4

mają jeszcze ze 4 minuty....

Mogą nie zdążyć.

Borek skonsultował z Włodkiem Lubańskim. Z Włodkiem Lubańskim kurwa! Rozumiesz to, synek? Z Lubańskim!

Pomyliłeś odwagę z odważnikiem. Synek.

To takie kurwa śmieszne było?

Nie używaj brzydkich słów !

teraz powinien wjechać gif Vinca z Bożydarem, Żurawskim i Matyskiem

bez różnicy i tak koniec końców kasa u psa

Nie zdecydowanie to nie ta sprawa

Frankowski wczoraj pytał Marciniaka czy on by gwizdnął tego karnego, jebany amator tak to i ja bym mógł sędziować. Jak nie wiem co robić, to pytam na ucho varowego.

nie przesadzaj Kura, co to za zbrodnia zapytać się kolegi w robocie jak on by to zrobił

ciekawe kogo Kura bardziej nie cierpi, Bońka czy polskich sędziów

chyba jednak są inne wytyczne działania VARu

jakie są wytyczne ?
Jak VAR mówi sędziemu żeby sprawdził faul to znaczy że na podstawie powtórki ma inne zdanie niż sędzia na boisku.
Więc to było pytanie bardziej potwierdzające bo już idąc do monitora zdawał albo powinien sobie zdawać sprawę że Marciniak by tego nie gwizdnął.
Z igły widły robił

*Z igły widły robisz

Marciniak nie chodzi do monitora ? w głowie mu się pojebało gwiazdorowi jednemu
Frankowski zapyta o opinię kolegę po fachu ? jebany amator, sam nie umie gwizdać tylko się pytać musi

Niektórym nie dogodzisz

VAR miał korygować ewidentne błedy sędziowskie, tak to miało działać, a nie że nie wiem co gwizdnąć to sprawdzę sobie na VAR.

Tak to właśnie wygląda. Odnoszę wrażenie, że skupienie i koncentracja sędziów i ich umiejętność podjęcia dobrej decyzji w ułamku sekundy niekiedy (tego uczyli i na to uczulali na kursach) to już się poszła jebać z tym varem razem.

Mam bezpiecznik. Czyli jak przetnę niebieski zamiast czerwonego drucika to mnie nie wyjebie. Przecież jest jeszcze VAR.

To tak, jakby jebnięcie się młotkiem w palec bolało za 3 godziny a nie od razu, to majster częściej by się napierdalał młotkiem w palec.

No tak miało być w teorii ale praktyka już od dawna pokazuje że VAR zajmuje się nie tylko zero-jedynkowymi sytuacjami.
Ale to w tej sytuacji się czepiaj Marciniaka że się wtrącił a nie Frankowskiego że zadał zwykłe luźne pytanie.