dzięki TEO
już zdecydowanie lepiej ale nie było wesoło
Kumpel ma dzisiaj jakoś siódmy dzień.
Dzwoniłem do niego to koi że dzisiaj najgorzej od początku.
Dziadkowie moi, Ojciec, siostra Ojca też pozytywni.
mój kumpel z pracy też ma covida i też mega słabo się czuje a jego żona też z covidem naraz zaczęła się robić sina i nie umiała chwycić oddechu
przyjechała karetka i stwierdzili że nadaje się do szpitala ale nie ma miejsc więc podali jej tlen i jakieś zastrzyki
kumpel załamany bo jest mega słaby, żona ledwo oddycha a tu trza zająć się dwójką małych dzieci