Strona 1 z 5 1 2 3 4 5 >
Opcje tematu
#1186196 - 02/05/2007 21:34 Czy da się zarabiać na bukmacherce?
spokojest Offline
journeyman

Meldunek: 18/10/2005
Postów: 80
Tak jak w temacie. Da się zarabiać na zkładać? Czy tylko czasem wygrywać?

Wiadomo, że bukmacherzy ustalają kursy tak, żeby nasza walka z nimi nie była równa i żebyśmy w dłuższym okresie czasu przegrali.

Według mnie jeśli już chcemy zarabiać to musimy grać tylko na jak największe kursy, czyli wszystkie 1.5, 1.20 itp. jako single odpadają. I nie mam tu także na myśli kursów 2.0, 3.0, tylko jeszcze większe.

Na stronie STS-u jest dział "Jak grają nalepsi" - można w nim znaleźć ciekawe zlepki kursów na wysokie AKO, ok. 7 czy nawet 10. Przedstawię tutaj choćby bardzo dobry dobór kursów na AKO 7:

1.85
1.55
1.55
1.35
1.15

AKO: 7,08

Myślę, że łatwiej trafić takie AKO stosując powyższe kryteria budowy kuponu, niż grając raz tak, raz inaczej.

Dobrym sposobem byłoby granie tego progresją, może w formie ciągu Fibonacciego lub tej stały zysk.

Według mnie jeśli już mam dalej grac to chyba tylko podobnym sposobem.

Sprawdzałem już trochę sposobów gry (progresja remisowa okazała się niestety rozczarowaniem...), jednak żadnym nie byłem w stanie wygrywać więcej niż tych kilka tygodni... zawsze kończyło się bankrutem (nie gram za duże stawki). Dodam może jeszcze, że obstawiam tylko piłkę nożną i to głównie po dwa powyżesz/poniżej, lub po dwa remisy do przerwy.

Przedstawiłem mój sposób gry, jeszcze nie sprawdzony w praktyce, jednak myślę, że ciekawy.

Bardzo chciałbym się dowiedzieć, czy po prostu na bukmacherce da się zarabiać, jeśli się nie da i wszyscy przegrywają to niestety trzeba będzie sobie dać spokój z zakładami. Czy ktoś z Was ma regularne dochody?

Dziękuję za uwagę \:\)

Do góry
Bonus: Unibet
#1186223 - 02/05/2007 21:41 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: spokojest]
rivex Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 02/04/2005
Postów: 3232
Juz byl taki jeden Heart - po krotkiej przygodzie skonczyl pokazywanie swoich typow bo byla duza strata. A bardzo byl przekonany, ze mozna sie z tego latwo utrzymac.


Da sie zarabiac na bukmacherce ale nie jest to latwe i tylko niewiele osob zarabia ...

Do góry
#1186355 - 02/05/2007 22:24 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: rivex]
Skiper Offline
shaken not stirred


Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
da się zarabiać, pytanie tylko jakich zysków oczekujesz?

Do góry
#1186402 - 02/05/2007 22:40 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: spokojest]
grey Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/07/2005
Postów: 4496
Originally Posted By: spokojest

Na stronie STS-u jest dział "Jak grają nalepsi" - można w nim znaleźć ciekawe zlepki kursów na wysokie AKO, ok. 7 czy nawet 10.


Nie twierdzę, że należy grać tylko single (chociaż ja tak gram), ale nie dziwi mnie, że bukmacher zachęca do gry ako. Grając combo zwiększasz tylko marże bukmachera. To fakt.

Do góry
#1186439 - 02/05/2007 22:47 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: grey]
tangerine Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 26/10/2002
Postów: 5281
Nie można zarabiać regularnie na bukmacherce, tak jak nie można utrzymywać się z giełdy. Chyba, że masz tyle pieniędzy... że po co w ogóle tracić czas na głupoty. Na bukmacherce zarabiają firmy i portale bukmacherskie rosnące jak grzyby po deszczu.

Do góry
#1186721 - 02/05/2007 23:48 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: tangerine]
spokojest Offline
journeyman

Meldunek: 18/10/2005
Postów: 80
Originally Posted By: Skipper
da się zarabiać, pytanie tylko jakich zysków oczekujesz?


