#2129047 - 05/03/2008 01:35
Re: LM - 1/8 Finału
[Re: Platini]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
|
Czekam aż coś napisze odnośnie tego meczu wielki fan Milanu Wezme z pewnością pod uwage to co on napisze, bo z pewnością będzie to prognoza obiektywna tak więc czekam kolego Czuję się wywołany do tablicy No cóż, moje odczucia co do tego meczu zmieniały się jak sinusoida. Wiadomo komu będę kibicował, ale teraz emocje trzeba odstawić na bok. Milan jest w kryzysie, to nie podlega wątpliwości. Myślałem, że dwa tygodnie, które minęły od ostatniego meczu wystarczą, aby chociaż trochę poprawić swoją grę. I tak po kolei Milan grał z Palermo, Catanią i Lazio. Pierwszy mecz wygrał, pozostałe zremisował. Miałem okazję oglądać dwa pierwsze spotkania i Rossoneri nie zachwycali. W pierwszym meczu uratował ich Pippo. W drugim już takiego szczęścia nie mieli. Co ważne, obie stracone wtedy bramki były wynikiem nie tyle jakichś rażących błędów obrony, ile braku koncentracji. Wyraźnie było widać, że myślami są gdzie indziej. Jakimś usprawiedliwieniem może być fakt, że w żadnym z tych meczów mediolańczycy nie zagrali w optymalnym składzie. Meczu z Lazio nie widziałem, ale z relacji oglądających ten mecz można było wyczytać, że gra wyglądała już znacznie lepiej. Dzisiaj obejrzałem skrót z najciekawszych akcji tego meczu i wcale tak różowo nie było. Lazio miało trzy świetne okazje, jednak na posterunku był kolejny raz świetnie spisujący się Kalac. Dopiero za czwartym razem udało im się trafić do siatki. Milan wyrównał po karnym. Podsumowując te ligowe poczynania śmiało można stwierdzić, że Rossoneri nie grali nawet na 50% swoich możliwości. Teraz parę słów o Arsenalu. Obserwuję grę tego zespołu od dosyć dawna. Przyjemnie ogląda się ich mecze. Młodzi grają bez kompleksów, widowiskowo i skutecznie. Jednak od meczu z mediolańczykami coś się zacięło. W pierwszym spotkaniu mieli zgnieść, zmieść, zniszczyć Milan i wygrać co najmniej 2-0 Jak to się skończyło, wszyscy wiemy. Później nadszedł feralny mecz z Birmingham i kontuzja Eduardo. Mimo, że kanonierzy grali praktycznie cały mecz z przewagą jednego zawodnika, nie potrafili tego udokumentować zwycięstwem. A popis kolejki dał w końcówce meczu Clichy, będąc już chyba myślami pod prysznicem. W ostatni weekend Arsenal grał u siebie z AV i tego meczu również nie może zaliczyć do udanych. Kanonierzy nie mieli pomysłu na grę, a w drugiej połowie AV była praktycznie cały czas w natarciu. Kolejny raz słabo zagrał Clichy (ratuje go udział przy bramce) oraz Senderos, który zdobył bramkę samobójczą. Dzisiaj obaj wystąpią w podstawowym składzie i na pewno jest to jakaś szansa dla Milanu. Milan od dłuższego czasu jest w kryzysie, natomiast nie wiem do końca, jak interpretować postawę Kanonierów. Czy to chwilowy spadek formy, czy początek głębszego kryzysu ? Pozwolę sobie w tym momencie zacytować fragment wypowiedzi użytkownika ipushyou z BA: It should also be noticed that is, at least historically, a very bad time of the year for Arsenal. Last season they went out of three competitions between the end of February and 7th March. This year it started with the capitulation at Old Trafford (out of the FA Cup), continued in the failure to score at home vs AC Milan, then the Birmingham game and then continued with a shockingly poor performance in a 1-1 draw against Villa.
In 2007, as well as losing the Carling Cup Final at the end of February, they exited the FA Cup courtesy of Blackburn, the Champions League thanks to a very average PSV Eindhoven and suffered three back-to-back losses in the Premiership (to Everton, Liverpool and West Ham).
