Co tu duzo pisac, wtopilem na Wlochach ale w sumie jest szansa zeby ten cud wykorzystac z pozytkiem;-)

Calkiem milo jest rozniez ze sportowego punktu widzenia bo mamy pewniaka ze zagramy w koncu w ME:)

5 lat to duzo i malo ale miejmy nadzieje ze ten czas wykorzystamy nalezycie,
oby sie nie okazalo ze wszystko to slomiany zapal i za pare dni entuzjazm opadnie i zaczna sie schody.

Tak wiec powodzenia!

Panie posle Komorowski!! Co mówią o tym na Jamajce???

HURA !!!!

Siędze na kole, dostaję od sebechiva smsa, że organizujemy mistrzostwa !!! Od tej pory nie mogłem się już skupić, napisałem dwa zdania i wyszedłem Są teraz ważniejsze sprawy !!!

Od początku wierzyłaem, że dostaniemy te mistrzostwa i podkreslałem to na każdym kroku. Również tutaj na forum. Poprostu nie było innego wyjścia. Było wielu poesymistów, ale taka już polska mentaloność. A ja mam podwójną satysfakcję, że malkontenci nie mieli racji i że dostaliśmy te mistrzostwa

Ja już sobie planuję miesięczny urlop za pięć lat I niech teraz nikt nie narzeka, że nam się nie uda tego zorganizować, bo wiem, że się uda !!!

Djakujemo pane Surkis

jak mnie ten kurzajewski wkurza , won z telewizji

Oj nawet na Jamajce będą o tym pisać...

Ciężko opisać co teraz czuję, ale łzy spowodowane radością pamięta się przez lata. Jak Platini wyciągał kartkę z koperty, to przechodziły przeze mnie dwie myśli. Pierwsza zakładała, że będzie tam napisane "Italy" i że wszyscy będziemy za chwilę pisać, że Włochy były już dawno wybrane i że ta cała impreza w Cardiff była zbędna (jeju, 4x że w jednym zdaniu).

Druga zakładała ten magiczny wariant, że za chwilę zobaczę na kartce Poland - Ukraine. Sen, marzenie, nie wiem jak to nazwać, ale jak zobaczyłem, że marzenie milionów Polaków się spełniło, to po wielkim tańcu z którego sam Mc Hammer byłby dumny poleciało trochę łez radości i od razu otwarta została butelka dobrego czerwonego wina. Tak więc celebracje się zaczęły, a jest z czego się cieszyć!

Być może wyzywałem kiedyś Listkiewicza i źle mu życzyłem, co jest nawet sprzeczne z podstawowymi zasadami Chrześcijaństwa i jest mi nawet przykro za swoje zachowanie, ale przebaczam mu wszystkie "grzechy" bo to co osiągnęliśmy to jest historyczna szansa dla Polski. Jak myślę teraz o naszych osiągnięciach na przestrzeni ostatnich lat to przychodzi mi na myśl NATO, UE, oraz... Euro 2012.

Kuczma i Kwaśniewski rozpoczęli cały ten projekt, a Wałęsa, który jest jednak uważany na świecie za symbol walki o wolność i niepodległość, też na pewno zrobił swoje. Najwięcej natomiast wniósł prezes ukraińskiej federacji piłkarskiej. To głównie jemu zawdzięczamy te historyczne zwycięstwo, a wynik Polska-Ukraina 8, Włochy 4 a Węgry-Chorwacja 0 pokazuje, że to co dzisiaj dokonaliśmy to był prawdziwy NOKAUT.

Tak więc cieszmy się tą chwilą, ale od jutra do roboty! Dostaliśmy wielki kredyt zaufania, ale większość prac jeszcze przed nami.

dajcie filmik z ogloszenia z tego faktu chce zobaczyc to na wlasne oczy
pozdro

Ja mam tylko jedno pytanie... Czemu Gdańsk a nie Kraków ?

Jest rok 2011, późna jesień. W Polsce panuje wielki chaos i niepokój.