Proporcjonalnie do kapitału. Po wielu miesiącach uświadomiłem sobie że nie da się z 200 zł zarobić czegoś godziwego (no chyba, że ryzykując całość za każdym razem). Grając single można uzyskać 10% rocznie od włożonego kapitału, jednak i do tego trzeba mieć wysoką skuteczność.

Do góry
#1186756 - 02/05/2007 23:59 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: spokojest]
nowy WK Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 30/11/2004
Postów: 2012
Wg mnie bardzo wazne jet to na ile cenisz swoj czas. Pewnie poswiecajac kilka godzin dziennie na analizy i granie da sie zarobic 10% rocznie np. od 50000 PLN (wiecej trudno bo jak sie zacznie wygrywac to pojawia sie limity) ale jak policzysz ile to wyjdzie na godzine to moze sie okazac, ze bardziej oplaci sie inne zrodlo dochodu.

Wojtek

Do góry
#1186844 - 03/05/2007 00:43 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: nowy WK]
spokojest Offline
journeyman

Meldunek: 18/10/2005
Postów: 80
Limity chyba da się obejść, stawiając dane zdarzenie u kilku bukmacherów (karta kredytowa + konto w Money Bookers).

Originally Posted By: nowy WK
Wg mnie bardzo wazne jet to na ile cenisz swoj czas. Pewnie poswiecajac kilka godzin dziennie na analizy i granie da sie zarobic 10% rocznie...


Wczoraj uświadomiłem sobie, że samodzielne analizowanie spotkań (przynajmniej w odniesieniu do mnie) mija się z celem. Głównie chodzi o ilość potrzebnego czasu. W sieci jest kilkanaście profesjonalnych serwisów zamieszczających swoje prognozy (z zadowalającą skutecznością), uzyskane w oparciu o obliczenia specjalnych programów komputerowych. Wspomnę choćby http://www.prosoccer.gr, www.soccervista.com, http://www.coto.at.
Nie czuję się lepszymi typerami od nich, a i jaka oszczędnosć czasu!

[quote=tangerine
Nie można zarabiać regularnie na bukmacherce, tak jak nie można utrzymywać się z giełdy.[/quote]

To po co gramy?

Do góry
#1186909 - 03/05/2007 01:01 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: spokojest]
connor Offline
a.k.a. "Experto"
King Of The Hill


Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
Originally Posted By: spokojest
Tak jak w temacie. Da się zarabiać na zkładać? Czy tylko czasem wygrywać?

Wiadomo, że bukmacherzy ustalają kursy tak, żeby nasza walka z nimi nie była równa i żebyśmy w dłuższym okresie czasu przegrali.


Maja przewage srednio 10 punktow procentowych na marzy, ale taka przewage mozna zniwelowac i wtedy sie zarabia.

Dodam ze takich tematow bylo sporo w tym dziale i odpowiedz jest jedna, TAK MOZNA ZARABIAC.

Do góry
#1186929 - 03/05/2007 01:06 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: connor]
Randall Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 04/02/2004
Postów: 12017
Skąd: nIcEzCzS
Jak to nie można się utrzymywać z giełdy ? \:D Niektórzy niezły majątek potrafili zrobić na giełdzie.

Do góry
#1186972 - 03/05/2007 01:14 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Randall]
Eska Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
Bylo pelno takich tematow i takie tematy do niczego nie prowadza. Jedni zarabiaja inni nie. Jak wszedzie. Tak samo jak z innymi biznesami jeden owtorzy sklep i zarabia a inny tez otworzy sklep i traci... Wszystko zalezy. Jak sie ma dobra strategie i pieniadze na inwestycje to mozna zarobic na wszystkim, w tym i na bukach. Jelsi nie masz kasy na inwestycje to trudno zarobic. Nigdy nie da sie zrobic czegos z niczego ;\)

Do góry
#1187045 - 03/05/2007 01:23 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Eska]
spokojest Offline
journeyman

Meldunek: 18/10/2005
Postów: 80
Cieszę się, że w temacie odezwał się Eska. Chłopak, który zaimponował mi tym, że już dawno powiedział otwarcie, że zarabia na zakładach. Mało tego, napisał nawet szczegółowo w jaki sposób to robi.

Za to Ci wielkie dzięki i szacunek.

Nie wiem jak to Ci się ciągle udaje :), no ale nie będziemy teraz dyskutować o skuteczności progresji.

