pytanie do grających na live...

czesc.
mam taki temat na tapecie, od jakichs 2 miesiecy praktycznie gram tylko na live, wybieram tylko kursy 1,01 - 1,1 jak widze co sie dzieje i przewaznie ogladam przez tv albo strema. gram czesto gesto za wszystko co mam, teraz juz max za 50% bo po raz pierwszy raz grzjaac ta metoda budzet wzrosł mi do konkretnej dosc kwoty. wydaje mi sie to w miare pewne, daje siate przy 2-0 na faworyta za 1,02 np albo w tenisie na seta przy 5-2 i serwisie faworyta... znajac zycie to grajac na takim ryzyku kiedys mi sie zdarzy wtopa i mam pytanie co zmienic by ja zminimalizowac, nie moge grac standardowych 1-2 % budzetu bo posyłajac za 30 zł kursy 1,05 to bym grał 100 lat a jak posle mege pewki 1,03 za 2000 np to mam 60 zł na czysto i spokojnie grając taka metoda mozna fajnie sobie natrzaskac miesiecznie...
ja traktuje bukmacherke li i wyłacznie jako rozrywke, ale tu widze swiatełko w tunelu by miec z tego jakies w miare konkretne profity...
chodzi mi o wypowiedzi osób grajacych sporo na live i ich sugestie, wskazówki, porady...pozdrawiam, Marcin

stawka : 741.47 EUR PLN
wygrany 763.71 EUR PLN

data zdarzenie rodzaj zakład rezultat kurs
So 20-06-2009 20:30 Hiszpania - Południowa Afryka
połowa czasu Puchar Konfederacji x x (2-0) 1.03

CHODZI MI O TEGO TYPU GRANIE...

dodatkowy plus to łatwosc zarobienie małych ale regularnych kwot nawet na meczach ekip o ktorych nie mamy pojecia

stawka : 750.00 EUR PLN
wygrany 757.50 EUR PLN

data zdarzenie rodzaj zakład rezultat kurs
N 21-06-2009 10:00 Burger King - San Miguel Beer
Która drużyna wygra 3 tercję? Międz. Towarzyskie Burger King Burger King 1.01

szybko przegrasz wszystko

jaka rada? Nie graj niskich kursow.

29 na 30 zdarzen Ci wejdzie. Raz bedziesz mial mega pecha i jak przewidziec ze akurat wtedy nie grac all-in?

juz all in nie gram, max 50% choc to i tak sporo... ale jak narazie ide bardzo szybko do przodu i to wciga

panowie, rzuccie jakies madre słowo, porade, narazie idzie ok ale wolalbym uniknac błędów...

jutro wybieram cała kase z expekta i wplacam do betandwin... maja najlepsza oferte live i nastawie sie tylko na taka gre... zobacze jak bedzkie

a nie lepiej do bet365? dla mnie mają szerszą ofertę live

a zaraz zerkne

no oczywiscie ze bet 365 ma 2 razy lepsza niz bwin

a jak z limitami, wiecie ? mam troche wiecej ale chce wplacic rowne 5000 i co bede ugrywał ponad to wyplacam... zobacze jak pojdxzie...

Na Bet365 przyjmą cię z otwartymi rękami z takim budżetem i sposobem gry

Taki sposób gry prowadzi do klęski-ale zyczę sukcesu.

dlaczego ? Goget napisz bo sie wacham miedzy nimi a baw ,,,

bo to tylko zludzenie, ze takie male kursy sa pewne, szczegolnie obstawiajac na live, gdzie sytuacja moze sie zmienic w kazdej chwili..

no pozyje zobacze, narazie 1 raz w zyciu sporo zarobilem na bukach i to zainwestuje ale wybiore raczej baw... jakos tak mi sie tam bardziej ten interfejs widzi i oferta tez baaaardzo szeroka jesli chodzi o live

Co by nie powiedziec,to ten bet z cyferkami to złodzieje-bardzo opóżniają zawarcie zakładu na live-sponsor realu tysiąc razy lepszy..

a dlaczego nie mozesz wplacic do betfair ???

Słyszałeś o takim owadzie, jakim jest trzmiel? ]
Przeprowadzono kiedyś w Stanach Zjednoczonych badania naukowe,
które udowodniły, że powierzchnia skrzydeł trzmiela jest kilkakrotnie za mała, aby mógł on latać.
W każdym razie jemu to nie przeszkadza i lata!

Mozesz byc jak ten trzmiel, ale raczej oberwiesz.
Polatasz, polatasz i ... zbankrutujesz.

tos mnie pocieszył, narazie latam

a wy co wybralibyscie, betendwin czy bet 365 ?

daj sobie spokój z tym "systemem", granie takich smiesznych kursów moze Ciebie doprowadzic do BANKRUTA, stracisz nie tylko pieniądze ale i zdrowie, buki tylko czekają na takich klientów

wiesz co no niewiem, grałem zwykle pociagi, potem max 3-4 zdarzenia, potem duble, single, kursy małe, spore... i zawsze dupa zbita, a tu narazie zrobilem 5720 dokladnie ze sporo mniejszej kasy, wiec o co kaman ? kurde to podpowiedzcie cos a nie napierniczajcie pesymizmem !

chyba ze w expie zostane, kursy fajne, zero wałków... tylko oferta licha bardzo na live

Koledzy Ci dobrze radzą. Jedna rada po Twoim ostatnim poście. Ciesz się zyskiem, zachowaj go.. A graj dokładnie tak samo jak na poczatku z o wiele mniejszymi stawkami niż sie teraz napaliłeś, może znowu Ci sie uda zrobić 5700

wiec waszym zdaniem granie na live mikro kursow za spore stawki to nie ta droga ? kurde sam juz nie wiem...

