#1615734 - 24/09/2007 02:51
Bangkok, Mumbai 24.09 - 30.09 - 2007
|
sottocapo
Meldunek: 02/11/2001
Postów: 37765
Skąd: POland
|
 Thailand Open   Miejsce : Bangkok, Thailand Data : Wrzesień 24-30, 2007 Drabinki : 32M Nawierzchnia : Indoor Pula Nagrod : US $550,000 INFO : ----- Oficjalna Strona Turnieju----- Losowanie : Drabinki ----- Plan Gier ----- Scoreboard : live
----- ================================ Kingfisher Airlines Tennis Open  Miejsce : Mumbai, India Data : Wrzesień 24-30, 2007 Drabinki : 32M Nawierzchnia : Outdoor Hard Pula Nagrod : US$416,000 INFO : ----- Oficjalna Strona Turnieju----- Losowanie : Drabinki ----- Plan Gier ----- Scoreboard : live
----- ================================
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1620701 - 26/09/2007 16:02
Re: Bangkok, Mumbai 24.09 - 30.09 - 2007
[Re: oli]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
|
Boris Pashanski - Sergio Roitman
Sergio potrafie tylko na clayu Roitman nie napracował się zbytnio by wygrać challenger w Szczecinie, bo z jednej strony przeciwnicy nie chcieli grać, a Ci którzy już byli uparci i chcieli potrafili pograć tylko jednego seta. Gdy ludzie liczyli na ciekawy finał to też okazało się, że Minar dostał zadyszki i grający swój solidny tenis Sergio wygrał z łatwością. Trzy dni przerwy i mamy kolejny mecz zdobywcy złotego paprykarza 2007, tym razem już inna nawierzchnia, a jak wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują kolega Roitman na hardzie potrafił dobrze zagrać tylko raz. Był to rok 2003, a Sergio wygrał challenger w Cherbourgu w finale pokonując...Nadala Oo . Życie...jeden ciuła teraz punkty grając w Sopocie i Szczecinie, a drugi wygrywa French Open, zero sprawiedliwości. Życie życiem, mecz meczem, a dziś Roitman zmierzy się z Pashanskim. Borys wybitnym zawodnikiem nie jest i nigdy nie będzie, taki grajek w sam raz na wygranie challengera, w sam raz na trzecią runde turnieju wyższej rangi. Wymiataczem na hardzie też Serb niestety nie jest, jednak stylem gry dużo bardziej pasuje do tej nawierzchni niż Roitman. Borys napadywuje, Borys robi sporo błędów, Borys czasem trafia, Borys potrafi zaserwować. Roitman ostatni raz mecz w turnieju tej rangi wygrał...no właśnie hmm 4 lata temu. Brawo Sergio. Borysek wypunktuje Argentyńczyka przy drugim serwisie przeciwnika, zresztą ze szczecińskich relacji forumowiczów dowiedzieć się można było, że i pierwszy serwis jest rodem z WTA. Podsumowując wypociny me napisać trza iż ten mecz no bet...żart ;] of kors Boris Pashanski wygra bo Roitman do Mumbai przyjechał na wakacje. @1.59 biore i ajde Boris !