Dzięki też za odpowiedź na tytułowe pytanie.

Do góry
#1187056 - 03/05/2007 01:25 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Eska]
aha' Offline
member

Meldunek: 05/12/2006
Postów: 115
Da sie, choc trudno. Ty nie pytaj sie czy sie da tylko czy ty potrafisz zarabiac na bukmacherce i zapytaj siebie a nie na forum nieznajomych ludzi. I nie wazne jak - czy grajac swoje typy czy obcych - czy potrafisz zarabiac?

A tak nawiasem mowiac, graj sobie kupony za 5pln stawka plaska - bez wzgledu na kurs oprocz stawiania normalnych za grubsze siano. W tych za 5 zeta lap najwyzsze kursy w sieci. Zobaczysz po roku jak to wyglada. Albo graj na kartce papieru.

Masz teraz -1/4 na Milan w Pinnacle 2,06. Na -0,5 2,42.
Kurs rewelacja - na takich typach sie najlepiej plasko zarabia.

Bardzo dobre powyzsze typy!

Do góry
#1187195 - 03/05/2007 01:46 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: aha']
spokojest Offline
journeyman

Meldunek: 18/10/2005
Postów: 80
Mi chodziło o to, czy w ogóle się da.. czy to nie jest tak wymyślone jak kasyno, gdzie zawsze w końcu przegrasz

bo co z tego, że zauważysz jakąś fajną zależność w statystykach i wydaje Ci się, że masz jakiś dobry sposób grania, skoro bukmacher też o tym wie, daje na to niski kurs i wszystko się wyrównuje

Do góry
#1187235 - 03/05/2007 01:55 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: spokojest]
aha' Offline
member

Meldunek: 05/12/2006
Postów: 115
Zle rozumujesz. Z twojej wypowiedzi wynika, ze bukmacher jest bezbledny. Nie jest to prawda. Bukmacher sie tez myli.
Poza tym jak duzo wiary sie rzuca na jedna strone, to dziala jak waga - druga strona sie podwyzsza tworzac value (zwlaszcza na asianach). I to jest przyklad z AC Milanem w dzisiejszym meczu. Na takich typach sie zarabia

Do góry
#1187281 - 03/05/2007 02:01 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: spokojest]
grey Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/07/2005
Postów: 4496
Originally Posted By: spokojest
Mi chodziło o to, czy w ogóle się da.. czy to nie jest tak wymyślone jak kasyno, gdzie zawsze w końcu przegrasz


Można.

W postaci idealnej buk zarabia na marży, nie uczestniczy w rynku jako gracz tylko pośrednik między graczami.

Jeżeli jesteś dobry, lepszy niż inni - zarabiasz. Jeżeli jesteś gorszy - płacisz.

Jak w życiu.

Do góry
#1187375 - 03/05/2007 02:13 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: grey]
nowik Offline
addict

Meldunek: 08/03/2006
Postów: 598
Skąd: GG 346319
Kapitał , znajomość dyscypliny , którą się obstawia , sensowna metoda gry - do tego jeszcze odrobina szczęścia i cierpliwości - jeśli spełnisz te wymagania , to w dłuższej perspektywie czasu powinieneś zarobić na bukmacherce.

Do góry
#1187393 - 03/05/2007 02:17 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: spokojest]
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
Originally Posted By: spokojest
Mi chodziło o to, czy w ogóle się da.. czy to nie jest tak wymyślone jak kasyno, gdzie zawsze w końcu przegrasz

W kasynie nie mamy praktycznie do czynienia z żadnym czynnikiem ludzkim - tam wszystko można wyliczyć na podstawie mniej lub bardziej skomplikowanych wzorów matematycznych.

Natomiast w bukmacherstwie nie ma żadnego wzoru pozwalajacego z absolutną dokładnością określić szanse procentowe na zwycięstwo poszczególnych drużyn/zawodników.

Bukmacher te szanse SZACUJE, jeśli potrafisz zrobić to lepiej od niego (czyt. znaleźć zakłady w których bukmacher za nisko oszacował daną 'opcję' - ale poprzez obecność marży nie może być to rónica minimalna - i takie zakłady grać) to wtedy zarobisz.