Posłuchaj się dondo, mądrze prawi. Zysk zagospodaruj w życiu prywatnym, a zostaw sobie np 500 czy tam nawet 1000zł na taką grę. Kup sobie samochód czy tam co potrzebujesz i ciesz się,że ograłeś buka i masz coś na jego koszt

hahaha, mam samochód z avatora i pare innych rzeczy dzieki za troske ale chce te kase na gre przeznaczyc
bede grał tak ze max na cokolwiek 20% budzetu nawet male kursy... zobacze kolejne 3 miesiace, moze na zlocie sie cos dowiem ale po pijaku to ciezko hahahah

Ani jedno ani drugie .

Jestes o krok od tradingu .Jeden tick mozesz miec na dowolnym poziomie .

Zmien buka na betting exchange -jak na razie prym wiedzie Betfair .W tych co podajesz na pewno padniesz -gdy na betfair jeszcze jest 1.01-03 na bwin juz dawno zamnkniety .

BWIN odradzam, szybko dadzą Ci limity, w bet365 takich, rzeczy jeszcze nie widziałem...

Dla mnie najlepszy jest bet365 i Sportingbet

Pozdro

swoja droga dobrze to ujales;

betENDwin

ale macie czarnowidztwo, a ja myslalem wczoraj do pózna i chyba zostane w expie, małe live ale w miare solidne, mniejsza oferta ale moze to i lepiej ? nie bede grał zbyt wielu egzotycznych rzeczy i max do 10% ogranicze to live, zobacze jak bedzie

good joke

koniec koncow zostalem w expie... zobacze jak bedzie

Czemu nie chcesz grać w betfair ? Już kilka osób o tym pisało, tam zawsze masz dużo lepsze kursy na live na takie zdarzenia, jakie grasz. I często jak w innych bukach zakład jest już zamknięty to w bf możesz złapać jeszcze 1.01.

prowizja 20%

no własnie

Ostatnio miałem kilka złotych w bwin nawet nie wiem z kiedy. a że u nich wypłata od 120 to postanowilem pobawić sie chwile na live.
Zostałem na dłuższą chwile, na live zrobilem niezłą sumę i dopiero wówczas od nich sobie poszedłem.

Często porównywałem kursy BF i bwin live.

BF bije ich kursami ale to przecież nie od dziś jest wiadome.

No i zależy kto co chce na tym live grać..

kapitansb napomknął o ciekawej rzeczy, mianowicie o tradingu. Przy kapitale rzędu kilku tysięcy PLN zainteresuj się tym. Jeszcze przed rozpoczęciem zdarzenia możesz mieć owe 1%-3% zysku w kieszeni.

nastepny lobbysta betfaira
zapomniales dodac W NAJLEPSZYM RAZIE 20 % ja na ten przyklad w zeszlym tygodniu zaplacilem ponad 90 % prowizji

aha i oczywiscie nigdzie poza bf sie nie wybieram

Rozumiesz znaczenie słów lobbysta, prowizja?

BetUnFair kocha takich dostarczycieli kasy.

ryzyko: 750 e
Potencjalna wygrana: 7.5 e

normalnie szał pyty

cobra możesz napisać jaki miałes ciąg trafionych zakładów?

narazie gram tylko na live i nie ma źle, cieg trafionych ? niewiem, nie licze ale gram juz spokojniej i jak daje grubo to tylko naprawde pewne na dany moment zdarzenia, gram wszystko od 1,01 za sporo kasy po kursy 10 za mniej, narazie bardzo ok i dlamnie poza live bukmacherka traci sens pzdr

Cobra,
Ten Twoj sposob gry do niczego nie prowadzi.
Na Twoim miejscu dalbym sobie z nim spokoj.
Ok, mozesz miec 30, 40, 100 wygranych pod rzad po kursach 1.01-1.05 i nawet potroic swoj budzet. Wyglada obiecujaco, prawda?
I nagle przychodzi mecz w stylu Barcelona v Atletico (Barca prowadzila 3-1, ponad 0.5m funtow wymienione po kursie 1.01 na BF na zwyciestwo Barcelony). Wynik koncowy 3-3.
Grasz za 50% budzetu, wiec wlasnie straciles polowe budzetu.
Myslisz sobie, takie cos zdazyc sie moze raz na 100 meczy i znowu wszystko po kursie 1.01 na faworyta.
I przychodzi mecz taki jak wczoraj: Anglia v Szwecja U21. Anglia prowadzi 3:0 do przerwy, Ty wszystko na Anglie, bo faworyt, prowadzi 3 bramkami i przegrac nie moze! Wynik koncowy meczu: 3-3. na BF wymieniono ponad 0.5m funtow po kursie 1.01 na Anglie.
i w tym wlasnie momencie straciles pozostale 50% budzetu.
Niemozliwe trafic na dwie miny po kursie 1.01-1.05 w niedalekim odstepie czasu? Moze kiedys, teraz to normalne.
Ryzykowac 1000zl aby wygrac 10zl to droga dla idioty. Meczysz sie 'rok' aby potroic budzet, by stracic wszystko w 5 godzin.
Zycze powodzenia, ale przy tego typu grze niedlugo tu wrocisz by zalozyc temat: 'Jak zarobic dyszke dziennie sprzedajac butelki po piwie'.
Pozdrawiam

puknij sie w czache Luksi, butelki to moze ty sprzedajesz, mnie to nie grozi, bukmacherka to dlamnie rozrywka, mam prace ktora daje mi niezaleznosc z kasa wiec nie podniecaj sie, narazie nie narzekam, kase mam coraz wieksza i mam nadzieje ze nie bedzie tak ciezko jak gadasz... a mecze przez ciebie wymienione nie przeszły mi nawet przez głowe by zagrac pzdr

granie po niskich kursach moze byc oplacalne ale to musi byc naprawde wysokie prawdopodobienstwo, byle nie pilka nozna.
Ja polecam otworzyc kilka bukow i grac na "pewne zdarzenie" w buku ktory odstaje od innych kursem co czesto oznacza ze prawdopodobienstwo x kurs > 1

cobra ma rację... trzeba wiedzieć co się gra, nawet kursy 1.05 trzeba przeanalizować...

