#3541667 - 01/12/2009 08:13
Jak zagadac lachona? [13]
|
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"
Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
|
|
Do góry
|
|
|
|
#3541672 - 01/12/2009 08:18
Re: Jak zagadac lachona? [13]
[Re: Conrad]
|
Oszust i... dzida!!!
Meldunek: 26/12/2005
Postów: 14689
Skąd: Wwa
|
Chlopaki ja mam taki problem. Moja dupeczka ma ukrainskie korzenie i ciagle mi truje zad, kiedy z nią pojade na Ukraine itp. Ogolnie to za ch*ja nie chce tam jechac poniewaz kraje wschodnie kojarzą mi sie z bieda, smrodem i brudem. Jak jej raz powiedzialem wprost ze nie przekrocze nigdy granicy wschodniej, to sie ciezko obrazila. Jak mam jej to wytlumaczyc jakos elegancko, tak zeby nie bylo jej przykro? Bogactwo ciągle widzę pod budką od samego rana, czystość szczególnie widać jak śnieg stopnieje albo jak sąsiad wyrzuca śmieci przez okno a zapachu można nabrać na buty przechodząc parkiem po wiosennej trawce lub wsiadając do windy w której dzień wcześniej nalał pies a dzień póżniej jego właściciel. Byłem w kilku krajach tzw.wschodnich ale takiego brudu i śmieciarstwa jak w Polsce to chyba jedynie w Rumunii doświadczysz w biedniejszych rejonach tego kraju. haha, to tylko trzeba Ci wspolczuc miejsca w ktorym mieszkasz . Z tych rzeczy, ktore wymieniles jedynie czasem 'kupe' mozna u mnie spotkac na trawce jak wlasciciel nie posprzata po swoim pupilu (ale ostatnim czasy ludzie poprawili sie w tej kwesti), a wyrzucanie smieci przez okno i sikanie do windy to chyba opisujesz jakas straszna kamienice gdzie nie ma dozorcy i ludzie to ostry margines.
|
Do góry
|
|
|
|
#3543377 - 02/12/2009 15:28
Re: Jak zagadac lachona? [13]
[Re: Piecia]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 22/03/2006
Postów: 4718
|
Albo ciężko pracują po nocach i w momentach relaksu zaglądają na swoje prawdopodobnie ulubione forum http://gnacik.nazwa.pl/erbud/erbud2.jpg ...już mi oczy wypadają, teraz trzeba odczekać ze 2 dni, jeżeli dalej będzie mi się podobało to znaczy, że dobry projekt W sumie trochę nie ten temat, więc może napiszę coś aby nie było OT. Yyyy... eeee... uważam, że "ruchać jebać, nic się nie bać", słuchać rad innych ale i tak robić po swojemu, potem jak się przejedziemy to będziemy mieli nauczkę, a wtedy się najlepiej nauczymy co robić aby było dobrze ...szkoda, że nie jadę na zlot
|
Do góry
|
|
|
|
#3555793 - 10/12/2009 06:00
Re: Jak zagadac lachona? [13]
[Re: lucart]
|
Na pełnejjj kurrr...
Meldunek: 02/04/2004
Postów: 29748
|
Panowie, czy mieliscie juz taka sytuacje ze rodzice Waszej panny nie akceptowali Ciebie jako jej chlopaka ?... dodam ze jestes normalnym chlopakiem, 0 tatuazy, papierosow itp tak z ciekawosci pytam
|
Do góry
|
|
|
|
#3555803 - 10/12/2009 06:01
Re: Jak zagadac lachona? [13]
[Re: Ojro]
|
Na pełnejjj kurrr...
Meldunek: 02/04/2004
Postów: 29748
|
no i dodam jeszcze, co byscie zrobili w takiej sytuacji ? dalej chodzicie razem czy pierdolisz ten caly cyrk i rzucaj dziewczynke ?
|
Do góry
|
|
|
|
#3556042 - 10/12/2009 07:31
Re: Jak zagadac lachona? [13]
[Re: lelu]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 23/11/2006
Postów: 3778
Skąd: Long Way Home/Opole
|
jak znasz dziewczyne od dłuższego czasu...i wiesz że może coś z tego być to powinieneś przeczekać... jeżeli to jest nowa znajomość to nie ma się co ścierać... takie jest moje zdanie... tak na marginesie..ja mam zajebistych "drugich rodziców" i to jakby nie patrzec jest połowa sukesu w zwazku
|
Do góry
|
|
|
|
#3556064 - 10/12/2009 08:15
Re: Jak zagadac lachona? [13]
[Re: Llama]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 04/02/2009
Postów: 4001
Skąd: violet hill
|
|
Do góry
|
|
|
|
#3634778 - 20/01/2010 21:53
Re: Jak zagadac lachona? [13]
[Re: Llama]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/12/2005
Postów: 4446
Skąd: Birmingham
|
może zapnij rozporek jak do nich przychodzisz tylko Pierniczek może zaradzić. czekamy... Rozmowa dwóch znajomych: - Słuchaj, a jak ty zaznajamiasz się z dziewczynami? Każdego dnia widzę ciebie z nową dziewczyną, a ja nie wiem nawet, jak zapoznać się z jakąś! - Tak, ot prosty sposób: kup dwa bilety na ostatni seans w kinie i spaceruj po ulicy, patrz na przechodzących. Jeżeli idzie dziewczyna z torbami lub będzie śpieszyć się, do takiego nie podchodź. A jeżeli idzie nie śpiesząc się i bez toreb, to twój cel, i wtedy do niej podchodzisz i pchasz wersję, że chciałeś z innym kumplem na film pójść i on nie przyszedł, wielka szkoda, bo bilet przepada. Jeżeli zgodzi się, to ugość ją lodami, popcornem, ale pamiętaj - jak będziesz wchodzić na salę, prowadzisz ja do ostatniego rzędu. No i jak tylko wyłączą światło, obejmujesz ją ręką w talii, a w jej rękę dajesz chu*a? - Słuchaj, a to, po co? - No nie wiem... To jakoś zbliża.
|
Do góry
|
|
|
|
#3636272 - 21/01/2010 05:21
Re: Jak zagadac lachona? [13]
[Re: dewoj]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
|
Do góry
|
|
|
|
|
|