Otoz tak, samochod ulegl wypadkowi.. z winy kierujacego, koszty naprawy niestety z braku AC zostaly wykonane na wlasny koszt . Naprawa wyniosla 9 tysiecy zlotych lecz byla robiona na czesciach zamiennych nie orginalnych ogolnie czeswci byly zapewne kupowane na allegro. Samochod po wypadku wygladal nastepujaco:
-do wymiany poszly dwie lampy przednie (uderzenie nie bylo duze gdyz zarowki wszystkie dzialaly)
-maska z zawiasami i zamkiem
-chlodnica Intercooler
-przednia szyba
Blotniki boczne przednie nie ulegly wiekszemu zniszczeniu dlatego byly sklejane przez plastyka. Zderzak przedni z halogenami byl jedynie malowany rowniez nie ucierpial w wypadku . Belka zderzaka lekko tylko naciagnieta. Obliczalem na allegro czesci nowe to co bylo wymieniane i nie wychodzi mi ta kwota jaka zaplacilem.
Oni mi mowili ze robocizna to 4.200 a czesci 4.000 gdzie ja sam wyliczilem czesc okolo 2.500 nowe gdzie oni wsadzili mi uzywane.

Oczywiscie problem tkwi w tym iz nie chca mi wystawic rachunku za naprawe oraz czy mam prawo do swoich czesci starych wkoncu za nowe zaplacilem, wiec stare sa moja wlasnoscia o ktora wydaje mi sie ze moge sie starac. Prosze o jakas sensowna pomoc i wypowiedz gdzie sie udac jak z nimi rozmawiac?

1. czemu robisz naprawde bez wstepnego kosztorysu ? rownie dobrze mogliby Ci wystawic rachunek na 10000000000000000000000000$ bo np tyle kosztuje u nich robocizna


2. stare czesci sa oczywiscie Twoja wlasnoscia i maja bezwzgledny obowiazek Ci je wydac. raczej nie praktykuje sie tego jak ktos wymienia jakas glupote via łożysko, filtr itd bo to stare nadaje sie tylko na smietnik


u mnie ostatnio pracownik rozwalił firmowego busa - robocizna wyszla 3200zl a byl do wymiany: pas przedni, zderzak, lampy, 2 błotniki, maska, chlodnica, szyba - oczywiscie maska blotniki lakierowane wiec sporo wzieli za robocizne.

3. co to znaczy nie chca wystawic rachunku za naprawe? jak nie chca to powiedz ze sie udasz do skarbowego ze robia wałki na lewo - sa zobligowani do wystawienia Ci potwierdzenia wykonanej usługi.
jak sie beda stawiac to skarbowy sie nimi zajmie a wierz mi ze zrobi to skutecznie:)

mozesz zglosic sie do lokalnego Recznika Praw Konsumenta za prosba o pomoc, na pwno zna prawo lepiej niz my, porada jest bezplatna, za robocizne nei odzyskasz ale jak czesci nowe kosztuja 2500 a za uzywane wzieli 4200 to jawnie Cie oskubali, rachunek musza dac jak nie to moze kolega dobrze mowi z postraszeniem skarbowka

Dokladnie, maja obowiazek Ci wystawic fakture, jezeli tego zazadasz. A skarbowka bardzo chetnie takie donosy przyjmuje i sprawdza

Dzieki za porade..