1# Memphis - Golden State

Koszykarze Golden State Warriors przegrali w niedziele pierwszy z serii pięciu wyjazdowych spotkań ulegając w Detroit tamtejszym Pistons 87-109. Widząc, że Pistons są w tym dniu "nie do ruszenia", trener "Wojowników" Don Nelson na początku drugiej połowy posadził na ławce swoich najlepszych graczy i dał pograć rezerwowym zawodnikom. Dzięki temu manewrowi, pierwsza piątka Warriors jest wypoczęta i gotowa do rehabilitacji za tamtą porażkę. Okazja nadarza się już dziś podczas meczu z Memphis Grizzlies. Gospodarze przystąpią do tego spotkania osłabieni brakiem swojej największej gwiazdy Pau Gasola. Reprezentant Hiszpanii doznał kontuzji palca u stopy i musi pauzować w kilku spotkaniach. Moim zdaniem linia ofensywna Warriors w składzie Harrington - Biedrins - Jackson jest zdecydowanie za szybka dla graczy podkoszowych gospodarzy. A w przypadku nieobecności Gasola właśnie gra "w trumnie" może być kluczem do sukcesu w tym spotkaniu. Gospodarze w swoim ostatnim meczu odnieśli niezwykle cenne zwycięstwo, pokonując na własnym parkiecie Orlando Magic 123-119. Spotkanie to kosztowało ich niezwykle dużo sił. W świetle bardzo krótkiej obecności na boisku graczy Warriors w meczu z Piston, ten fakt może mieć niebagatelne znaczenie. Myślę, że dowodzeni przez Barona Davisa gracze Warriors staną na wysokości zadania i poradzą sobie z pozbawionymi lidera zawodnikami Memphis Grizzlies.

Typ: 2 (3,5-0)
Kurs: 1.87
Stawka: 6/10