Wiele się nie zmienia, jedynie obserwuję z ciekawością rozwój wydarzeń. A co w Warszawie ciekawego?
Mogłaby ta liga faktycznie wrócić, człowiek by trochę oprzytomniał i miał na co czekać, a jeszcze granie co 2-3 dni brzmi wspaniale
Czekamy jak wszyscy, którzy mają to w sercu.
Piekarski przebiera nóżkami żeby zarobić na Karbowniku i pewnie dopnie swego już latem.
Reszta, na tę chwilę, to wielka niewiadoma.
Ciekaw jestem formy poszczególnych drużyn po takiej przerwie, jeżeli oczywiście to wszystko jednak ruszy w podanych terminach.