Witam, pamiętam że kiedyś na forum był temat o wytworach ze spirytusem ale nie mogę go znaleźć. Najbardziej mnie zainteresował wtedy przepis na tzw. "iceówkę" ale nie mogę ani na forum ani w google nic o tym znaleźć. Proszę o pomoc. Możecie podać jakieś swoje wypróbowane przepisy.

ja z tego co pamietam , jak robilem to na litrowa butelke (czyli jakies 0,5 spirytusu ) przypadaly 2 paczki tych cukierkow , wyszlo rewelacyjnie , ze tak powiem w sam raz Swoja droga mocny patent

wreszcie jakis temat w ktorym bede sagatem, to znaczy ekspertem

no wiec iceowka

litr spirytusu + 1,5 litra wody niegazowanej + 0,5 kg cukierkow typu ice

najlepiej spiro z woda zmieszac w duzym garku i do tego wrzucic cukierki zeby sie rozpuscily

odstawic az do rozpuszczenia - potem przelac do butelek i schlodzac, schladzac, schladzac

smacznego

iceowka Bardzo mocne to jest i do tego bardzo dobre.

Ostatnio kolega mnie tym poczęstował i bardzo mi do gustu ten trunek przypadł

W okresie światecznym kilkanaście butelek tego produktu wypilismy.

NocnY dobrze pisze, w jednym tylko sie nie zgadzam - tyle cukierków
Wg mnie za duzo !

Ale schładzac dlugo trzeba !

Smacznego

iceowka Bardzo mocne to jest i do tego bardzo dobre.

Kolega poczęstował mnie tym trunkiem i bardzo mi do gustu ten trunek przypadł

W okresie światecznym kilkanaście butelek tego produktu wypilismy.

NocnY dobrze pisze, w jednym tylko sie nie zgadzam - tyle cukierków
Wg mnie za duzo !

Ale schładzac dlugo trzeba !

Smacznego

A czy to nie smakuje przypadkiem jak "kamikaze" ?

Platynowy czyli uwazasz ze bedzie za slodkie? Czy wypali gebe? Pytam bo mam zamiar wyprobowac Wasz wynalazek

no wlasnie jak jest dosc zimne to nie jest az taki slodkie

pije sie to bardzo przyjemnie - prawie jak soczek

stoin, w sumie mozna zastosowac takie porownanie

poza tym ten trunek ma swietny kolor - w kielonach wyglada bajecznie

A jesli chcemy, aby smakowala jak typowa wódka iceówka,

1l spirytu - 1l wody

A nie lepiej pić spirytus i zagryzać cukierkami ?

moze nic nowego nie napisze ale kiedys pilem z kumplem w ten sposob:
litr spirytu plus butelka syropu do roszpuszczania w wodzie o samk,u malinowym i do butelki 0.5 i mieszac pol na pol, czyli pol butelki spirytu i dopelnic sokiem, wymieszac dobrze i juz swietne do picia, dobrze sie leje bo dosc geste i nie ucieka na boki a i w smaku dobre

Kylo - wydaje mi sie ze w takich proporcjach jak napisał NocnY będzie za słodkie Gęby nie wypali. Za słabe

A co do wyglądu - w kielonach rzeczywiście pięknie się prezentuje

Czy jakieś konkretne cukierki proponujecie na ten wyrób alkoholowy?
I ile tych cukierków dobrać na litr sprytnego by było akurat i nie za słodko?

a te cukierki bezproblemowo rozpuszczaja sie w tym roztworze? zeby procenty nie ulecialy jak za dlugo tak otwarte bedzie stalo

i ile takie coś musi stać? tylko żeby się cukierki rozpusciły? przyznam, że mnie to zaintrygowało

niekoniecznie musi byc otwarte - nakryj czyms

zostawisz na noc i rano juz cukierki beda rozpuszone

pamiętam jak mnie kumpel pierwszy raz poczęstował icówką... coś pięknego... bez zapity idzie aż miło...

od razu poinstruował mnie co i jak... proporcje jakieś tam przyjęte są... nie pamiętam już... ale pamiętam co mówił o cukierkach!

"i pamiętaj... dwie paczki iców... ale nie te drogie po 2zł tylko za 1zł..." czyli ogólnie te najtańsze lepszy smak miała na tych tańszych i ładniejszy taki kolorek...

wiadomo, więcej barwników

dobra jest cytrynówka ale dokładnej proporcji nie pamiętam oprócz tego iz trzeba było 1kg cytryn

Na 1 litr spirytu dajesz jakies 5-6 dorodnych cytryn i jakis 1l wody. Spiryt mieszasz z woda, potem dodajesz cytryny i odstawiasz. Jak sie juz przegryzie to przelewasz przez sitko i przecierasz jeszcze cytryny na sitku. No i oczywiscie cukier - jakies 1,5-2 szklanki na ta ilosc..

I najlepiej probowac i samemu sobie 'doprawic'
Pyszne, jak to zrobie to od razu sie oszczedza na popicie, bo nawet dziewczyny nie chca