Grajac kursy 1,05 trzeba najpierw przeanalizowac czy Stworca wyposazyl takiego "gracza" w mozg

Popisy w tym topiku, reszta "profesorow" radzi w "Jak byc na leTkim plusie", tyle, ze to tylko teoretyczne rozwazania, niepodparte zadnym materialem, obrazujacym wlasne doswiadczenia.

Chcialbym, przynajmniej od czasu do czasu, zobaczyc dowody wyczynow tych wymiataczy we "Wklej se kuponika", moze wtedy leTko wzroslaby wiarygodnosc DORADCOW

Wielu ludzi by mogło sporo materiału tam powklejać, ale tylko nieliczni czują potrzebę podleczenia kompleksów*

* - nie zapomnij wyśmiać zamkniętych forów dla pełnego spełnienia

Tym wpisem dales jasno do zrozumienia,ze to Ty posiadasz kompleksy, zreszta nie pierwszy raz

Jak tam ziomal alergia na amkwisha, da sie wyleczyc ?

Temat jest otwarty także dla Ciebie, amkwish, możesz się podzielić swoimi radami, a nie krytykować, szydzić, wyśmiewać, poniżać

Juz sie dzielilem i wywolalo to awanture.

Ja gram swoim systemem i nie narzekam.

Swoja droga mam niezla polewke z tych, ktorzy mnie usiluja wysmiewac.

Pisza ,ze wklejanie kuponow to....leczenie kompleksow ....qrwa...leze

Wklej sam wymiataczu od siedmiu bolesci, no wklej chociaz jeden, prosze

To sa egzemplarze rzadkiej masci, zawodowi przegrywacze.

Wysmieja tych, co wklejaja wygrane kupony i pierwsi sa do tego, by innym udzielac rad, jak....wygrywac.

Ciagle ci sami, od dawna, ciagle ci sami, moi Przyjaciele ,kocham ich

amkwish, Twoje kupony to ja dobrze kojarzę i jestem pełen uznania dla Ciebie.
Zawsze zastanawiam się, ile procentowo masz wygranych takich kuponów (3 różne drużyny, że uzyskają więcej goli niż linia)?
Wklej też czasem przegrane, jeżeli masz

Marcin, wkleje

W pewnym temacie opisalem dokladnie wszystko, podalem tez skutecznosc, single i triple.

Jak Cie to interesuje, to zostaw mi PW, postaram sie szybko odpowiedziec.

Nie
Ja nie czuję potrzeby leczenia kompleksów

Albo dobra, specjalnie dla ciebie zaraz wkleję, w ramach akcji "co tydzień dobry uczynek" wspomogę twoje ego przegranym kuponikiem

amk jak zawsze wkur.wiający resztę i szczery aż do bólu
ale największy ból jest taki,że amk ma rację

To na gorze nie bylo adresowane do Ciebie, sa jeszcze "lepsi" , uwierz

Zawsze jak zagladalem do "wklej se kuponika" i widzialem fajne trafienie to smiala mi sie micha, bo cieszy mnie, ze ludzie wygrywaja.

Nikogo z tego tytulu ,ze cos wkleja nie podejrzewalbym o leczenie kompleksow, bo kto wygrywa ten czuje sie dobrze, to jasne dla wszystkich, z wyjatkiem kretynow.

Glupawe komentarze i objawianie swojej zadrosci, z powodu tego ,ze ktos wygrywa charakteryzuje zas nieudacznikow i wszelkiej masci frustratow.

"qrwa, znowu sie ch.ujowi udalo ,a ja wpierdolilem ,to niesprawiedliwe, szlag by go trafil, ale farciarz"

Tak to mniej wiecej wyglada

A co sie tyczy for zamknietych to znam 2, na ktorych siedza pelna geba profesjonalisci, reszta to zwyczajne schadzki sfrustrowanych amatorow, ktorzy sami nie mogac dac sobie rady z bukiem mysla ,ze w kupie bedzie razniej.

Latwiej rowniez w grupie wzajemnej adoracji wyzalic sie na brak szczescia i pojechac po taki typkach co wklejaja, to koi rozjebana przegranymi kuponami psychike

Najlepsze sa jaja, jak od jednego z tych "zamknietych" dostanie sie kilkanascie postow na swoj temat - polewka na maksa i tym wieksza chec by wkleic czesciej

mam wrazenie ze troche zazdroscicie amkwishowi, ma jakis sposob gry realizuje to wygrywa, czemu wam to przeszkadza? wklejanie kuponow to na pewno kwestia kompleksow? ja mysle ze raczej ten kto buduje taka teze tak mysli o sobie i to przeklada na innych na zasadzie jesli ja kradne to kazdy jest zlodziejem, dziwne myslenie

Nie znam gry amkwisha, ale to zdanie to dość ciekawy materiał do... analizy

Wcale się nie dziwię, jeśli kogoś takie coś razi. To tak jakby powiedzieć "Gram zawsze przeciwko drużynie w niebieskich getrach" albo "w meczach rozgrywanych o godzinie 18 obstawiam undery" albo "Nie gram kursów 1,5-1,7 bo przynoszą mi pecha". Jaki związek ma wysokość kursu z tym czy warto go grać? Przecież generalnie to tylko kombinacje ryzyka i nagrody o tej samej użyteczności.

Sprawa druga. Jeśli granie kursów 1,05 jest przykładem skrajnego bezmózgowia to rozumiem, że autor tego twierdzenia gra dokładnie na odwrót czyli sprzedaje kursy 1,05. Nie widziałem kuponów amkwisha, ale z tego wynikałoby, że właśnie takie są, mam rację? Czy może nie?