Żadna z planowanych inwestycji nie została skończona nawet w połowie a pieniędzy juz brak. Nowe stadiony, które miały powstać we Wrocławiu, Gdańsku i Warszawie przypominają ogromne betonowe bunkry z czasów drugiej wojny światowej, które własnie przeżyły nalot bombowy. W przeciągu tych 4 lat zdążyliśmy wybudować raptem 100 km autostrad, na których, ze względu na bezpieczeństwo, jeszcze nie można się poruszać gdyż stale pojawiają się nowe problemy. Brak hoteli, lotnisk oraz jakiegokolwiek zaplecza.
Większość dotacji z Unii na Euro 2012 przepadła bez śladu. Z kraju w tym czasie powyjeżdżały znane osobistości i politycy i słuch o nich zaginął (m.in. Kwaśniewski, Listkiewicz, Janas, Tusk, Rokita, Lepper, Kulczyk, Rydzyk). Powołana została specjalna komisja śledcza, która ma za zadanie sprawdzić co się dzieje z tymi osobami i gdzie jest 80% funduszy przeznaczonych na organizację Euro 2012.
Postanowiono już, że wszystkie mecze będą rozgrywane w 4 miastach tj.: Chorzów, Poznań, Kraków i Kielce.
Rozpoczęte inwestycje w Warszawie, Wrocławiu i Gdańsku zostaną przerobione w najbliższym czasie na supermarkety.
UEFA już wkrótce nałoży na Polskę potężne kary finansowe, a po tych mistrzostwach wykluczy naszą reprezentację z rozgrywek międzynarodowych na conajmniej 10 lat.
TAK TO WIDZE

komentarz na onecie

lezka sie kreci

hehe dawno sie tak nie uśmiałem

Oglądam to już 7 raz i za każdym razem patrze "kogo wyjmie z koperty" Platynek

Muszę przyznać, że oglądałem tę chwilę na brytyjskim Eurosporcie i tam była jeszcze większa wrzawa i megasuperatmosfera. Angielski komentator był wspaniały, cały podekscytowany krzyczał, że jest to wspaniałe zwycięstwo dla Polski, że Włosi mają twarze z kamienia, że nasza reprezentacja staje się potęgą piłkarską, itd. Po prostu super. On się bardziej cieszył niż goście w studiu TVN.

A nie mówiłem, że nam Leo załatwi!!!!!

Trza sie będzie naj.bać

Typowy Sarmata

Jest przecudownie Szansę myślę, że wykorzystamy. I ja sobie tak myślę, że poza takimi oczywistymi aspektami jak lotniska, drogi, hotele i koleje zyska nasz futbol a przede wszystkim nasza rodzima liga. Poznań, Gdańsk, Wrocław, Warszawa, Kraków, Kielce... budowę stadionu zapowiadają Lubin i Białystok. Mam nadzieję, że w te pięć lat staniemy się tak atrakcyjną dla kibica ligą jak chociażby Portugalia czy Holandia bo do tych najlepszych jeszcze będzie daleko.

Cieszę się jak dziecko!!!

Wreszcie zagramy w EURO! - Jak nie teraz, to za 4 lata na pewno.


A nawiązując do wyboru, to jednak niespodzianka jest. O ile raczej wszyscy się zgadzali, że w Polsce nie ma jeszcze nic na tą imprezę, to kwestią było czy UEFA zaryzykuje.

Ja sądziłem, że UEFA postawi na wariant bezpieczny, czyli Włochy i na szczęście się myliłem. Gratulacje dla tych, którzy wierzyli

Teraz pozostaje modlić się, by nie rozkradli kasy, która napłynie z UE - zwłaszcza tej na autostrady, bo tę najłatwiej na lewo wyprowadzić.

No i Listkiewicz - co by o nim nie sądzić, to we wspaniały sposób kończy (?) swoje urzędowanie. Na polu zagranicznym sukcesy ma - to za jego prezesury dwa razy awansowaliśmy do MŚ, a teraz będziemy organizować EURO. Szkoda, tylko, że w piłce krajowej nie może się takimi sukcesami pochwalić, było by zupełnie inaczej.


Ale przede wszystkim jesteśmy chyba winni dozgonną wdzięczność stronie Ukraińskiej, która wykazała znacznie większe zaangażowanie w ten projekt. I oni mieli Grigorija Surkisa, który zapewne bardzo skutecznie lobbował za tą kandydaturą.

Tak więc można się cieszyć, bo jest z czego. Wiele rzeczy powinno się dzięki tym mistrzostwom w kraju poprawić - tylko teraz nie zmarnować szansy.


P.S. Chorwaci, a zwłaszcza Węgrzy się chełpili, że na pewno dostaną te Euro - liczyli że na bank dostaną 6 głosów, a jedynego rywala upatrywali we Włoszech

Prosinečki: "Veliki šok i iznenađenje"

A ta mina niejakiego Gyarfasa Tamasa (jakiejś szychy węgierskiego związku) mówi wszystko:

Mamy szanse na półfinał, My albo Ukraina. Jak się popatrzy w przeszłość to gospodarz mistrzostw świata czy europy zawsze doszedł do półfinałów. Jeszcze 5 lat, aby znależć dobrych młodych piłkarzy.

Do kompletu, szef włoskiej federacji Giancarlo Abete