Ciekawe czy pacyf jadł.

W pho wszystko fajnie tylko jest tam jedna taka przyprawa, która dominuje nad całą resztą.

kto normalny nie lubi foł

kolendra albo anyż

anyż

sałatka Bun Nam Bo
następny sztos

mango ryż wymiata

Pho jest spoko ,wiadomo zupa swaiata itd Chang,Ramsay i inni najlepsi posiwecaja jej cale odcinki ,ale nie ma to jak mega gesta grochowka.

Moze mi kazdy tlumaczyc a zjadlem jak wiekszosc tych roznych zup w chuj i tak nic nie zmiwni mojego zdania. Owoce morza,makaroney,paelle itd,itd mozna dyskutowac Dla mnie tylko typowa grochowka ,mega gesta i wszystkow niej łacznie z laczkiem sierżanta

izi

Grochówka wojskowa sztosssssssss

Grochówka z wojskowej przyczepki w plenerze robi robotę

a wersja vegan?

Co to się wydarzyło w Gliwicach

najpierw vege później homo

Off course z laczkiem żart ale byly dwie kuchnie dawniej takie pod łodzia ,ze nie dalo sie nie stanac i nie zjesc. Tylko mialy grochowke nic wiecej,zawsze masa tirów, busów . Czasem na stojaco jadles no,ale to bylo x lat temu Czasy sie zmieniły

Ale sorry jak ktos mi mowi,ze gdzies zupa jest zajebista to tylko smiech mi sie na ustach pojawia Z reszta moze dlatego tez ,ze dla mnie zupa moglaby nie istniec . Ide zjesc a nie pic wode i przegryzc ją miesem + roslinki

Ja pierdole

Co Zlatan.

Milan

Milanello 1