Łukasz wstał na siku

ale czy wyszedł z łóżka..

NHL
NHL
HNL!

mi sie juz nie chce na forumie pisac o taktyce (nie chodzi mi Pacyfku o ustawienie 4-4-2)
To co wczoraj zagrali to byloby obraza stylu catenaccio, ale ogolnie Sensei tak. Zgadza sie. Ten nasz strateg, wymyslil ze mamy wybijac kazda pilke i to caly pomysl.

I teraz tak, zebys Pacyfku nie myślał ze robie sobie jakies przytyki do Ciebie

Uwazam od kilku lat ze marnujemy najlepsze pokolenie w historii wybierając takich trenerow.
Ludzie sie czepiaja Ziela i Lewego, bo nic nie graja. Tylko popatrzmy na mecz z meksykiem.

Nie mamy pomyslu, ani jednego!, na wyprowadzenie pilki. Na konstrukcje akcji. Srodkowy obronca ma pilke, bach do przodu górą. Obronca skrajny ma piłkę, bach przerzut górą. Nie ma tu checi wyjścia spod presingu. Checi pokazania sie na pozycje.
Jakby w Napoli Kim, Di Lorenzo, Mario Rui itd.wpadli na pomysl wybicia chocby co 3 piłki góra bez ladu i skladu do Osimhena, to by Spalettiemu wlosy odrosly i jeszcze raz wypadły.

Nie mozna w nowoczesnej pilce grac tylko i wylacznie (tautologia zamierzona) lagi na napastnika. To nie jest taktyka obronna tylko prymitywna próba przetrwania meczu.
Musi byc chocby ze 3 przygotowane schematy wyjscia z pilka od obroncow na połowę przeciwnika. Jakby to mialo trwac 2 minuty i bylo przegrane ze 2 razy od lewego do prawego obroncy, ale trzeba tego probowac!

Mamy zawodnikow z topowych klubow Europy, a trener po meczu bredzi ze jedyna szansa na nie przegranie z mocarna druzyna Meksyku bylo wlasnie takie granie. Że co prosze?! To my mamy najlepszego napastnika swiata. Pomocnika, ktorego pol Europy by chcialo. Dwoch graczy Juve. Itd itd. a opowiadamy i sprowadzamy sie do jakiejs roli kopciuszka.

Troche szacunku do samego siebie.

Bez ladu i skladu, bo w pracy akurat jestem... i moze niepotrzebnie, bo i tak nikogo moje zdanie nie interesuje, ale sie odnioslem.

Zajmij się przygotowaniami do swojego meczu dziś..taktyka, kto do karnych, na kogo laga....

dzień dobry:)
Nie wiem czy lepiej bym ujął, jakby Akhu mnie podsłuchiwał jak się wkurwiałem w trakcie i po meczu

Bolało od patrzenia na "grę" którą zafundował wąski Czesław. Nie mam pojęcia jak można ustawić się w ten sposób. Jeden z najlepszych napastników na świecie musi czekać aż może jakaś przypadkowa piłka poleci w jego kierunku
Zieliński który rozgrywa bodaj najlepszy sezon w karierze, Zalewski który idealnie mógłby się pościgać z przeciwnikami..., nie wiem, wymieniać można by długo.
W takim ustawieniu i z takim nastawieniem można wymienić Szczęsnego, Glika, Kiwiora i Krychowiaka jako tych którzy zrobili swoją robotę, Szczena wiadomo, Glik dał radę mimo przerwy w grze, Kiwior po słabym starcie się ogarnął, nawet piękny Grzegorz powalczył. Ale to ich robota, przy takim ustawieniu spełnili swoja role jak należy.

