Bieganie

Posted by: Amir_Khan

Bieganie - 04/05/2011 19:56

Jak długo biegacie ? i ile kilometrów dziennie pokonujecie.
Posted by: xqwzts

Re: Bieganie - 04/05/2011 20:07

Mysle sobie: 'o, fajny temat, wejde, poczytam, moze w koncu sie zmotywuje do biegania' laugh
sie rozpisales, brakuje jeszcze 'lubie to!' albo 'kciuk w gore!' grin
ale co tam, nabije se posta cool



nie biegam bo mi sie nie chce.
a dziennie pokonuje jakies 5km ale spacerkiem.
smile
Posted by: Amir_Khan

Re: Bieganie - 04/05/2011 20:11

A co tu duzo pisac laugh chcialem sie dowiedziec po prostu jakie dystanse pokonujecie , ile kilometrow tygodniowo itd.. Bo co mozna napisac o bieganiu oprocz tego ze jest prawie tak dobre jak orgazm ? tongue i wprowadza cialo i ducha w stan nieustannego szczescia
Posted by: xqwzts

Re: Bieganie - 04/05/2011 20:19

Originally Posted By: Amir_Khan
Bo co mozna napisac o bieganiu oprocz tego ze jest prawie tak dobre jak orgazm ? tongue
crazy no moze, bo przebiegne 500m i dysze jak po dobrym orgazmie laugh

pobiegac to lubie za pilka, przez 2 godziny zabiegam niejednego duzo mlodszego lepka grin ale jednostajnym tempem to ni ..uja, niech ktos powie czemu grin
Posted by: bajbus

Re: Bieganie - 04/05/2011 20:20

ja raz tygodniowo 5-6km + co sobote lub niedziele meczyk na orliku 1:30h
Posted by: royalflush

Re: Bieganie - 04/05/2011 20:21

Ja nie liczę ile km, biegam dla rekreacji do max wyczerpania 2-3x w tygodniu jak dobrze pójdzie.Prócz tego piłka też 2-3x no ale to tak od dwóch miesięcy.
Posted by: royalflush

Re: Bieganie - 04/05/2011 20:23

podjeżdżam sobie rowerem bo potem siły nie ma na powrót laugh
Posted by: royalflush

Re: Bieganie - 04/05/2011 20:27

Ale jednak samo bieganie tak jak amir napisał zajebiście wpływa na samopoczucie, o wiele bardziej niż podczas gry w piłkę w którą grałem dobre 8 lat w jakichś A-B-C klasach
Posted by: crova

Re: Bieganie - 04/05/2011 20:52

Witam.

Ja biegałem dużo w ubiegłym roku. Pokonywalem okolo 4-5km dziennie/co drugi dzień-była forma. Lecz zaprzestałem z powodów - przeprowadzka etc, sesje itd.
Teraz jak troche pogoda się zrobila znowu zacząłem biegać. Mianowicie po Zakrzówku w Krakowie. Troche tam pod górkę czasami ale przyjemnie tam po tym parku(lasku) obok sie biega. Do biegania polecam iPoda z sensorem albo iPhone z nike+ wink - a jeśli ktoś chce sobie zmierzyć ile pokonuje w trasie to są do tego strony(www.mapmyfitness.com albo adidascouch). W tym sezonie robie sobie po 3km (taką trasę dookoła moich terenów sobie wyznaczylem). Później pewnie troche sobie dodam ale nie chce tutaj bić jakiś swoich rekordów, żyłować statów - biegać dla lepszej kondycji i zdrowia (+ no i troche zrzucić).

A co do biegania i sportu - oczywiscie w zdrowym ciele zdrowy duch. wink
Posted by: qbasmuggy

Re: Bieganie - 04/05/2011 22:39

Originally Posted By: crova
Mianowicie po Zakrzówku w Krakowie. Troche tam pod górkę czasami ale przyjemnie tam po tym parku(lasku) obok sie biega.

Heh, też tam biegałem przez kilka lat. Tereny bardzo przyjemne do biegania.
Trzeba będzie znowu zacząć bo z formą kiepsko wink
Posted by: Llama

Re: Bieganie - 04/05/2011 23:46

8-10km max raz w tygodniu (brak czasu na więcej).
Posted by: irriducibili

Re: Bieganie - 05/05/2011 00:41

A ja odradze nike+, nawet zkalibrowane na bieżni ma dość duzy margines błedu. Jesli ktoś zamierza się tym bawić an stałe polecam garmin forerunner 305, co prawda 650 zł, ale odległosci mierzy za pomoca GPS, full statystyk + puls.
Posted by: Amir_Khan

Re: Bieganie - 05/05/2011 00:53

wlasnie wrocilem z treningu 10 km zrobione czuje sie jak nowo-narodzony tongue
Posted by: paoblo

Re: Bieganie - 05/05/2011 00:57

Originally Posted By: xqwzts


pobiegac to lubie za pilka, przez 2 godziny zabiegam niejednego duzo mlodszego lepka grin ale jednostajnym tempem to ni ..uja, niech ktos powie czemu grin


mam dokładnie tak samo - mogę biegać za czymkolwiek choćby za zającem w lesie, a jak próbuje tylko biegać dla samego biegania to po 5 minutach odechciewa mi się -zero motywacji smile
Posted by: urena

Re: Bieganie - 05/05/2011 01:26

Originally Posted By: xqwzts
Originally Posted By: Amir_Khan
Bo co mozna napisac o bieganiu oprocz tego ze jest prawie tak dobre jak orgazm ? tongue
crazy no moze, bo przebiegne 500m i dysze jak po dobrym orgazmie laugh

pobiegac to lubie za pilka, przez 2 godziny zabiegam niejednego duzo mlodszego lepka grin ale jednostajnym tempem to ni ..uja, niech ktos powie czemu grin

jestes krótkodystansowcem tongue
Posted by: qenius

Re: Bieganie - 05/05/2011 03:13

Originally Posted By: Amir_Khan
wlasnie wrocilem z treningu 10 km zrobione czuje sie jak nowo-narodzony tongue
długo biegasz? Jak zacząłeś dziś to powodzenia jutro przy wstawaniu wink

3 razy w tygodniu 2 kółeczka wokół Błoni krakowskich - jakieś 8km.
Biegam 4 miesiące w celu pozbycia się brzucha. Niestety nie widzę rezultatów.

Ogólnie dla zdrowia lubię pobiegać smile
Posted by: Amir_Khan

Re: Bieganie - 05/05/2011 04:50

Genius biegam od 5 lat z malymi kilkutygodniowymi przerwami smile
Posted by: Amir_Khan

Re: Bieganie - 05/05/2011 04:52

Zeby widziec rezultat to samo bieganie nie wystarczy. Wazna jest tez dieta i jakies cwiczenia na brzuch , ja sobie 4 razy do roku robie Weidera.Ale dieta to podstawa.Zacznij jesc duzo miesa ,ryb,owoce i warzywa a wtedy bedziesz zadowolony z efektow.
Posted by: byczydzien

Re: Bieganie - 05/05/2011 05:44

trening silowy ( przede wszystkim cwiczenia wielostawowe martwy ciag i przysiady)

interwaly ( 10 sekund sprintu , 30 sekund truchtu w wrrsji klasycznej= kilka minut takiego wysilku to jak godzina biegania)

bieganie w stalym tempie

w takiej kolejnosci od najbardziej efektywnych cwiczen na spalenie tluszczu

+ dieta


nie tam zadne brzuszki , czy sklony
Posted by: byczydzien

Re: Bieganie - 05/05/2011 05:50

http://www.sfd.pl/Trening_Interwa%C5%82owy-t672530.html
Posted by: uho

Re: Bieganie - 05/05/2011 15:13

jeśli chodzi o spalanie - bieganie rano, na czczo, przed śniadaniem... Brzmi dziwnie i wydaje się trudne, ale efekty są ponoć gwarantowane...
A co do interwałów - dają popalić... Kompletnie inne bieganie, ale też konkretne efekty, zwiększenie wytrzymałości biegowej, poprawa tętna... Polecam fartlek - swobodną wersję interwałów nie wrzuconą w sztywne ramy czasowe wink fajna zabawa.
Same plusy wink
Posted by: MagiK

Re: Bieganie - 05/05/2011 15:44

Originally Posted By: qenius
Originally Posted By: Amir_Khan
wlasnie wrocilem z treningu 10 km zrobione czuje sie jak nowo-narodzony tongue
długo biegasz? Jak zacząłeś dziś to powodzenia jutro przy wstawaniu wink

3 razy w tygodniu 2 kółeczka wokół Błoni krakowskich - jakieś 8km.
Biegam 4 miesiące w celu pozbycia się brzucha. Niestety nie widzę rezultatów.

Ogólnie dla zdrowia lubię pobiegać smile
ja zacząłem z tego samego powodu. Biegam teraz 3 razy w tygodniu po ok. 5km, ale nie cały czas truchtem. Poczytaj na bieganie.pl albo w temacie odchudzanie - tam są dobre rady. Do tego basen 3 razy w tygodniu + czasem sauna. Efekty są widoczne smile
Posted by: qenius

Re: Bieganie - 05/05/2011 16:33

czy jest tutaj ktoś, kto może sprawdzić mi dietę? smile
Posted by: tasiorro

Re: Bieganie - 05/05/2011 17:50

Witam.
Biegam 5 razy w tygodniu dystans 10 km. Tętno w przedziale 55-60% maksymalnego. Od lipca zeszłego roku po kilkuletnim, że tak powiem "zapuszczeniu" 15 kg mniej, a co najważniejsze samopoczucie po każdym biegu rewelacja.
Posted by: tasiorro

Re: Bieganie - 05/05/2011 17:50

Originally Posted By: qenius
czy jest tutaj ktoś, kto może sprawdzić mi dietę? smile


Wklej, wspólnie coś doradzimy. Dieta redukująca?
Posted by: qenius

Re: Bieganie - 05/05/2011 17:56

niestety nie znam się na tym, ułożyłem tygodniową dietę ale nie wiem w sumie czy dobrze.

mam 89kg i 185cm wzrostu.

Dzień I
Śniadanie 1
Ryż na mleku – pojemniczek (ok. 180gr.) np. z linii Belriso
Bułka razowa z 2 plastrami wędliny z kurczaka
Pomidor 1
Herbata/kawa
Śniadanie 2
Kiwi (ok. 150 gram)
Herbata/kawa
Obiad
Zupa jarzynowa czysta (250 gram)
Ziemniaki (150 gram)
Surówka z kiszonej kapusty (bez oleju) – 150 gram
Sztuka mięsa drobiowego (100 gram)
Woda mineralna – szklanka
Podwieczorek
Banan (ok. 150gram)
Kolacja
Serek wiejski 200 gram

Dzień II
Śniadanie 1
Jajko na twardo
Pieczywo razowe – 2 kromki
Mleko 0,5% szklanka
Płatki musli – 50 gram
Śniadanie 2
Wafelek bez czekolady (50 gram)
Herbata zielona
Obiad
Barszcz czerwony czysty 1 szklanka
Kurczak gotowany – 100 gram
Ryż – 100 gram – jedna torebeczka
Kapusta kiszona – 100 gram
Woda mineralna – 250 ml
Podwieczorek
Jogurt naturalny 150ml
Musli 30 gram
Kolacja
Bulka razowa
2 plastry wędliny
Ogórek
Szklanka mleka 0,5%

Dzień III
Śniadanie 1
Bułka razowa
Puszka tuńczyka (ok. 170 gram)
Pomidor
Śniadanie 2
Pieczywo chrupkie typu wasa 2 kromki
Dżem niskokaloryczny 2 łyżeczki
Obiad
Krupnik z kaszy jęczmiennej- talerz ok. 250ml
Makaron gotowany – 100 gram
Leczo z warzyw – 100 gram
Kurczak gotowany w kawałkach – 80 gram
Podwieczorek
Sok z marchwi (200ml)
Kolacja
Bułka razowa
Sałatka z : pomidora (100gr), ogórka(50 gr), rzodkiewki 3 sztuki, kapusty pekińskiej – 2 liście, ser feta 50 gram

Dzień IV
Śniadanie 1
Mleko 0,5% - szklanka
Twarożek: ser chudy 70gram, 2 rzodkiewki, szczypiorek/rzeżucha, jogurt naturalny 50gr
Bulka razowa
Śniadanie 2
Pomarańcza 200gr
3 biszkopty - 20 gr
Obiad
Ziemniaki gotowane 200 gram
Mleko zsiadłe 250 gram
2 naleśniki
2 łyżeczki dżemu niesłodzonego
Podwieczorek
Grejpfrut (250 gr)
Kolacja
Bukiet warzyw na patelnię (może być gotowa mrożonka) kalafior, marchew, brokuły 200 gram posypane 20 gramami startego żółtego sera.

Dzień V
Śniadanie 1
Mleko 0,5% szklanka
Płatki musli 80 gr
Bulka razowa
2 plastry polędwicy z kurczaka
Ogórek
Śniadanie 2
Sok warzywny – szklanka
Obiad
Ryż gotowany- 1 woreczek
Pierś kurczaka gotowana – 100 gr
Fasola szparagowa gotowana 150 gram
Podwieczorek
Bakalie 50 gram (orzechy, rodzynki)
Kolacja
Sałatka owocowa 300 gram: (banan, winogrona, mandarynka, kiwi polane jogurtem truskawkowym)

Dzień VI
Śniadanie 1
Mleko 0,5% - szklanka
Sałatka z gotowanym kurczakiem:
Kurczak – 50 gr
¼ cebuli
Ogórek kiszony
1 łyżeczka majonezu
Jajko na twardo
Zielona herbata
Śniadanie 2
Grejpfrut (250 gram)
Zielona herbata
Obiad
Ziemniaki gotowane – 150 gram
Szaszłyk z cielęciny:
Mięso 100gram
Pomidor – 50 gram
4 pieczarki
½ cebuli
Surówka z pora 150 gram z oliwa z oliwek 10 gram
Podwieczorek
Sok marchwiowo-owocowy
Kolacja
Bulka razowa
Twarożek: ser biały 80 gram, szynka 2 plastry, 2 rzodkiewki
Szklanka mleka

Dzień VII
Śniadanie 1
Ryż na mleku – 180 gram
Bułka razowa
Wędlina z kurczaka 1 plastry
Pomidor
Śniadanie 2
Jogurt naturalny
Obiad
Kasza jęczmienna gotowana 100 gram
Pulpety drobiowe – 100 gram
Buraczki gotowane – 100 gram
Podwieczorek
Marchew surowa – 100 gr
Pieczywo chrupki – 2 kromki
2 plastry szynki
Kolacja
Szklanka mleka 0,5%
Bułka razowa
2 plastry wędliny
2 plastry sera żółtego
Pomidor
Ogórek
Rzodkiew
Posted by: qenius

Re: Bieganie - 05/05/2011 17:56

Dzień I
Śniadanie 1
Ryż na mleku – pojemniczek (ok. 180gr.) np. z linii Belriso
Bułka razowa z 2 plastrami wędliny z kurczaka
Pomidor 1
Herbata/kawa
Śniadanie 2
Kiwi (ok. 150 gram)
Herbata/kawa
Obiad
Zupa jarzynowa czysta (250 gram)
Ziemniaki (150 gram)
Surówka z kiszonej kapusty (bez oleju) – 150 gram
Sztuka mięsa drobiowego (100 gram)
Woda mineralna – szklanka
Podwieczorek
Banan (ok. 150gram)
Kolacja
Serek wiejski 200 gram

Dzień II
Śniadanie 1
Jajko na twardo
Pieczywo razowe – 2 kromki
Mleko 0,5% szklanka
Płatki musli – 50 gram
Śniadanie 2
Wafelek bez czekolady (50 gram)
Herbata zielona
Obiad
Barszcz czerwony czysty 1 szklanka
Kurczak gotowany – 100 gram
Ryż – 100 gram – jedna torebeczka
Kapusta kiszona – 100 gram
Woda mineralna – 250 ml
Podwieczorek
Jogurt naturalny 150ml
Musli 30 gram
Kolacja
Bulka razowa
2 plastry wędliny
Ogórek
Szklanka mleka 0,5%

Dzień III
Śniadanie 1
Bułka razowa
Puszka tuńczyka (ok. 170 gram)
Pomidor
Śniadanie 2
Pieczywo chrupkie typu wasa 2 kromki
Dżem niskokaloryczny 2 łyżeczki
Obiad
Krupnik z kaszy jęczmiennej- talerz ok. 250ml
Makaron gotowany – 100 gram
Leczo z warzyw – 100 gram
Kurczak gotowany w kawałkach – 80 gram
Podwieczorek
Sok z marchwi (200ml)
Kolacja
Bułka razowa
Sałatka z : pomidora (100gr), ogórka(50 gr), rzodkiewki 3 sztuki, kapusty pekińskiej – 2 liście, ser feta 50 gram

Dzień IV
Śniadanie 1
Mleko 0,5% - szklanka
Twarożek: ser chudy 70gram, 2 rzodkiewki, szczypiorek/rzeżucha, jogurt naturalny 50gr
Bulka razowa
Śniadanie 2
Pomarańcza 200gr
3 biszkopty - 20 gr
Obiad
Ziemniaki gotowane 200 gram
Mleko zsiadłe 250 gram
2 naleśniki
2 łyżeczki dżemu niesłodzonego
Podwieczorek
Grejpfrut (250 gr)
Kolacja
Bukiet warzyw na patelnię (może być gotowa mrożonka) kalafior, marchew, brokuły 200 gram posypane 20 gramami startego żółtego sera.

Dzień V
Śniadanie 1
Mleko 0,5% szklanka
Płatki musli 80 gr
Bulka razowa
2 plastry polędwicy z kurczaka
Ogórek
Śniadanie 2
Sok warzywny – szklanka
Obiad
Ryż gotowany- 1 woreczek
Pierś kurczaka gotowana – 100 gr
Fasola szparagowa gotowana 150 gram
Podwieczorek
Bakalie 50 gram (orzechy, rodzynki)
Kolacja
Sałatka owocowa 300 gram: (banan, winogrona, mandarynka, kiwi polane jogurtem truskawkowym)

Dzień VI
Śniadanie 1
Mleko 0,5% - szklanka
Sałatka z gotowanym kurczakiem:
Kurczak – 50 gr
¼ cebuli
Ogórek kiszony
1 łyżeczka majonezu
Jajko na twardo
Zielona herbata
Śniadanie 2
Grejpfrut (250 gram)
Zielona herbata
Obiad
Ziemniaki gotowane – 150 gram
Szaszłyk z cielęciny:
Mięso 100gram
Pomidor – 50 gram
4 pieczarki
½ cebuli
Surówka z pora 150 gram z oliwa z oliwek 10 gram
Podwieczorek
Sok marchwiowo-owocowy
Kolacja
Bulka razowa
Twarożek: ser biały 80 gram, szynka 2 plastry, 2 rzodkiewki
Szklanka mleka

Dzień VII
Śniadanie 1
Ryż na mleku – 180 gram
Bułka razowa
Wędlina z kurczaka 1 plastry
Pomidor
Śniadanie 2
Jogurt naturalny
Obiad
Kasza jęczmienna gotowana 100 gram
Pulpety drobiowe – 100 gram
Buraczki gotowane – 100 gram
Podwieczorek
Marchew surowa – 100 gr
Pieczywo chrupki – 2 kromki
2 plastry szynki
Kolacja
Szklanka mleka 0,5%
Bułka razowa
2 plastry wędliny
2 plastry sera żółtego
Pomidor
Ogórek
Rzodkiew
Posted by: qenius

Re: Bieganie - 05/05/2011 17:57

ups, 2 razy, przepraszam
Posted by: tasiorro

Re: Bieganie - 05/05/2011 18:06

Tak na pierwszy rzut oka w Twojej diecie zdaje się brakować zdrowego tłuszczu. Śmiało możesz wprowadzić w okolicach 2 śniadanie - obiadu jakąś surówkę z dressingiem z oliwy z oliwek.
Ogólnie warto trzymać się zasady - posiłki węglowodanowe jak najwcześniej, ewentualnie w okolicach treningu. Ostatni posiłek typowo białkowy - np twaróg, ewentualnie tuńczyk w sosie własnym. Warzyw do woli smile powodzenia
Posted by: uho

Re: Bieganie - 05/05/2011 18:14

więcej, więcej owoców wink i trzeba by uściślić - sztuka mięsa drobiowego - ale co konkretnie? jak przygotowane? to wszystko ma znaczenie... Kawa, herbata bez cukru oczywiście... Warzywa na patelnię zastąpiłbym warzywami gotowanymi na parze - wiosna, idealny czas na takie posiłki, choć ceny powalają wink
Posted by: Self-Confident

Re: Bieganie - 05/05/2011 18:50

o zjadlbym leczo tongue

tam gdzies zauwazylem majonez to wywal, poza tym za duzo mleka moim zdaniem, lepiej wode i do tego serek/twarog. Spore urozmaicenie, nie wiem czy bedzie Ci sie chcialo to wszystko przygotowywac/kupowac, ale wyglada bardzo zdrowo i bogato.
ziemniaki tez wywal
nalesniki tez
Waza moz sie szybo znudzic i ją znienawidzisz, sprawdz chleb pelnoziarnisty
Posted by: MagiK

Re: Bieganie - 05/05/2011 23:11

Originally Posted By: qenius
niestety nie znam się na tym, ułożyłem tygodniową dietę ale nie wiem w sumie czy dobrze.

mam 89kg i 185cm wzrostu.