Myślę, że to głównie ludzi razi. Nie to, że ktoś wygrywa. I też to, że ludzie kreują się na guru wypisując takie farmazony. Przykład Eski - idealnie tu pasuje. Schemat jest zawsze taki sam. Pojawia się hochsztapler i mówi "Ja jestem wielki". Ktoś, kto poda zdanie w najmniejszą wątpliwość musi się liczyć z najazdem wyznawców na swoją osobę, którego wątkiem przewodnim jest z reguły "po prostu mu zazdrościsz".

Można to porównać do takiej sytuacji (branża bliska amkwishowi żeby lepiej zobrazować). Jest sobie lekarz. Zarabia uczciwie na życie lecząc ludzi w swojej prywatnej praktyce. Kokosów nie robi, ale narzekać też nie może. Pewnego dnia widzi, że sąsiad, człowiek, który skończył 6 klas podstawówki podjeżdża pod dom nowym mercedesem s500 i wyciąga z bagażnika sprzęt do golfa. Lekarzowi przypomina się w tym momencie, że zostawił koszyk z zakupami z supermarketu w swoim Yarisie. Następnego dnia podchodzi do sąsiada. Sąsiad z nowym rolexem i obwieszony biżuterią. Lekarz pyta "Sąsiedzie, jak pan na to wszystko zarabia?" -"To proste, leczę ludzi" -"Jak to... pan leczy?" -"A panu coś dolega? Bo na zdrowego to pan raczej nie wygląda. Proszę, oto moja wizytówka. Zapraszam jutro na 14 to pan zobaczy. I proszę zabrać ze sobą plastikową butelkę z wodą. Taką półtoralitrową..."

Te historyjkę można by ciągnąć w nieskończoność. Lekarz wchodzi na forum internetowe sąsiada (a jakże, ma) i co tam napisze "Jestem lekarzem. Ludzie nie wierzcie temu..."? I jaką dostanie odpowiedź "Dzięki X pozbyłem się raka, zjeżdżaj zazdrośniku..."? Schemat stary jak świat i ileż już razy przerabiany również na tym forum. Był, jest i będzie przerabiany. Każdy ma takiego guru na jakiego zasłużył

Zorro, jedna uwaga.

Zajrzyj do topiku "jak byc na leTkim plusie", a znajdziesz tam prawdziwe "perelki"

Do nich sie odnosilem rowniez.

Tam jest nawet mowa o kursach 1,01, granych z klucza

Co sie zas tyczy dalszej czesci Twojego postu to fajnie sie czyta

Brakuje tylko pointy o tym ,ze hochsztapler predzej czy pozniej zostaje zdemaskowany, lepiej jak wczesniej, bo mniej szkody zdazy narobic.

O tym, ze naiwnych nie sieja to sam wiesz doskonale.

Heh wiedziałem, że prędzej czy później amkwish nie wytrzyma i skomentuje mój prowokujący tekst o kursach 1.01 Szkoda tylko, że nie w tamtym temacie

amkwish z pewnoscia nie jest moim guru (nic do Ciebie nie mam amk, po prostu odrzucaja mnie wszelkie formy kultu ) ale granie kursow 1.05 chocby dlatego jest bezsensowne, ze szeroko dostepne sa inne formy inwestowania kapitalu, duzo bezpieczniejsze niz bukmacherka i ze zwrotem na poziomie 5% lub wiekszym...

ktos zaraz powie, ze w bukmacherce te 5% mozna szybciej zarobic... pewnie, ze tak, ale i szybciej calosc mozna stracic...

ktos inny rzuci tekstem o procencie skladanym, ok, tylko jaka jest szansa na to, ze podwoi sie kapital, zanim sie zbankrutuje... ano niecale 48%... (czytaj, wieksza szansa na to, ze straci sie kase niz na to, ze sie ja podwoi)...

LOL - sam sie przyznales, ze to byl tekst PROWOKUJACY.

Temat byl zalozony po to, by cos doradzic, czegos sie dowiedziec,a Ty z czym tam przyszedles ?

Jestes na poziomie Mario-Dzida, ktory zapierdolil 100 zlotych z STSu i pochwalil sie tym na forum.

Na drugi raz, jak bedziesz chcial sie podzielic podobnymi rewelacjami na temat sposobow gry otworz temat "Smieszne" i tam sie wpisz

Dziekuje wszystkim za uwage, dla mnie topik wyczerpany.

Pozdrawiam

amk

Tez sie ch.ujowo z tym czuje, chyba przestane wklejac

Pozdro, Grey

Ale grey, przecież tu jest pies pogrzebany. To właśnie czas inwestycji robi ogromną różnicę. Dlatego, chyba nie ma co robić takich porównań.

Chyba, że piszesz o zakładach typu:

Lot załogowy na Marsa przed 2025
NIE - 1,05
TAK - 20

Tu to ja też bym się zastanowił czy w to inwestować

Czy przed 2025 wystartuje lot załogowy (z ludźmi na pokładzie) na Marsa z planety Ziemia?
Ja mogę dać na typ ,,Nie'' kurs 1.40. Bierze ktoś?

Ja dam

NIE: 1,45

TAK: 15

Poprawiam kurs:


T/N: 15.5 1.51

Brak limitów stawek na opcję Nie

Mnie rozwala całkowicie to, że co 2-3 miesiące w tym dziale pojawia się debilny temat z pytaniem coś z stylu: "jak łatwo ojeb.ać buka". A odpowiedzi nikt nie da.
Bo:
- nie znają ludzie tej odpowiedzi lub
- jak znają odpowiedź to rzecz jasna nie napiszą bo i po co?