Look farther back to 2006 and the picture is much the same. As February began, the season began to crumble, losing to West Ham, Liverpool and Blackburn in the league and going out of the FA Cup at Bolton. Only a series of fantastic performances in the Champions League kept the season afloat until, of course, they lost to Barcelona in the final. I coś jest chyba na rzeczy. Dzisiaj według mnie mecz może rozwinąć się w dwóch kierunkach: 1) Długo będzie utrzymywał się wynik 0-0 i im bliżej końca meczu, tym każdy z zespołów będzie częściej myślał o niestraceniu bramki. 2) Dosyć szybko padnie bramka i zobaczymy otwarte spotkanie, bez kalkulacji i ze sporą ilością bramek. Po prostu strata bramki wymusi na którejś z drużyn pójście na wymianę ciosów. Początkowo miałem grać w tym meczu under. Ale im dłużej myślałem, tym bardziej przekonywałem się do tego drugiego scenariusza. Ostatecznie przekonał mnie kurs Dlatego mój typ na dzisiejsze spotkanie to over 2.5 złapany na początku spotkania po kursie w okolicach 3.00 Nie zapominając jednak o możliwości zaistnienia pierwszej opcji gram również DW 0-0 na zwrot stawki zainwestowanej w over.
|
Do góry
|
|
|
|
#2129090 - 05/03/2008 01:47
Re: LM - 1/8 Finału
[Re: HenkSiracius]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/02/2006
Postów: 10252
|
@onda - gram na Arsenal bo dla mnie to spore value wg mnie kursy na zwycięstwo obu drużyn powinny kształctować się po równo 2,5-2,5 nie widzę żadnych piłkarskich atutów na to by Milan mógł okazać się lepszy od Arsenalu ale to tylko sport, więc czasem nawet jedna decyzja sędziego może zmienić obraz meczu; do tego dochodzi fakt że Milan gra jednak u siebie, gdzie nie jest pokonać go tak łatwo, no i dlatego że to jednak włosi których brzydkie catenachio nie raz już okazywalo sie lepsze od brazylijskiej czy hiszpanskiej piłki to wg mnie jedyne powody dla których kursy powinny być równe Arsenal gra fantastycznie, a gdy zespół ze światowej półki jest w formie to na San Siro może wygrywać w cuglach (np. Rivaldo czy Ronaldinho z Barceloną) pisanie o braku doświadczenia? Wenger to ścisła czołówka światowa, stworzył niesamowity zespół, a skoro tak świetnie radzą sobie w najlepszej lidze świata to chyba są przyzwyczajeni do gry pod presją i czy buczenia kilkudziesięciu tyśiecy kibiców Adebayor to piłkarz który w ostatnim roku zrobił chyba największy postęp ze wszystkich grajków świata. sam go kiedyś niedoceniałem ale obecnie ręce same składają się do oklasków. kto wie czy asem w rekawie Kanonierów może nie okazać się wracający do składu RvP. do tego mamy Fabregasa czy Flaminiego - ten drugi pełni w zespole dużo większa rolę niż jego popularność jako piłarza. Arsenal to zespół kompletny, a obroną rządzi walczeny i twardy charakter Gallas Milanowi ma pomóc 80 000 tifosi? jak pisałem Arsenal jest przyzwyczajony do gry pod presją. a kibice nie grają przywołaywanie porażki Arsenalu w krajowym pucharze jest zbędne bo kto zna realia to dobrze wie że Kanonierom a tamtym meczu w ogóle nie zależało a Manchesterowi wychodziło wszystko dziwne, że kibice którzy próbują osłabić potęge Arsenalu potrafią przywołac tylko ten mecz, w wypadku Milanu byłoby tego trochę więcej największym wykładnikiem przy analizie meczu jest oczywiście aktualna forma a ta ze zdwojoną przewagą jest po stronie gości Onda - ciekawa analiza meczu - pisząc że Milan ciągle nie może grać tak beznadziejnie i że może im wyjść parę meczów. hm