Hehe widzę Qenius mojej postury jesteś. Tylko mam już 3kg mniej niż Ty, a zaczynałem z pułapu 94 tongue
Jeżeli będziesz potrafił jeść w taki reżimie to szacun shocked
Ja wolę dwa razy więcej/mocniej ćwiczyć niż aż tak się ograniczać.
Oczywiście i ja wprowadziłem pewne restrykcje - napoje gazowane + fast foody odpadły, mniej słodyczy. Do tego więcej warzyw i owoców + dużo wody niegazowanej wink
Posted by: jerome

Re: Bieganie - 06/05/2011 01:21

nie wierzę, że przy odpowiednim bieganiu i zdroworozsądkowym jedzeniu potrzebne są jakieś ograniczenia, ja żadnej diety nie stosuję, po prostu mam jakieś normalne nawyki żywieniowe:
- nie lubię słodyczy prócz czekolady (a to najlepiej gorzką) i słodzenia herbaty
- lubię mięso, warzywa, owoce, piję dużo wody
- rzadko jadam fast foody, nie piję coli itp
- nie stronię od alkoholu, a piwo uwielbiam smile
- jem regularnie, spore śniadania (trza ruszyć trawienie) i niezbyt duże porcję (nie lubię zdychać po jedzeniu)
I nie umiem sobie wyobrazić bym nie mógł zbić wagi bieganiem, czasami lepiej dołożyć 1 km, czy biegać częściej w tygodniu niż się katować dietami:)
Posted by: Amir_Khan

Re: Bieganie - 06/05/2011 02:51

dajcie lepiej przepis na jakies dobre koktajle bialkowe tongue
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 06/05/2011 03:43

Jutro Ci cos wkleje, bo nie mam teraz pod ręką.


Jak walczyc ze skurczami. Dokladnie chodzi o lydki.
Posted by: jerome

Re: Bieganie - 06/05/2011 04:18

Originally Posted By: lupus
Jutro Ci cos wkleje, bo nie mam teraz pod ręką.


Jak walczyc ze skurczami. Dokladnie chodzi o lydki.

jak się pije alkohol, dobrze jeść gorzką czekoladę, swego czasu miałem właśnie skurcze przez niedobór magnezu
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 06/05/2011 04:27

Akurat z magnezem nie powinienem miec problemow, wsuwam chelaty.

Ale skurcze lapia mnie tylko i wylacznie w lydkach.
I to nie jest kwestia niedogrzania sie, czy przetrenowania (to akurat mi nie grozi ;P )

Alkohol ograniczam jak moge, ostatnio troche wypilem, ale to i tak jednorazowe wybryki.
Posted by: McKracken

Re: Bieganie - 06/05/2011 07:13

biegam 3 lata, z poczatku bez planu od zeszlego roku z namiastka planu. 3 lata temu 10km pokonywalem w 75min, w ta niedziele startuje w wyscigu i zamierzam zejsc ponizej 50min (aktualny pb 50:52 - 3 tygodnie temu)
@lupus - lydki czy moze jednak piszczele ci dokuczaja?
Posted by: urena

Re: Bieganie - 06/05/2011 07:22

mnie łapią skurcze podczas snu, taki budzik ; dre się z bolu i budze lokatorów...
lekki ruch nogi w czasie snu i masakra . nie wiem czy dziwnie mam ulozona podcza spania uj wie, raz mnie zlapalo w kosciele przy kleczeniu ale nie krzyczalem , jakos opanowalem laugh
lokatorzy juz sie przywyczaili, dawniej przybiegali i sie pytali czy mnie ktos morduje , a teraz normalka frown laugh
Posted by: urena

Re: Bieganie - 06/05/2011 07:25

no i zeby bylo malo po takim skurczu lydki napierdalaja rano, podchodzi to pod jakies zakwasy tego typu to bol.
i tez nie wiem jak z tym walczyc
Posted by: uho

Re: Bieganie - 06/05/2011 14:37

nie wiadomo co gorsze - łydki czy piszczele... dla mnie osobiście piszczele bardziej przeszkadzają... nie mam problemu ze skurczami w łydkach ani podczas wysiłku, ani podczas odpoczynku, ale czasami mięśnie przy piszczelach tak nachrzaniają, że masakra... mam czasem wrażenie, że cała kość boli... Później zmieniam teren do biegania z asfaltu na bardziej miękki, zmniejszam wysiłek, dłużej się rozgrzewam i rozciągam po bieganiu i jakoś przechodzi...;)

PS. używał ktoś maść Bengay? Można to jeszcze gdziekolwiek dostać ? Dobre to było jak nic innego, a teraz od jakiegoś czasu to wycofali...
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 06/05/2011 16:16

Hehe jakbym siebie czytal.

Jak sie np zle rozgrzeje, i zaczne biec to potem mam napiiete miesnie lydek. Ciezko sie z tym biega, ale jakos mozna przemeczyc.

Ale mam tez tak jak mowi Urena, rano jak wstane i sie przeciagne jak napne lydke na zgietej nodze jak mnie zlapie skurcz to masakra tongue
To nie pulsuje tylko trzyma i trzyma blush
Posted by: Izajasza53

Re: Bieganie - 06/05/2011 17:20

W jakim okresie doby najlepiej biegać?
Ja w nocy biegam jak na razie tylko.
Posted by: podstawek

Re: Bieganie - 06/05/2011 17:29

lupus, ja jak miałem problemy z łydkami to okazało się, że jest to jakoś powiązane z nerkami
podleczyłem nerki i łydki się uspokoiły smile
Posted by: uho

Re: Bieganie - 06/05/2011 18:04

Biegasz wtedy, kiedy Ci pasuje, wtedy kiedy masz na to ochotę, czas. Jeśli jesteś w stanie ułożyć sobie dzień tak, żeby biegać zawsze o tej samej porze, to wybieraj rano - wtedy organizm jest wypoczęty, pobudzisz go na cały dzień, głowę masz wolną od całodniowych przemyśleń, możesz spokojnie skupić się na bieganiu wink
Posted by: urena

Re: Bieganie - 06/05/2011 20:38

Originally Posted By: podstawek
lupus, ja jak miałem problemy z łydkami to okazało się, że jest to jakoś powiązane z nerkami
podleczyłem nerki i łydki się uspokoiły smile

wiem ze nie do mnie adresowane, ale wlasnie nerki mnie czasmai bola, ciebie tez wtedy bolaly?
Posted by: antyfutbol

Re: Bieganie - 06/05/2011 20:42

Originally Posted By: uho
nie wiadomo co gorsze - łydki czy piszczele... dla mnie osobiście piszczele bardziej przeszkadzają... nie mam problemu ze skurczami w łydkach ani podczas wysiłku, ani podczas odpoczynku, ale czasami mięśnie przy piszczelach tak nachrzaniają, że masakra... mam czasem wrażenie, że cała kość boli... Później zmieniam teren do biegania z asfaltu na bardziej miękki, zmniejszam wysiłek, dłużej się rozgrzewam i rozciągam po bieganiu i jakoś przechodzi...;)

PS. używał ktoś maść Bengay? Można to jeszcze gdziekolwiek dostać ? Dobre to było jak nic innego, a teraz od jakiegoś czasu to wycofali...


Panowie, nie biega sie wogole na asfalcie. Nie ma w zasadzie nic gorszego. Bola cie prawdopodbnie okostne, co jest normalnie i oczywiscie zle, jesli biega sie na asfalcie. Najlepsza nawierzchnia do biega jest sciolka lesna. Co do bengaya, mozna ja zastapic mascia konska, czerwona rozgrzewa, zielona jest chlodzaca i idealnie nadaje sie na bolace okostne.
Originally Posted By: Sphinx
W jakim okresie doby najlepiej biegać?
Ja w nocy biegam jak na razie tylko.

10-11 albo 19-21
Posted by: podstawek

Re: Bieganie - 06/05/2011 20:45

Originally Posted By: urena
Originally Posted By: podstawek
lupus, ja jak miałem problemy z łydkami to okazało się, że jest to jakoś powiązane z nerkami
podleczyłem nerki i łydki się uspokoiły smile

wiem ze nie do mnie adresowane, ale wlasnie nerki mnie czasmai bola, ciebie tez wtedy bolaly?

nie bolały
tzn. nie był to jakiś systematyczny i częsty ból
czasem coś tam pobolewało, ale nie na tyle, żeby tym się przejmować
wystarczyły zwykle leki i do teraz jest git grin
Posted by: Amir_Khan

Re: Bieganie - 07/05/2011 00:01

Apropo jak bieganie to i kontuzje. Od jakiegos czasu (moze 1,5 miesiaca) czuje duzy bol z lewej strony plecow(na dole).Wie ktos co to moze byc za miesien ? i czym to smarowac ?
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 07/05/2011 02:29

W krzyzu Cie boli?

Rozciagasz sie?
Posted by: Amir_Khan

Re: Bieganie - 07/05/2011 02:32

gdzies w tych okolicach po lewej stronie. Tak rozciagam sie
Posted by: antyfutbol

Re: Bieganie - 07/05/2011 03:02

strzelam ,ze naciagniety najszerszy grzbietu, ale pewny nie jestem. Cos dlugo jak juz 1,5 miesiaca. Zrob USg ( koszt ok. 40 pln) i bedziesz wiedzial
Posted by: anfa_

Re: Bieganie - 07/05/2011 03:26

Originally Posted By: michael89
strzelam ,ze naciagniety najszerszy grzbietu, ale pewny nie jestem. Cos dlugo jak juz 1,5 miesiaca. Zrob USg ( koszt ok. 40 pln) i bedziesz wiedzial

tam jest tyle grup mięśni zarówno powierzchniowych jak i głębokich, że ciężko na odległość swietdzić co to jest z tyłu z lewej strony smile
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 07/05/2011 03:44

Moze walczyl na silowni z ciezarami:p
Posted by: anfa_

Re: Bieganie - 07/05/2011 05:08

to by akurat pasowało bo najszerszy grzbietu oraz obły mniejszy i większy służyły nam kiedyś do huśtania się na gałęzi. także pod przeciążenie na atlasie jak najbardziej by pasowało wink
obły mniejszy to o ile dobrze pamiętam mięsień odpowiedzialny za ruch od podcierania tyłka i do niczego innego nie służy.
Posted by: Amir_Khan

Re: Bieganie - 07/05/2011 05:38

Na silowni regularnie cwicze ale to chyba od biegania mnie boli , tak mi sie wydaje.
Posted by: urena

Re: Bieganie - 07/05/2011 06:03

ja sobie biegam kolo 22, pare razy staralem sie zmotywowac o 5 rano, ale ni huhu laugh motywacja po przebudzeni spadala laugh
Posted by: Llama

Re: Bieganie - 07/05/2011 15:41

Originally Posted By: Amir_Khan
Na silowni regularnie cwicze ale to chyba od biegania mnie boli , tak mi sie wydaje.

promieniuje do lewego uda?
Posted by: Amir_Khan

Re: Bieganie - 07/05/2011 17:08

tak ;/
Posted by: Llama

Re: Bieganie - 07/05/2011 17:13

miałem coś podobnego. idź do rodzinnego, po leki na odbarczenie. możesz mieć miejscowy ucisk na nerw.
Posted by: Amir_Khan

Re: Bieganie - 07/05/2011 17:36

dzieki za opinie.
Posted by: _Korver_

Re: Bieganie - 07/05/2011 18:45

A ja mam pytanie powiedzmy 'techniczne', otóż:

gram w piłkę 1-2 razy w tyg
3-4 razy trening na siłowni

wagę trzymam, nie chcę chudnąć, a tylko spalić tkankę tłuszczową z okolic brzucha (mięśnie w miarę zrobione, tylko nie do końca to wygląda tak jakbym chciał, dolna część szczególnie wink )

dieta jest, wszelkie gówna wyrzucone (aczkolwiek wiadomo, raz na jakiś czas pizza czy coś słodkiego się trafi)
nie wspomagam się niczym (bo chyba bez sensu inwestować w jakieś specyfiki, gdyż jak mówię problem jest małego kalibru)

co byście polecili? Czy bieganie na bieżni/po lesie, ale po treningu na siłowni ma sens? Z rana odpada, wtedy jestem uziemiony przy kompie i betów pilnuję. Jeżeli tak to w jakiej formie? Marsz, interwały, jednostajne tempo?

Dzięki za wszelkie sugestie.
Posted by: Wojtas_

Re: Bieganie - 07/05/2011 19:12

zamontuj sobie drązek w futrynie i podczas pilnowania betów jak znalazł podciaganie nog na drazku w roznych formach i kombinacjach tongue działa na dolną partie bardzo dobrze
Posted by: _Korver_

Re: Bieganie - 07/05/2011 19:16

No tak, to załatwiam na siłowni (tak się składa, że mam 2 piętra niżej - stąd nie ma problemów z motywacją).

Z mięśniami myślę jest ok, siłowo też daję radę, ale jak ten tłuszczyk spalić smile

Trening na brzuch mam myślę dość solidny, drążek, ławeczki, kombinacje na macie - sporo tego.
Posted by: Wojtas_

Re: Bieganie - 07/05/2011 19:21

jeszcze mnie węgli, a więcej zdrowych tłuszczy
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 07/05/2011 19:45

Originally Posted By: Amir_Khan
dajcie lepiej przepis na jakies dobre koktajle bialkowe tongue


http://i56.tinypic.com/dqmcuw.jpg
http://i53.tinypic.com/33ygccl.jpg
http://i52.tinypic.com/2hmm0yc.jpg
http://i51.tinypic.com/fulix.jpg


PDF
http://www.megaupload.com/?d=10HWJHYQ
http://www.megaupload.com/?d=NI2C930M
http://www.megaupload.com/?d=D50KQWVA
http://www.megaupload.com/?d=LOQ0IQWZ
Posted by: Amir_Khan

Re: Bieganie - 07/05/2011 20:53

to zaraz zaczynam koktajlowac tongue dzieki piwo
Posted by: urena

Re: Bieganie - 08/05/2011 06:23

40 minut trucht , lekkie przyspieszenia i na koniec trasy power smile
deszcz napierdalał ostro, samopoczucie polepszone, mimo zajebistych kaluzy wiatru i deszczu dałem rady boks nogi napierdalaja ale musza, pierwszy raz wzialem ze soba mp3 , motywujace kawałki pomagały hehe brzuch lekko napierdalal bo z pelnym zoladkiem bieglem, powoli przestawiam sie na ta 5 rano laugh
w sumie to byloby piekne nie marnowac czasu na sen tylko zaczynac dzionek o 5 rano smile
Posted by: MagiK

Re: Bieganie - 09/05/2011 01:51



Z dzisiejszej przebieżki...aż chce się żyć hura
Posted by: urena

Re: Bieganie - 09/05/2011 02:00

osz kurwa, gdzie to ?
zajebiste aplauz
Posted by: MagiK

Re: Bieganie - 09/05/2011 02:53

Warszawa Białołęka - Wisła.
Szkoda,że codziennie nie mam takich miejsc do bieganie, zupełnie inczej - lepiej się ćwiczy smile
Posted by: qenius

Re: Bieganie - 10/05/2011 15:41

jakie macie zdanie na temat biegania rano, na czczo?
Posted by: answer_pl

Re: Bieganie - 10/05/2011 17:26

Biegam już pare ladnych lat i moim zdaniem bieganie na czczo to męczenie samego siebie, wiem bo sam tak kiedyś robiłem. Wyobraź sobie że wstajesz rano, nic nie jesz i idziesz biegac a pozniej wlewasz w siebie kilka litrów wody - ciężko się biega z brzuchem pełnym wody. Wiem ze powinno sie biegac rano i na czczo ale to dla ludzi ktorzy maja mnostwo wolnego czasu i nic nie robia tylko przegladaja ksiazki z dietami. Ja biegam wieczorem po malej kolacji, po bieganiu juz nic nie jem i na prawde to wystarczy. Nie ma co sie katowac a rezultaty i tak przyjda.
Posted by: eini

Re: Bieganie - 10/05/2011 18:34

Na czczo to tłuszcz garściami ucieka po każdym dniu, natomiast po paru latach czy na trenowanie formy to bez sensu.
Tylko: biegać sensownie, czyli w granicach tętna podczas którego organizm spala tłuszczyk, czyli bardzo spokojnie, biegać minimum 30 minut, no i przez resztę dnia nie obżerać się, fajnie dołożyć po południu lekki wysiłek, rower, piłka, siłownia, wszystko na luzie i bez obciążeń.
Wówczas zaczyna się powoli drugie życie smile
Posted by: answer_pl

Re: Bieganie - 10/05/2011 18:43

Wiem ale po co te cierpienie zwlaszcza jak ktos dopiero co zaczyna szybko moza sie zrazic wink
Posted by: qenius

Re: Bieganie - 10/05/2011 18:46

Originally Posted By: eini
Na czczo to tłuszcz garściami ucieka po każdym dniu, natomiast po paru latach czy na trenowanie formy to bez sensu.
Tylko: biegać sensownie, czyli w granicach tętna podczas którego organizm spala tłuszczyk, czyli bardzo spokojnie, biegać minimum 30 minut, no i przez resztę dnia nie obżerać się, fajnie dołożyć po południu lekki wysiłek, rower, piłka, siłownia, wszystko na luzie i bez obciążeń.
Wówczas zaczyna się powoli drugie życie smile
co to oznacza?
Posted by: buldog

Re: Bieganie - 10/05/2011 19:00

60%-70% HRmax to strefa przez wielu specjalistow uwazana za najefektywniejsza w spalaniu tkanki tluszczowej.
Posted by: tasiorro

Re: Bieganie - 10/05/2011 19:29

Originally Posted By: qenius
Originally Posted By: eini
Na czczo to tłuszcz garściami ucieka po każdym dniu, natomiast po paru latach czy na trenowanie formy to bez sensu.
Tylko: biegać sensownie, czyli w granicach tętna podczas którego organizm spala tłuszczyk, czyli bardzo spokojnie, biegać minimum 30 minut, no i przez resztę dnia nie obżerać się, fajnie dołożyć po południu lekki wysiłek, rower, piłka, siłownia, wszystko na luzie i bez obciążeń.
Wówczas zaczyna się powoli drugie życie smile
co to oznacza?


Tak jak buldog wyżej odpowiedział - 60-70% tętna maksymalnego. Tętno maksymalne obliczysz w sposób następujący - 220-twój wiek=HRmax. Zakładając że biegacz ma 30 lat (220-30=190) co daje nam tętno maksymalne. Aby jak najefektywniej spalać tłuszcz biegacz w wieku 30 lat jak w przykładzie powinien biegać w przedziale tętna +-114-133.
Takie bieganie jest najbardziej efektywne gdyż podstawowym źródłem energii dla tego przedziału jest właśnie tłuszcz.
I co najważniejsze - wielu specjalistów twierdzi, że tłuszcz zaczyna spalać się dopiero po +-30min biegu.
Posted by: eini

Re: Bieganie - 10/05/2011 19:32

Niekiedy sugerują minimum nawet 55% HRmax.
Na początku lepiej poruszać się w dolnych granicach tego tętna, czyli biegać naprawdę bez większego wysiłku ale dłużej i dalej.
Więcej: http://bieganie.pl/?show=1&cat=15&id=411

Originally Posted By: answer_pl
Wiem ale po co te cierpienie zwlaszcza jak ktos dopiero co zaczyna szybko moza sie zrazic wink


No nie jest łatwo, fajnie się żarło pół życia potem trzeba wyrzeczeń, oj trzeba ;-)
Posted by: eini

Re: Bieganie - 10/05/2011 19:34

Originally Posted By: tasiorro

I co najważniejsze - wielu specjalistów twierdzi, że tłuszcz zaczyna spalać się dopiero po +-30min biegu.


