Skończyłem właśnie czytać Ibrę, godna polecenia, ale męczą trochę

powtarzające sie wątki.

Coś mi się wydaje, że Ibra i Maxwell wyląduja jeszcze razem w

Chelsea u boku Mourinho

Ja zbliżam się do końca "Autobiografii wariata". Zostało jeszcze kilkadziesiąt stron, ale spodziewałem się chyba czegoś więcej. Nie zachwyliło. Bode zawsze jakoś fascynował swoim stylem bycia i jazdy, a jakoś w książce tego nie odczułem.

Oczywiście Agassi miażdży

A na półce czekają Phelps i "Przezwyciężyć strach" Monici Seles, ale jakoś nie mogę się zmobilizować

Zacząłem Agassiego właśnie

Później na pewno Szamotulski i Onyszko.

Czytał ktoś Limes Inferior?

Nic specjalnego. Kupiłem, przeczytałem, zapomniałem. Drugi raz pewnie nie ruszę.

Polecam 'Ja, Ozzy'. Genialna autobiografia Osbourne'a

Przeczytałem trzy pierwsze rozdziały, książka poraża

Dzięki Kameleon Teraz nie wyrzucę kasy w błoto

Kupiłem Szam ostatnio. Dopiero jakieś 30 stron przeleciałem i przyznam, że morda mi się cieszy cały czas czytając to Warto było wydać na to kesz

Zastanawiam się też nad zakupem bio Zlatana. Czy to prawda, że pierwsza słowa w tej książce to "Pep Guardiola" ?

Tak, i raczej w dalszych słowach chwalić go nie będzie

Coś mi się obiło o uszy, że zaczyna się "Pep Guardiola nie ma jaj"

Chciałem się upewnić czy dobrze słyszałem