Pytanie dotyczące Lombardu

Witam

Nigdy nie korzystałem z Lombardu, więc prosiłbym o pomoc

Potrzebna jest gotówka , natychmiastowa. Lombardy ogłaszają się , że dają natychmiastową pożyczkę "od ręki" pod zastaw.

Zastawiam laptopa Toshiba, kupiony za 2700, 5 miesięcy, gwarancja.

Na jakiej zasadzie to by wyglądało? Jak on wyceni tego laptopa? wiadomo ceny poleciały za takie laptopy ostro w dół. Wiem , że można zapytac się w Lombardzie o to, ale zobaczą, że się nie znam to mogą okantowac na swoją korzyśc, a mniej więcej chciałbym znac plus minus wartosc, ile dadza kasy za taki laptop pod zastaw. Wiem ze beda zanizac ile sie da,

Druga sprawa, czy jak dam pod zastaw, to moge np. kilka dni pozniej go odkupic z powrotem? Chodzi o to , ze potrzebna jest gotowka ale tylko na kilka dni- do tygodnia i czy moge wtedy odkupic go po tej samej cenie czy musze dopłacac.
Czy istnieje ryzyko , ze do tego czasu ten Laptop moze zostac komus sprzedany juz?

Z gory wielkie dzięki za odpowiedź .

Pozdrawiam

tak sobie myślę że dostaniesz może 500 no max 1000
oczywiście nikt go nikomu nie sprzeda o ile zapłacisz odsetki
umowe podpiszesz na jakiś tydzień albo dwa i dopiero jak się nie zgłosisz w tym czasie z kasą to laptop przepadnie


zresztą wszystko będzie w umowie napisane...
ale kasy dużej to się nei spodziewaj..za to odsetek dużych to i owszem

nie sprzedaje lombardowi lapa. po prostu bieżesz pod niego pozyczke. mysle ze nie dostaniesz za niego wiecej niz 1000zl pozyczki.

podpisujesz umowe na jakis czas
np 5 dni. on Ci od tego nalicza odsetki
jest to jakies 1.5% DZIENNIE! czyli do kwoty 1000zl zaplacisz za kazdy dzien ok 10zl.

po 5 dniach przychodzisz. oddajesz gosciowi kase on Ci daje lapa z powrotem. nie ma prawa do tej pory go sprzedac. jedyne niebezpieczenstwo jest takie ze moze go uszkodzic, zabrudzic, zalac kawa, usiasc na nim.

bieRZesz

Kumpel prowadzil lombard i komis bo te 2 interesy sa niemal nieodlaczne, standardowo dostajesz polowe wartosci danej rzeczy. Jak nie oddasz w terminie to przepada, z reguly potem mozesz odkupic ale juz po wyzszej cenie.

Dzieki Panowie za odpowiedz i porady. Ten Laptop po cenie rynkowej chodzi 2300,ma oryginalną Viste sprzedawany z tym Laptopem (!!) ( sama vista przeciez tyle chyba kosztuje:)) więc jesli połowa to tysiąc z hakiem powinien byc, tyle wlasnie potrzebuje na okolo tydzien. Odsetki 10zl dziennie spłącę bez problemu.
Czyli podpisuje umowę na dany okres, ale nie ma gwarancji? bo piszecie ze moze go zniszczyc oblac itp
No i wazne - mam na kompie swoje pliki, duzo wartosciowych rzeczy ale chroniony Vista haslem,wiadomo bedzie chcial zobaczyc czy laptop dziala, ale moge potem zahaslowac i wylaczyc go? nie chce zeby mi grzebal po laptopie w prywatach...:-/

tzn nie na kompie tylko na tym laptopie mam sporo prywatnych rzeczy, moze przy mnie sprawdzic czy dziala ale nie chcialbym aby w nim grzebal sobie i nie wiadomo co robil pozniej:) no i gwarancja , niechcailbym go dostac z powrotem padnietego:)

to już oni Ci sami wycenią ile kasy Ci pożyczą...może być tak,że nie dostaniesz nawet tej połowy...do tego przestrzegam, że nawet jak spoźnisz się z oddaniem kasy o godzinę to możesz pożegnac się z laptopem.także trzymaj się terminu spłaty.w lombardach pracują sprytne bestie

przeanalizuj czy nie bedzie bardziej sie oplacac nawet pozyczka z providentu niz zastaw w lombardzie

Lombard, jak nie oddasz hajsu, to zostawia cie wspokoju, a z providentem, to nie wiem, pewnie nachodzi ludzi...

W lombardzie jest tak, że jak nadchodzi dzień, w którym powinienes oddać kase i odebrać zastawioną rzecz to mozesz przyjsc, zaplacic odsetki i znowu przedluzyc termin wykupu... najlepiej to dzien przed data wykupu przyjsc i przedluzyc, ja np. za zastawiona rzecz dostałem 200zł a musiałem oddać ~230

Raz chciałem przedluzyc na 3 tygodnie to babka mi powiedziała, że to głupota bo roznica między 3 a 4 tygodnie wyszła by mi 1zł z samych odsetek. Nie wiem jak oni to liczą, ale wziąłem przedluzenie od razu na 1 miesiac

Tak jak juz pisali wczesniej, do terminu wykupu nie maja prawa tego sprzedać...