Przy na czczo z rana organizm już pobiera tłuszczyk po 15 minutach.. cool
Posted by: tasiorro

Re: Bieganie - 10/05/2011 19:39

Originally Posted By: eini
Originally Posted By: tasiorro

I co najważniejsze - wielu specjalistów twierdzi, że tłuszcz zaczyna spalać się dopiero po +-30min biegu.


Przy na czczo z rana organizm już pobiera tłuszczyk po 15 minutach.. cool


Zgadza się.
Po porannym biegu człowiek dostaje takiego "kopa pozytywnej energii" na cały dzień bynajmniej tak jest w moim przypadku. A bieg o 5.00 rano jest jedynie kwestią przyzwyczajenia. Początek trudny, później rutyna. Wieczorem przygotowuję szklankę wody z łyżką naturalnego miodu z dodatkiem soku z cytryny i rano przed biegiem wprowadzam takiego "power drinka" co wszystkim polecam smile
Posted by: eini

Re: Bieganie - 10/05/2011 19:42

Originally Posted By: tasiorro
Wieczorem przygotowuję szklankę wody z łyżką naturalnego miodu z dodatkiem soku z cytryny i rano przed biegiem wprowadzam takiego "power drinka" co wszystkim polecam smile

o! można spróbować.

Ja zwykle lubię na rano zimną, dobrej jakości, zieloną herbatkę przygotować na poranny bieg smile
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 10/05/2011 19:46

Originally Posted By: tasiorro
Originally Posted By: qenius
Originally Posted By: eini
Na czczo to tłuszcz garściami ucieka po każdym dniu, natomiast po paru latach czy na trenowanie formy to bez sensu.
Tylko: biegać sensownie, czyli w granicach tętna podczas którego organizm spala tłuszczyk, czyli bardzo spokojnie, biegać minimum 30 minut, no i przez resztę dnia nie obżerać się, fajnie dołożyć po południu lekki wysiłek, rower, piłka, siłownia, wszystko na luzie i bez obciążeń.
Wówczas zaczyna się powoli drugie życie smile
co to oznacza?


Tak jak buldog wyżej odpowiedział - 60-70% tętna maksymalnego. Tętno maksymalne obliczysz w sposób następujący - 220-twój wiek=HRmax. Zakładając że biegacz ma 30 lat (220-30=190) co daje nam tętno maksymalne. Aby jak najefektywniej spalać tłuszcz biegacz w wieku 30 lat jak w przykładzie powinien biegać w przedziale tętna +-114-133.
Takie bieganie jest najbardziej efektywne gdyż podstawowym źródłem energii dla tego przedziału jest właśnie tłuszcz.
I co najważniejsze - wielu specjalistów twierdzi, że tłuszcz zaczyna spalać się dopiero po +-30min biegu.


W watku o odchudzniu tez bylo o tym tetnie, i z ciekawosci to sobie sprawdzilem.
Przy tetnie ok 70 % ja tak naprawde musialbym isc, bo moj bieg to tak naprawde dreptanie w miejscu.
Przy 9 km/h mam tetno powyzej 70 %.
Zeby zejsc ponizej tego musialbym chyba miec 6,5-7km/h a to tak naprawde szybki chod.

Rozumiem, ze to pewnie poprzez wytrenowanie jestem w stanie sobie zbić sobie tetno na danej predkosci, ale takie bieganie z predkoscia 6 km/h, to qwa walec chyba szybciej jedzie wink
Posted by: Goget

Re: Bieganie - 10/05/2011 20:51

Grubasom szybki spacer wystarczy, żeby się łapać w tym przedziale.

Jak ktoś regularnie biega to będzie mu coraz trudniej dociągnąć do tych 70%, ale wszystko z czasem smile
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 10/05/2011 22:26

Heh, zlalem to całe tętno.

I sprawdziłem, normalnie biegam z prędkościa 10-12 km/h.
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 10/05/2011 22:33

Kurde brak edycji tongue

Jak wbije np na tempo powyżej 20 km/h to wtedy tetno mam w okolicach 169.

Jak tak biegam/truchtam w okolicach tych 70 %, bo wrecz delikatnie jestem spocony...
Posted by: majner

Re: Bieganie - 11/05/2011 00:39

Na temat spalania tłuszczu po 30 minutach biegu są różne opinie. Jedni "specjaliści" stoją murem za w/w opinią, a np. inni twierdzą, że tylko interwały pomogą pozbyć się tłuszczu. I bądź tu mądry początkujący biegaczu i pisz wiersze wink

Ja sobie biegam wg tego planu: http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=13&id=256

Jedyne co sobie w tym planie zmieniłem, to to, że ostatnie 100 metrów sprintuję, chociaż po takim biegu ciężko mówić o prawdziwym sprincie wink Po prostu jadę na maxa smile
Jeszcze nie doszedłem do 30 minut biegu, a centymetry już lecą w dół (nie waga !). Nie jestem grubasem, chcę tylko ogólnie poprawić swoją kondycję i przy okazji zgubić kilka cm tu i ówdzie, więc nie przejmuję się tym, że waga nie spada smile

O HRmaxie na razie nie myślę, bo mi szkoda kasy na pulsometr grin
Posted by: Goget

Re: Bieganie - 11/05/2011 00:59

Originally Posted By: lupus
Jak tak biegam/truchtam w okolicach tych 70 %, bo wrecz delikatnie jestem spocony...


Nikt ci nie broni biegać na wyższym tętnie, ale jakoś tego nie widzę, żebyś przez 30 minut utrzymał over 85% wink

W tych podanych granicach (60-70%) najefektowniej się spala tkanka tłuszczowa. Powyżej organizm przestawia się częściowo na spalanie glikogenu z mięśni.

Jak cię tak kręci szybkie bieganie to sobie rób trening interwałowy (sprint na przemian z truchtem). Nawet lepszy do zbijania wagi od biegania stałym tempem.

Tak btw to ten wzór 220-wiek jest mocno uproszczony. Polecam poczytać w całości - http://super-sylwetka.pl/trening/41-hiit-interwaly/158-220-minus-wie
Posted by: McKracken

Re: Bieganie - 11/05/2011 06:08

@lupus, cos pokreciles mierzac tetno, jesli faktycznie przy 20km/h masz 169, to olej bukmacherke i szybko startuj w jakims maratonie, najlepiej z wysokimi nagrodami, bo masz szanse powalczyc z kenijska smietanka biegowa o wynik lekko powyzej dwoch godzin i ladna sumke w dolarach wink
tym bardziej nierealne ze jak piszesz przy 9km/h masz juz 70% hr max

ze spalaniem tluszczu podczas biegania jest tak, ze spala sie on niemal od samego poczatku biegu, tylko w niewielkiej proporcji w stosunku do glikogenu. w trakcie biegu wraz ze zmniejszaniem sie zapasu glikogenu rosnie ilosc spalanego tluszczu.
poniewaz zapas glikogenu z miesni i watroby wystarcza na okolo 70-90 minut wysilku, po tym czasie organizm zaczyna spalac niemal sam tluszcz. bieganie na samym tluszczu jest katorga - brak sil, gwaltownie rosnace zmeczenie i ostatecznie tzw "sciana". dlatego tez dlugodystansowcy amatorzy musza sie odzywiac podczas maratonu, by uzupelnic weglowodany. zawodowcy nie musza poniewaz dla nich wysilek trwa lekko ponad 2 godz.

sam tluszcz spala sie efektywniej i szybciej przy udziale weglowodanow niz bez. dlatego tez, tak jak pisze @tasiorro lepiej jest spozyc troche latwo przyswajalnych wegli przed porannym biegiem, zeby oszczedzic sobie katuszy biegu na samym tluszczu. ja akurat aplikuje sobie zel energetyczny dzieki czemu nic mi nie chlupie w zoladku podczas porannego biegu.

co do efektywnosci odchudzania biegiem to jesli nie mozesz poswiecic na bieg wiecej niz 30-40 minut - zrob interwaly, jesli mozesz - im dluzszy (czasowo) bieg, tym szybciej spala sie tluszcz.
Posted by: uho

Re: Bieganie - 11/05/2011 15:53

tętno o którym rozmawiacie jest też ważne, gdy ktoś chce uniknąć zakwaszenia mięśni. Dzięki kontrolowaniu tętna można spokojnie biegać długie dystanse nawet codziennie bez ryzyka, że mięśnie będą nas szalenie piekły, co często zraża początkujących biegaczy, bo na drugi dzień nie są w stanie wstać z łóżka, nie mówiąc już o dojściu do pracy.
Ja osobiście dosyć długi czas biegałem na tętnie 165-175, więc 80-85% mojego HR max. Fajny wysiłek, nie był to max, ale też nie było lekko. Natomiast organizm super szybko się regenerował, dzień odpoczynku i znowu podobny trening oczywiście poprzedzony odpowiednią rozgrzewką i rozbieganiem po treningu...

PS a jeśli ktoś na poważnie myśli o bieganiu i wierzy, że będzie biegał kilka razy w tygodniu, to pulsometr polecam z całego serca wink
Nie ma nic lepszego, niż świadomy trening...
Posted by: majner

Re: Bieganie - 11/05/2011 16:11

Originally Posted By: McKracken
ja akurat aplikuje sobie zel energetyczny dzieki czemu nic mi nie chlupie w zoladku podczas porannego biegu.

Możesz któryś szczególnie polecić ? Pytam, bo przeglądając dostępne żele na rynki widzę, że są rozbieżności w zawartości węglowodanów, kofeiny, sodu, potasu czy witamin.

Nie próbowałem jeszcze biegać o poranku przed pracą, ale może zacznę, a wtedy coś do żołądka trzeba "włożyć" przed biegiem wink
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 11/05/2011 16:42

Znowu nie przesadzajcie, nie pisalem, ze zasuwam w takim tempie 45 minut.

Sprawdzalem sobie tetno i predkosci, zeby wiedziec jak reaguje moj organim.
Posted by: byczydzien

Re: Bieganie - 11/05/2011 17:28

tak naprawde nie liczy sie czas ani dystans, tylko ilosc pochlonietego tlenu w czasie biegu, dlatego przy interwalach 10-15 minut takiego wysilku to jak godzina spokojonych aerobow
Posted by: Amir_Khan

Re: Bieganie - 11/05/2011 18:44

jaki trening interwalowy polecacie ?
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 11/05/2011 19:14

8 -10 min zwyklego biegu (10-12 km/h)
15 sek interwałów (powyżej 20 km/h)/ 45 sekund trucht *5
20 min biegu

Jak dojde do 10 w jednej sesji zmieniam plan.
Posted by: McKracken

Re: Bieganie - 12/05/2011 02:57

Originally Posted By: majner

Możesz któryś szczególnie polecić ? Pytam, bo przeglądając dostępne żele na rynki widzę, że są rozbieżności w zawartości węglowodanów, kofeiny, sodu, potasu czy witamin.(...)


np taki
Posted by: vert

Re: Bieganie - 12/05/2011 22:30

Mam pytanko

Jestem wysoki i generalnie chudy tzn chude nóżki i chude łapki a bębenek niestety ponad 100cm w obwodzie i bardzo źle to wygląda.

Nie lubie ćwiczeń na siłowni ale bardzo chętnie bym sobie pobiegał tylko czy nie jest to tak że jak zaczne zrzucać z brzucha to i pospada mi z i tak już chudych rąk i nóg ?
Czy jak bym np stosował te koktajle na mase co były podane bodaj na 3 str to by coś dało ?
Niechodzi mi o to żeby mi przytyły nogi i ręce chociaż dobrze by bylo ale priorytetem jest zrzucić tłuszcz z brzucha a ręce i nogi utrzymać w obecnym stanie ?
Jest to wogóle możliwe ?
Posted by: vert

Re: Bieganie - 15/05/2011 23:38

Originally Posted By: vert
Mam pytanko

Jestem wysoki i generalnie chudy tzn chude nóżki i chude łapki a bębenek niestety ponad 100cm w obwodzie i bardzo źle to wygląda.

Nie lubie ćwiczeń na siłowni ale bardzo chętnie bym sobie pobiegał tylko czy nie jest to tak że jak zaczne zrzucać z brzucha to i pospada mi z i tak już chudych rąk i nóg ?
Czy jak bym np stosował te koktajle na mase co były podane bodaj na 3 str to by coś dało ?
Niechodzi mi o to żeby mi przytyły nogi i ręce chociaż dobrze by bylo ale priorytetem jest zrzucić tłuszcz z brzucha a ręce i nogi utrzymać w obecnym stanie ?
Jest to wogóle możliwe ?


I co nie podpowie nikt ?:)
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 15/05/2011 23:51

Jak zaczniesz sie intesywnie ruszac to poleci Ci z wszystkich obwodow.
Brzuch, nogi, kark itp

Zobaczysz na kulturystow, zmasowani w okresie gdy przygotowywuja sie do zawodow i kiedy sa poza sezonem, a przed samymi zawodami zjezdzaja w dol z masa nawet i po kilkanascie kg (Ci z najciezszych kategorii wagowych).
Posted by: uho

Re: Bieganie - 24/05/2011 15:50

mały refresh wink
pytanko a propos obuwia do biegania. W czym biegacie? Jakich producentów możecie polecić? Coś wygodnego, wytrzymałego i w rozsądnej cenie.
Ja osobiście przymierzam się do Asics Patriot

Jakoś Adidas, Nike wydają mi się przereklamowane, a za dobre buty Reebok trzeba dać wszystkie pieniądze świata wink
Posted by: Baqu

Re: Bieganie - 24/05/2011 16:33

ja biegam w takich http://www.midwestsports.com/asics-gel-cumulus-running-shoes/p/T947N-0199/

a kolor dokładnie

i jestem bardzo zadowolony.

widzę, że weszła już nowa wersja tj. 12 ( http://runshop.pl/asics-cumulus-wysylka-gratis-p-918.html ) , ja mam 11 i cena troszkę ich spadła.

Wszystko tak na prawdę zależy od
1) Twojego budżetu
2) płaszczyźnie po jakiej biegasz
3) stopie jaką masz ( płaska czy bardziej wygłębiona nazwijmy to )

moim zdaniem pod tym kątem trzeba dobierać buty, gdyż inne są dla osób
biegających po twardych nawierzchniach, a inne po bardzo miękkich chociażby...
Posted by: vindom

Re: Bieganie - 24/05/2011 17:26

Baqu nie biegaj, bo się zgrzejesz laugh laugh
Posted by: Self-Confident

Re: Bieganie - 24/05/2011 18:12

cos gdzies kiedys czytalem, ze nie ma lepszych do biegania niz te z new balance
Posted by: betowiec

Re: Bieganie - 25/05/2011 08:47

Originally Posted By: Self-Confident
cos gdzies kiedys czytalem, ze nie ma lepszych do biegania niz te z new balance
najlepsze sa te, ktore leza najlepiej na nodze
osobiscie preferuje New Balance, ostatnio zaczeli robic modele bardziej stylowe (bo ogolnie to dosc brzydkie buty byly)
Posted by: betowiec

Re: Bieganie - 25/05/2011 08:49

Originally Posted By: uho
mały refresh wink
pytanko a propos obuwia do biegania. W czym biegacie? Jakich producentów możecie polecić? Coś wygodnego, wytrzymałego i w rozsądnej cenie.
Ja osobiście przymierzam się do Asics Patriot

Jakoś Adidas, Nike wydają mi się przereklamowane, a za dobre buty Reebok trzeba dać wszystkie pieniądze świata wink

wiesz, z tym ile cos kosztuje

'you get what you pay for' i trzeba sie z tym zgodzic (w wiekszosci)
Posted by: pacyfista

Re: Bieganie - 25/05/2011 18:04

swiat zwariowal jak juz betowiec ma czas na bieganie laugh
Posted by: xqwzts

Re: Bieganie - 25/05/2011 19:04

Originally Posted By: pacyfista
swiat zwariowal jak juz betowiec ma czas na bieganie laugh
laugh
Posted by: Wychowany_Na_Nalewce

Re: Bieganie - 01/06/2011 00:18

Dobra, za 2.5 tygodnia mam prestiżowy turniej w nogę w firmie. Da radę jakoś szybko poprawić kondycję do tego czasu? Teraz jestem na etapie, że 2-3 sprinty przez boisko i dętka.

Co tu zastosować - zwykłe bieganie czy jakieś interwały może czy cuś?
Posted by: uho

Re: Bieganie - 01/06/2011 01:34

Originally Posted By: Wychowany_Na_Nalewce
Dobra, za 2.5 tygodnia mam prestiżowy turniej w nogę w firmie. Da radę jakoś szybko poprawić kondycję do tego czasu? Teraz jestem na etapie, że 2-3 sprinty przez boisko i dętka.

Co tu zastosować - zwykłe bieganie czy jakieś interwały może czy cuś?


17,5 dnia? Wątpię... Najlepsze co możesz zrobić to spokojne przebieżki na tętnie 75% HR max, ewentualnie fartlek o którym już wspominałem... I nie trenuj zbyt intensywnie do samego końca, bo wszystko pójdzie w odwrotną stronę. Najlepiej jeśli turniej masz np w sobotę, to ostatni trening zrób w środę, ewentualnie w czwartek lekkie rozbieganie, ale piątek obowiązkowo wolny. Wtedy w sobotę siła powinna Cię rozpierać...

2-3 sprinty przez boisko, biorąc pod uwagę, że jesteś np napastnikiem, to na jakieś 4 - 5 akcji powinno wystarczyć, z czego być może dwie bramkowe wink
Raczej na żadnej pozycji nie biegasz od bramki do bramki wink
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 01/06/2011 02:43

2,5 tygodnia nie ma szans.


Ale zdazysz kupic porzadny srodek do tego czasu i bedziesz przynajmniej pobudzony na turnieju i nie bedzesz tak szybko odczuwal zmeczenia.
Posted by: Gaske

Re: Bieganie - 01/06/2011 03:00

właśnie miałem pytać..
takie środki jak np. Thermal Pro - nazywane gdzieniegdzie spalaczami, a dające pierdolnięcie, energię i spowolnienie zmęczenia są szkodliwe dla organizmu ogólnie czy nie?
Posted by: skinekostr

Re: Bieganie - 01/06/2011 03:07

jakie macie tętno w spoczynku ? mi po 3 miesiacach treningu spadło do 42 ;]
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 01/06/2011 03:51

A w spoczynku to kiedy sie mierzy?

Zaraz po wysylku czy np teraz jak siedze na krzesle?
Posted by: Goget

Re: Bieganie - 01/06/2011 06:11

Po przebudzeniu zaraz wink
Posted by: Wychowany_Na_Nalewce

Re: Bieganie - 01/06/2011 23:31

Originally Posted By: lupus
2,5 tygodnia nie ma szans.


Ale zdazysz kupic porzadny srodek do tego czasu i bedziesz przynajmniej pobudzony na turnieju i nie bedzesz tak szybko odczuwal zmeczenia.

