Przypomniała mi się akcja jak założyłem pierwszego emaila. To była 1 albo 2 gimnazjum. Uczyła u nas taka fajna chemiczka wtedy miała under 40. I napisałem do niej maila myśląc że wyskoczy tylko mój Nick sensei65:). Okazało się że obok wyświetla jeszcze imię i nazwisko. No i musiałem zostać po lekcji tłumaczyć się co to było. A to nie był taki zwykły email:D , trochę erotyczny. Wszystkiego się wypierałem że to nie ja pisałem i że ktoś specjalnie założył meila żeby mnie wkopać:D.
Co ona sobie musiała myśleć;) ale nie była zła. Pamiętam że pisałem coś o jej dupeczce że jest najlepsza w szkole