Ponieważ są już kursy na ostatnią kolejkę ligi węgierskiej, a poprzednie dały trochę zarobić, to znaczy, że można coś przeznaczyć na ewentualną stratę.
Jak ja to widzę?
Kisvarda, musi wygrać, lub zremisować przy braku zwycięstwa Debreczyna.
Gra z DVTK, wprawdzie na wyjeździe, ale ta drużyna oddaje się ostatnio wszystkim, którzy wyrażą taką potrzebę i to z przytupem.
Drużyna Orbana będzie kontrolować sytuację ze zdobywcą pucharu Honvedem i osiągnie swój cel, którym jest LE.
Ujpest już jest pewny utrzymania.
Na koniec mecz w Debreczynie, gdzie gospodarzom tylko zwycięstwo ratuje tyłek.
Poprzednie dwie wygrane, można było jakoś "załatwić" z przeciwnikami,
ten nie da się.
Trzeba albo wygrać z Paksem sportowo, albo...
Załatwić z sędziami.
Tak to widzę i radzę pomyśleć o tym już dziś, a nie dopiero w sobotę.