I każdy taki temat kończy się niczym. Poza napinkami frustratów wtapiających na bukach z ludźmi co właśnie "oje.bali buki".

A co najfajniejsze, jest człowiek/ludzie którzy śmieją się z tych wszystkich desperatów przegrywających hajs bo Oni mają z tego % od ich wtop i maja to wszystko w dupie.

Jeszcze rulsy popraw ze szczególnym uwzględnieniem słowa "wystartuje"

Obaj wiemy, że to b. ważna sprawa, jak również ważne jest ustalenie terminu ewentualnej wypłaty wygranych.


Tak czy owak, nie możemy przyjąć takiego zakładu, a jedynie pożartować, takie mamy w PL prawo

z punktu widzenia matematyki, jasne, ale jezeli mowimy o realnym swiecie, nie o fantasy world, to watpie, abys zaniosl milion dolarow swoich oszczednosci do buka i polozyl to na kurs 1.05...

a za 2 pln to prosze bardzo, ktos moze sobie trzaskac te 1.05 liczac na to, ze w koncu dojdzie do tych kilkudziescieciu tysiecy przynajmniej...

niedawno ktos w "Private Picks" gral w ten sposob; z 500 zlotych chcial zarobic na jakis samochod (wartosc 20k); polegl na ostatnim zakladzie (Hiszpania - USA); i tak mial szczescie, ze doszedl tak daleko; z tego co widzialem, wczesniej na ktoryms etapie gral np mlodziezowke Francji z jakas druzyna arabska (po 1.1o), gdzie Francuzi zwycieska bramke zdobyli w trzeciej minucie doliczonego czasu gry.

Jak jest ktoś chętny do zainwestowania na przykład milona zł (moje obecne kursy: nie-1,52; tak-16) to jestem gotowy polecieć na Kajmany i tam założyć firmę.

Haha
Możemy razem lecieć

1,53 daje

zoRro.....mógłbyś wyczyścić skrzynke priv

Co chcesz zagrać u niego? Czy ponownie zapytać ile kosi hajsu że "załapał" się na PC

szczerze ?
gowno Ci do tego

Szczerze? Miałem Ciebie za bardziej poważnego gościa. Ale ta odpowiedź zweryfikowała ten pogląd. Mogłeś jeszcze napisać "Twoja stara" i już bym wiedział, że jesteś szczeniakiem.

Żegnam

Agassi, nie graj u Zorro, bo on naprawdę sprawi, że ten lot się odbędzie

nie zagram u Niego ze strachu przed opłatami

U mnie masz kurs 1.52 i najlepszą dziwkę w mieście na tydzień*

*- Przy zakładzie za stawkę minimum 2mio USD

Ja oferuję też inne zakłady:

Śnieg w Kongo do 2020
NIE - 1,35
TAK - 20

Wyspy Owcze mistrzem świata w 2014
NIE - 1,12
TAK - 150

Syn Adama Małysza wygra Puchar Świata
NIE - 1,75
TAK - 10

Limity:
na niższy kurs: 50 000 000 euro
na wyższy: 1000 euro (jednorazowo, potem, po jakimś czasie można dołożyć)

Kompletną ofertę wysyłam na priv Zapraszam, Agassi już zagrał

To dupa zbita... ja nie mogę wysyłać privów bo jestem nowy

Z tym śniegiem w Kongo to czuję value... i to spore.

polecam
zoRro nawet jest wypłacalny

Zorro, wycofaj zakład na syna Małysza, jakiś maniak postawi nie i karze go kropnąć mafii.


Ja oferuję natomiast zakład taki:

W 2025 r. obszar, na którym stoi obecnie Pałac Kultury i Nauki (ten w Warszawie), będzie znajdować się w:

Europie 1.42
Na innym kontynencie 7.5


Bez limitów max.
Minimalna stawka na zakład 3 tys. USD (zakład poza granicami PL możliwy, spisuję umowę itp. )

Zorro, z torbami pójdziesz

Byłem zabezpieczony rulesami, ale wycofuję ze względu na bezpieczeństwo rodziny Małyszów. Zamiast tego:

Populacja świata (liczba ludności na kuli ziemskiej) w 2025:

over 10 000: 1,39
under 10 000: 40

Mówiłem, że czuję spore value...
Buk dobrze nie ruszył a już plajta
Zorro jak coś to przyjmę posadę analityka jak widzisz "trochę pojęcia" mam

1.42 na undera u mnie

Serio tam jest śnieg? Ja nie wierzę. Specjalnie sprawdziłem najwyższy szczyt w Wikipedii: 903 m n.p.m. Na razie, na szczęście, nikt nie postawił. Zakłady wstrzymane Rozliczam w 2020 jakby kogoś interesowało.

Znowu otwarte, kurs na śnieg spadł do 1,34. Można stawiać

Oba spadły. Ze względu na niepewność bukmachera. Wykorzystajcie to.

Śnieg w Kongo do 2020
NIE - 1,34
TAK - 15

Jak nikt nie postawił? Ja widzę mam "matched".
Już od początku działalności chcesz wałki kręcić
A co do rozliczania to mógłbyś iść tropem tych firm co na kilka kolejek przed zakończeniem rozgrywek długoterminówki wypłacali. Zawsze fajny szum się robi, że już płacą za majstra Barcy.

BTW. Wikipedia to nie jest dobre źródło informacji

Dobra Legia, w sprawie wypłaty prześlij swój login complaints@lga.mt.

