Nie chce mi się wierzyć żeby wzięli Gytkiera.
Dopiero co podpisali Pekharta. Jest Kante, Sanogo, Rosołek.
Też nie za bardzo w to wierzę, ale rozważmy to inaczej.
Niby 4 napastników, to znaczy dwóch starszych już praktycznie "niesprzedawalnych", "szklany" Sanogo i młody Rosołek.
Każdy o innej charakterystyce, co daje możliwości taktyczne.
Ale brakuje typowego kilera, co przy dużych możliwościach w kreowaniu sytuacji bramkowych - choćby z Górnikiem, 30 strzałów, 10 celnych - przynosi takie wyniki jak ten 0:2.
Wprawdzie Gytkjear też do młodzieniaszków nie należy, ale ma ten "nos" i piłka go szuka.
Miodek jest bardzo zdeterminowany żeby wreszcie awansować do tych pucharów i chce zwiększyć takie szanse właśnie nim.
Co za nim przemawia?
Piłkarz za darmo, to Miodek lubi.
Ma liczby, ograny w polskiej lidze, a poza tym...
W Lechu miał 120 tys. miesięcznie, taki Novikovas ma u nas 110.
Zatem byłby w stanie wybudować jeszcze jeden komin płacowy dla Duńczyka.
Zobaczymy TEO, co z tego wyniknie.