„CUD MEDYCZNY” – tak swój wpis o zatrzymaniu 45-letniego Polaka rozpoczęła policja z Zevenaar w Holandii.
Funkcjonariusze byli zszokowani po zatrzymaniu mężczyzny, który mimo kilku promili alkoholu prowadził samochód. Jak relacjonują, odór alkoholu był tak intensywny, że „sami niemal się upili”. Polak wydmuchał na komisariacie równowartość 3,45 promila.
„Ten człowiek nie powinien był w ogóle stać” - opisują policjanci. Dodali, że to w ich jednostce rekordowy wynik.
45-latkowi natychmiast odebrano prawo jazdy, a po przesłuchaniu został odesłany do domu.