Jaki środek? Ja i bez "środków" się boję żeby zawału nie dostać laugh

Niestety dysponuję takim składem, że dziury w obronie muszę łatać, a i z przodu przydałoby się coś ukuć smirk
Posted by: royalflush

Re: Bieganie - 01/06/2011 23:58

jak nie masz kondychy to nic nie bierz bo nic ci nie da, tylko zamotke na boisku złapiesz .
Posted by: Llama

Re: Bieganie - 02/06/2011 00:35

WNN, jak Ty na fasfudach i nalewkach jedziesz, to ja nie wiem czy ujedziesz chociaż kwadrans tongue

powodzenia grin
Posted by: Goget

Re: Bieganie - 02/06/2011 00:40

Originally Posted By: Wychowany_Na_Nalewce
Niestety dysponuję takim składem, że dziury w obronie muszę łatać, a i z przodu przydałoby się coś ukuć smirk


Pamiętaj, że lepiej mądrze stać niż głupio biegać smile

Możesz porobić co dwa dni interwały. Cudów się nie spodziewaj, ale jakiś progres powinien być.
Posted by: Wychowany_Na_Nalewce

Re: Bieganie - 02/06/2011 01:37

Originally Posted By: Chrabąszcz
WNN, jak Ty na fasfudach i nalewkach jedziesz, to ja nie wiem czy ujedziesz chociaż kwadrans tongue

powodzenia grin

Jeszcze o fajkach zapomniałeś grin

No to mnie nie pocieszyliście, a tam wiecie dziewczyny będą patrzeć i tak dalej, przydałoby się zrobić parę akcji pod publikę a'la Melikson laugh

Niepotrzebnie się napiąłem, że mistrza mamy jak w banku, a tymczasem skład u nas mocno melanżowy, a w pozostałych drużynach same charty boli
Posted by: style

Re: Bieganie - 02/06/2011 02:02

zaopatrz całą drużynę w nox pumpa i będziecie biegać/walczyć jak wściekli:) czyt. jak Gennaro Gattuso:)
Posted by: anfa_

Re: Bieganie - 02/06/2011 02:13

Originally Posted By: style
zaopatrz całą drużynę w nox pumpa i będziecie biegać/walczyć jak wściekli:) czyt. jak Gennaro Gattuso:)

i pierdzenie tez dobre bedzie
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 02/06/2011 03:21

A czy przypadkiem nox nie jest przedtrenigowka na silownie?
Przeciez WNN nie chce sie spompowac, nie o to mu chodzilo:)
Posted by: Llama

Re: Bieganie - 02/06/2011 03:30

Originally Posted By: Gaske
właśnie miałem pytać..
takie środki jak np. Thermal Pro - nazywane gdzieniegdzie spalaczami, a dające pierdolnięcie, energię i spowolnienie zmęczenia są szkodliwe dla organizmu ogólnie czy nie?

dają kopa.
tylko co gdy skończy Ci się paczka?
nie idź w to, ja żałuję.
Posted by: marzano

Re: Bieganie - 02/06/2011 03:54

Originally Posted By: Goget
Po przebudzeniu zaraz wink


po przebudzeniu to zwykle "antena śnieży" albo "namiot stoi" także daleko jest od stanu spoczynku wink
Posted by: style

Re: Bieganie - 02/06/2011 14:38

Originally Posted By: lupus
A czy przypadkiem nox nie jest przedtrenigowka na silownie?
Przeciez WNN nie chce sie spompowac, nie o to mu chodzilo:)


słyszałem od gościa co sprzedaję suple, ze co tydzień ma wizytację piłkarzy z drużyny z niższej ligi, wiadomo, że lepiej najpierw wypróbować na treningu/sparingu- każdy organizm jest inny....
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 02/06/2011 18:57

Posted by: jerome

Re: Bieganie - 02/06/2011 23:59

czy jest sens kupowania czegoś na pomiar pulsu? posiadacie jakieś gadżety elektroniczne w tym temacie?
Posted by: royalflush

Re: Bieganie - 03/06/2011 00:28

Originally Posted By: jerome
czy jest sens kupowania czegoś na pomiar pulsu? posiadacie jakieś gadżety elektroniczne w tym temacie?


Znajdujemy tętnice = Najbardziej wyraziste uderzenia wyczuwalne są na tętnicach szyjnych, jeżeli jednak w jakiś sposób nie możemy zmierzyć pulsu na tętnicy szyjnej, mierzymy go w okolicy nadgarstka (tętnica promieniowa)
By zmierzyć puls należy złożyć dwa palce blisko siebie (palec wskazujący i serdeczny)
Następnie złożonymi palcami wyczuwamy uderzenie na tętnicy. Należy pamiętać o tym, by nie przyciskać zbyt mocno!.
Teraz, kiedy wyczuwamy już puls, patrzymy na zegarek. Przez piętnaście sekund należy liczyć każde uderzenie.
Kiedy po piętnastu sekundach mamy już wynik uderzeń np: 20, mnożymy go przez 4 (przykład: 20*4=80)
I już wiemy jak zmierzyć puls smile
Posted by: Goget

Re: Bieganie - 03/06/2011 00:33

Originally Posted By: royalflush
I już wiemy jak zmierzyć puls smile


Bardzo dobry sposób, szczególnie wygodny podczas biegu laugh

Sam kupiłem z czystej ciekawości, bo mam naturę gadżeciarza. Po pierwszym użyciu nie wyobrażam sobie biegania bez pulsometru.
Posted by: jerome

Re: Bieganie - 03/06/2011 00:57

Goget daj jakieś propozycje, od jakiejś sensownej budżetówki do wypasu smile
Posted by: Goget

Re: Bieganie - 03/06/2011 01:04

Nie znam się tongue

Poczytaj opinie o wybranych modelach - http://www.ceneo.pl/Monitory_pracy_serca,_pulsometry;0113-1;004+spulsometr.htm

Jedyny test pulsometrów jaki znalazłem - http://bieganie.pl/?cat=22&id=865&show=1
Posted by: uho

Re: Bieganie - 03/06/2011 01:08

Originally Posted By: Goget
Originally Posted By: royalflush
I już wiemy jak zmierzyć puls smile


Bardzo dobry sposób, szczególnie wygodny podczas biegu laugh

Sam kupiłem z czystej ciekawości, bo mam naturę gadżeciarza. Po pierwszym użyciu nie wyobrażam sobie biegania bez pulsometru.


Mam dokładnie tak samo wink kupiłem pulsometr po namowach znajomego trenera i nie żałuję. Pomógł mi się przygotować do egzaminu biegowego, a teraz bez niego nie wybieram się na bieganie (oczywiście pulsometru).
Polecam sprzęty z Sigmy. Ja używam modelu Onyx Easy. W zupełności wystarcza. Kasa? Jakieś 180 zł...
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 03/06/2011 02:55

A one mierzą np prędkość z jaką sie biegnie, te wasze?
Posted by: MagiK

Re: Bieganie - 03/06/2011 03:10

Originally Posted By: Goget
Po pierwszym użyciu nie wyobrażam sobie biegania bez pulsometru.

Miałem podobnie.
Sam wybrałem - http://allegro.pl/garmin-forerunner-60-hr-010-00743-22-ontech-pl-i1608190417.html i spełnia wszystkie moje oczekiwania piwo
Posted by: Llama

Re: Bieganie - 03/06/2011 10:27

podłapię temat:
Czy ktoś używa pulsometrów dedykowanych dla tel. Nokia? korzystam ze sport trackera - zajebista zabawka i żeby w pełni cieszyć się bajerem na wypasie myślałem właśnie o Polar for Nokia bluetooth wearlink.
Posted by: tasiorro

Re: Bieganie - 03/06/2011 13:33

Originally Posted By: jerome
czy jest sens kupowania czegoś na pomiar pulsu? posiadacie jakieś gadżety elektroniczne w tym temacie?


Może nie porsche, ale mercedes wśród sporttesterów - Garmin Forerunner 305, którego polecam z czystym sumieniem.
Posted by: McKracken

Re: Bieganie - 04/06/2011 07:00

Originally Posted By: Chrabąszcz
podłapię temat:
Czy ktoś używa pulsometrów dedykowanych dla tel. Nokia? korzystam ze sport trackera - zajebista zabawka i żeby w pełni cieszyć się bajerem na wypasie myślałem właśnie o Polar for Nokia bluetooth wearlink.

nie uzywalem, ale nie sadze zeby byl jakikolwiek problem z tym. Natomiast problem byl z samym gps-em w nokii - na dystansie 10km regularnie zawyzal przebyta odleglosc o conajmniej 350m. Jesli nie startujesz w zawodach to mozna to olac, ale jesli tak to radze wziac poprawke planujac bicie rekordu by uniknac rozczarowania albo zamienic nokie na garmina, ktory mierzy dystans znacznie lepiej (dokladnosc do 0-20m praktycznie)
Posted by: McKracken

Re: Bieganie - 04/06/2011 07:04

Originally Posted By: tasiorro

Może nie porsche, ale mercedes wśród sporttesterów - Garmin Forerunner 305, którego polecam z czystym sumieniem.

dokladnie, rowniez polecam, znacznie lepszy niz jakakolwiek aplikacja na komorke
Posted by: jerome

Re: Bieganie - 04/06/2011 15:57

jakie funkcje powinien mieć pulsomierz i czy używacie go tylko w bieganiu, czy też przy innych czynnościach (nie wiem, jako zegarek, wysokościomierz itp)
Posted by: anfa_

Re: Bieganie - 04/06/2011 23:56

wie ktoś jaka jest definicja doskonalenia przestrzennego ruchu? bo mam ćwiczenia z tego tematu do przygotowania a nie mogę nawet znaleźć definicji żeby coś wymyśleć.
Posted by: Llama

Re: Bieganie - 05/06/2011 00:01

a co to jest ruch nieprzestrzenny?
Posted by: anfa_

Re: Bieganie - 05/06/2011 00:03

ogólnie temat mi się kojarzy z wykonywaniem jakichś ćwiczeń w jednostce czasu dążących do zmiany miejsca początkowego na jakieś inne. w tym wypadku ruch nieprzestrzenny to ruch w miejscu- przysiady, pajacyki itp.
Posted by: eroll

Re: Bieganie - 05/06/2011 01:31

dzisiaj chciałem sobie pobiegać i wielka kompromitacja laugh zero kondycji. Ostatnio 3 miesiące masowałem i teraz weź tą masę unieś. W takiej sytuacji (i tu rada dla ludzi bez kondycji,początkujących) dobrze jest zacząć od biegania w miejscu (spokojnie 20minut truchtu w miejscu każdy powinien dać radę na początek) a jak dojdziecie do wprawy np.40-50 minut w miejscu to śmiało w plener smile

ps. No bo wychodzić na dwór pobiegać 8-10 minut jak ja dzisiaj to nawet się 'węgli' nie zacznie palić a co dopiero tłuszczyk,,,,
Posted by: ksiądz Alfons

Re: Bieganie - 05/06/2011 05:05

A ja napiszę tak - biegam od 2 lat, głównie w okresach kwiecień - październik. Mam 2 wymierzone trasy - 9,6km które robię w 45-50min oraz 7km i to jest mój obecny dystans. Śrubuję go.....ok nie jeden mnie wyśmieje - rekord mam 30'49" na 7km ale to do czasu bo pobiję kiedyś...jak nie w przeciągu miesiąca to...........za rok bo za miesiąc mam rekonstrukcję ACL (zerwane przednie wiązadło w kolanie - tak to jest jak się szaleje z piłką przy nodze). Mam zakazane bieganie ale zakazany owoc smakuje najlepiej tongue
Ps. żrąc pizze, kebaby i inne niezdrowe rzeczy poprzez bieganie jestem w stanie bez jakiejkolwiek diety zrzucić w ciągu miesiąca (przeważnie pierwszego gdy zaczynam po zimie - i utrzymuję wagę) ok 4 kg więc chłopy dawać na maxa...czasami lecę jak spocony bizon...ba nawet to czasami lepsze niż sex wink więc jak dla mnie każdy może zdrowy czy nie....pozdro
Posted by: majner

Re: Bieganie - 05/06/2011 06:07

A mnie zastanawia jedna rzecz. Być może ktoś mi powie dlaczego tak się dzieje, ale nie zdziwię się, jeśli nie smile
Otóż biegam sobie średnio po 30 minut co dwa dni. I nagle, zupełnie niespodziewanie pojawia się dzień, w którym nie jestem w stanie biec dłużej niż 10 minut smirk Zmęczenie organizmu ? Wątpię, bo regularności w tym zachowaniu nie widzę. Więc co ? Snu tyle samo, jedzenie takie jak zwykle, zmęczenie pracą również. W tym fatalnym dniu czuję się normalnie, tak jak w każdy inny dzień. Podczas rozgrzewki nic nadzwyczajnego się nie dzieje. Zaczynam biec i wszystko jest tak jak zawsze. I nagle nadchodzi ten masakryczny kryzys. Nie jestem w stanie biec, truchtać, ani nawet spacerować. Po prostu: halt. Tętno skacze do poziomu masakrycznie wysokiego. Organizm nie jest w stanie zrobić kroku do przodu. Nie raz mam kryzysy podczas biegu, ale sobie z nimi radzę. W tym przypadku nie ma szans na pokonanie zła smirk Skąd się to bierze ? Co może być przyczyną ? Dodam, iż co roku mam full badania i podobno jestem zdrowy jak ryba.

Dodatkową rzeczą, która mi przeszkadza w bieganiu jest kolka. Nie potrafię jej pokonać, ale potrafię z nią biec te kilkanaście minut. I też nie wiem skąd się bierze, skoro nie jem te kilka godzin przed biegiem.

Llamo/Ciągutko/Chrabąszczu - jak już przetestujesz tego polara z bluetoothem to daj znać jak się sprawdza, bo już sam sport tracker bez pulsometru jest super, więc z nim powinien totalnie wymiatać laugh
Posted by: Amir_Khan

Re: Bieganie - 05/06/2011 06:14

Po prostu masz slabszy dzien jak to w zyciu majner. Sam tez mam takie dni ze moge biegac non stop i takie gdzie po 10 minutach juz oddycham rekawami.
Posted by: Mak0ss

Re: Bieganie - 05/06/2011 16:55

W temacie biegania, ostatnio zaczela sie kampania teaserowa pod haslem nie biegam, ciesze sie zyciem.
W skrocie razem ze Piotrkie,m zalozylismy grupe na fb City Night Runners i pod ta egida napisalismy do firmy, ktora puscila taka gowniana kampanie. Jakie sa Wasze wrazenia? Moze przesadzamy?
Oto list: http://pokazywarka.pl/qd5ai7/

pozdrawiam i zapraszam jednoczesnie na fanpage wink
Posted by: Llama

Re: Bieganie - 09/06/2011 03:32

Originally Posted By: majner

Llamo/Ciągutko/Chrabąszczu - jak już przetestujesz tego polara z bluetoothem to daj znać jak się sprawdza, bo już sam sport tracker bez pulsometru jest super, więc z nim powinien totalnie wymiatać laugh

a czemu ja mam być wieprzem doświadczalnym? laugh piwo
Posted by: mat2000

Re: Bieganie - 14/06/2011 14:39

3x w tygodniu po 30 minut - tak dzisiaj zacząłem co dwa tygodnie postaram się dokładac po 10 minut i dojsć do godziny swobodnego biegu i potem ewentualnie dołożyć 1-2 dni.

Dzisiaj pojawiły się pierwsze problemy- ból nad kostką po zewnętrznej stronie już po kilku minutach biegu (mieśeń piszczelowy?). Rozciągam się, biegam w butach z płaską podeszwą (takie do chodzenia) po asfalcie.
Zmiana butów, zmiana nawierzchni raczej nie wchodzi w gre, pewnie pomoże- pytanie jak bardzo? Smarować się czymś przed? A może coś robię źle?
Posted by: byczydzien

Re: Bieganie - 14/06/2011 18:09

bieganie w butach plaska podeszwa i po asfalcie to swoja drogą


przede wszystkim zbyt instensywnie zaczales, to domena szonowcow, zaraz nalapiesz kontuzji, czego objawem jest juz ten bol nad kostka, przeciazyles organizm. teraz musisz sie zregenrowac i zaczac od nowa i STOPNIOWO zwiekszac objetosc a nie wrzucasz na piaty bieg i zaczynasz ostro katowac organizm
Posted by: anfa_

Re: Bieganie - 26/06/2011 05:38

możecie polecić jakieś buciki do biegania (głownie droga z niewielkim wskazaniem na tartan) do 300zł? nie wiem czy jest sens wydawać więcej i dokładać firmie za markę. Moje stare nike+ się trochę zbiegły i robią mi niemiłosierne odciski. Pora na zmianę.
Będę wdzięczny za propozycje.
Posted by: sh11

Re: Bieganie - 26/06/2011 15:43

Pany, co lepsze : nike+ spotband czy jakis pulsometr ?

staram sie biegac 2,3 razy w tyg., wiec niewiele, ale i tak bym chcial zaczac to jakos monitorowac - na ile istotny w ogole jest pomiar pulsu ?
Posted by: dziura

Re: Bieganie - 26/06/2011 17:57

sh11 po takiej częstotliwości biegania nie ma za bardzo sensu w zabawę pulsometrem porostu nic Ci to nie da i nie wiele zaobserwujesz na to przyjdzie kiedyś czas przy większym obciążeniu biegowym na razie skup się na systematyczności i zwiększ tygodniową częstotliwość "truchtania" na np. 4 razy w tyg po np 5-7 km plus jakieś przebieżki... na tym poziomie w pulsometr nie ma sensu się bawić. Zaraz pewnie odezwą się zwolennicy biegania na tętno i obalą moją krótką wypowiedź no ale trudno takie jest moje zdanie. Pozdrawiam.
Posted by: _Korver_

Re: Bieganie - 06/07/2011 03:13

Panowie, da radę tak do 200zł jakieś rozsądne buty do biegania znaleźć?

Dopiero zaczynam biegać, więc nie chce szaleć z zakupem sprzętu za Bóg wie ile, bo do końca nie wiem, ile będzie mnie to 'jarać', ale póki co jest dobrze i chciałbym w czymś wygodniejszym pobiegać niż zwykłe adidasy. smile
Posted by: anfa_

Re: Bieganie - 06/07/2011 04:52

Originally Posted By: _Korver_
Panowie, da radę tak do 200zł jakieś rozsądne buty do biegania znaleźć?

Dopiero zaczynam biegać, więc nie chce szaleć z zakupem sprzętu za Bóg wie ile, bo do końca nie wiem, ile będzie mnie to 'jarać', ale póki co jest dobrze i chciałbym w czymś wygodniejszym pobiegać niż zwykłe adidasy. smile

kolega w decathlonie kupił kalenji i mówił, że całkiem wygodne. nie wiem na ile można wierzyć tej firmie.
Posted by: uho

Re: Bieganie - 06/07/2011 14:15

Originally Posted By: _Korver_
Panowie, da radę tak do 200zł jakieś rozsądne buty do biegania znaleźć?

Dopiero zaczynam biegać, więc nie chce szaleć z zakupem sprzętu za Bóg wie ile, bo do końca nie wiem, ile będzie mnie to 'jarać', ale póki co jest dobrze i chciałbym w czymś wygodniejszym pobiegać niż zwykłe adidasy. smile


do mnie dotarły dwa dni temu butki Asics Patriot. Na nodze leżą świetnie, ja mam stopę lekko pronującą, podczas chodzenia w tych butach wcale tego nie widać. Co do biegania - muszą poczekać jeszcze jakieś 3 tygodnie, dopóki moja ręka nie wydostanie się z gipsowego tworu i na uśmiechniętym zdjęciu RTG nie ukaże się przecudnie zrośnięta kość :/

Cenowo są do 200... Spokojnie do 200 znajdziesz też jakieś Adidas, czy Nike, ale ja uznałem, że jeśli bieganie, to z Asics...


PS. TUTAJ masz fajny artykuł dotyczący zakupu butów wink
Posted by: _Korver_

Re: Bieganie - 06/07/2011 16:16

dzięki Panowie piwo
Posted by: McKracken

Re: Bieganie - 07/07/2011 03:26

rowniez polecam Asics, buty nie zdarcia. na jednej parze w zeszlym roku przebieglem ponad 1000km w kazdych warunkach, od -10st po sniegu do +30st po piachu na plazy, asfalt, pola, las itd. a po umyciu wciaz wygladaly niemal jak nowe.
Posted by: Vorspringer

Re: Bieganie - 07/07/2011 05:35

Originally Posted By: _Korver_
Panowie, da radę tak do 200zł jakieś rozsądne buty do biegania znaleźć?

Dopiero zaczynam biegać, więc nie chce szaleć z zakupem sprzętu za Bóg wie ile, bo do końca nie wiem, ile będzie mnie to 'jarać', ale póki co jest dobrze i chciałbym w czymś wygodniejszym pobiegać niż zwykłe adidasy. smile


Da się, ale przede wszystkim musisz zastanowić się do jakiej nawierzchni te buty, na ile kilometrów mają wystarczyć (innymi słowy, przez jaki czas chcesz czuć, że pomagają Ci w biegu). Bo w przypadku tego typu obuwia raczej nie ma zagrożenia, że ono się rozleci, a nawet po tysiącu km - jak to Kolega napisał - potrafią wyglądać tak, że szwagier do kościoła pożyczy. Tylko co z tego, skoro taka pianka EVA starczy Ci na 600 km amortyzacji. A jak ważysz więcej, jeszcze mniej. I w drugą stronę - nadal mam startówki, które w zawodach na ulicy już są nieprzydatne, ale do szybszych treningów poza asfaltem - jak najbardziej. Obecne Mizuno mają na liczniku już ponad 3,5 tys. km i nadal czasem je zakładam.
Nie daj się przede wszystkim nabrać na żadne topowe, tegoroczne modele (dla asicsa np. taką lokomotywą są Kayano). Bez sensu przepłacać.
Posted by: Platini

Re: Bieganie - 11/07/2011 21:58

Originally Posted By: anfa_
Originally Posted By: _Korver_
Panowie, da radę tak do 200zł jakieś rozsądne buty do biegania znaleźć?