|
|
Do góry
|
|
|
|
|
#1623836 - 27/09/2007 16:29
Re: Bangkok, Mumbai 24.09 - 30.09 - 2007
[Re: Kameleon]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
|
Igor Kunitsyn - Dominik Meffert
Dominoooo Meffert ---> tenisowy kelner rodem z Niemiec, kelner który przeszedł kwale bez straty seta, a w pierwszej rundzie odprawił Delika. Deilca, który trzeba to uczciwie powiedzieć dobrze na korcie w tym sezonie czuł się tylko raz w Miami. Dominik nic nadzwyczajnego przez cały sezon nie gra, na uwage zasługuje jedynie jego występ w Scheveningen, gdzie jako kwailifkant doszedł do finału. Mimo 198 centymetrów Niemiec maszynką serwisą z pewnością nie jest, średnio w tym turnieju 74$ wygranych piłek z pierwszego serwisu wygląda dobrze, ale szału nie robi. Oczekuje spotkania pełnego wymian, trudno będzie obu zawodnikom wypracować punkt serwisem, a w wymianachy górą będzie Kunitsyn. Dla rosjanina to był drugi sezon w turniejach wyższej rangi, dwuletnie doświadczenie też na jego korzyść. Meffert w turnieju głównym ATP grał tylko raz, musi pozbierać baty by zacząć wygrywać spotkania na tym poziomie. Kunitsyn będzie dziś o klase lepszy, a Domino...nauka, nauka, nauka ;] @1.7 davai, davai
|
|
Do góry
|
|
|
|
|
#1624039 - 27/09/2007 18:29
Re: Bangkok, Mumbai 24.09 - 30.09 - 2007
[Re: Kameleon]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 01/12/2006
Postów: 5159
Skąd: Świdnik
|
Boris Pashanski - Sergio Roitman
Sergio potrafie tylko na clayu Roitman nie napracował się zbytnio by wygrać challenger w Szczecinie, bo z jednej strony przeciwnicy nie chcieli grać, a Ci którzy już byli uparci i chcieli potrafili pograć tylko jednego seta. Gdy ludzie liczyli na ciekawy finał to też okazało się, że Minar dostał zadyszki i grający swój solidny tenis Sergio wygrał z łatwością. Trzy dni przerwy i mamy kolejny mecz zdobywcy złotego paprykarza 2007, tym razem już inna nawierzchnia, a jak wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują kolega Roitman na hardzie potrafił dobrze zagrać tylko raz. Był to rok 2003, a Sergio wygrał challenger w Cherbourgu w finale pokonując...Nadala Oo . Życie...jeden ciuła teraz punkty grając w Sopocie i Szczecinie, a drugi wygrywa French Open, zero sprawiedliwości. Życie życiem, mecz meczem, a dziś Roitman zmierzy się z Pashanskim. Borys wybitnym zawodnikiem nie jest i nigdy nie będzie, taki grajek w sam raz na wygranie challengera, w sam raz na trzecią runde turnieju wyższej rangi. Wymiataczem na hardzie też Serb niestety nie jest, jednak stylem gry dużo bardziej pasuje do tej nawierzchni niż Roitman. Borys napadywuje, Borys robi sporo błędów, Borys czasem trafia, Borys potrafi zaserwować. Roitman ostatni raz mecz w turnieju tej rangi wygrał...no właśnie hmm 4 lata temu. Brawo Sergio. Borysek wypunktuje Argentyńczyka przy drugim serwisie przeciwnika, zresztą ze szczecińskich relacji forumowiczów dowiedzieć się można było, że i pierwszy serwis jest rodem z WTA. Podsumowując wypociny me napisać trza iż ten mecz no bet...żart ;] of kors Boris Pashanski wygra bo Roitman do Mumbai przyjechał na wakacje. @1.59 biore i ajde Boris ! Dzieki za typ !!Juz wczoraj nie wierzylem ale to co dzisiaj zrobil to cudo 
|
|
Do góry
|
|
|
|
|
#1627066 - 28/09/2007 16:29
Re: Bangkok, Mumbai 24.09 - 30.09 - 2007
[Re: 1raul1]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
|
Dominik Meffert - Benjamin Becker
O Meffercie już pisałem, wczoraj miał dużo sczęścia. Igorek doznał kontuzji (albo ją wymyślił na poczekaniu) zmarnował przewage break'a w drugim secie i dwie piłki meczowe w TB. Dla słonia Benjamina ten sezon nie ułożył się zbyt dobrze, dodatkowo ostanio czarna seria przegranych spotkań od Wimbledonu. Przyłamanie przyszło teraz po zwycięstwach nad Moyą i Udmochokiem. Nie wyobrażam sobie by Niemiec pokonał kolejnego, bardziej doświadczonego przeciwnika. Raz mógł mieć szczęście, bo swoją grą raczej zbyt dużo nie prezentuje. Benjamin @1.44 w pinie.