szczerze mówiac to traktując tak bukmacherkę i liczyć głównie na przełamania to można sądzić że kariera u buka byłaby krótka njitap słusznie przywołałeś przykre konsekwencje braku Seedorfa. w przywoływanej przez większośc tu formie Milanu z poprzedniej LM trzeba stwierdzić że ten zawodnik był wówczas jednym z fundamentu sukcesu Kaka - pikarz genialny ale na dziś w moim odczuciu będący w słabszej dyspozycji Cesa czy Flaminiego. @slawicus - ty w takim meczu grasz 1x po 1,25? łomatkoboska. nigdy w tak ciężkim meczu nie zagrałbym kursu przypominającego ligowego pewniaczka podczas meczu lidera z outsiderem tyle co do tego meczu. wypowiem się jeszcze na temat Czerwonych Diabłów po kilku ripostach mojego typu njitap Lyon u siebie i na wyjeździe to zupełnie inna drużyna. kąsali groźnie ale w ubieglych latach gdy dysponowali dużo lepszym zespołem. na co dzień mają do czynienia z ligą francuską któa angielskiej ustępuje o spooooro. i ten Lyon nie mający wciąż jeszcze rywala na ich patent na prymat w kraju, w Eurpie radzi sobie już znacznie gorzej co do Benzemy - oczywiście zgadzam się. przywołałeś bardzo istotnych piłkarzy, skoro już tak wymieniamy to Govou i Ben Arfa są naprawdę bardzo groźni. tylko że dla wielu kibiców Ci gracze są nijako "nowi" i stąd często gloryfikacja ich umiejętności. bo jak można stwierdzić że są lepsi od asów Manchesteru - Teveza, Rooneya, Ronaldo czy Scholesa. nie można tak powiedzieć bo Ci z United to gracze z pierwszych stron gazet. kluczowe jest więc porównanie bloków defensywnych - tam gdzie ci ofensywni zawodnicy będą mogli wykazać się swoim talentem. nie wspomniałeś więc o obronie Lyonu. cieszyć może jedynie powrót Grosso. pozostałym przydarzają się co rusz straszne klopsy w obronie i myśle że MU własnie dzis to wykorzysta. obrona Manchesteru jest monolitem i na co dzień w kraju musi sobie radzić z groźniejszymi zespołami Machester jest za silny by odpaść tak szybko a kolejnym ich atutem będzie to że .. Lyon musi atakować by marzyć o awansie. moim zdaniem zadecyduje większe zgranie zespołu i jednak większe umiejętności indywidualne najwiekszych gwiazd zespołów
|
Do góry
|
|
|
|
#2129738 - 05/03/2008 04:15
Re: LM - 1/8 Finału
[Re: bitnap]
|
Dr. Watson
Meldunek: 18/01/2005
Postów: 136775
Skąd: Warszawa-WH
|
Milan-Arsenal Przewidywane składy: Milan: Kalac, Oddo, Nesta, Kaladze, Maldini, Gattuso, Pirlo, Ambrosini, Kakà, Inzaghi, Pato Arsenal: Almunia, Sagna, Gallas, Senderos, Clichy, Ebouè, Fabregas, Flamini, Diaby, Hleb, Adebayor
KAKA mega zmotywowany moim zdaniem pokaże dzisiaj swój geniusz i mecz skończy się wynikiem 1-0 to powiedział trener milanu Ancelotti "Z graczy, którzy nie grali w sobotę, wszyscy są gotowi: Nesta, Maldini, Pirlo, Kaká i Inzaghi wykonali wczoraj kawał dobrej roboty i mieli cały tydzień czasu na przygotowanie się do tego meczu. Milan gra w Lidze Mistrzów inaczej niż w lidze dzięki temu, co już zademonstrował w przeszłości. Ostatnio zapłaciliśmy za nieobecność najlepszych graczy, ale na jutro wrócą wszyscy z Kaką na czele i wierzę, że zaprezentujemy się świetnie. Seedorf jest jedynym zawodnikiem, który walczy z urazem i raczej nie zagra, ale ostateczne decyzje podejmiemy jutro. Liga Mistrzów jest w DNA tego klubu. W lidze wygraliśmy w 2004, w 2005 byliśmy drudzy, a rok temu dotknęły nas kary punktowe. W tym sezonie męczyliśmy się bardziej niż się tego spodziewaliśmy, ale mieliśmy ważne obowiązki do wypełnienia w grudniu w Tokio."
