Tworzona jest nowa lista Cudów Świata.
Głosować można na stronie:
http://www.new7wonders.com

Polecam!

dla mnie to trochę pomylone, w ogóle nie wiem co tam robi Taj Mahal i ten posąg Chrystusa w Rio de Janeiro, Statuła Wolności wprawdzie tez, wiem, że to fajne, duże, ładne i drogie budowle, ale gdzie temu do 7 cudów świata :/ ..albo ten zamek w Niemczech, już Katera Mediolańska lepsza, brakuje mi tutaj tych 4 głów prezydentów USA wykutych w skałach oraz mostu Golden Gate i jeszcze kilku innych budowli
..w ogóle dla mnie zrobione to jest w ten sam sposób co rankingi np. najbardziej seksowna kobieta na świecie i zawsze wygrywa ejmerykańska aktorka, która aktualnie jest najbardziej sławna i tyle :/

dlaczego tam jest Taj Mahal?
Dlatego

Albo najpiekniejsza Polka - Otylia Jedrzejczak

Taj Mahal duże, drogie i ładne ?

Taj Mahal to przede wszystkim cud architektoniczny. Począwszy od "przepuszczającego" światło marmuru, poprzez idealną symetrię (z wyłączeniem samego grobu) po np. takie ciekawostki jak zabezpieczenie przed trzęsieniem ziemi. Taj Mahal jest skonstruowane w ten sposób, że w razie trzęsienia pierwsze na boki padają wieże (które są delikatnie odchylone na zewnątrz), po ich upadu lekko przenosi się środek cięzkości budynku i ściany nie zawalają się do środka, chroniąc w ten sposób grób samej Taj Mahal.

[img]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/725d0271b01c8681.html[/img]

A dla porównania grób siostry Taj Mahal, księżniczki Dżahanary.

[img]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d5a79fffb5945f53.html[/img]

Replay zdjęć (świeże, sprzed dwóch miesięcy)

Pixies, ja nigdzie nie napisałem, że Taj Mahal jest jakimś gorszym budynkiem, chociaż o tym, że ten marmur przepuszcza światło nie miałem pojęcia ..ale i tak wg. mnie nie zmieściłoby się przynajmniej na moja listę 7 cudów a więc wg. mnie:

(kolejność przypadkowa)

1. Hagia Sophia
2. Golden Gate
3. Eiffel Tower
4. Stonehendge
5. Wielki Mur Chiński
6. Akropol
7. Piramida Cheopsa

8. Angkor
9. Taj Mahal
10. Koloseum

134156878. żelazny most kolejowy nad rzeką Pisą hehehe

Zastanawiam się na czym poelga fascynacja Stonehenge. Parę kamieni w środku pola. Co jest w nich takiego super?

moze to jak przytargano je na taka odleglosc i jak ustawiono jeden na drugim bez pojazdow i maszyn iles tam tysiecy lat temu

wiem micha$ mi też to się w ogóle nie podoba, tak samo jak Wielki Mur czy piramidy, ale tutaj chodzi właśnie o to co napisał bakubak, że w tak dawnych czasach przy tak słabo zaawansowanym budownictwie ludzie potrafili coś takiego stworzyć nie mając żadnych maszyn ani nic, co bardziej jeżeli Ciebie zainteresuje to poczytaj sobie o Inkach oraz Tybecie i o ich budownictwie, oni tworzyli budynki na dużych wysokościach, na górach, drążyli tunele w skałach itp. a technologia była praktycznie zerowa ..i za to trzeba ich podziwiać

Mała poprawka co do postu Pixies: z tego co pamiętam, królowa nazywała się jeno Mahal, a Taj znaczy chyba "mauzoleum".

