Pierwsze trzy kolejki za nami.
Na czele bez niespodzianki, przedsezonowy faworyt -
Haczyk. Nie ma co się rozpisywać, przewaga taka, że może już witać się z gąską.
Tuż za nim małoznany i niespecjalnie kojarzony z Serie A -
Akhu. U tego gracza widać rosnącą formę. Z kolejki na kolejkę notuje wynikowy progres.
Podium zamyka kolejny z profesjonalistów -
Górnik Wałbrzych. Jednak przewaga menedżera KSGTeam nad grupą pościgową jest niewielka. A na dodatek ewidentnie widać, że po świetnej, pierwszej kolejce zespół łapie małą zadyszkę. Nie jest to jeszcze duży dołek formy, ale dość zauważalny.
Na osobne słowa uznania zasługują
Huberthg i Anzelmo. Pierwszy z nich najrówniej wybiera kapitanów, a raczej jednego, bo od początku stawia twardo na portugalskiego skrzydłowego Maszyny. A ten drugi wysforował się na czoło pod względem jednostkowego dobrego wyboru. Do składu Sassuolo wrócił "Mimmo" Berardi i to on dał fantastyczne 28pkt w poprzedniej rundzie.
Chciałbym też wyróżnić niesamowitą odwagę
Cigara, który to opaskę kapitańską oddał Lameckowi Bandzie. Zambijczyk odpłacił się pięcioma, czyli 10 punktami. Może wydaje się niewiele, ale większość fantasistów musiała zadowolić się sześcioma oczkami Viktora Osimhena.
Musze pochwalić także całościowo poziom naszej ligi. Aż 7 z graczy przekroczyło we wszystkich kolejkach 50 punktów
O klasie meczpeelowej ligi może też świadczyć to, że Haczyk i Akhu są w TOP50 w Polsce. Odpowiednio 15 i 39 miejsce.
SuperCoppa FantaAkhu - Huberthg 71-44