Dopiero zaczynam biegać, więc nie chce szaleć z zakupem sprzętu za Bóg wie ile, bo do końca nie wiem, ile będzie mnie to 'jarać', ale póki co jest dobrze i chciałbym w czymś wygodniejszym pobiegać niż zwykłe adidasy. smile

kolega w decathlonie kupił kalenji i mówił, że całkiem wygodne. nie wiem na ile można wierzyć tej firmie.

Sam zastanawiam się właśnie czy nie kupić sobie na treningi teraz butów tejże firmy..
Poczytałem troszkę i chyba można spróbować.
Muszę nabyć nowe buty, gdyż stare nie nadają się do niczego, w dodatku 'pomogły' mi w kontuzji przez którą straciłem dużo.
Oj, za dużo frown

Gdyby ktoś miał jakieś doświadczenia z butami firmy Kalenji niech da znać smile
Posted by: Vorspringer

Re: Bieganie - 13/07/2011 10:27

Odnośnie Kalenji. Coś za coś. Są tanie w por. do butów biegowych marek - i na tym w decathlonie bazują. Ale to jednak nadal trzecia, w porywach druga liga. Liche systemy amortyzacji, stabilizacji, słabsza jakość wykończenia itd. Do treningów mogą być, nie za długo, ale mogą. Ale raczej nikt poważnie traktujący ten sport w tym nie biega.
Warto się jednak rozejrzeć po necie, bo często już za 100-150 zł można kupić buty z najwyższej półki. Rozpoznawalność takich marek jak Mizuno czy Saucony nadal jest znikoma i ludzie często nie wiedzą co sprzedają:)
Posted by: Platini

Re: Bieganie - 13/07/2011 17:48

Zdaję sobie sprawę z faktu gdzie ta firma obecnie się znajduje smile
W pełni się zgodzę, bo zawsze jest coś kosztem czegoś. Jak pisałem wyżej do treningów je zamierzam kupić i biegać na zmianę z butami z wyższej półki.
Tylko na próbę chcę zobaczyć jak to się ma. Pewnie wiesz jak to było w butami z Lidla - tanie a polecali je nawet czołowi polscy biegacze .. wink
Posted by: Skull

Re: Bieganie - 14/07/2011 17:16

Koarzystacie Panowie może z krokomierzy, wiem że to gadżet, ale zastanawiałem się nad jego zakupem oczywiście w celu zmierzenia ile to w pracy nachodzić się muszę smile. Chodzi o rzetelność wyniku, raz mniejsze kroki, raz większe... w metrach i ile kalorii się spala przy chodzeniu, nic więcej nie potrzebuje.

duch
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 14/07/2011 18:01

Originally Posted By: Wychowany_Na_Nalewce
Dobra, za 2.5 tygodnia mam prestiżowy turniej w nogę w firmie. Da radę jakoś szybko poprawić kondycję do tego czasu? Teraz jestem na etapie, że 2-3 sprinty przez boisko i dętka.

Co tu zastosować - zwykłe bieganie czy jakieś interwały może czy cuś?


I jak poszlo? piwo
Posted by: uho

Re: Bieganie - 14/07/2011 18:10

Originally Posted By: Skull
Koarzystacie Panowie może z krokomierzy, wiem że to gadżet, ale zastanawiałem się nad jego zakupem oczywiście w celu zmierzenia ile to w pracy nachodzić się muszę smile. Chodzi o rzetelność wyniku, raz mniejsze kroki, raz większe... w metrach i ile kalorii się spala przy chodzeniu, nic więcej nie potrzebuje.

duch


IMO nie warto... Ja mam, co prawda jeden z tańszych, i leży gdzieś w szufladzie. Kupiłem dokładnie z tego samego powodu... Dlaczego nie działa? Zawyża wyniki. I to znacznie. To coś, co jest w środku, ten cały ciężarek, który się powinien poruszać w momencie zrobienia kroku, porusza się w zasadzie przy każdym Twoim ruchu. Czasami na jeden krok przypadają 3 kroki wg krokomierza. A już kompletna klapa podczas biegania... Wielokrotność Twoich kroków...

Najlepiej mierzyć to przez GPS, więc chyba tylko jakiś porządny pulsometr. Tylko czy sprawdzi się w pomieszczeniach?

PS. nie mam pojęcia jak to jest w modelach po 100 i więcej złociszy... Może działa...
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 14/07/2011 18:12

Tez mam krokomierz, i mam tak samo jak uho.
Dostalem go i lezy w w szufladzie.

Na poprzednich stronach byla mowa o pulsometrach, w to warto zainwestowac
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 24/07/2011 04:00

Ma ktoś może jakaś aplikację na SE?

Wiem, że są na tel HTC czy BB.
Posted by: majner

Re: Bieganie - 24/07/2011 23:54

Sports Tracker smiga na SE.
Trochę oszukuje, ale da się przeżyć wink
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 25/07/2011 00:46

Mozesz podac jakis dobry link skad go sciagnac?
Posted by: majner

Re: Bieganie - 25/07/2011 02:59

Ja ściągałem z Ovi Store, bo osobiście używam go na E52.
Jak masz SE z Androidem to wejdź na Android Market i tam masz mnóstwo tego typu aplikacji.
Na Symbiana ściągniesz właśnie z Ovi Store.
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 25/07/2011 03:28

Mam SE Satio.
Skad mam wiedziec jaki ma wgrany system?
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 25/07/2011 03:28

Ok Symbian tongue
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 25/07/2011 03:40

Niestety dupa.
Przyszedl sms, polaczylem sie z witryną.
Niestety dla tego modelu aplikacja nie dziala.
Jutro wybiore inny model, moze tak sie uda.
Posted by: majner

Re: Bieganie - 25/07/2011 06:31

Jak Ci sports tracker nie trybi, to wejdz sobie na www.endomondo.com/download i sciagnij sobie ta aplikacje. Niektorzy mowia, ze endomondo jest lepsze, ale ja juz jestem przyzwyczajony do sports trackera i pewnie go nie zmienie wink
Posted by: Kukis

Re: Bieganie - 25/07/2011 15:28

Dużo tu biegaczy wink.

Również jestem szczęśliwym posiadaczem Garmina Forerunner 305 i nie wyobrażam sobie już teraz biegania bez tego cuda smile.
Posted by: uho

Re: Bieganie - 25/07/2011 18:10

Pytanko a propos
Sports Trackera - wszystko ładnie pięknie, ale dobrze myślę, że za GPSa trzeba w tym wypadku płacić? Czyli podczas używania aplikacji kasują mi z konta za transfer danych?
Czy można to ustawić tak, żeby podobnie jaki nawi w E52, dane był za free?
Posted by: majner

Re: Bieganie - 25/07/2011 20:06

Nie płacisz. Podczas biegu aplikacja działa offline, a GPS działa wg ustawień, jakie masz w telefonie, czyli jeśli wyłączysz wszystkie "wspomagania", to masz GPS`a za free.
Jedynie gdy chcesz wysłać swój trening na serwer Sports Trackera, to wtedy już musisz się połączyć z netem.
Posted by: uho

Re: Bieganie - 25/07/2011 22:08

dzięki za info piwo
GPSa mam za free, a uploadować nie potrzebuję, a uploadować mogę w domu wink super sprawa... smile

Pozdrawiam
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 25/07/2011 22:47

NIe moge pobrać tego drugiego, blad bramy crazy
Posted by: majner

Re: Bieganie - 26/07/2011 01:00

Pozostaje Ci już tylko zmienić telefon tongue
A tak na serio, to jaki dokładnie masz komunikat i w którym momencie ? Bo np. komunikat "błąd połączenia bramy" to jest komunikat błędu ustawień WiFi w telefonie, a nie błąd Endomondo.
Posted by: horba19

Re: Bieganie - 02/08/2011 20:49

Które buty wybrać Asics GEL-1160 czy REEBOK ZIGSONIC/PREMIER ZIGFLY ktoś doradzi coś?
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 04/09/2011 02:11

Majner na jakiej zasadzie to dokladnie dziala?

telefon musi byc caly czas podlaczony do internetu?
Np ide w trase na pare h i non stop polaczony?
Posted by: uho

Re: Bieganie - 05/09/2011 02:24

ciągnie dane z GPSa... Byłem w sierpniu w górach, wędrowaliśmy 8h i Sports Tracker dał radę wink
Żeby nie pobierał ani nie wysyłał danych przez neta, najlepiej ustawić, że ma za każdym razem pytać przy próbie połączenia. Wtedy przy uruchomieniu zapyta o internet, dasz anuluj i gitara...
Posted by: crova

Re: Bieganie - 05/09/2011 03:17

Ostatnio kupiłem do bieganie Nike Free Run wink
Bardzo milo sie biega w tych bucikach polecam. wink
Posted by: majner

Re: Bieganie - 05/09/2011 06:12

Tak jak pisze uho. Aplikacja pobiera dane z GPS`a. Jak masz wyłączone w telefonie te wszystkie "gadżety" typu A-GPS, wspomagania i synchronizacje, to nie łączysz się z netem. W E52 można ustawić tak, żeby telefon pytał, jeśli będzie chciał się połączyć z netem, albo całkowicie zabronić mu łączenia się i to jest najlepsze w tym przypadku. Nie wiem jak jest w Twojej komórze, ale na wszelki wypadek powyłączaj wszystko smile
Oczywiście przy wspomaganiu przez neta pomiary Sports Trackera są dokładniejsze, ale te bez wspomagania są wystarczalne. Przynajmniej dla mnie smile

Pamiętaj Lupus o naładowaniu baterii przed wycieczką smile

Ja jutro (a w zasadzie dzisiaj) wracam do biegania po miesiącu intensywnej pracy i totalnym braku czasu i sił na bieganie.
Sam jestem ciekaw wyników wink

Btw. ma ktoś jakiś ciekawy sposób (futerał or smth) na zamocowanie telefonu, żeby mi nie obijał dupska skacząc podczas biegu w tylnej kieszeni spodenek ? smile
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 05/09/2011 17:42

Jest jeszcze jakas aplikacja z googli chyba Run Kepper.

Zaczynam powoli tracic cierpliwośc. Chciałem zainstalowac ten Rkeeper, ale nie mogę go zainstalować, bo nie mam nr telefonu powiazanego z kontem na google.
Kiedy chce powiazac moj numer tel z kontem googlowskim aby potem moc zainstalowac rkeeper, musze przejsc weryfikacje.
Aby przejsc weryfikacje, musze zainstalowac inny program - aythenticator, ale nie moge go zainstalowac bo nie mam powiazanego nr telefonu z kontem googla!!!

Paranoja laugh

Takie rzeczy tylko w Ameryce...
Posted by: Self-Confident

Re: Bieganie - 05/09/2011 17:48

Ja ostatnio trafiłem na to i wyglada super, ale jeszcze sam nie probowalem.

http://forum.wp-7.pl/temat-endomondo-sport-tracker-podziel-si%C4%99-wynikami
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 05/09/2011 17:59

Olewam tego Rkeepera.
Kumpel korzysta i smiga na tym az milo, ale on kupowal aplikacje w appstore.

Co do endomondo, on laczy mi sie z internetem, jak to wylaczyc?
Posted by: crova

Re: Bieganie - 05/09/2011 18:25

Originally Posted By: lupus
Olewam tego Rkeepera.
Kumpel korzysta i smiga na tym az milo, ale on kupowal aplikacje w appstore.

Co do endomondo, on laczy mi sie z internetem, jak to wylaczyc?


Rkeeper kiepski, AdiCoach do statsów nie najgorszy.
Endomondo bede musiał przetestować.
Posted by: mankiet

Re: Bieganie - 05/09/2011 18:35

a ja mam takie pytanie odnosnie zegarka,ktory mierzy ile przeszlo/przebieglo sie kilometrow.Czy ktos z forumowiczow korzysta/kupowal..wiem ze sa drogie ale jak sie sprawdza w praktyce?dzieki za wszystkie odpowiedzi
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 07/09/2011 15:48

Endomondo cos nie hula.

Wszystko poinstalowane, laczy gps, czas mierzy a dystans 0.
Jak podlączyłem do internetu to to samo.
Posted by: sznikers

Re: Bieganie - 08/09/2011 07:45

Lupus jesli masz androida sproboj app Cardio Trainer.
It works like a charm for me smile
Posted by: _Way_

Re: Bieganie - 09/09/2011 02:39

Originally Posted By: majner



Btw. ma ktoś jakiś ciekawy sposób (futerał or smth) na zamocowanie telefonu, żeby mi nie obijał dupska skacząc podczas biegu w tylnej kieszeni spodenek ? smile


Spróbuj coś takiego- http://allegro.pl/listing.php/search?utm...g=etui+na+ramie

Dodatkowo gps lepiej widzi satelity niż z kieszeni, przez co masz lepszy pomiar.
Co do łączenia z netem, to ja kupuję pakiet i jest gitara(Endomondo zjada dosłownie grosze- nie pamiętam dokładnie, ale to jest paręnaście kB). No i jeszcze ktoś może śledzić na żywo gdzie biegamy.
Posted by: McKracken

Re: Bieganie - 10/09/2011 07:14

Originally Posted By: mankiet
a ja mam takie pytanie odnosnie zegarka,ktory mierzy ile przeszlo/przebieglo sie kilometrow.Czy ktos z forumowiczow korzysta/kupowal..wiem ze sa drogie ale jak sie sprawdza w praktyce?dzieki za wszystkie odpowiedzi

jesli zalezy ci na dokladnosci pomiaru, to nawet sie nie zastanawiaj tylko bierz. wszystkie te "telefoniczne" gpsy to zabawki potrafiace na 10km dodac 400m
Posted by: mankiet

Re: Bieganie - 10/09/2011 13:17

Originally Posted By: McKracken
Originally Posted By: mankiet
a ja mam takie pytanie odnosnie zegarka,ktory mierzy ile przeszlo/przebieglo sie kilometrow.Czy ktos z forumowiczow korzysta/kupowal..wiem ze sa drogie ale jak sie sprawdza w praktyce?dzieki za wszystkie odpowiedzi

jesli zalezy ci na dokladnosci pomiaru, to nawet sie nie zastanawiaj tylko bierz. wszystkie te "telefoniczne" gpsy to zabawki potrafiace na 10km dodac 400m

to wiem smile ale potrzebuje jakis konkretow jaki model,itp smile
Posted by: pacyfista

Re: Bieganie - 10/09/2011 14:37

Panowie nie robcie z siebie jakis lalek z gadzetami podczas biegu.Wystarczy pobiegac od 30 do 60 minut 3 x w tyg i to wystarczy chyba ze ktos z was szykuje sie na olimpiade

jak widze takich pacjentow podczas biegu co w jednej rece maja

mp 4 a w drugiej bidon z recznikiem i pedalskie obcisle spodnie

to klekajcie narody .

dobre buty jakis ciuch wg.mnie to wystarczy
dla zwyklych zjadaczy chleba.
pozdrawiam
Posted by: anfa_

Re: Bieganie - 10/09/2011 14:52

Originally Posted By: pacyfista
Panowie nie robcie z siebie jakis lalek z gadzetami podczas biegu.Wystarczy pobiegac od 30 do 60 minut 3 x w tyg i to wystarczy chyba ze ktos z was szykuje sie na olimpiade

jak widze takich pacjentow podczas biegu co w jednej rece maja

mp 4 a w drugiej bidon z recznikiem i pedalskie obcisle spodnie

to klekajcie narody .

dobre buty jakis ciuch wg.mnie to wystarczy
dla zwyklych zjadaczy chleba.
pozdrawiam

piwo
Posted by: mankiet

Re: Bieganie - 10/09/2011 17:41

Originally Posted By: anfa_
Originally Posted By: pacyfista
Panowie nie robcie z siebie jakis lalek z gadzetami podczas biegu.Wystarczy pobiegac od 30 do 60 minut 3 x w tyg i to wystarczy chyba ze ktos z was szykuje sie na olimpiade

jak widze takich pacjentow podczas biegu co w jednej rece maja

mp 4 a w drugiej bidon z recznikiem i pedalskie obcisle spodnie

to klekajcie narody .

dobre buty jakis ciuch wg.mnie to wystarczy
dla zwyklych zjadaczy chleba.
pozdrawiam

piwo

jak nie wnosicie do wypowiedzi nic sensownego to sie nie odzywajcie...kazdy ma inne potrzeby ...
Posted by: uho

Re: Bieganie - 11/09/2011 01:11

Originally Posted By: pacyfista
Panowie nie robcie z siebie jakis lalek z gadzetami podczas biegu.Wystarczy pobiegac od 30 do 60 minut 3 x w tyg i to wystarczy chyba ze ktos z was szykuje sie na olimpiade

Skoro Tobie to wystarcza, to ok, widocznie masz niewielkie potrzeby wink

Originally Posted By: pacyfista
...i pedalskie obcisle spodnie

IMO wygoda podczas biegu to podstawa. I zarówno chodzi tu buty, jak i o spodnie, koszulkę, czy majtki. Podobnie z gadżetami - jeśli komuś pomaga to w świadomym trenowaniu i dochodzeniu do lepszej formy, to może biegać nawet z 5 calową nawigacją w ręce, pasem z bidonami na biodrach i ciągnąć za sobą opony z Zetora... smile

Dla zwykłych zjadaczy chleba wystarczy wycieczka do Tesco po 4pak i paczkę czipsów plus wieczór przed TV...
Posted by: McKracken

Re: Bieganie - 12/09/2011 02:14

@mankiet - ja uzywam garmina 305 - bardzo precyzyjne plus opcje treningu np typu interwaly, ktory mozesz sobie ustawic nakladajac gacie przed wyjsciem na trening. do tego np "pacer" - ustawiasz sobie ze chcesz np przebiec 10km w 45min i garmin pokazuje ci ile metrow przed czy za jestes w kazdym momencie twojego biegu.
@pacyfista, anfa - 30-60min 3xtyg to ja moge w majtach i kapciach pobiegac, ale na pewno nie pobije swojej zyciowki w np polmaratonie w ten sposob
Posted by: jerome

Re: Bieganie - 12/09/2011 16:09

jedni lubią biegać z gadżetami, inni nie, w czym problem? chodzi przecież o to by się poruszać.

Biegam naprzemienne z jazdą na rowerze (dzień po dniu, albo w jeden dzień), jak się na to zapatrujecie? Czy raczej nie powinno się nadwyrężać, czy jednak to pracują trochę inne mięśnie?
Posted by: Llama

Re: Bieganie - 12/09/2011 22:01

dla amatora - prostaka najważniejsze są:
bardzo dobre buty,
magnez, wapń, witaminy,
dużo chęci.

reszta jest dodatkiem, w zależności od potrzeb.
Posted by: ArtekPotito

Re: Bieganie - 12/09/2011 22:06

po 2-3 minutach od rozpoczęcia biegu mam jakby kolkę w okolicach wątroby, ból powoduje duży dyskomfort i biegnie się strasznie ciężko, o dziwo po około 5-10 minutach przestaje, czasem ból pojawia się także z drugiej strony brzucha

ktoś ma pomysł co to może być i jak się tego pozbyć ? (jeśli w ogóle się da)
Posted by: Llama

Re: Bieganie - 12/09/2011 22:10

biegaj co najmniej 2h po posiłku. flaki się przewracają, może żyła wrotna nie wyrabia. do tego pomachaj łapkami i poskacz przed biegiem. no i żadnego biegania przy grillu cop grin
Posted by: ArtekPotito

Re: Bieganie - 12/09/2011 22:15

z posiłkiem to raczej nie ma nic wspólnego, bo nawet długo po posiłku jest to samo, a razem z bieganiem mam dietę, więc to nie jest powodem, może po prostu za dużo tłuszczu wokół wątroby ? smirk
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 15/09/2011 03:22

Mnie też przytyka i to w momentach kiedy nie powinno.

