Prawdopodobnie do finału nie będe mial już czasu, ale wydaje mnie się, że buszki wystawiły pare dobrych kursów.
Zgodze się z kolegą lleytonhewitt co do wyrzej wymienionych kursów do tego dodałbym jeszcze ekipe z Hiszpanii. Mecz Chorwacja - Rosja z pośród wszystkich czterech wydaje się być najmniej ważny.
Hiszpania - Islandia. Mecz o 7 miejsce, ale to miejsce daje gwarancje walki o olimpiade więc to jest bardzo ważny mecz dla obu drużyn. Jeszcze aktualny mistrz świata chyba miał walczyć o inne cele niż 7 miejsce. Bolesna porażka z Chorwacją spowodowała, że do konca muszą walczyć o przepustki do kwalifikacji na olimpiade. Ekipa Islandii to też fajna drużyna, ale wierze w graczy z płw. Iberyjskiego, że jeszcze raz się zmobilizuja i wygrają ten mecz.
Chorwacja - Rosja. Jak w przypadku Hiszpani, tak samo Chorwaci mieli walczyc o medale, niestety jedeyna porażka w turnieju, ale w jak waznym meczu spowodowała, że walczą tylko o 5 miejsce. Ekipa grająca w szachownicach jest moim zdaniem o klase lepsza od Rosjan i nie powinna mieć problemów z ponownym pokonaniem nedzwiedzi.
Francja - Dania. Jak już wspomniał kolega wyżej. Zdecydowanym faworytem jest ekipa żab. Duńczycy to wiekowa druzyna i to chyba także spowodowało, że przegrali końcówke drugiej dogrywki z naszymi orzełkami. Francja została troszeczke skrzywdzona w półfinale z gospodarzami (nieuznany gol). Wiadomo 4 miejsce to chyba najgorsze z możliwych i raczej żadna z tych ekip nie będzie chciała tego miejsca zająć. Jeśli Francuzi do tego meczu podejdą z wolą zwycięstwa to go wygrają.
I na deser
POLSKA - Niemcy Coś pięknego, co żaden z kibiców piłki ręcznej i nie tylko, mimo wszystko nie przewidział. Wiele razy chodziłem na Iskre i ogladałem wspaniałe pojedynki z Petrochemią. Pamiętam mistrza zdobytego w Płocku, pamiętam jak Płock wygrywał w Kielcach. Zawsze się dziwiłem czemu ten bardzo męśki, efektowny sport jest tak mało popularny!! Mam nadzieje, że teraz to się zmieni i jak ktoś kiedyś napisał na dworze czy na wf-ach będą grali mlodzi Szmale, Bieleckie czy Tkaczyki.
Dobra ale wrócmy do meczu.
Piękne by było pokonanie we finale ekipe gospodarzy i to jeszcze "kochaną" przez większość Polaków drużynę z Niemiec. Martwią mnie troszkę wypowiedzi Polaków, że już swoje i tak osiągneli, że maja już sebro, że będą grali na luzie. Jeśli Niemcy odskoczą na początku na kilka bramek to moim zdaniem już po meczu. Ale wierze w trenera Wente, dla niego pokonanie Niemców w finale będzie czymś niesamowitym, to samo dla Bieleckiego, Tkaczyka, braci Lijewskich, Jureckiego, Szmala, Weinera, Jurasika czyli graczy występujących na codzień w Bundeslidze. Sędziować podobno mają francuzi co mam nadzieje nie spowoduje stronniczego sędziowania. Mame ekipę lepszą i w przeciwieństwie do siatkarzy stać nas na wygraną w fielkim finale. Mecz ten rozegra się w głowach. Już raz ich pokonaliśmy (jako jedyni) czemu nie mozemy tego zrobić jeszcze raz.
Co do aspektów bukmacherskich to grosza nie postawie na Niemców i z całym szacunkiem, ale naprawdę nie rozumiem jak w takich meczach można grac przeciwko naszym rodakom. Pieniądze szczęścia nie dają i nic się nie stanie jak sobie odpuścimi jeden mecz.
Także jutro 16:30 wszyscy przed telewizory i trzymajmy kciuki za naszych szczypiornistów (Szczypior Ty także
)