To tyle ode mnie

W 2030 r. mistrzem Polski będzie FC Tokio
Tak 200
Nie 1.66




W 2035 r. Widzew Łódź będzie mistrzem Australii
Tak 220
Nie 1.78

Chodzi oczywiście odpowiednio o drużyny grające w Japonii lub w Polsce
A nie że sobie stworzą Japończycy Widzew Łódź

W 2048 czas zacznie płynąć do tyłu:
NIE - 1,82
TAK - 500

Zorro, mógłbyś chociaż 2,7 dać

Dla mnie klient jest najważniejszy: niech będzie 2,7

Wiadomo, klient nasz pan:D
jestem ciekaw jak bys obwarował zakład na syna Małysza?
że musi być podobny?
musi mieć identycznego wąsa?
czy
musi jadać bułkę z bananem?

Dla Ciebie najważniejsze jest by klient postawił
Takie zakłady przeszłyby w USA, gdzie ludzie są bez jaj głupi

A juz mialem napisac jak ograc buka....

Biszop, jeśli chciałeś grać, że wygra, to zakład jest bez żadnych obwarowań. To naprawdę uczciwa oferta Pewne warunki ważności zakładu były na stronę NIE, ale nie miały nic wspólnego z dietą ani rodzajem zarostu.

I tak stary lis...Zorro wszystkich...wyleczy

Nareszcie temat zrobil sie fajny i nic dziwnego, bo pytanie "Jak ograc buka ?" jest prawie identyczne z "Jak wyrwac lachona ?".

Aczkolwie...zarowno w jednym jak i drugim przypadku, by cos osiagnac trzeba dzialac z zelazna konsekwencja

Mam tu oczywiscie na mysli lachony po 2,00 i wiecej, bo rwanie wywlok po 1,05 jakos mnie nie interesuje, tym bardziej dlugoterminowo.

@Marcin, sprobuje zaraz napisac.

Fajnie
Ja mam akurat obie rzeczy na głowie: rwanie i wygrywanie

Wyslalem

wolny zart;-)
longów, zasadniczo nie gram, są dwa wyjątki, ale to nie na temat;-)

Zawsze się znajdą tacy co wolą pukać regularnie te po @1,05 niż dostawać wiecznie kosza od tych po @2,0

ja piernicze, rozmyl sie temat całkowicie , doradzcie jak grac na live a nie pierniczcie farmazonow

brakuje tutaj już tylko rafala zbanowanego

można nawet przyjąć zakład kiedy się pojawi

załóż nowy i zakaż wpisów

Wiecznie kosza nie da się dostawać Kwestia jest czy do nich startują, nawet mężczyzna się uczy

Sa i tacy co pukaja regularnie po 2,00 ,a od czasu do czasu zapinaja i po 40,00 i wiecej.

Lepsze to od codziennego dlubania w niewydepilowanej, smierdzacej i sflaczalej, dlatego wycenionej tak nisko po 1,05.

Chociaz to drugie to jak mowia dlubacze....pefffka

Marcin, przeciez dajemy Ci zlote rady za darmo, tylko musisz czytac miedzy wierszami, ups...miedzy wargami : P

cobra, nie Marcin

Cobra tez ma na imie Marcin

hehe to mnie masz



Słońce zachodzące na Wimledonie

każda potwora znajdzie w końcu swojego amatora, a im rzadziej się to zdarza tym większa radość z udanego "podrywu" i chęci podzielenia się tym szczęściem w topicu "wklej se lachonika" ;]

Patrzac na Twoje Lachoniki mozna wysnuc wniosek, ze niezmiernie rzadko miewasz powody do radosci.

Wsrzemiezliwosc godna uwagi, z pewnoscia lepsze to niz codzienne pukanie byle czego.

Istnieje tu jednak pewne niebezpieczenstwo.

Przy tak niskiej czestotliwosci i chronicznym wyposzczeniu zagraza przedwczesny wytrysk, mozesz wiec spuscic sie zanim wyrwiesz, pardon...wkleisz

Jest wyścig dwóch samochodów.

Kto wygrywa bierze samochód konkurenta.

Zawodnik numer jeden wystawia Mercedesa. Drugi zawodnik wystawia trabanta.

Odbywa się wyścig. Wygrał Mercedes a jego właściciel zyskał trabanta.

Drugi wyścig tak samo zawodnik numer 1 dalej ma swojego mercedesa, a zawodnik numer dwa wystawia następnego trabanta. Znowu wyścig wygrał Mercedes wiadomo szybszy, nowocześniejszy. Ok ma już dwa trabanty.

I tak 9 razy. Zawodnik numer 1 ma Mercedesa i 9 trabantów. Jest 10 wyścig wyścig, właściciel Mercedesa pewny siebie startuje po 10 trabanta. Jednak tym razem wygrał trabant - powiedzmy zawodnik w Mercedesie zapomniał zatankować i zgasł mu w połowie (nawet Wisła dała rade ograć Barcelonę.)

Były już właściciel Mercedesa zostaje ze 9 trabantami które sa warte 7,200 tys tracąc Mercedesa wartego 400 000 tyś.

Tak mniej więcej widzę grę za 10,000 tys na kurs 1,01.

Sporo czasu mi zajelo dojscie do wniosku, ze buk moze ode wygrac co najwyzej trabanta ,ale nie 10 po kolei

Nie wiem gdzie widziałeś moje lachoniki, ale na pewno nie tutaj. Nie mam również w zwyczaju puszczać niczego "od siebie" ilekroć trafię jeden z 20 kuponów o wysokim ako, tak jak ty to uskuteczniasz. Nie wiem, może obnoszenie się ze swoimi wysokimi wygranymi jest jakąś pokrętną forma zrekompensowania sobie czegoś ? np. deficytu przyrodzenia ?

niech ktos wytlumaczy tym panom co mercedesy wygrywaja, ze temat dotyczy gry live. cobra vel marcin odnosi sukcesy grajac niskie kursy i jak ma plan B czyli tnie szybko straty to moim zdaniem dlugo bedzie na ten maly plus wychodzil. niektorych nie stac na marzenia o mercedesach i musza zarabiac niewielkie ale stabilne pieniazki(z reszta ten samochodowy przyklad bardziej dotyczy layowania kursow rzedu 1000).
dla kogos kto nie jest tak madry aby przewidywac kursy wieksze od 2 granie tego nedznego 1.05 aby potem zgreenowac po 1,03 to moim zdaniem( wiem wiem krotki staz na forum a juz ma wlasne zdanie )jak najbardziej rozsadne rozwiazanie.