Jak zobaczylem temat to pomyslalem ze autor ma jakiegos super pewniaka

Lombard faktycznie lepszy od providenta.

Dzięki.
Z tego co już się dowiedziałem to jednak zaryzykuje. Tysiak mi potrzebny, Laptop z Vistą o cenie rynkowej ok. 2300, do tego modem Globetrotter Edge, więc min tysiak będzie. Bedę się oczywiście trzymał terminu oddania skoro nawet na godziny patrzą;). I uważam też że to dużo większa pewka od providentu. Zresztą byłem u nich i ich reklama pożyczka na dowód to pic na wode. Pytają o zarobki, dowód że zarabiam min 400zł, drugi dokument, dajciez spokoj, dlatego pytalem o Lombard bo zwykle pozyczki odpadaja..

aha w moim miescie jest 8 lombardow, chyba lepiej wszystkie najpierw obejsc i popytac ile by dali...aha a oni wyceniają od razu sprzęt? skad moga wiedziec ile jest warty????? szukaj w necie , dzwonia gdzies??? To mnie intryguje jeszcze:)

różne sposoby mają, jeden może patrzeć na ulotki sklepów elektronicznych, inny szukają , w necie na allegro i wyceniają, albo po prostu się na tym znają i wiedzą od razu ile mogą dać.

Podstawa, to żebyś wziął wszystko co masz do niego, jak ja chciałem kiedyś wstawić, to chciał instrukcje, i takie, pierdoły, każda rzecz podwyższa cenę.

To, nie jest zły pomysł, żeby sprawdzić w ilu się da lombardach.

Dobre w lombardach jest to, że jak nie masz całej kwoty na wykupienie, to wystarczy zapłacić same odsetki, i przedłużasz sobie umowę, o następny np. tydzień, czy jak już ustalicie.

Pamiętaj, że oni wiedzą, że jak przychodzisz do nich to pewnie jesteś na ciśnieniu, i potrzebujesz gotówki i to wykorzystują.

Wiele, rzeczy możesz z nimi się dogadać, tu jedyna formalność to papierek, który podpisujesz, o wysokości procent, i termin, i co zastawiłeś.

A wlasnie ze ejst to glupi pomysl obejsc kilka lombardow bo gdy obskoczysz wszytskie i wrocisz sie do tego co ci dawal najwiecej od razu obnizy ci cene bo zobaczy ze ci potrzebna gotowka

Zasada ich dzialania jest to aby dac jak najmniej, jak nie przyjdziesz po odbior z gotowka to on musi byc "zarobiony" dokladnie w tym momencie,
musi miec mozliwosc zeby go sprzedac praktycznie od reki.

Dostaniesz ok 30-40%, na wiecej bym nie liczyl, a i tak gorny zakres jest praktycznie malo osiagalny.
Popatrz na to tak co z tego ze Twoj laptop "prawie" nowy, wlasnie chodzi o to prawie on juz teraz wart jest 1600 -1700 maksymalnie, a Ty dostaniesz nawet nie polowe tej kwoty, nie pisze tego zeby Ci dolowac, bardziej ostrzegam ze to nie tak hopsiup.

Mam znajomego ktory ma lombard:)

Dokładnie tak jak mówi Biszop.Dadzą Ci najmniej kasy jak mogą, aby potem móc zarobić najwięcej jak się da.Jak wezmą jakąś rzecz za bezcen to niektórzy biorą ją nawet dla siebie Laptopik za 500 zł na przykład Też znam kilku właścicieli lombardów.

czy ja wiem czy taki głupi? przeciez nie powiem w Lombardzie ze ide sprawdzic inne czy dadza wiecej, tylko powiem ze pytam orentacyjnie na razie , zapytam go o cene, ile chce mi pozyczyc, podziekuje powiem ze sie zastanowie i oblicze w domu i wróce.

w jednym moze dac 800 w innym 1100 a to juz roznica..

Ja to bym najpierw kumpli obskoczył czy ktoś nie ma tysiaka pożyczyć i oczywiście dałbym mu tego lapka w zastaw....

http://allegro.pl/item217128981_toshiba_l30_10w_celeronm430_1024ddrii_60gb.html

Mam identyczny laptop jak ten,cena ok 2000, nawet zgadzają sie miesiące:) ten również ma 5 miesięcy, na allegro w takiej cenie minimalnej chodzą 5-6 miesięczne laptopy, więc cene pozna.

oraz taki modem:

http://allegro.pl/item214078660__option_globetrotter_combo_edge_od_pewniaka.html

Laptop wart w tej chwili 2000, modem (+ antena z konektorem ) ok 250 . Razem ok. 2200 min.


