Ktos korzystal z kredytu samochodowego? Na ogol jest to kredyt bezgotowkowy, wiec zastanawiam sie jak od technicznej strony wyglada kupno samochodu finansowane takowym kredytem? W przypadku gotowki sprawa jest prosta - wymiana kasy na kluczyki
natomiast przy bezgotowkowej transakcji pojawia sie problem... Wiadomo, ze sprzedawca nie przekaze mi samochodu przed wplata (???), z kolei jaka ja mam gwarancje, ze po uruchomieniu kredytu pojazd rzeczywiscie zostanie mi przekazany? Domyslam sie, ze nalezy takie detale wyspecyfikowac w umowie? Macie jakies rady pt. "jak sie nie wpierdolic w bagno", bo umowa umowa, ale po sadach tez nie mam ochoty pozniej biegac albo szukac goscia, ktory zniknal z kasa.