Juz koledzy pisali o frustracjach, a Ty dodales jeszcze przyrodzenie

Kellthorn, jestesmy z Toba

PS. Masz jakis wglad na moje konto ,ze wiesz ,ze trafiam 1 triple na 20 ?
Zmartwie Cie, tylko obiecaj ,ze zniesiesz to dzielnie i nie bedziesz obgryzal paznokci.

Srednio 1 na 8 i ponad 60% singli.

Bede jednak wklejal ,bo zobaczyc pojekiwanie takich
jak Kellthorn jest bezcenne, niezla polewka

NIE WKLEJAM, BO NIE LUBIE SIE CHWALIC

LOL

Nie wklejam, bo nie mam co , taka prawda ,trzymaj sie

Co takiego ?

Mozesz to rozwinac ?

Swoja droga to ciekaw jestem czy Cobra moglby przestawic swoje staty z tego sposobu gry.

no mogłbym, jak mi do konca choc tego miesiaca bedzie szlo jak teraz powklejam historie z expekta, nie mam budzetu jak np amk ale jak dlamnie to sporo i nie narzekam amk, wpadnij do żywca

Marcin, wystarcza staty, nie musisz wklejac calej historii.

Co sie zas tyczy budzetu to ja nie trzymam wielkich pieniedzy na koncie, najczesciej gram za 50-80 euro.

Swoja droga to spory budzet musi miec osoba, ktora decyduje sie na granie po niskich kursach.

Zywiec, heh, o tej porze to nie dla mnie, zaczyna sie sezon na gosci, trzeba byc w domu.
W Polsce bede dopiero w listopadzie.

A przeczytałeś dokładnie u jakiego bukmachera Cobra gra na live?

no ja chce miec budzet piecio cyfrowy, jeszcze brakuje troche ale jak sie uda to bede spokojnie pykał a jak porobie statystyki to wrzuce wraz z kuponami

wiesz co ja na expekt złego słowa nie powiem, bardzo uboga wprawdzie oferta ale za to starannie dobieram i analizuje co i za ile gram a pozatym kwoty na kupon zaczynaja sie spore a limitow nie mam jakichkolwiek

będę pamiętał

Grając groszowe kursy u buków (typu Expekt), zamiast na Betfair czy na innej giełdzie, gdzie jest płynność, faktycznie, szanse powodzenia mamy niezwykle małe.

Choć osobiście spotkałem się z przeszacowanym kursem 1,01 (a limit był naprawdę spory) u buka, ale to przed zawodami. Na live czegoś takiego nie widziałem.

I a propos wyscigu mercedesa z trabantem - przy stanie 3:0 dla Murraya kurs na Stacha byl 11,00 , na panicza 1,074

a ja panicza za 1,05 wziołem w odpowiednim momencie

A ja sobie singla zagralem za, jak dla mnie wysoka stawke.

Innych meczow nie bylo na live, wiec pojechalem

1 29/06/2009 KR Reykjavik v Breidablik
(Gole) Powyżej 4.5 2.37 Brak Odbędzie się
Stawka: 500,00 Zysk: 687,50 Zwroty:

3:2 piaty gol w 93 minucie.

Mimo wszystko nie jestem do konca zadowolony, bo pierwsza mysl podpowiadala wziac gospodarzy po dwucyfrowym kursie w przerwie, gdy przegrywali 0:2

a w tradzie idealnym, moglesbyl go sprzedac po 1.o5 (po trzecim secie) i kupic po 1.5x w polowie piatego

i ryzyko mniejsze
i nagroda wieksza

Na jednym forum zamkniętym się udzielam, z drugiego mam wszystkie posty z trzeciego jak coś nowego się pojawi to mnie znajomy informuje. Nie narzekam, ale bez rewelacji, zwłaszcza że typerzy zawyżają kursy, podają najwyższy, w bilansach nie uwzględniają spadków, a jedynie najwyższy i są na lekkim plusie jak się to tutaj mawia.

czytam tak to jechania na grani po kursie 1.01 az postanowilem sie zarejstrowac i napisac cos .
Moze troche strace na plynnosci rynku ale trudno
jedziemy
20 listopada 2008 wplata 2300 EURO
stan dzisiejszy 12600 EURO
na tym koncie gralem tylko kursy 1.01 czasami 1.02
staram sie nie grac wiecej niz 1000 euro na zaklad
na poczatku mialem wypadki ze jednak zaklad nie wszedl lub wymiekalem i kontrowalem po gownianym kursie
z czasem przestalem kontrowac
powiem tyle od poczatku tego roku nie przegralem ani jednego zakladu ani nie kontrowalem
kiedys sie wziolem do liczenia tych zakladow z tego roku jest ich 600-700 trafionych pod rzad nie wiem dokladnie

to nie jest sposob dla wszystkich ja mam metode i wiem kiedy i co grac ,nie gram wszystkiego po kursie 1.01 w tej metodzie potrzebna jest wiedza i jaja zeby nie kontrowac jak cos pierdyknie

Rozumiem, ze w takim przypadku zaczynałes od nowa,a stawka była znacznie wieksza.

Ja swego czasu bawiłem sie od 100 euro i grałem kursy rzedu 1,10-1,30.