Tylko zagrać w ten sposób to zbrodnia na potencjale ludzkim który posiadamy, to tak jak wsiąść do Ferrari i jeździć dookoła marketu na wstecznym. To jest tak pojebane, że tego grubego czopka powinni natychmiastowo po meczu odebrać z tego kurwidołka tymi wypasionymi F16 i odstawić do Tworek bez możliwości wyjścia przed kolejnym mundialem żeby czasem komuś nie przyszło do głowy spróbować sięgnąć po niego ponownie.
Patrzyłem jak się męczyli sami ze sobą, z szybkimi rywalami, kazano im grać tak jak nie grają w klubach i zastanawiam się czy Czesław jest ślepy i przez te swoje okulary cokolwiek widział, a przynajmniej na tyle żeby wyciągnąć jakieś sensowne wnioski.

Chyba, że po meczu był zadowolony z wywalczonego JEDNEGO punktu, to w sobotę szkoda chyba czasu na oglądanie tego wydarzenia.
Zastanawia mnie też jedno, jak Lewandowski i w sumie nie tylko on, mógł się zgodzić na taką taktykę, nie popieram jak piłkarze się rządzą w szatni i próbują być trenerami ale nie potrafię sobie Lewego wyobrazić jak słucha w szatni przed meczem: słuchaj, 10 z tyłu, i staramy się coś dokopnąć do ciebie

dzień dobry:)
Nie wiem czy lepiej bym ujął, jakby Akhu mnie podsłuchiwał jak się wkurwiałem w trakcie i po meczu

Bolało od patrzenia na "grę" którą zafundował wąski Czesław. Nie mam pojęcia jak można ustawić się w ten sposób. Jeden z najlepszych napastników na świecie musi czekać aż może jakaś przypadkowa piłka poleci w jego kierunku
Zieliński który rozgrywa bodaj najlepszy sezon w karierze, Zalewski który idealnie mógłby się pościgać z przeciwnikami..., nie wiem, wymieniać można by długo.
W takim ustawieniu i z takim nastawieniem można wymienić Szczęsnego, Glika, Kiwiora i Krychowiaka jako tych którzy zrobili swoją robotę, Szczena wiadomo, Glik dał radę mimo przerwy w grze, Kiwior po słabym starcie się ogarnął, nawet piękny Grzegorz powalczył. Ale to ich robota, przy takim ustawieniu spełnili swoja role jak należy.

Tylko zagrać w ten sposób to zbrodnia na potencjale ludzkim który posiadamy, to tak jak wsiąść do Ferrari i jeździć dookoła marketu na wstecznym. To jest tak pojebane, że tego grubego czopka powinni natychmiastowo po meczu odebrać z tego kurwidołka tymi wypasionymi F16 i odstawić do Tworek bez możliwości wyjścia przed kolejnym mundialem żeby czasem komuś nie przyszło do głowy spróbować sięgnąć po niego ponownie.
Patrzyłem jak się męczyli sami ze sobą, z szybkimi rywalami, kazano im grać tak jak nie grają w klubach i zastanawiam się czy Czesław jest ślepy i przez te swoje okulary cokolwiek widział, a przynajmniej na tyle żeby wyciągnąć jakieś sensowne wnioski.

Chyba, że po meczu był zadowolony z wywalczonego JEDNEGO punktu, to w sobotę szkoda chyba czasu na oglądanie tego wydarzenia.
Zastanawia mnie też jedno, jak Lewandowski i w sumie nie tylko on, mógł się zgodzić na taką taktykę, nie popieram jak piłkarze się rządzą w szatni i próbują być trenerami ale nie potrafię sobie Lewego wyobrazić jak słucha w szatni przed meczem: słuchaj, 10 z tyłu, i staramy się coś dokopnąć do ciebie

kto to zawitał no paczcie paczcie

takie narzekanie na Czesia a Argentyna jak pięknie grała w 1 połowie a Kanada jak a Niemcy jak piknie że się zesrali prawie wszyscy i wszyscy razem mają mniej punktów niż grająca największy piach tutaj Polska

a jakby jeszcze umieli karne strzelać