Do góry
#1188308 - 03/05/2007 06:33 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: tomo]
Maciek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/06/2001
Postów: 4102
Skąd: Nowy Sącz
W jaki sposób widzicie zarabianie u buków za 5 lat ?

Do góry
#1188395 - 03/05/2007 09:07 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Maciek]
tangerine Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 26/10/2002
Postów: 5281
A ja lubię takie tematy. Właściwie omawiamy tutaj sedno sprawy, założenia programowe, a takie rozważania teoretyczne mnie najbardziej interesują.

Na pewno warto zaznaczyć, że na tego typu forach musi istnieć "propaganda sukcesu" odnośnie zakładów bukmacherskich. Bez wiary w możliwość zarabiania takie fora stają się nikomu niepotrzebne. Po drugie skoro istnieją firmy przyjmujące zakłady oznacza to, że jest to dochodowy interes.

Wydaje też mi się, że rynek w Polsce różni się od rynków krajów na prawdę wysoko rozwiniętych (Aaglia, Hiszpania) gdzie szansa na normalną i dobrze płatną pracę są wysokie więc ludzie grają dla rozrywki (nie przejmując się wygraną).

Do góry
#1225946 - 16/05/2007 02:44 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Maciek]
Marcin Offline
addict

Meldunek: 14/04/2004
Postów: 605
Originally Posted By: Maciek
W jaki sposób widzicie zarabianie u buków za 5 lat ?


Za 5 lat bedziesz mial juz tyle ze nie spojrzysz na bukmacherke:)

Do góry
#1226084 - 16/05/2007 03:23 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Marcin]
edi8 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 04/11/2006
Postów: 2055
Skąd: Wwa
Originally Posted By: Marcin
Originally Posted By: Maciek
W jaki sposób widzicie zarabianie u buków za 5 lat ?


Za 5 lat bedziesz mial juz tyle(długów!)ze nie spojrzysz na bukmacherke:)

Do góry
#1227006 - 16/05/2007 18:11 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: edi8]
Maciek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/06/2001
Postów: 4102
Skąd: Nowy Sącz
dzięki chłopaki \:\)

Do góry
#1229516 - 17/05/2007 15:58 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Maciek]
Waco Offline
stranger

Meldunek: 11/05/2007
Postów: 10
Originally Posted By: Maciek
W jaki sposób widzicie zarabianie u buków za 5 lat ?


Ciezkie pytanie, byc moze bedzie bardzo trudno znalezc value - wartościowy typ, ale jednak moze bedzie tak, ze bukmacherzy beda tworzyc konkurencyjne oferty aby przyciagac kilientow i gdzieniegdzie mozna bedzie znalezc oplacalny zaklad...

Do góry
#1229545 - 17/05/2007 16:42 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Waco]
Randall Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 04/02/2004
Postów: 12017
Skąd: nIcEzCzS
Oddsmakerzy błędy będą popełniać zawsze.Przecież to nie maszyny.Zresztą możliwe, że większość rynku przejmą giełdy zakładów.Pięć lat to kupa czasu...

Do góry
#1229552 - 17/05/2007 16:50 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Randall]
Logan Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/12/2003
Postów: 14507
Skąd: Lublin
W mniej popularnych dyscyplinach/ligach kiedys oddsmakerzy popelniali o wiele wiecej bledow. Z roku na rok coraz trudniej bedzie znalezc value. Przyszlosc zakladow to wg mnie gielda i livebetting

Do góry
#1229578 - 17/05/2007 17:09 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: spokojest]
Biszop Offline
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...

Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Originally Posted By: spokojest
Tak jak w temacie. Da się zarabiać na zkładać?


Nie da sie.
Ja juz gram tyle lat i nic.

Chociaz pojawilo sie male swiatelko w tunelu,
ostatnio trafilem tasme, z 2 zlotych wyszlo ponad 100

...ale jak to mawiaja "jedna jaskolka wiosny nie czyni" ;\)

Do góry
#1229857 - 17/05/2007 18:18 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Biszop]
Ozeszlol Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 10/05/2004
Postów: 2802
Skąd: Stalowa Wola
Są tacy co zarabiają , bądź zarabiali , ( nie wliczam się do nich ) , ale wniosek jest taki że jednak da się zarabiać .