Pomysł jest fajny, choc jak zauwazył gnacik wielu waznych obiektów brakuje.

czemu tam nie ma Salmy Hayek

A ja właśnie nie rozumiem co tam robią takie budowle jak choćby Wieże Eifla czy Statua wolności. Dla mnie cuda świata to bowinny być budowle, które kryją w sobie jakąs zagadke. Cóud to jest coś czego tak naprawdę nie można dojśc jak powstało, albo co kryje jeszcze w sobie itp.
Np. Wieża Eifla powinna należeć do codów techniki albo coą takiego.
Ogólnie wybór nowych cudów świata to jest kolejna komercha, zobaczcie ile zyskają wybrane budowle na tym, że będą mogli sobie przypiąć łatke cuda świata!! Miliony turystów, co ja mówie w dłuższym okresie miliardy turystów. Daltego pewnie wygra Statua, Wieża Ejfla itp.
Ja uważam, że powinny to być takie budowle, które jak słuchamy o nich opowieści to naprawdę potem przez kilka dni myslymi jak naprawdę to możliwe, że powstały, albo co jeszcze mają w sobie ukrytego. To powinny być takie budowle gdzie naukowcy badający je od setek lat dalej mają tysiące pytań bez odpowiedzi.
Dlatego ja typuje m.in
Piramidy, Petra, Machu Pikaczu, mur chiński, wyspa wielkanocna, stonehange. Choć jeśli mam być szczery to jeszcze bym znalazł kilka innych tutaj nie wymienionych!!

W przypadku Inków bardziej na takie miano zasługuje np. forteca Sacaschuman niz Macchu Picchu.

Jonathan - oczywiście, z rozpędu napisałem "siostry Taj Mahal", Mahal miała na imię chyba Mamtuz albo Mumtaz, Taj tak jak napisałeś.

Natomiast nie zgodzę się co do porównania Machu Picchu i Saqsaywaman (bo chyba o tą twierdzę Ci chodzi ?). Miałem przyjemność być w tych miejscach i muszę powiedzieć, że pierwszego wrażenia po ujrzeniu MP nigdy nie zapomnę. Jeśli traktujemy to w kategorii samej budowy, to nie ma co porównywać. Materiał do wzniesienia Saqsaywaman był praktycznie na miejscu, sama twierdza leży na łatwym do budowy terenie, oczywiście sama budowla ma kształt pumy. Z kolei budulec do MP targano kilkadziesiąt kilometrów, prawdopodobnie na świeżych skórach zwierzęcych, a funcjonalność i architektura miasta jest porażająca. Zresztą ciągle odkrywane są kolejne fragmenty MP, nie do końca wiadomo jaką powierznie zajmowało miasto. Cudowne miejsce.

pozd

nie widze tam mojej dziewczyny, wiec bzdury jakies

No to nie mam wyjścia i musze Ci uwierzyć Pixies :). napisz coś więcej, jakie sa na miejscu ceny, czy jest bezpiecznie, co warto zobaczyć, a co nie. Mam nadzieje tam pojechac w nastepnych 2,3 latach.

W Peru (i Boliwii) byłem chyba pięć lat temu, wiec pewnie ceny trochę się zmieniły. Oczywiście wszysto zależy od tego, jaką formę turystyki preferujesz. Ja jestem nastawiony na tramping, szukam tanio i niekoniecznie wygodnie (w pięciogwiazdkowym hotelu i podróżując wypasionymi samochodami z 40-osobową grupą geriatyczną tak naprawdę nic nie zobaczysz). Nie licząc samolotów, powinno wystarczyć ok. 20-30 dolarów na dzień. Trzeba się targować. Bezpieczeństwo - tak jak wszędzie, jak nie szukasz guza, to raczej go nie znajdziesz. Co warto - chyba wszystko :), ale Nazca raczej można sobie odpuścić. Koniecznie Colcę z kondorami, MP, Arequipę, Cuzco (Limę chyba tylko z obowiązku), wyspy Uros i święte wyspy na Titicaca, jak lubisz kamienie, to jest tego sporo, oczywiście zapuszczone wioski i zwykła życie. Na Machu koniecznie z plecakiem, szlakiem Inków, można rozpocząć z bodajże 88 kilometra (jeśli dobrze pamiętam to z Olaytamtambo). Ale powrót pociągiem, z kapitalnym przejazdem wahadłowym przy pokonywaniu góry. Warto trafić na jakąś lokalną imprezę.
Gdybys się wybierał i potrzebował czegoś konkretnego - chętnie pomogę.
Więcej aktualnych informacji mam z Nepalu (i płn Indii), wróciłem stamtąd 2 niecałe dwa miesiące. Tam na dzień wystarczy 8-12 dolarów :), żarcie rewelacja (ale tylko to z ulicy i lokalnych knajp), ludzie kapitalni. A Himalaje ...