jeszcze nie czytałem , ale jak jest zlecenie to niedługo się wezmę
Grzechu przegrał dużo siana i zaczął się zastanawiać jak ten diabeł działa. Prawo w UK nakazuje firmom dzielenie się ż użytkownikiem wszystkimi danymi jakie na jego temat posiadają , więc Grzechu ze swoim papugą zażądali tych danych. No i tam okazało się że Skybet ma też dane z zewnętrznych firm które mają ogólne informacje finansowe na temat naszego Grzegorza.(To raczej normalne w tym kraju i poza tym nie jest powiedziane w jaki sposób mieliby ich użyć to trzymania Grega w kieszeni)
No i w tych danych co uzyskali z papugą, jest też informacja że zaznaczyli Grzecha w notesie na czerwono żeby mu przysyłać różne promocje co by wrócił do biznesu (coś jak Pio kusi quinca i haczyka).
A wg redaktora Skybet powinien się skapnąć że nasz Grzesiu ma problem z hazardem i wyciągnąć pomocną dłoń a nie jakieś maxizyski przysyłać.
No i trochę pierdół na temat naszego hobby, jaki to on zły i uzależnia.
Moim skromnym zdaniem afera z dupy.
Przynajmniej dla nas, obeznanych z tematem.