Któryś z 677 gości już po premierze Psów?
ja nie oglądałem
idę w tygodniu
tu 1 recenzja z netu
"Psy 3. W imię zasad" smakują jak kotlet z psa, trzeciej kategorii, pomielone razem z budą. Jakby to powiedział dawny Franz Maurer - przecież to się nie da jeść. Niestety, niemal wszystko zawodzi, począwszy od kiepskiego scenariusza, po słabo napisanych bohaterów, przez obraz (czyściuteńka cyfra ewidentnie nie służy "Psom", brakuje tego szumu z taśmy filmowej), po dialogi, gdzie na próżno szukać cytatów, które zostaną w głowach Polaków. I tylko muzyki Michała Lorenca żal. Szkoda, że ten film powstał, bo historia Franza Maurera była zamknięta. Nie potrzebowała epilogu, a już na pewno nie takiego. Ogromny zawód.
Ocena: 3/10
Krzysztof Połaski
krzysztof.polaski@telemagazyn.pl