Lakers - Knicks 2 @ 3.86
i ewentualnie Dla osob nie lubiacych ryzyka;
Lakers - Knicks 2 (+7.5) @ 1.92
Druzyna Lakersow jest aktualnie po po trzech ciezkich bojach stoczonych z dobrymi zespolami (Detroit, Toronto, Cleveland) i w zadnym z tych meczow nie sprostala rywalom. Po serii gier wyjazdowych wraca na wlasne smieci, aby zmierzyc sie z druzyna Knicksow. Knicksi w poprzednim meczu rowniez grali z zespolem z gornej polki i rowniez nie sprostali rywalom; ulegajac Utah po dogrywce dwoma puntkami (104-102). Do skladu NY powrocil po kontuzji gwiazdor zespolu Steve Francis, ktory gral juz w meczu z Jazz i w ciagu 21 minut zanotowal 7 zbiorek, 2 asysty i zdobyl 13 punktow. W tym meczu rownie dobrze zagrali Crawford ktory zdobyl 29 punktow jak i Eddy Curry ktoremu przypisano 27 punktow, a w ciagu ostatnich 3 meczy zanotowal srednia 25 punktow na mecz. Obie ekipy spotkaly sie juz w tym sezonie i gora byli Knicksi, lecz poprzedniego meczu nie mozna brac na serio pod uwage, gdyz w druzynie z LA nie mogl wtedy zagrac gwiazdor zespolu - Bryant, ktory byl zawieszony. Dzis droga do sukcesu Knicksow, bedzie wylaczenie Bryanta z gry, gdyz poza nim nie ma komu grac. Jak sam P. Jackson powiedzial po meczu z Cleveland "Oprócz Koby`ego, nie ma komu zdobywac punktow" i taka jest niestety prawda, gdyz zaden inny zawodnik nie przekroczyl w tamtym meczu granicy 12 punktow. W tym meczu przewiduje podobny scenariusz, a sam Koby nie sprosta calej druzynie Knicksow. Pozdrawiam