Mój kumpel korzystał z Expandera. Doradztwo jest gratis. Podobno im płacą banki. Nie wnikam. Ważne, że można dostać darmo parę podpowiedzi.

A co do funduszy: można wierzyć rankingom na np. http://fundusze.onet.pl/?

I jak kolega wyszedl na poradach expandera?

Oni tam daja jakis % gwarantowany czy nie?

Bo jesli nie to uwazam ze lepiej iwestowac samemu niz powiezyc kase jakims doradca co im banki placa za polecanie wlasnie ich funduszu itd... Najproszciej inwestuje sie nie swoja kase a pozniej moze byc placz ze malo sie zarobilo albo sie stracilo...

dlatego jestem ciekawy czy daja jakies gwarancje zysku?

Jak ktos nie ma kompletnie pojecia to niech nie probyuje. Tym bardziej na gieldzie, gdzie jest dobrze jak idzie wszystko.
Ostatni rok byl swietny dla gieldy. Moj kumpel na poczatku mowil nie wiadomo o jakich zyskach. I na koniec roku wykazal strate. Po prostu wpakowal sie tez tam gdzie byly spadki. A zabawil tez na balonach i niestety jemu sie nie udalo.
I jak ostatnio slyszalem, ze wszsycy ida na Bioton bo isc musi wgore. I co? On spada,wszystko rosnie od tego okresu. I teraz jakos wszyscy z tym Biotonem ucichli. A sporo jeszcze takich inwestorow co dopiero zaczeli siedzi na tym papierze od poziomu trzech zeta ....

No biotn to jakas magiczna spolka ze nowi inwestorzy zawsze chca sie w nia pakowac %-)

Nie wiedziec czemu ;-)

Kumpel zapakowal sie przy 3.12 i siedzi nadal. W ogole on ma nosa do takich inwestycji: co wybierze to wtopa ...

Przyznam sie ze tez mam troche akcji biotka ale stare jeszcze przed PP itd... Chyba je sprzedam niedlugo bo myslalem ze choc troche odbije ale nie ma sensu, wszystko rosnie a biotek sie kisi. Mniejszy zysk bedzie z tej inwestycji ale chyba nie warto tego juz dluzej trzymac