Chcialbym zalozyc firme, ktora bylaby VATowcem. Dokladnie chodzi mi o to zebym mogl wystawiac faktury VAT. Wiem ze musialbym kupic drukarke iglowa, ale czy potrzebuje tez kasy fiskalnej do wystawianie zwyklych paragonow? Nie moglbym wystawiac ich "recznie"?
Jaki program polecacie do prowadzenia ksiegowosci firmy?

Ile % sprzedaży będzie dla firm, a ile dla osób fizycznych? Faktury mogą być wystawiane ręcznie. Natomiast co do paragonów, to nie ma takiej możliwości. Muszą iść przez kasę.

Proponuję udać się do biura rachunkowego. Jeżeli to będzie mała firma to wydatek nie powinien być duży, a masz święty spokój i to biuro o wszystko się martwi (zmiany przepisów, sprawdza poprawność dokumentów, itd itp). Gwarantuję, że jak będziesz prowadził księgowość sam, to będziesz popełniał błędy. Przykład pierwszy z brzegu moment odliczenia VATu od faktur za prąd, czy telefon? Wiesz co z DRA wrzuca się w koszty? Wiesz co odlicza się od podatku?

Wiekszosc sprzedazy bedzie dla osob fizycznych 90% pozostale 10% to firmy. Widzialem ostatnio takie blankieciki co daja w sklepie jako paragon ale sa wypelniane recznie przez sprzedawce. Czy to nie mogloby przejsc? W podatkach jestem ciemny... kuzynka raczej bedzie mi prowadzic wszystko

Art. 111. ust 1. ustawy o VAT: Podatnicy dokonujący sprzedaży na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych są obowiązani prowadzić ewidencję obrotu i kwot podatku należnego przy zastosowaniu kas rejestrujących.

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA FINANSÓW
z dnia 4 lipca 2002 r.
w sprawie kryteriów i warunków technicznych, którym muszą odpowiadać kasy rejestrujące, oraz warunków stosowania tych kas przez podatników.
§ 3. 1.
Kasa rejestrująca, z zastrzeżeniem ust. 2, musi spełniać następujące kryteria i warunki techniczne:

1) być zbudowana co najmniej z następujących elementów:

a) modułu fiskalnego wraz z pamięcią fiskalną, z tym że w przypadku systemu kasowego pamięć fiskalną musi posiadać każda kasa wchodząca w skład systemu; nie dopuszcza się instalowania pamięci fiskalnej w jednostce centralnej systemu,

b) drukarki paragonowej,

c) wyświetlacza (ekranu, monitora) przeznaczonego do odczytu przez kupującego danych o wartości sprzedaży,

2) zawierać pamięć fiskalną wbudowaną w części kasy niedostępnej dla użytkownika, umieszczoną w gnieździe związanym nierozłącznie z obudową, zalanym twardą nieprzezroczystą masą oraz zabezpieczoną w sposób powodujący jej zniszczenie w momencie naruszenia,

3) zapewniać rejestrację w pamięci fiskalnej kasy co najmniej 1 830 raportów fiskalnych dobowych, 200 awaryjnych zerowań pamięci operacyjnej kasy, 30 zmian stawek podatku od towarów i usług,

4) posiadać sygnalizację dopełniania się przy zapisie każdego z ostatnich 30 raportów dobowych,

5) zawierać zabezpieczenia uniemożliwiające likwidację zapisów zawartych w rejestrach i pamięci fiskalnej kasy, w szczególności z powodu braku zasilania,

6) posiadać dwa wyświetlacze, z których jeden musi zapewniać łatwy odczyt wartości sprzedaży przez nabywcę; pojemność znakowa wyświetlacza nie może zawierać mniej miejsc znakowych niż wynosi łączna wartość sprzedaży wraz z kwotą podatku,

7) obudowa każdej kasy musi być zabezpieczona plombą ołowianą w sposób powodujący jej zniszczenie w przypadku naruszenia,

8) zapewniać prawidłową i bezpieczną pracę w różnych warunkach eksploatacyjnych, o których mowa w § 7 ust. 2 pkt 14,

9) posiadać zasilanie sieciowo-bateryjne (akumulatorowe) lub bateryjne (akumulatorowe), które musi zapewnić uzyskanie wydruku minimum 200 paragonów, średnio każdy o zawartości 30 wierszy druku, w czasie 48 godzin od momentu zaniku zasilania sieciowego, z wyjątkiem kas posiadających monitory lampowe,

10) nie może zawierać rozwiązań konstrukcyjnych, technicznych i wykonywać funkcji, które mogą prowadzić do nieprawidłowego wyliczania obrotu i kwot podatku należnego,

11) kasa dostarczona podatnikowi musi być zaplombowana plombą ołowianą.

oj to dosc duzy wydatek mnie czeka dzieki odgdog

Jeszcze coś:
Ustawa o VAT; art 111 ust. 4 Podatnicy, którzy rozpoczną ewidencjonowanie obrotu i kwot podatku należnego w obowiązujących terminach, mogą odliczyć od tego podatku kwotę wydatkowaną na zakup każdej z kas rejestrujących zgłoszonych na dzień rozpoczęcia (powstania obowiązku) ewidencjonowania w wysokości 50 % jej ceny zakupu (bez podatku), nie więcej jednak niż 2 500 zł.

