Witajcie, dawno tu nie bylem, ale jak zapewne wiekszosc z Was kojarzy, ze to ja zalozylem 1 temat i wszczalem dyskusje o zarabianiu na "manipulacji" kursami na BF. Przy okazji podziele sie moimi aktualnymi uwagami a ten temat.
Rzadko zagladam na forum bo po prostu praktycznie caly czas poswiecam pracy na zmiane z poswiecaniem czasu "all-greenom"
Prowadze statystyki i miesiac w miesiac powiekszam zyski. Co natomiast sie zmienilo w mojej grze od czasu jak ostatnio tu sie wypowiadalem - dzialam pratycznie tylko na livie. Zbyt czasochlonna jest manipulacja kursami przedmeczowymi. Coraz mniej jest tez "perelek" takiego typu, ze kurs rosnie o 100%, a nie bawia mnie zyski po 10 czy 20 Euro, kiedy full czasu trzeba spedzic na wylapywaniu potencjalnych korzystnych kursow i porownywaniu ich z innymi na betexplorerze.
Postanowilem, ze wole isc do przodu na zasadzie: 10 krokow w przod, 5 krokow w tyl, 10 krokow w przod, 5 krokow w tyl, niz po 1 kroczku (i to nie zawsze) w przod. Stad skupilem sie na live. Podziele sie z Wami moim ostatnim odkryciem, ktorym jest manipulacja live bez ryzyka zmianu rezulatatu, a jest to gra live... w przerwie meczu. Nie bede tak do konca zdradzal co i kiedy robic. Wystarczy poobserwowac kursy w czasie przerwy przy danych sytuacjach meczowych.
No i trzeba miec wieksza gotowke do tego - mysle, ze od 1000 Euro mozna juz sie fajnie bawic. Poza tym najczesciej skupiam sie na szybkim kupowaniu i szybkim sprzedawaniu troche "podsmazonych" kursow. Kilka razy w trakcie manipulacji live trafil mi sie niespodziewany gol nie w ta strone, to jest czasem wlasnie te "5 kroczkow w tyl"
. No ale ten kij ma dwa konce, bo czesto zdarzal mi sie rowniez gol w pozadana strone strone, np. ostatnio w meczu Swansea, gdy porowadzila na wyjezdzie 0:1 wystawilem laya po kursie 5 na Brentford, zaraz potem Swansea strzelila na 0:2 i postanowilem nie kontrowac, bacznie przygladajac sie meczowi. Bylem gotowy do kontry w przypadku 1:2, no ale do konca meczu utrzymalo sie 0:2. Takich prezentow juz sie nie oddaje i nie kontruje, to sa wlasnie te wisienki na torcie manipulacji