Racje ma Lama, ze nie powinno się biegać po jedzeniu.
Gdzieś kiedys czytałem, że może też przytykać w czasie biego, bo bebechami trzęsie, ale ile w tym prawdy nie mam pojęcia.

Dziś mnie np przytkało po ok 2,1km tuz po 1szym interwale. Chwila przerwy i 7 kolejnych zrobionych swobodnie.
Posted by: McKracken

Re: Bieganie - 15/09/2011 06:51

generalnie wychodzac biegac nie powinno sie czuc pelnego zoladka, dlatego np jesli jestes glodny i zjesz np banana czy kanapke i wyjdziesz od razu biegac to nic ci nie bedzie, ale jesli 2 godz wczesniej zjadles spory obiad i nadal czujesz sie pelny to zapewne bedzie cie przytykac.
@lupus - dobra praktyka jest po rozgrzewce a przed wlasciwym treningiem zrobic sobie 2-5 minut przerwy na rozciaganie i/lub koncentracje.
a jesli dotyczy to poczatkujacych to zapewne jest to wynikiem "za duzo za szybko" - najpierw budowac sprawnosc lzejszymi treningami, dzieki czemu organizm przyzwyczaja sie do obciazen i nie reaguje kolkami.
Posted by: majner

Re: Bieganie - 15/09/2011 14:03

Ja mam podobnie jak Artek i Lupus. W moim przypadku to jednak na pewno nie problem biegania po jedzeniu, bo podczas biegu na czczo też są takie objawy. Myślę, że to też nie jest wina forsowania organizmu, bo gdyby nie ta kolka, to mógłbym jeszcze długo biegać, bo siły są.
Jak wrócę do biegania (najwcześniej za 2-3 tygodnie) i problem będzie się powtarzał, to będzie się trzeba przejść do lekarza niestety.
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 15/09/2011 16:27

Nie lubie biegać na czczo.
TO chyba efekt przyzwyczajenia, ale mimo rozgrzewki przewaznie i tak lapie mnie w łydkach.
A bieg z napiętymi łydkami jest uciążliwy i mało komfortowy.
Posted by: McKracken

Re: Bieganie - 17/09/2011 05:05

majner - moze za slabe miesnie tulowia? ja miewalem kolki przez pierwszy rok biegania, potem juz sie nie pojawialy.
lupus - lydki czy moze golenie?
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 17/09/2011 14:34

No łydki łydki, nie wiem czy w ogole goleń może być napiety tongue
Kości mnie nie bolą tylko łydy się napinają.
Dlatego nie biegam na czczo wink

Wole sie poruszac wpierw w ciagu dnia i potem dopiero biegać.
Posted by: hbr

Re: Bieganie - 17/09/2011 15:42

Można biegać codziennie?
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 17/09/2011 15:58

Jesli jestes pro to chyba tak jak amator to szkoda zdrowia.
Lepiej biegac co 2 dni i wszystko zalezy od dystansu.
Jestem zwolennikiem krotkich a intesywnych treningow.
Posted by: McKracken

Re: Bieganie - 17/09/2011 16:48

pytalem, bo wiele osob nie przywiazuje wagi do opisu, a potem sie okazuje, ze niby mial zakwasy, a tak naprawde biegal w za malych butach. tobie pewnie wystarczy dobrze rozciagnac nogi po rozgrzewce wink
Posted by: Goget

Re: Bieganie - 17/09/2011 17:34

Originally Posted By: lupus
Lepiej biegac co 2 dni i wszystko zalezy od dystansu.


i od tempa biegu wink

Lekarze zalecają co najmniej pół godziny dziennie aktywności fizycznej, ale takiej w formie szybki spacer/lekki bieg/rower/gra w tenisa/kosza. Właśnie taki sposób mieszania sobie rozrywek polecam.

Przy takim konkretnym bieganiu po kilka km na dużych obrotach przerwa 48 godzinna jest niezbędna do częściowej chociaż regeneracji organizmu.
Posted by: ArtekPotito

Re: Bieganie - 17/09/2011 17:36

widzę, że mamy z majnerem dokładnie to samo, boli mnie też przy bieganiu na czczo i gdyby nie ten ból to mógłbym pewnie biegać więcej
Posted by: hbr

Re: Bieganie - 17/09/2011 18:28

Originally Posted By: lupus
Jesli jestes pro to chyba tak jak amator to szkoda zdrowia.
Lepiej biegac co 2 dni i wszystko zalezy od dystansu.
Jestem zwolennikiem krotkich a intesywnych treningow.


No niestety nie jestem pro. Amator, z nudów biegam, żeby w domu po robocie się nie nudzić. Jak do tej pory bardzo mi się podoba. Ja biegam około godziny (nie po betonie). Znaczy biegam to złe określenie. Biegne 3 kółka (400 metrów), potem 1 kółko szybki marsz. I tak przez godzinę. Tempo raczej bardzo wolne, bo mnie zawsze dublują smile. No ale jak wspomnialem biegam dopiero 2 tygodnie.
Posted by: skoczek

Re: Bieganie - 17/09/2011 19:48

Ostatnio czytałem artykuł właśnie o bieganiu na czczo. Jak znajdę to dam link. W skrócie było tam, że jest to bez sensu. Szybciej spala się tłuszcz, ale tak samo spadają mięśnie, bo po nocy brakuje pewnych substancji w organizmie.
Posted by: mankiet

Re: Bieganie - 17/09/2011 19:58

Originally Posted By: McKracken
@mankiet - ja uzywam garmina 305 - bardzo precyzyjne plus opcje treningu np typu interwaly, ktory mozesz sobie ustawic nakladajac gacie przed wyjsciem na trening. do tego np "pacer" - ustawiasz sobie ze chcesz np przebiec 10km w 45min i garmin pokazuje ci ile metrow przed czy za jestes w kazdym momencie twojego biegu.
@pacyfista, anfa - 30-60min 3xtyg to ja moge w majtach i kapciach pobiegac, ale na pewno nie pobije swojej zyciowki w np polmaratonie w ten sposob

McKracken..ale do tego zegarka potrzeba jakas opaske czy gps wbudowany w zegarek? i drugie pytanko precyzyjnie pokazuje ile km sie przebieglo?dzieki za odpowiedz.
Posted by: ArtekPotito

Re: Bieganie - 17/09/2011 20:36

Originally Posted By: skoczek
Ostatnio czytałem artykuł właśnie o bieganiu na czczo. Jak znajdę to dam link. W skrócie było tam, że jest to bez sensu. Szybciej spala się tłuszcz, ale tak samo spadają mięśnie, bo po nocy brakuje pewnych substancji w organizmie.
jest to skomentowane na sfd, że bzdura i bieganie na czczo jest jak najbardziej wskazane
Posted by: McKracken

Re: Bieganie - 18/09/2011 00:12

Originally Posted By: mankiet
McKracken..ale do tego zegarka potrzeba jakas opaske czy gps wbudowany w zegarek? i drugie pytanko precyzyjnie pokazuje ile km sie przebieglo?dzieki za odpowiedz.

gps jest wbudowany w zegarek. w komplecie jest opaska na klatke z sensorem odczytujacym tetno. pomiar jest bardzo precyzyjny, biegajac na stalej trasie 10km, wskazuje mi mete zawsze w promieniu 10-20m
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 18/09/2011 00:30

Originally Posted By: McKracken
pytalem, bo wiele osob nie przywiazuje wagi do opisu, a potem sie okazuje, ze niby mial zakwasy, a tak naprawde biegal w za malych butach. tobie pewnie wystarczy dobrze rozciagnac nogi po rozgrzewce wink


Rozgrzewam sie kilka min.
Nie bede sie rozgrzewal 30 zeby machnac kilka km. A biegam w salomonach.

Nie biegam po plaskim, tylko gora dol.
Na krotszej trasie mam ze 200 m plaskiego, na dluzszej 400m.
Zaczynam tez od biegu lekko pod gorkę i w ukształtowaniu terenu wlasnie upatruje tego problemu w napieciu lydek.

Nie widze sensu biegac po kilkanascie km, nie mam takiego cisnienia.
Dzis biegalo mi sie troche ciezko, ale jak wpadlem do mieszkania czas pokazal co innego. crazy
Tylko po schodach to juz wybieglem na 7p a nie na 10.
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 18/09/2011 00:30

Originally Posted By: skoczek
Ostatnio czytałem artykuł właśnie o bieganiu na czczo. Jak znajdę to dam link. W skrócie było tam, że jest to bez sensu. Szybciej spala się tłuszcz, ale tak samo spadają mięśnie, bo po nocy brakuje pewnych substancji w organizmie.


Kup sobie BCAA.
Posted by: skoczek

Re: Bieganie - 18/09/2011 14:50

Originally Posted By: Bambaryła
Originally Posted By: skoczek
Ostatnio czytałem artykuł właśnie o bieganiu na czczo. Jak znajdę to dam link. W skrócie było tam, że jest to bez sensu. Szybciej spala się tłuszcz, ale tak samo spadają mięśnie, bo po nocy brakuje pewnych substancji w organizmie.
jest to skomentowane na sfd, że bzdura i bieganie na czczo jest jak najbardziej wskazane

Jak dobrze pamiętam to czytałem to na sfd, a komenatrze pod artykułem były zgodne z tekstem smirk
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 18/09/2011 15:44

sfd jest tak duzym forum, ze czasem ciezko zalapac, kto mowi prawde, a kto sie nie zna.
Trzeba troche tam posiedziec aby zorientowac sie kto ma wiedzię.
Dajcie link do art tongue
Posted by: antyfutbol

Re: Bieganie - 19/09/2011 17:12

Originally Posted By: lupus
Originally Posted By: McKracken
pytalem, bo wiele osob nie przywiazuje wagi do opisu, a potem sie okazuje, ze niby mial zakwasy, a tak naprawde biegal w za malych butach. tobie pewnie wystarczy dobrze rozciagnac nogi po rozgrzewce wink


Rozgrzewam sie kilka min.
Nie bede sie rozgrzewal 30 zeby machnac kilka km. A biegam w salomonach.

Nie biegam po plaskim, tylko gora dol.
Na krotszej trasie mam ze 200 m plaskiego, na dluzszej 400m.
Zaczynam tez od biegu lekko pod gorkę i w ukształtowaniu terenu wlasnie upatruje tego problemu w napieciu lydek.

Nie widze sensu biegac po kilkanascie km, nie mam takiego cisnienia.
Dzis biegalo mi sie troche ciezko, ale jak wpadlem do mieszkania czas pokazal co innego. crazy
Tylko po schodach to juz wybieglem na 7p a nie na 10.

Czyli co rozgrzewasz sie w miejscu czy jak ? Bo nie rozumiem. Dlaczego zaczynasz od biegu pod gore, bez tak naprawde zadnej rozgrzewki ? Co chcesz wlasciwie osiagnac przez bieganie powiekszonego siodelka ?
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 19/09/2011 17:19

Mieszkam w gorach mistrzu, to gdzie mam biegać?

I co to jest powiększone siodełko?
Posted by: antyfutbol

Re: Bieganie - 19/09/2011 17:23

Mysle, ze 2 km plaskiego bys znalazl spokojnie, zebys mogl biegac petelki. Siodelko to wlasnie to co ty biegasz czyli gora dol gora. Wg mnie najpierw pzrebiegnij kilka km na plaskim a dopiero jak tak bardzo chcesz to biegaj gora dol. Po prostu na dzien dobry katujesz lydy, ktore nie sa rozgrzane. Spinasz wtedy i lydy i achillesa.
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 19/09/2011 17:48

To chyba jakiś slang, bo w googlach nie wyskoczyło nic jak pisałem poprzedni post wink

Żeby przebiec 2km po plaskim musialbym dobiec na bulwary, czyli wpierw biec z górki ( tongue ), potem deptakiem miejskim i na bulwary.
Trasa moze i ok, ale w sezonie zawalona puke "turystami".

Jak ktos chce tam pobiegać to raczej w tygodniu z rana, kiedy inni lecza kaca.
Ja wracam pozno z pracy teraz juz jest ciemno, wiec dochodzi bieg na orientację wink

Rozgrzewki robie sobie takie jak pod matę: pajacyki, wyrzuty nóg itp
Posted by: antyfutbol

Re: Bieganie - 19/09/2011 18:05

To najpierw zacznij biec z gorki (choc wg mnie nie jest to tragiczne dla kolan), a dopiero potem lekko pod gorke. I do swojej rozgrzewki dorzuc moze bieg w miejscu a potem "rozciaganie" achillesa i lydki.
Posted by: antyfutbol

Re: Bieganie - 19/09/2011 18:07

Originally Posted By: michael89
To najpierw zacznij biec z gorki (choc wg mnie nie jest to tragiczne dla kolan), a dopiero potem lekko pod gorke. I do swojej rozgrzewki dorzuc moze bieg w miejscu a potem "rozciaganie" achillesa i lydki.

I zawsze na skakance mozna poskakac przez chwile
Posted by: Platini

Re: Bieganie - 19/09/2011 20:41

Osobiście nie robię zbyt długiej i intensywnej rozgrzewki, gdyż nauczony doświadczeniem źle to mi później na trasie wychodzi.
Lekka rozgrzewka jest znacznie lepsza dla mnie.
Z tego co czytałem sporo osób właśnie zalecało spokojną rozgrzewkę.
Posted by: antyfutbol

Re: Bieganie - 19/09/2011 21:55

Originally Posted By: Platini
Osobiście nie robię zbyt długiej i intensywnej rozgrzewki, gdyż nauczony doświadczeniem źle to mi później na trasie wychodzi.
Lekka rozgrzewka jest znacznie lepsza dla mnie.
Z tego co czytałem sporo osób właśnie zalecało spokojną rozgrzewkę.

Zgadza sie rozgrzewka wogole nie ejst potrzebna przy bieganiu w tempie ok 5-6 min/km pod warunkiem, ze biega sie po plaskim. Co innego na dzien dobry zaczac biec po gore.
Posted by: Platini

Re: Bieganie - 20/09/2011 01:19

Ja uważam, że rozgrzewka zawsze się przyda wink
Biegam po praktycznie równym terenie, zdarzają się wzniesienia ale nie za duże.
Ostatnio trochę nie biegałem - czas wrócić boks
Posted by: McKracken

Re: Bieganie - 20/09/2011 02:06

Originally Posted By: michael89
Originally Posted By: michael89
To najpierw zacznij biec z gorki (choc wg mnie nie jest to tragiczne dla kolan), a dopiero potem lekko pod gorke. I do swojej rozgrzewki dorzuc moze bieg w miejscu a potem "rozciaganie" achillesa i lydki.

I zawsze na skakance mozna poskakac przez chwile

to wlasnie lupusowi radzilem - rozciaganie lydek po rozgrzewce a przed wlasciwym treningiem.
oprocz mniejszych problemow z miesniami umozliwi to start treningu z wiekszego niz po samej tylko rozgrzewce pulapu
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 20/09/2011 03:40

Skacze. Pracuje nad techniką.

Na poczatku skakalem jak 100 kg byk, teraz juz idzie w miare lekko, ale nadal mi sporo brakuje do wymiataczy na skakance.

Przeplatanka mi nadal nie wychodzi laugh
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 20/09/2011 03:50

Originally Posted By: michael89
Originally Posted By: Platini
Osobiście nie robię zbyt długiej i intensywnej rozgrzewki, gdyż nauczony doświadczeniem źle to mi później na trasie wychodzi.
Lekka rozgrzewka jest znacznie lepsza dla mnie.
Z tego co czytałem sporo osób właśnie zalecało spokojną rozgrzewkę.

Zgadza sie rozgrzewka wogole nie ejst potrzebna przy bieganiu w tempie ok 5-6 min/km pod warunkiem, ze biega sie po plaskim. Co innego na dzien dobry zaczac biec po gore.


6 min/ km to tempo 10.


Kur.. ktos poleci jakis dzialajacy program na mojego SE u1 Satio?

Endomondo nadal ni hula. Nie mam jak mierzyć prędkosci blush
Posted by: McKracken

Re: Bieganie - 21/09/2011 05:37

"6 min/ km to tempo 10."
ze na 10km? dla poczatkujacych - tak, dla biegajacych choc troche to treningowa norma, dla biegajacych troche wiecej - rozgrzewka
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 22/09/2011 01:29

Użylem skrotu i źle sie zrozumieliśmy.

6 min/ km to predkośc biegu 10 km/h
10 km robi sie w 60 min wink


Zimno się robi, dziś cięzko sie biegło, nogi zmęczone.
Umęczyłem najmniejsze kółko 4 km w 20 min z 6 interwalami. Myslalem, że będzie gorzej czasowo.
Bieg zakonczony wbiegnieciem na 10 piętro.
Posted by: radeke

Re: Bieganie - 22/09/2011 01:35

Do startu pozostało: 3 dni, 12 h, 27 min, 41 sec

33. Maraton Warszawski

Ktoś bierze udział, bo zawsze mnie ciekawiło czy mamy na tym forum takich Kozaków (w pozytywnym znaczeniu tego słowa) ?


Mega sprawa, ale zastanawia mnie ile czasu trzeba się przygotowywać, jakie wyrzeczenia i jak to wszystko "pi razy drzwi" wygląda...

Mega Szacun dla Uczestników aplauz
Posted by: uho

Re: Bieganie - 22/09/2011 02:52

Originally Posted By: lupus
Użylem skrotu i źle sie zrozumieliśmy.

6 min/ km to predkośc biegu 10 km/h
10 km robi sie w 60 min wink


Zimno się robi, dziś cięzko sie biegło, nogi zmęczone.
Umęczyłem najmniejsze kółko 4 km w 20 min z 6 interwalami. Myslalem, że będzie gorzej czasowo.
Bieg zakonczony wbiegnieciem na 10 piętro.


u mnie wręcz odwrotnie. Biegało się kapitalnie. 10-cio kółkowy egzamin interwałowy zaliczony hura .Pora i pogoda idealne. Zadowolony jestem na maxa, chociaż po 7.5 kółka miałem dosyć poważny kryzys. Ale jakoś 10 kółek pykło wink więc teraz spokój i pełen relaks wink
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 22/09/2011 03:03

A kólko ile ma?


Panowie w zimie biegacie na bieżni?
Posted by: McKracken

Re: Bieganie - 22/09/2011 06:09

biegam na dworze caly rok, w zimie ciezej wyjsc, ale satysfakcja duzo wieksza po treningu. co prawda mieszkam w uk i zimy nie takie zimne, ale np w lutym biegalem w pl przy -10C w koszulce z dlugim rekawem i dalo rade machnac 8-10km bez wiekszych problemow smile
Posted by: uho

Re: Bieganie - 22/09/2011 14:48

@lupus - bieżnia lekkoatletyczna, a więc 1 kółko = 400m. Egzaminowy interwał to 150m biegiem w 30s, 50m marszem w 40s, 150m biegiem w 30s, 50m marszem w 40s. I to jest jedno kółko.

Ja dokładnie tak samo jak McKracken - staram się biegać cały rok w terenie. W zimę jest całkiem inne bieganie, inne mięśnie pracują, całkiem inna wydolność, inny styl biegania. Odpuszczam jedynie jak pierdyknie śniegu powyżej kostek wink albo temperatura spada poniżej minus 20C...
Posted by: antyfutbol

Re: Bieganie - 22/09/2011 15:42

Originally Posted By: uho
@lupus - bieżnia lekkoatletyczna, a więc 1 kółko = 400m. Egzaminowy interwał to 150m biegiem w 30s, 50m marszem w 40s, 150m biegiem w 30s, 50m marszem w 40s. I to jest jedno kółko.

Ja dokładnie tak samo jak McKracken - staram się biegać cały rok w terenie. W zimę jest całkiem inne bieganie, inne mięśnie pracują, całkiem inna wydolność, inny styl biegania. Odpuszczam jedynie jak pierdyknie śniegu powyżej kostek wink albo temperatura spada poniżej minus 20C...

Sorry, ale jakie zupelnie inne miesnie pracuja ?
Zima, a w moze w zimnie lepiej sie biega dlugie odcinki, poniewaz jest lepsze przyswojenie tlenu. Wiadomo -20 i i sniegu po kolana to mozna odpuscic zwykle bieganie.

