego, żeby tam trzymać produkty, które tego wymagają przez kilka dni.

Masło na zewnątrz, za jakiś czas zaczyna jełczeć.
Mnie ten smak nie odpowiada, ale każdy je, to co chce i lubi.

Za jakiś czas, jak słusznie zauważyłeś. U mnie kostka max 2 dni, to nie ma prawa.

U mnie w mydelniczce i ze 2 tygodnie pohula i dobre jest po kiego to kłaść do lodówki

No tak mialem napisac,ze pewnie max 2-3 dni. Z drugiej strony sporo u mnie w wiekszosci to oliwa idzie

A co do masła to Lurpak, President,Kerrygold. No chyba,ze ktos ma dostep do regionalnego ,ale to tylko z 1 reki

gwarantuję Tobie ,że nie zjełczeje i w 2 tyg

Ale Jude gniecie Zagłebie jak nasi sił na jedno połowę starczyło

Wszystko gotowe.
Najlepsze samemu zrobione.

Ja od jakiegoś czasu, oliwy zdecydowanie mniej, na surowo..mamy nasze dobre...oleje, lniany, rzepak i mój ulubiony - rydzowy. Oczywiście tłoczony na zimno, od lokalnych producentów. Można też zakupić sobie domową praskę i bawić się samemu..
śledź z cebulką i jabłkiem w oleju lnianym, kurwa..aż sie uśliniłem

I nawaliliśmy dwie strony o maśle.

Jutro wprawdzie LM, ale można spróbować np. o frytkach.

Oczywiście z majonezem

było konsumowane w sobotni wieczór

Czuję się winny