Proszę nie spamować tylko pisać takie rzeczy w dziale tematycznym do tego przeznaczonym

Jedyną styczność z końmi miałem jak zjeżdżaliśmy raz z Morskiego Oka.

Co chwilę się zatrzymywały żeby dać upust swoim potrzebom fizjologicznym w pełnym zakresie, czyli jedynka, dwójka i czasami dwunastka.
Dodając do tego wyziewy z rury wydechowej, był to mój pierwszy i na pewno ostatni raz.

slabe
w usa maja wersje w bikini

Ale te mozna obstawiać

Na nSport masz Kura mecz Jaga-Craxa.

Ale tego nie można obstawiać

Można żyć bez obstawiania, chociaż trzeba przyznać że trudno.

Ten pierwszy weekend bez meczów, nie mogłem sobie w domu znaleźć miejsca na dłużej.

akagi, z czego teraz będziesz żył jak rozgrywki wstrzymane?

Z wcześniejszych inwestycji,
ale miło że się troszczysz o innych.

Akagi jaki pobudzony, chyba kawa wjechała:)

Inni dopiero zaczną żyć bez obstawiania.

Lubię kawę, 3-4 kubki dziennie wypijam, bo w filiżankach, to tylko sobie smaku narobię i już nie ma.

Zawsze

Teraz łatwo zauważyć kto jest hazardzianym ćpunem

Nie piszę oczywiście o tych co wygrywają na zakładach, mamy ich tutaj bez liku.

Ja Max 2 dziennie i tak później problem z zaśnięciem przed 23

Bez kozery powiem większość:)

U mnie dziś był rekord. Poszedłem spać 6:40. Dziś jest ambicja, że max o 1.

burbi, niech Ci będzie tylko burbi.

Zacząłem wczoraj oglądać " Dom z Papieru".
I tak ...
To jeszcze jeden odcinek i jeszcze...
I tak mi trochę zeszło.