Nieco uciążliwy może być brak możliwości kupienia alkoholu na każdym rogu. „Procenty” sprzedają w hotelach. Być może na czas mundialu gospodarze zaproponują w tej kwestii inne rozwiązania, przynajmniej dla obcokrajowców. Każdy dzień spędzony w Katarze mnie zaskakiwał. Widziałem kontrolę drogową arabskich kierowców i zdębiałem.
– Piłeś? – pyta policjant.
– Nie! – odpowiada kierowca.
– Chuchnij! – policjant wyjął chusteczkę z kieszeni i podał kierowcy. Tamten chuchnął, a policjant „na węch” sprawdził, czy prowadzący samochód sobie nie łyknął