Fernando Verdasco - Nicolas Mahut
Mahut im tu nie pasuje kompletnie. Ograł jakoś Haasa, który niestety grać potrafi tylko gdy ma dobry dzień. Mahut, Mahut...to ten co lata jak głupi po większości do piłek do siatki? To ja mu podziękuje bo to sprawdza się w challengerach i w spotkaniach przeciwko przeciwnikom jak Haas na Nando nie zadziała. Zostanie pare razy z łatwością miniety, zacznie przegrywać wymiany i jego zapał opadnie. Nie wiem dlaczego buki nagle robią z Nando kaleke i mamy kurs aż @1.88 ? Mahut może i potrafi grać na trawie, ale to wszystko. Finito, na pozostałych nawierzchniach robi wyniki jedynie w challengerach. @1.88 w pinie i Vamossss Verdasco niszczy french pussy.
|
|
Do góry
|
|
|
|
|
#1627068 - 28/09/2007 16:33
Re: Bangkok, Mumbai 24.09 - 30.09 - 2007
[Re: Kameleon]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
|
wtf? Dlaczego Verdasco już zaczyna?  w Bet-at-home stoi od 10:30 . I tak polecam na live w btfair koło @1.8 brać.
|
|
Do góry
|
|
|
|
|
#1627562 - 28/09/2007 20:58
Re: Bangkok, Mumbai 24.09 - 30.09 - 2007
[Re: Fro_Lech]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Polecam O.Rochusa.
Rochus (+3,5) - Kiefer 1,7
Oli w końcu coś zaczyna grać. Wygrany CH we Francji, tutaj jeszcze nie odpadł, gra dobrze. Kiefer coś narzeka, nie gra tutaj mu się swodobnie, no i rzeczywiście nie zachwyca dyspozycją. Jest też ka listach kwali Tokijskich. O.Rochusa wszystkoprzebijaczny typ. Biega, odbija, przebija, kontruje - a Kiefer będzie musiał się sporo napocić by skończyć Belga a skoro nie czuje się najlepiej to tym bardziej będzie mu ciężko. Sądze, że tak wysoki handicap Olivier będzie wstanie bez problemu pokryć.
|
|
Do góry
|
|
|
|
|
#1628774 - 29/09/2007 02:47
Re: Bangkok, Mumbai 24.09 - 30.09 - 2007
[Re: Fro_Lech]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
|
TurTurek - Verdasco
W tamtym roku Turek z Rasiji rozegrał w sezonie 87 spotkań, nie ma co liczba piękna. 87 rok był fajny i dla Dimy też liczba okazała się szczęśliwa, większość spotkań wygrał. Teraz na swoim koncie tych spotkań tylko 47, a tym samym i punktów w rankingu nie przybywa. Końcówka sezonu się zbliża, więc trzeba podgonić czołówkę, wygrać jeszcze kilk ważnych spotkań. Spotkanie z Verdasco takie będzie. W roku ubiegłym o tej porze Tur wygrał turniej w Mumbai w finale pokonując Berdycha. Teraz czekam na powtórkę, obaj zawodnicy znowu grają w tym samym turnieju, obaj potrzebują punktów. I co tu dużo mówić...motywacji nie brakuje, umiejętnośći są, a po drugiej stronie Hiszpan, którego można odesłać szybko do domu. Nando w kolejnej rundzie po dzisiejszym meczu z Mahutem znalazł się trochę szczęśliwie. Mahut zachował się jak amator dzięki Bogu. Kursy na Tursunova hmm pewnie okolicach @1.8 - @1.9 Davai Dimitry, nie sprzedawaj.
|
|
Do góry
|
|
|
|
|
|
Poprzedni temat
Lista tematów
