#3131974 - 14/05/2009 02:56
Chcę zacząć grać w tenisa, tylko jak?
|
member
Meldunek: 22/02/2006
Postów: 116
Skąd: Warszawa
|
Zapaliłem się troszkę na tenisa, mam za sobą dwie godzinki odbijania piłki z koleżanką i jestem lekko załamany. O ile przy serwisie trafiam w piłkę spokojnie (nie zwracaliśmy uwagi na linie póki co), to z odbiciem mam gigantyczne problemy, robię zamach i komicznie mijam się z piłką w 80% przypadków, parę razy udało mi się odbić totalnie nie tam, gdzie chciałem, kilka razy mieliśmy jakąś mini wymianę. Na prawdziwym korcie wszystko prawie szłoby i tak w siatkę.
Kombinuję sobie, jakie błędy robię. Wychodzi mi, że najlepiej trafiam z pierwszej piłki, po odbiciu mam już mega problemy. Koleżance za to idzie lepiej, potrafi odbić większość piłek, które lądują dosyć blisko niej.
Wiem, że brzmi to jak żal furstrata, ale chodzi mi o jedną rzecz: co robić dalej? Nie mam niestety pieniędzy na naukę, szarpnąć się mogę jedynie na swoją rakietę (tak przy okazji, nie mam kompletnie pojęcia, jaką powinienem kupić) i parę piłeczek. Znacie może jakieś poradniki internetowe, zestawy ćwiczeń dla totalnego żłoba takiego, jak ja? Przydałoby się, z góry dzięki.
|
Do góry
|
|
|
|
#3131982 - 14/05/2009 02:59
Re: Chcę zacząć grać w tenisa, tylko jak?
[Re: lookazh]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/11/2005
Postów: 30870
Skąd: 2909 Taylor Street, Dallas, TX...
|
|
Do góry
|
|
|
|
#3132086 - 14/05/2009 03:44
Re: Chcę zacząć grać w tenisa, tylko jak?
[Re: lookazh]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/08/2006
Postów: 22997
Skąd: Miami, FL
|
Zapaliłem się troszkę na tenisa, mam za sobą dwie godzinki odbijania piłki z koleżanką i jestem lekko załamany. O ile przy serwisie trafiam w piłkę spokojnie (nie zwracaliśmy uwagi na linie póki co), to z odbiciem mam gigantyczne problemy, robię zamach i komicznie mijam się z piłką w 80% przypadków, parę razy udało mi się odbić totalnie nie tam, gdzie chciałem, kilka razy mieliśmy jakąś mini wymianę. Na prawdziwym korcie wszystko prawie szłoby i tak w siatkę. Jak nie z instruktorem to najwięcej się nauczysz, jak pooglądasz mecze, chyba że znasz kogoś kto dłużej gra w tenisa i mógłby Ci trochę pomóc na początku. Wiem, że brzmi to jak żal furstrata, ale chodzi mi o jedną rzecz: co robić dalej? Nie mam niestety pieniędzy na naukę, szarpnąć się mogę jedynie na swoją rakietę (tak przy okazji, nie mam kompletnie pojęcia, jaką powinienem kupić) i parę piłeczek. Znacie może jakieś poradniki internetowe, zestawy ćwiczeń dla totalnego żłoba takiego, jak ja? Przydałoby się, z góry dzięki. http://www.tenis.net.pl/poradnik - tutaj możesz poczytać o technice i uderzeniach. Rakietę napisz w okolicach jakiej ceny, to może i ja coś doradze, a piłeczki Dunlop RG Slam na mączke chyba jedne z lepszych. Ćwiczeń chyba jako takich ni ma, liczy się czas spędzony na korcie. Powodzenia.
|
Do góry
|
|
|
|
#3132117 - 14/05/2009 04:03
Re: Chcę zacząć grać w tenisa, tylko jak?
[Re: Gaske]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/08/2006
Postów: 3484
Skąd: gdansk
|
najlepiej umów się na grę z kumplem który podstawy zna, bez trenera nabierzesz od groma złych nawyków, które później bedzie Ci ciężko wyeliminować.
|
Do góry
|
|
|
|
#3143855 - 19/05/2009 03:57
Re: Chcę zacząć grać w tenisa, tylko jak?
[Re: czepek]
|
Ana <3
Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
|
1. Fajnie by było, gdybyś miał w okolicy jakąś ścianę do odbijania. Jeśli opanujesz podstawy, warto je utrwalać. ściana jest bardzo ważna, jeśli nie masz za bardzo brygady do gry. 2. Jeśli czujesz ten sport i sporo oglądasz, szybko załapiesz automatyzm. Na początku musisz pamiętać o kilku sprawach. -uchwyt -ustawienie ciała -zamach z odprowadzeniem rakiety(dla mnie ten ruch z początku wydawał się absurdalny) -wolna ręka przed sobą przy forhendzie, która Cię naprowadzi na piłeczkę, i bardzo ważna sprawa, zacznij przygodę od zużytych, rozbitych piłeczek, bo szybko doła złapiesz grając nowym kompletem z kimś kto ma pojęcie o grze
|
Do góry
|
|
|
|
|
|