hello
jak generalnie widać w moim profilu, zamieszkuję w Łodzi, ale tylko od października do czerwca, czyli innymi słowy - w Łodzi tylko studiuje. ogólnie do Łodzi mam 400km, dlatego zwracam się o pomoc.
szukam z przyjaciółką mieszkanka i opornie nam to idzie. bo mieszkanko było załatwione, w ostatniej chwili właściciel musiał zrezygnować, bo okazało się, że nie ma prawa wynajmować wynajmowanego mieszkania i za poprzednie lata będzie miał sprawę, ciekawie.
ogłoszenia w gratce, to w większości ogłoszenia biur nieruchomości, ewentualnie kosmiczne ceny w kosmicznych dzielnicach.
nie mam jak przybyć chwilowo do Łodzi, także nie mogę sprawdzić ewentualnych ogłoszeń na wydziałach, więc zwracam się z prośbą do mieszkających w Łodzi - wiem, że sporo ludzi wynajmuje mieszkania, a może macie znajomych, którzy rezygnują z jakiś mieszkań? oczywiście mogę podjechać do Łodzi, tylko muszę mieć po co, bo aktualne znalezione oferty na to nie pozwalają
interesują mnie dwa pokoje, najlepiej w pobliżu śródmieścia, ewentualnie z dobrym dojazdem. w rozsądnej cenie %-)