oooo bardzo dobrze dzieki Wielkie

Rzeczywiscie udac sie do biura rachunkowego byloby dobrym rozwiazaniem (przynajmniej na pierwsze miesiace prowadzenia firmy). W jednym z takich biur pracuje, nie jest to duzy koszt (w zaleznosci od ilosci dokumentow, a takze od złożoności firmy), a co do kasy fiskalnej to obowiązek posiadania kasy fiskalnej wystepuje wowczas gdy obrót roczny będzie wyższy od 20 000 zł, a z ulga na kasę jest (50% zwrótu kwoty netto) ale tutaj jest rówież warunek - kasa musi być używana przez minimum 3 lata - inaczej trzeba zwracać to co nam zwrócili z US

Możesz mi podać podstawę prawną do tego obrotu? Chciałbym zobaczyć przepis

odgdog:
Dz. U. z dnia 29 czerwca 2007 r. Nr 116, poz. 804
§ 3.
1. Do dnia 31 grudnia 2007 r. zwalnia się z obowiązku ewidencjonowania:
3) podatników, u których kwota obrotu z działalności, o której mowa w art. 111 ust. 1 ustawy, nie przekroczyła w poprzednim roku podatkowym kwoty 40 000 zł i jeżeli wcześniej nie powstał wobec nich obowiązek ewidencjonowania, z zastrzeżeniem ust. 4;

4. Zwolnienie, o którym mowa w ust. 1 pkt 3, traci moc po upływie dwóch miesięcy, licząc od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym nastąpiło w trakcie 2007 r. przekroczenie kwoty obrotów w wysokości 40 000 zł, z działalności, o której mowa w art. 111 ust. 1 ustawy.

5. Do dnia 31 grudnia 2007 r. zwalnia się z obowiązku ewidencjonowania również podatników rozpoczynających sprzedaż w 2007 r., z tym że w przypadku przekroczenia kwoty obrotów w wysokości 20 000 zł, z działalności, o której mowa w art. 111 ust. 1 ustawy, zwolnienie obowiązuje do dnia przekroczenia tej kwoty.

ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA FINANSÓW1)
z dnia 25 czerwca 2007 r.
w sprawie kas rejestrujących
(Dz. U. z dnia 29 czerwca 2007 r.)

" Do dnia 31 grudnia 2007 r. zwalnia się z obowiązku ewidencjonowania również podatników rozpoczynających sprzedaż w 2007 r., z tym że w przypadku przekroczenia kwoty obrotów w wysokości 20.000 zł, z działalności, o której mowa w art. 111 ust. 1 ustawy, zwolnienie obowiązuje do dnia przekroczenia tej kwoty."

do rozporzadzenia linkus:
http://www.prawo.lex.pl/bap/notariusz/Dz.U.2007.116.804.htm

Jeśli ma sie jakies watpliwosci w kwesti podatkowej zawsze mozna dzwonic do swego US o interpretacje, ale wtedy nalezy upewnic sie u kilku osob z US, zdarzaja sie, ze w kwestiach spornych 3 osoby z US i trzy inne interpretacje

Teraz dzwoni się do Krajowej Informacji Podatkowej. Numer na stronie MF. Ale jeszcze mi się nigdy nie zdarzyło, żeby odpowiedzieli szybko i pewnie Zawsze jest jakieś "ale..." i na końcu "zawsze może Pan wystąpić do MF o wiążącą interpretację"

Na co dzień nie zajmuję się kasami fiskalnymi, więc moja wiedza nie jest pełna na ten temat. No ale mnie poprawiliście
Pzdr

Dzwoniac do KIP nie poznajesz interpretacji wlasnego US, kazdy urzad moze miec inne zdanie co do ustaw, jest to kuriozalne ale bezpieczniej dzwonic do US gdyz podczas kontroli nie bedzie watpliwosci.

A tak będziesz miał pewność? Chyba nie. Zdaniem jednej osoby z Izby Skarbowej w Poznaniu imprezy integracyjne dla pracowników są KUP, a zdaniem innej - nie są. I bądź tu mądry i pisz wiersze. A KIP mają wypracować jednolite wykładnie przepisów. Zobaczymy czy efekt zostanie osiągnięty

To o imprezach integracyjnych to przykład z życia wzięty

Wiele jest kwesti spornych, najepiej jest dazyc do tego aby ich bylo jak najmniej, a najlepiej wogle nie zajmowac sie podatkami czy tez nie byc ksiegowym hehe, jak u mnie biegly rewident powiedzial "najglubsza rzecza jaka w swoim zyciu zrobilem to to ze zostalem ksiegowym"- hehe, a co do imperzy integracyjnej to zalezy od opisania sytuacji i pewnie temu byly dwa odzielne zdania
Pozdro.

Dochodzimy do kwestii "zarządzania ryzykiem podatkowym". Oczywiście wszystko można tłumaczyć na swoją niekorzyść i nikt do tego się nie doczepi. Ale nie po to zajmuję się doradztwem, żeby mówić klientom takie rzeczy. Mi tam podatki się podobają Lubię to co robię. A co imprezy to jedno zdanie zostało zawarte w decyzji (niekorzystne), a drugie zostało przedstawione na szkoleniu. A imprezy zawsze opisuje się tak samo