Aha, Lupus jakie interwaly robiles dokladnie ?
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 22/09/2011 15:59

Moze chodziło mu o ramiona, tzw balans na śliskim tongue

U mnie w zimie będzie gorzej.
Drogi u mnie utrzymywane sa na bialo, głowne oczywiscie z wyjezdzonymi pasami czarnego, ale boczne tam gdzie smigam beda biale.
Nie sypia w ogole sola, proekologiczna miejscowość grin

@Michael89

Same interwaly to u mnie 15 sek sprintu, 45 sek truchtu.
Wiekszosc interwalow wypada u mnie pod gorke, z jednym trafiam na bieg z górki, bo miejsca mi brakuje wink
Oczywisce przed interwalami bieg, po interwalach tez dalej bieg.
Posted by: jerome

Re: Bieganie - 22/09/2011 17:06

ja jeszcze nie biegałem w zimie.
Jak się ubieracie (buty+reszta)?
Czy się rozgrzewacie w domu?
Czy odpada bieganie po terenie (bo mokro, bo nie sypią).
I jak ze zdrowiem? Można przesadzić, czy zahartowanie jest tak mocne, że jest się nie do ruszenia.
No i jak z poślizgiem i kontuzjami?
Posted by: antyfutbol

Re: Bieganie - 22/09/2011 17:08

Za krotka przerwa miedzy interwalami, jezeli biegasz przez 15 s bardzo szybko. Moze warto zwiekszyc odcinek, ktory biegasz szybciej, kosztem szybkosci i pobawic sie w duza zabawe biegowa ?
Np zacznij 2 min biegu w tempie 4 min/km, a potem 3-4 min wolnego truchtu. Calosc 3 razy zrob. Przejdz do marszu ok. 6-8 min. Po marszu kolejna seria. Po calosci znowu odpoczynek i dalej bieg do domu. przed calosci tez ok 2km biegu, lekko rozgrzewka i do boju. Aha po odpoczynku ruszasz jak tetno bedzie ok 100-120ud/min.
Posted by: antyfutbol

Re: Bieganie - 22/09/2011 17:09

Originally Posted By: jerome
ja jeszcze nie biegałem w zimie.
Jak się ubieracie (buty+reszta)?
Czy się rozgrzewacie w domu?
Czy odpada bieganie po terenie (bo mokro, bo nie sypią).
I jak ze zdrowiem? Można przesadzić, czy zahartowanie jest tak mocne, że jest się nie do ruszenia.
No i jak z poślizgiem i kontuzjami?


Rozgrzewka jak juz to na powietrzu i caly czas w ruchu. Co do zdrowia poki sie nie bedziesz zatrzymywac i nie poczujesz chlodu na spoconych plechach to nie bedziesz chory.
Posted by: McKracken

Re: Bieganie - 23/09/2011 05:50

jerome, przy wiekszym mrozie polecam cale rekawiczki, zwlaszcza przez pierwsze 2 km, potem mozna je sciagnac. najlepiej ubrac sie na cebule a potem bedziesz sciagal albo nie w miare swoich potrzeb. poslizgi, kontuzje - na pewno bedziesz biegl wolniej i bardzie asekuracyjnie, ale gwarancji nie ma wink
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 03/10/2011 02:58

Przygód z endomondo cd.

Zainstalowalem to ponownie na moim telefonie.
Niestety nadal kupa, ciagle mierzy czas i nic wiecej.
Mozna powiedziec, ze pelni funkcje stopera.
Nie wiem juz co mam zrobic, niby wszystko sie zgadza, a jednak nie trybi.



Ale zainstalowalem to tez na ojca telefonie (SE xperia) i hula az milo.
Dzis zrobilismy w gorach 17,17 km.
Wlasnie zczytalem z komorki dane smile
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 16/10/2011 23:18

Ktoś biega jeszcze czy już wszyscy leżą na kanapach? hmm
Posted by: hbr

Re: Bieganie - 17/10/2011 00:14

Ja biegam lupus. Mialem tydzien przerwy bo kostke wykrecilem, ale zamiast biegania chodzilem sobie na basen. Od jutro znow wracam do biegów smile Super wciąga, dopiero miesiac biegam, ale jaram sie wciaz smile no i 11 kg spadło hehe
Posted by: [T]-error

Re: Bieganie - 17/10/2011 00:17

Originally Posted By: lupus
Ktoś biega jeszcze czy już wszyscy leżą na kanapach? hmm


Kanapa i ch... wink

matrix
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 17/10/2011 00:42

Originally Posted By: hbr
Ja biegam lupus. Mialem tydzien przerwy bo kostke wykrecilem, ale zamiast biegania chodzilem sobie na basen. Od jutro znow wracam do biegów smile Super wciąga, dopiero miesiac biegam, ale jaram sie wciaz smile no i 11 kg spadło hehe


Wow niezle smile

Ja biegalem we wtorek kortki dystans i w czwartek dluzszy [ale mega zimno bylo]
Dzis ladna pogoda byla, ale caly dzien mnie cos w sercu kluje smirk
Jak zdrowie pozwoli to znow sie przebiegne we wtorek.
Posted by: buldog

Re: Bieganie - 17/10/2011 00:45

więcej steryduj grin

albo nerwica po wynikach smile
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 17/10/2011 00:52

Jestem czysty, a jak czysty to i bez wynkikow tongue
Posted by: Platini

Re: Bieganie - 17/10/2011 00:58

Ostatnio od niedzieli do środy (włącznie) biegałem z kolegą po 8-9 km dziennie. warunki ciężkie bo momentami szczere pola, gdzie wiatr był niesamowity ale warto było wink
Wczoraj i dziś mało czasu a to do czwartku się nie zmieni i dopiero wówczas coś pobiegam.

Już przy temacie:
macie jakieś fajne spodnie, bluzy do biegania przy tak beznadziejnie niskiej temperaturze?
Wiem wiem, w necie tego pełno ale lubię stawiać na sprawdzone rzeczy cool
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 17/10/2011 01:01

Ja myslalem o leginsach, ale w koncu zrezygnowalem, teraz troche zaluje.
Posted by: bamik14

Re: Bieganie - 17/10/2011 01:03

Jak kiedys biegałem to po kilku minutach biegu nie czuje zimna wiec nie wiem po co wam jakis cudowny kostium ?
Posted by: MagiK

Re: Bieganie - 17/10/2011 01:17

W piątek zakupiłem takie: http://www.tchibo.pl/Meskie-cieplochronne-spodnie-do-biegania-p400008601.html.
Jestem bardzo zadowolony z zakupu.
Wcześniej biegałem w zwykłych dresach, teraz jest dużo cieplej.
Myślę,że górę też tu zakupię. Nie jest jakoś drogo,a z jakości jestem zadowolony.
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 17/10/2011 01:21

Trzeba sie przejsc do Tchibo ;D
Posted by: wwwujek

Re: Bieganie - 17/10/2011 01:56

Originally Posted By: hbr
Ja biegam lupus. Mialem tydzien przerwy bo kostke wykrecilem, ale zamiast biegania chodzilem sobie na basen. Od jutro znow wracam do biegów smile Super wciąga, dopiero miesiac biegam, ale jaram sie wciaz smile no i 11 kg spadło hehe


11 kg..?! Przez samo bieganie? Jakie dystansy, jakie tempo?
A dieta?

Marzy mi się schudnięcie, ale najlepiej gdyby tak ktoś mi zagwarantował, że w miesiąc stracę 20 kg.. smile
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 17/10/2011 02:00

50 od razu.

Było tyle nie jesc.To teraz będziesz zbijac.
Posted by: wwwujek

Re: Bieganie - 17/10/2011 02:11

Originally Posted By: lupus
50 od razu.

Było tyle nie jesc.To teraz będziesz zbijac.


Kochany jesteś smile
A może jest jakiś młody dietetyk, który szuka królika doświadczalnego? smile Mogę się przydać..

Ja nie jem dużo, ale późno (jak wracam), no i słodkie mnie dobija.. Ale to jak nałóg.
Posted by: uho

Re: Bieganie - 17/10/2011 02:19

Originally Posted By: lupus
Ktoś biega jeszcze czy już wszyscy leżą na kanapach? hmm


ja również biegam wink biegam w meczach i biegam rekreacyjnie... ostatnio korzystam z nowo otwartego w moim mieście stadionu lekkoatletycznego i tyram sobie po bieżni. Nieco monotonne, ale dobra nawierzchnia, łatwo policzyć dystans no i jest oświetlenie, co przy mojej porze biegania jest bardzo ważne wink
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 17/10/2011 02:21

Ja tez wracam pozno, biegam po zmroku, a w pasie leci wink

A na słodkie tez mam ssanie tongue
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 17/10/2011 02:29

Wujak Ty chyba mlodych pilkarzy trenujesz, to pobbiegac mozesz z nimi trochę smile

Uho to gratuluje.
U mnie w miescinie sie boiska zamyka.
Chyba nie ma zadnego oswietlonego, nie wspominajac o biezni.

Ja biegam po ciemku, zadnych lamp, zadnych ludzi. NIC.
Posted by: Platini

Re: Bieganie - 17/10/2011 02:37

Też będę musiał przymierzyć się do kupna niezłej odzieży.

Lupus - witaj w klubie cool Też naginam bez żadnych lamp, ludzi itd. Polne drogi, to jest to grin
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 17/10/2011 02:42

W lecie biegam w zwyklym t shircie lub rashu + spodenki.

W czwartek po raz pierwszy zalozylem dlugie spodnie, mam jakies spodnie sportowe, ale to nie bawaleniany dres.
A gora to rash + cienka bluza.

W dlonie bylo mi zimno. Bede musial wyciagnac rekawiczki.
W czapkach biegacie?
Posted by: Gaske

Re: Bieganie - 17/10/2011 02:43

Z bieganiem po ciemku po polnej drodze to mi się jedynie przypomina skręcona kostka. tongue
Teraz dobra trasa, wieczorkiem w miare dobrze oswietlone, caly czas prosta droga prawie.:-)
Posted by: uho

Re: Bieganie - 17/10/2011 02:45

dopóki ciemno robiło się o w miarę rozsądnej godzinie (20 - 21) to bieganie w terenie, po sprawdzonych trasach, to było to wink
teraz pozostała bieżnia. Skoro jest, to po co narażać się na kontuzje, dziki, sarny i innych zboczeńców laugh

co do odzieży - ja mam standardowy zestaw na zimę - odzież termoaktywna z Decathlonu firmy Kipsta. Obcisłe (przez niektórych uważane za ultragejowskie) spodnie (getry), do tego termoaktywna koszulka jako pierwsza warstwa, na to na dół spodenki, na górę bluza i ewentualnie kurtka do biegania, w zależności od temperatury... Sprawdzone podczas zeszłej zimy wink
Posted by: anfa_

Re: Bieganie - 17/10/2011 02:50

Originally Posted By: wwwujek
Originally Posted By: lupus
50 od razu.

Było tyle nie jesc.To teraz będziesz zbijac.


Kochany jesteś smile
A może jest jakiś młody dietetyk, który szuka królika doświadczalnego? smile Mogę się przydać..

Ja nie jem dużo, ale późno (jak wracam), no i słodkie mnie dobija.. Ale to jak nałóg.


jedz więcej razy dziennie a mniej, im późniejsza godzina tym mniej węglowodanów a na kolację najlepiej wcale . (ew. modyfikuj to w zależności od tego o której ćwiczysz) Zadbaj o odpowiednią ilość białka w diecie, nie pij gazowanego lub ogranicz, to samo ze słodyczami. Gorzka czekolada po 2 rządki dziennie. Jak łapiesz głoda to lepiej owoc a nie kanapka. Zmień biały chleb na ciemny.
Posted by: wwwujek

Re: Bieganie - 17/10/2011 03:03

Originally Posted By: lupus
Wujak Ty chyba mlodych pilkarzy trenujesz, to pobbiegac mozesz z nimi trochę smile


U mnie z bieganiem ciężko, przede wszystkim z powodu braku chęci, a druga sprawa, mam zerwane więzadło krzyżowe przednie.. Boję się.

A rowerek stacjonarny? Ma ktoś efekty/spadki po rowerku?
Posted by: wwwujek

Re: Bieganie - 17/10/2011 03:11

Originally Posted By: anfa_
Originally Posted By: wwwujek
Originally Posted By: lupus
50 od razu.

Było tyle nie jesc.To teraz będziesz zbijac.


Kochany jesteś smile
A może jest jakiś młody dietetyk, który szuka królika doświadczalnego? smile Mogę się przydać..

Ja nie jem dużo, ale późno (jak wracam), no i słodkie mnie dobija.. Ale to jak nałóg.


jedz więcej razy dziennie a mniej, im późniejsza godzina tym mniej węglowodanów a na kolację najlepiej wcale . (ew. modyfikuj to w zależności od tego o której ćwiczysz) Zadbaj o odpowiednią ilość białka w diecie, nie pij gazowanego lub ogranicz, to samo ze słodyczami. Gorzka czekolada po 2 rządki dziennie. Jak łapiesz głoda to lepiej owoc a nie kanapka. Zmień biały chleb na ciemny.


Chleba nie jem wcale - prawie - jak juz to trzy kromeczki do grzanej kiełbaski czy jajecznicy.
Kolacji nie jem, jak wracam do domu, około 19-21 to jem obiad - jedno danie.

Czekoladę wciągnę całą przed spaniem, lekko.

A przez cały dzień w pracy jem rożnie..

Rano kawa, czasem do niej wafelek. Ok. południa zjem (rożnie, zależy na co mam chęci):
- parówki + bułka
- bułka + jakaś mielonka
- owoce
- jogurt (2-3 sztuki)
- czasem pizza (raz na 2-3 tygodnie)
- czasem obiad zamówię (raz na 2 tygodnie)
- drożdżówki (jak mam tylko to, to zjem ze 3 sztuki)
- jakieś śledzie
- twaróg z jogurtem.

To co wyżej nie naraz smile Albo to, albo tamto.

Wydaje mi się, że się nie obżeram w pracy.

Niewątpliwie coś robię źle, ale nie wiem co.
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 17/10/2011 03:16

pizza, drozdzowki, parówki out.

Gdzie jest białko?
Posted by: anfa_

Re: Bieganie - 17/10/2011 03:17

no chleba nie jesz a masz bułka, bułka, pizza, drożdżówka. same węgle i słodkie. Obiad jedz w pracy, zaopatrz się w pudełka na żarcie, możesz spokojnie sobie ugotować kaszę z jakimiś warzywami i piersią z kurczaka i zjeść w robocie. przyjdziesz po pracy zjesz sałatkę a przed snem serek wiejski czy twaróg. a jedz sobie czekoladę tylko nie na noc. Jest tyle smacznych potraw które "nie tuczą", że chyba topic założę- domowy kucharz tongue
Posted by: McKracken

Re: Bieganie - 17/10/2011 03:36

Originally Posted By: lupus
Ktoś biega jeszcze czy już wszyscy leżą na kanapach? hmm

tydzien na kanapie po ciezko przepracowanym wyscigu na 10k w ostatnia niedziele. dopiero dzis sie przemoglem i zrobilem rekreacyjnie 17km.

moj zimowy zestaw to t-shirt + kurteczka + dlugie spodnie (calosc 'oddychajaca') do -10st wytrzymuje przez 60-80min
Posted by: wwwujek

Re: Bieganie - 17/10/2011 03:37

Originally Posted By: anfa_
no chleba nie jesz a masz bułka, bułka, pizza, drożdżówka. same węgle i słodkie. Obiad jedz w pracy, zaopatrz się w pudełka na żarcie, możesz spokojnie sobie ugotować kaszę z jakimiś warzywami i piersią z kurczaka i zjeść w robocie. przyjdziesz po pracy zjesz sałatkę a przed snem serek wiejski czy twaróg. a jedz sobie czekoladę tylko nie na noc. Jest tyle smacznych potraw które "nie tuczą", że chyba topic założę- domowy kucharz tongue


Załóż! Będę regularnie odwiedzał!
Ale weź proszę pod uwagę również posiłki, które można przygotować bez kuchni..

A pierś wędzona może być? Czy taka ma inne właściwości?
Co do kaszy, by nie była sucha? Z czego jakiś "sos"? smile

Serka wiejskiego nie tykam, nie smakuje mi.. Twaróg owszem.

@lopus:

Parówki są be?

Białko w twarogu i jogurtach.. nie widziałem jakiegokolwiek produktu z jogurtów czy podobnych, by miał tylko białko.. Zawsze są węgle, tłuszcze, a białko jest tylko wiodące.
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 17/10/2011 03:39

Twaróg moge jesc na kilogramy, wchodzi rowno smile
Posted by: Platini

Re: Bieganie - 17/10/2011 03:39

Ja bez czapki, bez rękawic choć zawsze w zimie rękawice to mój nieodłączny element wyjściowego stroju wink (nie na bieg tylko normalnie)

Dresy mam jakieś stare stąd pomysł, by kupić jakieś nowe, znacznie lepsze.
Posted by: Wojtas_

Re: Bieganie - 17/10/2011 03:53

Originally Posted By: wwwujek
Chleba nie jem wcale - prawie - jak juz to trzy kromeczki do grzanej kiełbaski czy jajecznicy.
Kolacji nie jem, jak wracam do domu, około 19-21 to jem obiad - jedno danie.

Czekoladę wciągnę całą przed spaniem, lekko.

A przez cały dzień w pracy jem rożnie..

Rano kawa, czasem do niej wafelek. Ok. południa zjem (rożnie, zależy na co mam chęci):
- parówki + bułka
- bułka + jakaś mielonka

- owoce
- jogurt (2-3 sztuki)
- czasem pizza (raz na 2-3 tygodnie)
- czasem obiad zamówię (raz na 2 tygodnie)
- drożdżówki (jak mam tylko to, to zjem ze 3 sztuki)
- jakieś śledzie
- twaróg z jogurtem.

To co wyżej nie naraz smile Albo to, albo tamto.

Wydaje mi się, że się nie obżeram w pracy.

Niewątpliwie coś robię źle, ale nie wiem co.
'

nie no to mnie dobiles, a tyle sie kiedys napisalem, zeby pomoc tongue

masz zabojcze menu, wafelek, parowka, mielonka, drozdzowki, bulki wymiataja grin chcesz zrzucic, a ciagle wcinasz te owoce, ale to juz lepsze niz slodycze, przejdz na jakiegos "low carba"

piszesz, ze chleba nie jesz, a wcinasz inne gowna z maki i drozdzy

rozwiazaniem Twojego problemu bedzie dieta zlozona z bialka, warzyw i zdrowych tluszczy, zrezygnuj z wegli, mozna sie bez nich obyc calkowicie, nigdzie nie jest napisane, ze one sa do czegos potrzebne, nawet niech nikt mi nie probuje kitu wciskac, tyle razy juz czytalem w jakis badziewnych poradnikach,z e wegle powinny stanowic 45% diety, gowno prawda, im mniej tym lepiej, im mniej cukru we krwi tym lepsze zdrowie i dluzsze zycie, takze zastanow sie, miesko + warzywka, oliwa z oliwek i inne zdrowe oleje, orzechy, jak juz masz jesc wegle to niech beda to takie, ktore zawieraja w miare duze ilosc blonnika

ulozenie sobie diety nie jest trudne, wyliczasz zapotrzebowanie kaloryczne w zaleznosci od posilku i jedziesz, ustalasz ile bialka na kg ciala, zakladam, ze nie cwiczysz, wiec pewnie 1,5g w zupelnosci wystarczy, proporcja tluszczow 1:1:1 i jak najmniej wegli i poczujesz roznice, troszke ruchu

moze nie znam sie na odchudzaniu, ale probuje pomoc, bo cos tam niby wiem, ale jest tyle stronek specjalistycznych, ze nie wiem czemu pytasz sie tutaj
Posted by: anfa_

Re: Bieganie - 17/10/2011 03:57

sportclub.com.pl ->ubrania sportowe męskie

rzeczy do biegania w dobrych cenach.

od siebie polecam sklep run4fun. brałem od nich koszulki termoaktywne żeby mieć na treningi to wysyłkę miałem gratis (powyżej 200zł) i kurier był u mnie w przeciągu 48h.

@wwwujek

no to bez kuchni to jak mówię- pudełko śniadaniowe i tyle. chyba mikrofalę masz? wink ja nie jadam smażonych rzeczy. Jedynie grillowane (patelnia grillowa a w 90% gotowane na parze).


