Głównym bastionem oporu są włochy. Dla rodowitych mieszkańców dodaje do oryginalnej pizzy ananasa — jest profanacją w najczystszej postaci. Choć jest to związane głównie z tradycją i przywiązaniem do ich dobra narodowego, wielu Włochom taka pizza po prostu nie smakuje i nie przejdzie przez usta.