To o tym mówię Rymo. Jeśli jest jakieś oddawanie to puchar SS oddaje po dżentelmeńsku a czy dziś będzie remis czy wygra SS jedną bramką czy 3:1 to nie ma znaczenia dla dwumeczu.
No chyba, że to wyższy poziom dżentelmeństwa i umówili się na przegranie dwóch meczów pucharowych. Ale wydaje mi się, że jak ktoś się umawia to ogólnie na dwumecz awans/brak awansu.
Cholera wie, czy ta liga w ogóle ruszy, a tu już się zaczyna wojna podjazdowa.
Lech w obecnych założeniach ma grać z Legią z Poznaniu 30.04. 27.04 obydwie drużyny mają rozegrać PP, Lech w Mielcu, a Legia w Legnicy.
Dla trenera Żurawia jest jednak poważny problem, który polega na tym, że Legia ma zdecydowanie bliżej na swój wyjazd i tym sugeruje, że przez to Lech będzie w gorszej sytuacji.
To całe "zdecydowanie bliżej" wynosi aż 32 kilometry, bo odległości Poznań-Mielec 462 km, wobec 430 km na trasie Warszawa-Legnica.
Można i tak, bo przy takiej piłkarskiej posusze, jest klikalność.