Jutro coś ponapisuję, zwłaszcza kurczakowe.
Posted by: Wojtas_

Re: Bieganie - 17/10/2011 03:59

Originally Posted By: wwwujek
Originally Posted By: anfa_
no chleba nie jesz a masz bułka, bułka, pizza, drożdżówka. same węgle i słodkie. Obiad jedz w pracy, zaopatrz się w pudełka na żarcie, możesz spokojnie sobie ugotować kaszę z jakimiś warzywami i piersią z kurczaka i zjeść w robocie. przyjdziesz po pracy zjesz sałatkę a przed snem serek wiejski czy twaróg. a jedz sobie czekoladę tylko nie na noc. Jest tyle smacznych potraw które "nie tuczą", że chyba topic założę- domowy kucharz tongue


Załóż! Będę regularnie odwiedzał!
Ale weź proszę pod uwagę również posiłki, które można przygotować bez kuchni..

A pierś wędzona może być? Czy taka ma inne właściwości?
Co do kaszy, by nie była sucha? Z czego jakiś "sos"? smile

Serka wiejskiego nie tykam, nie smakuje mi.. Twaróg owszem.

@lopus:

Parówki są be?

Białko w twarogu i jogurtach.. nie widziałem jakiegokolwiek produktu z jogurtów czy podobnych, by miał tylko białko.. Zawsze są węgle, tłuszcze, a białko jest tylko wiodące.


dupa, potrzebne bialko z miesa, mieso ma tylko bialko i tluszcz, w zaleznosci jakie, piers z indyka nie ma rpawie wcale tluszczu, z kurczaka tez nie za duzo, zreszta prawie tluszcz to jest Ci potrzebny, nie mowie, ze az tak duzo, ale proporcje trzeba zachowac

mam wujka, ktory robi w tym przemysle parowkowym, on ich nie je, tam sa tylko kosci, skory, chrzeastki, ogony, jakies racice i inne podobne rzeczy, do pasztetow wrzucaja podobne rzeczy i dodaja jeszcze cos, nie pamietam teraz, zmiksowane wyglada slicznie

wez odloz mielonki, pasztety - no chyba ze sam robisz z miesa, wedliny, parowki i tym podobne, jedz mieso, a nie gowno, ktore miesa ma mniej niz 10%
Posted by: wwwujek

Re: Bieganie - 17/10/2011 04:03

Originally Posted By: Wojtas_

wez odloz mielonki, pasztety - no chyba ze sam robisz z miesa, wedliny, parowki i tym podobne, jedz mieso, a nie gowno, ktore miesa ma mniej niz 10%


A Teściowa mówi "mięso zakwasza organizm".. ;p
A ja lubię smile Parowanego kurczaka jeszcze nie jadłem, ale chyba będę próbował..
A wędzona pierś? Jest ok?
Posted by: wwwujek

Re: Bieganie - 17/10/2011 04:03

Originally Posted By: anfa_
sportclub.com.pl ->ubrania sportowe męskie

rzeczy do biegania w dobrych cenach.

od siebie polecam sklep run4fun. brałem od nich koszulki termoaktywne żeby mieć na treningi to wysyłkę miałem gratis (powyżej 200zł) i kurier był u mnie w przeciągu 48h.

@wwwujek

no to bez kuchni to jak mówię- pudełko śniadaniowe i tyle. chyba mikrofalę masz? wink ja nie jadam smażonych rzeczy. Jedynie grillowane (patelnia grillowa a w 90% gotowane na parze).


Jutro coś ponapisuję, zwłaszcza kurczakowe.


Mikrofalę mam, czekam na przepisy jutro smile
Posted by: anfa_

Re: Bieganie - 17/10/2011 04:05

a żeby kasza nie była sucha? bierzesz puszkę pomidorów bez skórki, dorzucasz pokrojone warzywa które lubisz i sobie podgotuj, zeby pusciły soki i żeby woda odparowała i masz sos. Ja do pracy robiłęm tak + kawałki piersi z kurczaka "zamarynowane" w przyprawach pokroju sok z limonki, imbir, curry, ziołą prowansalskie czy po prostu słodka papryka. i ogranicz sól w jedzeniu.
Posted by: wwwujek

Re: Bieganie - 17/10/2011 04:08

Originally Posted By: Wojtas_

nie no to mnie dobiles, a tyle sie kiedys napisalem, zeby pomoc tongue

masz zabojcze menu, wafelek, parowka, mielonka, drozdzowki, bulki wymiataja grin chcesz zrzucic, a ciagle wcinasz te owoce, ale to juz lepsze niz slodycze, przejdz na jakiegos "low carba"

piszesz, ze chleba nie jesz, a wcinasz inne gowna z maki i drozdzy

rozwiazaniem Twojego problemu bedzie dieta zlozona z bialka, warzyw i zdrowych tluszczy, zrezygnuj z wegli, mozna sie bez nich obyc calkowicie, nigdzie nie jest napisane, ze one sa do czegos potrzebne, nawet niech nikt mi nie probuje kitu wciskac, tyle razy juz czytalem w jakis badziewnych poradnikach,z e wegle powinny stanowic 45% diety, gowno prawda, im mniej tym lepiej, im mniej cukru we krwi tym lepsze zdrowie i dluzsze zycie, takze zastanow sie, miesko + warzywka, oliwa z oliwek i inne zdrowe oleje, orzechy, jak juz masz jesc wegle to niech beda to takie, ktore zawieraja w miare duze ilosc blonnika

ulozenie sobie diety nie jest trudne, wyliczasz zapotrzebowanie kaloryczne w zaleznosci od posilku i jedziesz, ustalasz ile bialka na kg ciala, zakladam, ze nie cwiczysz, wiec pewnie 1,5g w zupelnosci wystarczy, proporcja tluszczow 1:1:1 i jak najmniej wegli i poczujesz roznice, troszke ruchu

moze nie znam sie na odchudzaniu, ale probuje pomoc, bo cos tam niby wiem, ale jest tyle stronek specjalistycznych, ze nie wiem czemu pytasz sie tutaj


Pamiętam, że pisałeś kiedyś sporo, nawet sobie odszukałem..
Owszem, jest sporo stronek, ale musisz wiedzieć co czytasz, no nie? A dla mnie każdy pewnie okazałby się specjalistą frown

Hmm.. Czyli 1,5g białka na kg masy ciała, a potem sprawdzam to co jem i sobie liczę, by dojść max do tej granicy, tak?

A co to znaczy tłuszcze 1:1:1?
Posted by: Wojtas_

Re: Bieganie - 17/10/2011 04:08

Originally Posted By: wwwujek
Originally Posted By: Wojtas_

wez odloz mielonki, pasztety - no chyba ze sam robisz z miesa, wedliny, parowki i tym podobne, jedz mieso, a nie gowno, ktore miesa ma mniej niz 10%


A Teściowa mówi "mięso zakwasza organizm".. ;p
A ja lubię smile Parowanego kurczaka jeszcze nie jadłem, ale chyba będę próbował..
A wędzona pierś? Jest ok?


a kto Ci kaze jesc samo mieso? warzywa to podstawa, a one odkwaszaja, najlepsze sa surowe, zreszta twarog zakwasza bardziej niz mieso, te buleczki, drozdzowki i inne specyfiki, ktorymi sie zajadasz rowniez zakwaszaja tongue 1-2 litry mineralki rowniez jest wskazane przez jakis okres, ale jak bedziesz jadl duzo warzyw to woda z warzyw jest najlepsza i nie trzeba sie specjalnie "doplynniac"
Posted by: Wojtas_

Re: Bieganie - 17/10/2011 04:12

z tym bialkiem 1,5g na kg ciala to tak pi razy drzwi napisalem, musisz sobie to sprawdzic wszystko

http://www.sfd.pl/Podstawy_układania_diety__start_str_2.-t523670.html tutaj jest bardzo prosto wyjasnione jak ulozyc diete

stosunek tluszczow 1:1:1 to nasycone:jednonienasycone:wielonienasycone

polecam forum sfd.pl i szukanie w podwieszonych tematach na tematy odzywiania, jest wszystko
Posted by: imc

Re: Bieganie - 17/10/2011 04:19

a ja myślę, że popadacie w paranoję z tą dietą wink

sam biegam, i to całkiem sporo (ok. 60 km w tygodniu) i nie stosuję specjalnej diety.

Dieta białkowa (mięso, sery itd.) ma sens, gdy dodatkowo, regularnie chodzicie na siłownię. Jeśli tylko biegacie - nie ma większego sensu. Wystarczy zrównoważony pokarm (białko, węglowodany, tłuszcze w normalnych ilościach) + izotoniki w trakcie długotrwałego wysiłku i po (uzupełnianie węglowodanów).

Białko potrzebne jest do budowy masy mięśniowej, w przypadku regularnego biegania, potrzebują ich tylko określone partie mięśni (inaczej niż na siłowni). Dlatego wystarczy normalna ilość białka, by się właściwie regenerowały. Na mikrourazy, potocznie zwane zakwasami, znacznie lepiej działa np. naświetlanie UV (słońce, lampy), czy pobudzanie krążenia (zimny prysznic po gorącej kąpieli), niż jakaś dieta białkowa smile Trzeba dostarczać organizmowi białka, ale trzeba też pamiętać, że białko w dużych ilościach na dłuższą metę może wam zajechać wątrobę...
Posted by: Wojtas_

Re: Bieganie - 17/10/2011 04:28

imc zrozum, ze wujek nie biega wcale i jego checi do ruchu sa niskie z tego co wydedukowalem, dieta to podstawa tak w ogole, nie proponuje mu diety bialkowej typowo na mase, bo tam niektorzy daja ponad 2g na kg ciala, ja pisze o tej zwyklej ilosci bialka na kg ciala, pod ktora powinien sobie ulozyc diete

ogolnie to watroba potrzebuje bialka, aby sie regenerowac, nikt nikomu nie proponuje jedzenia samego miesa, czytajmy ze zrozumieniem swoje posty, bedzie duzo prosciej, a zajezdzamy ja przez te wszystkie oczyszczone weglowodany i niezdrowe tluszcze i te wszystkie gotowe przetworzone gowna, ktore oferuja producenci oraz min smazenie potraw i jedzenie zbyt duzych posilkow, zamiast 5-6 jemy 2-3 razy, to wszystko watrobie przeszkadza, bo ma z "nami" za duzo roboty,
Posted by: imc

Re: Bieganie - 17/10/2011 04:46

@Wojtas
heh, temat jest o bieganiu, więc zrozumiałem że wymieniacie się pomysłami na dietę biegacza wink

co do białka - wątroba akurat najgorzej znosi białko. To podstawowy zarzut w stosunku do diety Dukana, która polega po prostu na zastąpieniu tłuszczy i węglowodanów białkiem i wodą. Trawienie białka to najcięższa praca dla wątroby, cięższa od trawienia tłuszczy i węglowodanów.

Jeśli ktoś się nie rusza to niech zacznie od zmiany niezdrowych nawyków:
1. Zamiast polować na promocje w supermarketach (które z reguły wciskają nam za grosze tzw. junk food, czyli śmieciowe żarcie), zapoluj na zdrowe jedzenie. Ser zamiast produktu seropodobnego, mięso zamiast parówek itp. Zamiast źreć zapiekanki, hotdogi czy pizzę, odwiedź babcię lub restaurację i zjedz coś normalnego.
2. Poczytaj coś o zdrowym żywieniu, licz kalorie smile
3. Pij. Raczej wodę niż alkohol wink
4. Zacznij się ruszać, na początek, zamiast wyczerpującego biegu, choćby 30 minut spaceru lub marszu, codziennie. W powrocie do dobrej formy liczy się przede wszystkim systematyczność.

Ja akurat nie mam i nie miałem problemów z nadwagą. Biegam, bo jak człowiek się dotleni, to mózg lepiej pracuje.
Posted by: Wojtas_

Re: Bieganie - 17/10/2011 04:52

te posty powinny byc w temacie "odchudzanie", bo tam wujkowi pomagalismy, ale ze dzis skrobnal cos tutaj to piszemy tutaj

watroba zle znosi nadmiar bialka, trzeba to uscislic, bo dieta dunkana to jest wlasnie nadmiar bialka dla organizmu, zreszta nadmiar wszystkiego jest zle znoszony, gdyz posilki powinny byc urozmaicone i odpowiednio rozlozone na "porcje"

wujek musi nabrac checi, bo na razie szuka jakiejs diety cud lub porady cud jak zrzucic zbedne kilogramy jedzac dalej smieciowe zarcie i nie przemeczajac sie zbytnio tongue
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 17/10/2011 16:52

Originally Posted By: McKracken
Originally Posted By: lupus
Ktoś biega jeszcze czy już wszyscy leżą na kanapach? hmm

tydzien na kanapie po ciezko przepracowanym wyscigu na 10k w ostatnia niedziele. dopiero dzis sie przemoglem i zrobilem rekreacyjnie 17km.

moj zimowy zestaw to t-shirt + kurteczka + dlugie spodnie (calosc 'oddychajaca') do -10st wytrzymuje przez 60-80min


Wow. Niezle.
Mnie nie ciagnie do startow w maratonach, polmaratonach itp więc taki dystanse nie są mi potrzebne smile

@ Platini

Dziury są jednak przerąbane.
Staram sie biec jednak po asfalcie teraz, choc nie zawsze się da.

@wujek
Mozesz smigac na rowerku, ale trzymaj tempo.
Interwaly sobie rob.
Posted by: dziura

Re: Bieganie - 17/10/2011 17:15

Lupus taka mała rada biegałem kiedyś można powiedzieć zawodowo mitingi obozy itp... i wiem z doświadczenia asfalt wykańcza nogi (przynajmniej u mnie tak było) staraj się jak najwięcej biegać po lesie parkach itp.. odciążysz trochę nogi. Podstawa do biegania to dobry but z amortyzacją
Posted by: Self-Confident

Re: Bieganie - 17/10/2011 17:49

a np zamiast serwka wiejskiego czy twarogu mozna zjesc jogurt?

owoce jednak przy redukcji polecacie czy nie ?
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 17/10/2011 18:14

No faktycznie, jogurt zrodlo bialka wink
Posted by: wwwujek

Re: Bieganie - 17/10/2011 19:27

A jak się mają @lupus źródła białka do reszty składników produktu..? Hmm.. tzn.. jak np. produkt ma w 100g np. 5g białek, a 3g węgli i 2g tłuszczy, to jest źródłem białka czy nie?
Posted by: imc

Re: Bieganie - 17/10/2011 20:19

wracając do biegania, to dziś już asfalt tak nie przeraża, jak ma się dobre buty. Ja biegam już 1,5 roku, od pół roku - cztery razy w tygodniu (3 razy 10 km plus 5x100 m sprintem, raz - 26-30 km), po różnych nawierzchniach (głównie asfalt, kostka brukowa, ale i żwir czy polne drogi) i nie czuję, bym obciążał jakoś stawy.

Jak szukacie uniwersalnych butów do biegania (i na asfalt i na przełaje) polecam adidasy Supernova Riot GTX. Można je znaleźć teraz w Polsce w niezłej cenie (389 zł, jeszcze rok temu kosztowały dwa razy tyle), w Anglii jeszcze taniej (ok. 50 funtów). Może z wyglądu takie sobie, ale za tak dobrze amortyzujące, wygodne, przewietrzne a przy tym wytrzymałe i odporne na deszcz czy błoto buty warto wydać tę kasę.
Posted by: lupus

Re: Bieganie - 18/10/2011 03:32

W 100 g jogurtu masz 3,5 g białka.
W 100 g twarogu masz 17 g białka.
Kostka ma 200 g choć ja czasem jada te z Lidla, one maja po 275 g.

Jak nie wmeczysz samego, mozesz zjesc z rzodkiewka, cebulką szczypiorkiem i j. naturalnym
Z 5 min Ci to zajmie, jak Ci sie nie chce poproś żonę grin
Posted by: jerome

Re: Bieganie - 22/10/2011 17:24

ja nie za bardzo wyobrażam kupowania ciuchów w necie bez uprzedniego przymierzenia, sam zaopatruję się w Decathlonie i muszę przyznać, przynajmniej odzież do biegania (ich własnych marek) jest pierwszej klasy, a od 'markowych' różni się tylko ceną. Oczywiście wśród tej odzieży też są produkty tańsze-gorsze i droższe-lepsze, ale przynajmniej tu mam pewność, że cena jest uzasadniona. W ogóle szkoda, że w Polsce tak mało jest sieci sportowych, z innych w porządku jest go-sport, tylko że tam jest bida z alternatywnymi markami własnymi, reszta (w tym przede wszystkim Inter-Sport) służy mi tylko do przymierzania i oglądania, marże mają zbyt wysokie
Posted by: royalflush

Re: Bieganie - 29/01/2012 04:11

powoli czas odkopać ten temat bo za kilka tygodni będzie można już dupę ruszyć wink

coś kiedyś mi się obiło o uszy że do zrzucenia wagi podczas biegania sprzyja opaska uciskowa wokoło brzucha ze specjalnego materiału który dobrze wypaca(jeśli chcemy pozbyć się nadmiaru tłuszczu z tej części ciała) wie ktoś może jak one się fachowo nazywa?
Posted by: horba19

Re: Bieganie - 29/01/2012 04:20

Originally Posted By: royalflush
powoli czas odkopać ten temat bo za kilka tygodni będzie można już dupę ruszyć wink

coś kiedyś mi się obiło o uszy że do zrzucenia wagi podczas biegania sprzyja opaska uciskowa wokoło brzucha ze specjalnego materiału który dobrze wypaca(jeśli chcemy pozbyć się nadmiaru tłuszczu z tej części ciała) wie ktoś może jak one się fachowo nazywa?


Zapewne pas neoprenowy z którego sam korzystam i rzeczywiście brzuszek się bardziej poci hura
Posted by: Platini

Re: Bieganie - 29/01/2012 04:36

Originally Posted By: royalflush
powoli czas odkopać ten temat bo za kilka tygodni będzie można już dupę ruszyć wink

Jak to za kilka tygodni? Teraz przecież też na luzie można śmigać wink
Posted by: royalflush

Re: Bieganie - 29/01/2012 05:07

Originally Posted By: horba19
Originally Posted By: royalflush
powoli czas odkopać ten temat bo za kilka tygodni będzie można już dupę ruszyć wink

coś kiedyś mi się obiło o uszy że do zrzucenia wagi podczas biegania sprzyja opaska uciskowa wokoło brzucha ze specjalnego materiału który dobrze wypaca(jeśli chcemy pozbyć się nadmiaru tłuszczu z tej części ciała) wie ktoś może jak one się fachowo nazywa?


Zapewne pas neoprenowy z którego sam korzystam i rzeczywiście brzuszek się bardziej poci hura


o dzięki, pobuszuję potem na allegro i coś wybiorę wink

Cytat:
Jak to za kilka tygodni? Teraz przecież też na luzie można śmigać wink

no tak właśnie myślę od jakiegoś czasu i dupy ruszyć nie mogę grin choć listopad i grudzień był jeszcze lepszy to muszę zakupić jakieś buciki, a na razie też nie chce żeby mnie zapiździło bo mrozy zapowiadają a na 11.02 nie chce być sztywny bo się na superpuchar wybieram(jeśli się w ogóle odbędzie) smile
Posted by: Vendetta

Re: Bieganie - 29/01/2012 05:57

nie kupujcie zadnych pasów bo są gówno warte smile tluszcz nie spala sie miejscowo smile
Posted by: Platini

Re: Bieganie - 29/01/2012 06:00

W takim razie kupuj buty i do biegu wink Pogoda wbrew pozorom nie jest zła. Wiadomo, mróz jest spory ale czasami taka pogoda jest lepsza niż spory upał. Dużo też robi miejsce, gdzie biegasz.
Ja po polnych drogach, gdzie śniegu mnóstwo nie wspominając o wietrze grin
Posted by: pacyfista

Re: Bieganie - 29/01/2012 06:15

Originally Posted By: Vendetta
nie kupujcie zadnych pasów bo są gówno warte smile tluszcz nie spala sie miejscowo smile


sluchac sie Vendetta ma racje

jak juz cos to kup sobie jakis dobry spalacz tluszczu
Posted by: royalflush

Re: Bieganie - 29/01/2012 06:18

no ja mam rzut beretem na błonia krakowskie czy stadion Wawelu gdzie mam dookoła bieżnie i można tam wejść i biegać n lighcie wink
Posted by: royalflush

Re: Bieganie - 29/01/2012 07:37

to polećcie jakiś dobry preparacik, i nie za drogi wink