Za Wójcikiem Ś.P. ciągnie się wiadoma sprawa.Ale bez niego to Jaga dzis grałaby max w tzw 1 lidze.
Probierz to mógłby dla Wójcika z tamtych lat,co najwyzej buty polerować.
Jaki ma wpływ Wójcik na to co się stało po 2000 roku, nie bardzo rozumiem. Przecież Jaga przestała praktycznie istnieć tułając się po 4 lidze. Nagle wrócił "duch" Wójcika a ktoś wpadł na pomysł żeby odbudować klub i wrócić do najwyższej klasy rozgrywkowej? Większe piętno na to co się działo w Jadze na plus odcisnął Karalus, który jest prawdziwą legendą w klubie.