|
Do góry
|
|
|
|
#2130815 - 05/03/2008 06:52
Re: LM - 1/8 Finału
[Re: czubek]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/06/2003
Postów: 25529
Skąd: Bydgoszcz
|
??? co z rewanzem LFC w Mediolanie za tydzien
|
Do góry
|
|
|
|
#2130822 - 05/03/2008 06:53
Re: LM - 1/8 Finału
[Re: HAGIi]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 23/08/2005
Postów: 2135
Skąd: LZS Jarocin
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2130887 - 05/03/2008 07:08
Re: LM - 1/8 Finału
[Re: nivet]
|
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"
Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
|
Tak, to jest pewnie spowodowane zwykłą logistyką. Bardzo mnie cieszy dzisiejsza wygrana Arsenalu. Brawo Arsene Wenger! To był świetny mecz i Arsenal był po prostu lepszy, w pełni zasłużył na awans jako lepsza drużyna. W Premiership nie przewiduję ich wygranej i tytuł mistrzowski, ale w LM mają dobre szanse na wygraną, szczególnie jeśli losowanie będzie w miarę łaskawe (jak na ten etap rozgrywek).
|
Do góry
|
|
|
|
#2130934 - 05/03/2008 07:19
Re: LM - 1/8 Finału
[Re: Szewa]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 28/04/2005
Postów: 2103
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2131035 - 05/03/2008 07:29
Re: LM - 1/8 Finału
[Re: Air7]
|
veteran
Meldunek: 25/11/2004
Postów: 1587
Skąd: kielce
|
Kazde wielkie kluby mają chwile przestojów... Moze potrwa 2-3 lata i Milan znowu bedzie walczył o Puchar Mistrzów. Takie wielkie kluby zawsze powracają
|
Do góry
|
|
|
|
#2131071 - 05/03/2008 07:40
Re: LM - 1/8 Finału
[Re: Air7]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
|
:D Jak tak dalej im pójdzie to szanse na P. UEFA całkiem realne:D Przyznaj się mistrzu komu Ty kibicujesz. MU czy Barcy ? W zeszły sezonie byłeś pewnie za jeszcze kimś innym Uwielbiam takich napinaczy...
|
Do góry
|
|
|
|
#2131097 - 05/03/2008 07:52
Re: LM - 1/8 Finału
[Re: Szewa]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 28/04/2005
Postów: 2103
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2131520 - 05/03/2008 17:39
Re: LM - 1/8 Finału
[Re: Air7]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 29/09/2003
Postów: 17851
Skąd: Kraków
|
:D wole polskie bagno Biała Gwiazda Kolego Nawet się nie przyznawaj. Napisałeś coś przed meczami? Nie widziałem. To milcz teraz.
|
Do góry
|
|
|
|
#2131525 - 05/03/2008 17:45
Re: LM - 1/8 Finału
[Re: Air7]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/08/2003
Postów: 2560
Skąd: Kraków
|
W meczu przeciwko Fiorentinie, który miałem okazję widzieć na żywo na Olimpico, Roma nie grała porywającego futbolu. Widać było, że Rzymianie mają trudności z przedarciem się przez bardzo dobrze zorganizowaną drużynę z Florencji. Mecz był równy i sprawiedliwszy byłby remis. Jednak chwilę później Roma rozbiła Parmę. Przegrał Inter i to jest ważne - z piłkarzy z Rzymu zeszło trochę "ligowej presji". Nie są teraz zapewne w pełni skoncentrowani na Interze, co powinno się pozytywnie odbić na ich dzisiejszym występie.
Kolejnym czynnikiem, który sprzyja Romie jest absencja van Nistelrooya. W mojej opinii zaważy to bardziej, niż brak okrzykniętego nowym madryckim bogiem Robinho. Nie wystąpi też zapewne Robben, jeśli tak - pozwoli to drugiej linii Romy odetchnąć trochę, jeśli chodzi o zadania defensywne. Roma, tak jak Real, nie gra dobrze, kiedy musi bronić i (na szczęście dla Romy!!) Real Fiorentiną nie jest. Jestem więc raczej pewien, że i w tym meczu rzymianie nie będą realizować swojej gry obronnej na 30-40 metrze, lecz zagrają w mniej lub bardziej otwarte karty.
Real to wciąż zespół dopiero się krystalizujący i nieprzewidywalny, Roma okrzepła już dość dawno. Silnie obstawiam X2 i awans Romy po emocjonującym meczu.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|