zapiąć pasy
jak to zwykle bywa, w kufer Merca 600 wjechał Zaporożec.Standardowo wysiada 4 "chłopaków", idą w kierunku dziadka i z daleka już zapowiadają:- No, dziadku, jedziemy mieszkanie oglądać.Dziadek wyciąga jeszcze wojenną pepeszę i ryczy:- Ani mi się ważyć choć kroku postąpić!Co robić, "chłopaki" stanęli.- A teraz do dwóch odlicz, co drugi wystąp!Wykonali.- A teraz pierwsi zdejmują gacie,a drudzy - ssać!- Dziadku, zwariowałeś!Dziadek puszcza serię nad głowami:- SSAĆ, POWIEDZIAŁEM!Co robić, zabrali się za wykonanie polecenia.Dziadek tymczasem do Zaporożca i odjechał.Ci drudzy od razu:- Dogonić, sk*rwiela, zabić starego kozła!Na co ci pierwsi:- Spokojnie, czego chcecie,równiacha z dziadka...