Zrobiłem 23 kroki i wpierdoliłem wszystko

Najlepsze ,ze na sustawionym meczu w CdR Barca - Alcoyano 2:2 (2:0).

podszedlem tak do tego ze przez pierwsze dwa tygodnie przed wplata ,obserwowalem jak to wychodzi i bawilem sie kwota 100 euro , czesto zreszta tak robie jak cos testuje.
jak juz wplacilem ten hajs to trzymalem sie planu i gralem 1000 na zaklad, tego sie trzymam nawet jak byla wtopa to nie zwiekszam stawki


a z doborem rzeczy do grania to juz inna bajka
gram tylko pilke i zadnych wyjadkow od tego nie robie

Olaf a gdzie śledzisz transmisje? W tv czy w necie z opóźnieniem?
Chodzi mi tu o aspekt grania końcówek meczów choć może się mylę...?

OLAF ja akurat piłki sie boje, dla mnie tu najlepsze sa siata i kosz zespołowe a w miare przewidywalne jak jakas ekipa odskoczy sporo

nie sledze transmisji
i na graniu samych koncowek tez mozna sie przejechac
ja mam przeanalizowane odpowiednie ligi i wtedy gram

co do grania koszykowki to powiem tak na bf na live duzo osob tak gra. jak jest kurs 1.01 4 kwarta 6 min. do konca przewaga 8- 10 punktow i wszyscy biora .
w okresie testowania przez dwa tygodnie w nba widzialem dwa takie mecze gdzie druzyna z przewaga dostawala w dupe a jedna chyba z przewagi 14 punktow
wiec co do koszykowki to mi daleko

co do mojego sposobu to nie bede sie za mocno wglebial bo niestety nie gram przeciwko bukom tylko innym gracza i jak powiem za duzo to wszyscy tak zaczna robic i pieniadze sie skoncza
zarejstrowalem sie po to zeby powiedziec ze jednak granie na taki kurs jak 1.01 jest mozliwe
to nie jest moj podstawowy sposob gry ale nadal przynosi zyski

wiec mozecie probowac ale nie all-in bo to nie ma sensu,
trzeba jakos odpowiednio dobrac sposob stawkowania

OLAF jeszcze jedno małe pytanko, trzymasz sie jednego rynku np. 1x2 czy też może wszystkiego po trochu correct score, u/o ?

nie trzymam sie jednego rynku

OLAF jak idzie ? dalej ok ? ja kase cala nadal mam w expie i na serio nie gram nic innego niz live ale im stawki wieksze tym ciezej zakład zatweirdzic, juz wiem ze tak sie nie da i szukam innych metod gry...

Witam to ja
To teraz pojade troche osoba ktore twierdzily ze nie da sie ugrac nic na 1.01
Pierwszy przegrany zaklad na taki kurs mialem pod koniec listopada 2009 roku ,czyli nie przegralem zakladu przez 11 miesiecy .
Okolo 1200 typow trafionych pod rzad.
Przez caly rok mialem tylko jeden nie trafiony zaklad na 1.01
Jest to do zrobienia , a raczej bylo teraz trend jest odwrotny , ludzie troche sie polapali i zaczeli tak grac . Kurs spadaja za szybko .
Oplaca sie grac w druga strone ,lay 1.01
W styczniu nie gralem bo nie mialem czasu na siedzenie na BF , ale czasami wieczorkiem patrzalem co sie dzieje na rynkach i jakie wyniki sa w tym czasie. Widzialem tylko w styczniu ze trzy takie mecze gdzie ludzie poplyneli na laczne kwoty rzedu kilkuset tysiecy euro. Jak bym gral tez mial bym wtopy.
W ten weekend byly 2 takie mecze w ofercie live BF na ktorych ktos pojechal z takimi kursami ,a to daje srednia trafienia porazki wiele ponizej jednej na sto zakladow i wtedy oplaca sie grac lay taki niski kurs .
Ja wlasnie przymierzam sie do takiej gry z odpowiednim stawkowaniem.
Ogolnie moim podstawowym sposobem gry jest cos innego czego akurat nie gram na BF i wogole na live .
Z metodami gry na gieldach , wszystkich zreszta , jest tak ze systemy i strategie szybko sie starzeja. To co przez jakis czas przynosi zysk , jest wykorzystywane do optimum . W pewnym momecie jest to tak naciagniete ze poprostu oplaca sie grac przeciwko temu .
Najwazniejsze to szybkie zauwazenie i przystosowanie sie do zmian i trendow. To jest chyba najwazniejsze u kazdego gracza czy traidera.

Jeszcze troche chwalenia sie.
Najdluzsza udokumentowana seria trafien pod rzad wynosi 350 typow.
Zjadlem ja kilkakrotnie.

Niektórym wydaje się, że na piwo by nie starczyło. Ale jeśli grałbyś za każdym razem o 50 euro to można sobie policzyć ile to jest 50 x 1200.

Znamienne, że poszukiwacze doskonałego systemu z reguły chcą by był on prosty, najlepiej jednowymiarowy. Kluczem do sukcesu ma być wg nich, przykładowo, granie kursów 1,20 lub granie drużyny prowadzącej 1:0 w 85 minucie. Tacy na plus mogą wyjść tylko przypadkowo. A wystarczy tylko dodać choćby jeden wymiar: np gramy kurs 1,4 lub wyższy w 85 minucie i już jesteśmy w stanie wyłapać trendy. Jeśli opłaca się grać 1,40 w 85 minucie to po jakimś czasie będzie już tylko możliwe 1,35 (a wtedy korzystniejsze może być zajęcie przeciwnej pozycji).

Po drugiej stronie jest grupa, która uważa, że rynki są efektywne. Część z tych osób nie wyjdzie nigdy na plus ani nie będzie pod kreską, wstrzymując się po prostu od gry. Reszta wie, że rynki są efektywne W DŁUGIM OKRESIE. A na tę ich efektywność składają się setki mniejszych nieefektywności. Długi okres to może być godzina, może 10 lat. Chodzi o zasadę.