Jeżeli jest tak jak mówisz Bishop to 40% z tego 880zł,pewnie zaniza do 800 jesli rzadko daja gorna granice, kiszka troche..bo potrzebuje okragly tysiak...

Troche sie zdolowalem ze takie groszze daja....przeciez jakby ktos nie oddal w terminie to oni na tym zarobia ok 1400zł na czysto, a jak oddaje to maja kase z odsetek... chyba warto pomyslec nad otworzeniem Lombardu bo wychodzi na to , ze to czysty zysk hehe:)

niestety wakacje, porozjezdzali sie , albo nie maja siana teraz a jestem w takiej sytuacji ze nie moge czekac, glupi tysiak potrzebny na gora tydzien...eh ...

to skombinuj zaswiadczonko o te 400pln jak mowisz do provi , wez tysia i oddaj przed uplywem 10dni ;-)
chyba ze cos sie pozmienialo i nie mozna odstapic od umowy .

problem w tym ze nie mam takiego zaswiadczona, pracuje hmm jakby to powiedziec...bez umowy;)

Zarty Pan sobie robisz chyba ;-)
dla chcacego ...

Wchodząc do lombardu mów "Dajesz pan tysiaka albo wychodzę"

tylko nie zapomnij ze masz laptopa w zamian bo mozna becki obskoczyc

Loony ty to jednak ryzykant jesteś - 1000 złotych to o ile nie mieszkasz w jakims popegerowskim zadupiu, i nie porobiłes sobie tyłów wcześniej, to powinienes jednak bez wiekszych problemów skołować od rodziny , znajomych itp nie jest na tyle dużo.
Za 1000 złotych w życiu bym nie powierzył nikomu obcemu mojego kompa, dużo więcej można stracić . Nie wiem pralke, lodówke mikrofalówke czy inny bojler ok, ale kompa.....

no coz nie ma bata, dzis wybieram sie po lombardach.

jak to jest w istocie daja polowe wartosci, 40%, 30%? targowac sie z nimi? musze sie jakos przygotowac:)

Przeciez nic nie strace, pokaze przy nim tylko jak dziala, potem wylacze i juz, jest zahaslowany , wiec nie pogrzebie sobie w nim, ani nie rozkreci nic bo sa plomby. Bez przesady chyba w lombardzie nie ma takich chamow zeby nie wiem siadali na tym czy niszczyli to skoro w ich interesie lezy aby laptop byl w idealnym stanie, bo jak nie zwroce kasy to oni go musza sprzedac przeciez!

oprocentowanie 1zł dziennie a nie 1,5% jak ktos pisal...no i w ogole masakra w tych Lombardach, cwaniaki straszne, wmawiaja czlowiekowi głupoty, mysla ze sie nie znam i nie jestem zorientowany. Laptop na allegro nie schodzi ponizez 2 tys, to wmawia mi ze chodzą po tysiąc juz, i chce mi 500zl dawac lol. Za takie grosze to szkoda narazac Lapsa, COz...sprobowalem przynajmniej

Normalne zdzierstwo i żerowanie na ludziach potrzebujących kasy Polowa wartosic to mozna sie jeszcze zgodzic ale za 500 niech sie wypchaja Niestety takie czasy ,wszedzie patrza oskubac czlowieka z

No dokładnie, przykre...a jakich to specy udawali , że ja się nie znam, że oni wiedzą najlepiej ile wart jest sprzęt..jeden nawet 300zł oferował, a pewnie by upchał potem go za min 2 koła ...


Mam pytanie - jesli laptop jest kupiony na raty, ktore splacam - ma to jakies znaczenie jak go sprzedaje? bo w lombardach mowili ze to ma znaczenie, przeciez to na moje nazwisko splacam! czy ten co ode mnie np kupi laptopa bedzie w jakis sposob obciazony ratami? Co ma jedno do drugiego? Przeciez jest na gwarancji Laptop , GE Money Bank rozlicza się ze mną a nie z tym komu sprzedaję, jesli nie zaplace rat to moja glowa w tym a nie jego. To tez mi chciecli wcisnac

Wiec jak z tym jest????

Raczej nie ma znaczenia przecież kredyt spłacasz ty, a nie kupujący.Choć towar kupiony na raty staje sie twoją własnością w momencie spłaty kredytu , do tego czasu wedle prawa jest własnością banku.W przypadku samochodu lub domu nie ma możliwości sprzedaży bez uzgodnienia z bankiem.Sprzedasz że bank nie będzie wiedział to wszystko ok :)Banku nie będzie to interesowało do kiedy będziesz terminowo płacił raty .

WITAM A JA MAM PYTANIE ILE DOSTAŁABYM W LOMBARDZIE ZA HP 650 PROBOOK G1 I3 KTÓRY MA MIESIĄC

Podziel kwotę, którą dostaniesz na allegro przez 3 i będziesz wiedział ile dostaniesz