Pięknie doczłapaliśmy do momentu gdzie za prezydenta dalej mamy długopis który podpisze wszystko łącznie ze swoim wyrokiem śmierci jeśli żoliborski prezes takie coś podsunie. Premier ma tak ograniczone horyzonty, że boi się jeździć samochodem bo nie widzi na 10 metrów, że o wymiarze czasowym nie wypada wspominać. Ten od sprawiedliwości wygląda jak jeden z braci Daltonów, myśli nawet ciut gorzej, tylko kłamie lepiej.
A wszystkim tym zarządza z tylnego fotela człowieczek którego jedynym sukcesem jest wspięcie się po schodach do kościoła albo innej świątyni oraz utrzymywanie sierściucha.
Nie wiem jak to jest możliwe, że połowa społeczeństwa nie może ogarnąć, że ten ani żaden inny rząd nic nie daje, bo zwyczajnie nie ma z czego, bo zwyczajnie nie zarabia. To wszystko co dają to są nasze pieniądze, a oni zajmują się tylko ich dystrybucją. A dystrybuują w taki, a nie inny sposób i ktoś kto ogarnia liczenie do 1000 powinien to rozumieć. A jak widać średnio z tym rozumieniem.
Choć ciągle zachodzę w głowę, jak można nie zrozumieć, że nie można wydawać i wydawać w nieskończoność bo poddani którzy płacą daniny różnej maści nie będą w końcu mieli nic. Ale widać, że spora część społeczeństwa myśli, że jesteśmy kurwa krainą mlekiem i miodem płynącą i pieniądze będą leciały do wszystkich szerokim i nieprzerwanym strumieniem.
PO jak się okazało to były okrutne łajzy, ale to co wyrabia z tym krajem pis to jest kurwa jakieś nieporozumienie. Jeszcze większym nieporozumieniem jest to jak wirtualnymi pieniędzmi można kupować głosy, to chuj, że za chwilę zęby w ścianę i ta niby kumata część będzie wpierdalać tynk ze ścian ale dali nam, kurwa dali to są fajni bo nie kradną tylko dają
to ja mam tylko jeden wniosek, kradną tak samo albo i lepiej od innych, dają?, pewnie, że dają tylko co jak skończą dawać?
to, że się zadłużamy to jedno ale to, że dajemy na kolejne lata takiemu małemu przykurczowi lejce tego wozu na którym wszyscy siedzimy i ten mały grzbiet będzie dalej rozdawał na lewo i prawo byle tylko kupić kolejne głosy to już nie jest wcale śmieszne.
Ciekawe czy ci poplecznicy rządzących, w swoich gospodarstwach domowych też tak ochoczo wydają na lewo i prawo co tylko im się przyśni bez umiaru i zastanowienia co będzie z rok czy dwa??