Do góry
#1229858 - 17/05/2007 18:19 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Maciek]
Ozeszlol Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 10/05/2004
Postów: 2802
Skąd: Stalowa Wola
Originally Posted By: Maciek
W jaki sposób widzicie zarabianie u buków za 5 lat ?


Za 5 lat podobno ma byc koniec swiata \:D

Do góry
#1230046 - 17/05/2007 19:23 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Ozeszlol]
stoprocent_ Offline
veteran

Meldunek: 02/03/2006
Postów: 1344
Skąd: Kielce
z ostrozna i rozsadna gra, grajac single, za rozsadne sumy, nie dotykajac pilki noznej i tenisa, grajac mlb i nba, da sie zarobic, przynajmniej ja dobrze na tym wychodze.

pozdrawiam

Do góry
#1230256 - 17/05/2007 20:32 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Ozeszlol]
rene Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 25/01/2006
Postów: 1711
Skąd: Gdansk
Oczywiście, że się da

Tylko trzeba grać z planem ( nie mylić z progresją )
Trzeba znać się na sporcie, a dyscyplina nie odgrywa tu roli
Ja 90% gram na piłke nożną

Poza tym, wydaje mi się, że na dłuższą metę nie da się wygrywać grając po niskich kursach
Wydaje mi się, bo ja tak nie gram
Zawsze szukam wysokich kursów - i nie mam na myśli tasiemców

Grając po niskich kursach ryzyko danego meczu jest co prawda mniejsze. Ale ryzyko w ujęciu finalnym jest wysokie, bo też są wpadki, tyle tylko, ze zazwyczaj są one bolesne
Niski kurs - wysoka stawka
Jak się wygrywa to grosze, a jak się traci, to niemało
( szczegółowo omawiam to w poradnikach na moich stronach )

Stosuję też elementy progresji, ale tylko elementy
W przypadku porażki gram progresją kursową

Spokój i cierpliwość
No i nie mozna chcieć szybko się odegrać
Jak ktoś zaplanuje i się trzyma tego, to powinien wygrać
Większość nie planuje, więc przegrywa

Do góry
#1230381 - 17/05/2007 21:05 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: rene]
Waco Offline
stranger

Meldunek: 11/05/2007
Postów: 10
Wracajac do tematu to zarabiac da sie na pewno. Wystarczy grac zaklady o pk>1 ;), jesli sie tak gra to w dlugim okresie czasu na pewno bedzie sie na plus! Rene pisal, ze trzeba znac sie na sporcie, ja uwazam inaczej nie jest to konieczne. Oczywiscie jak ktos sie zna bardzo dobrze na sporcie rowniez moze zarabiac, ale nie jest to warunek, bez ktorego sie nie osiagnie profitow. Jak dla mnie najbardziej pomocna jest w zarabianiu matematyka, czyli w tym wypadku nalezy szacowac mozliwosc trafienia zdarzenia lepiej niz bukmacher.

Do góry
#1230551 - 17/05/2007 21:55 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Waco]
rene Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 25/01/2006
Postów: 1711
Skąd: Gdansk
Originally Posted By: Waco
Wracajac do tematu to zarabiac da sie na pewno. Wystarczy grac zaklady o pk>1 ;), jesli sie tak gra to w dlugim okresie czasu na pewno bedzie sie na plus! Rene pisal, ze trzeba znac sie na sporcie, ja uwazam inaczej nie jest to konieczne. Oczywiscie jak ktos sie zna bardzo dobrze na sporcie rowniez moze zarabiac, ale nie jest to warunek, bez ktorego sie nie osiagnie profitow. Jak dla mnie najbardziej pomocna jest w zarabianiu matematyka, czyli w tym wypadku nalezy szacowac mozliwosc trafienia zdarzenia lepiej niz bukmacher.


pk>1 zgoda, ale
samo pk to dla mnie czysta abstrakcja
można do tego podchodzić matematycznie, szacować, ważyć, itp.
znajomość jakiejś dyscypliny sportu pozwala w sposób naturalny sięgać po wysokie kursy, bo jak ktos ma doświadczenie, jest uważnym obserwatorem i równie odważnym graczem, to z calego gąszczu zdarzeń zaproponowanych przez bukmacherów wyłowi kilka takich z fajnymi kursami i prawie zawsze z pk>1 i to niemało większym
do tego jest potrzebna znajomość sportu
sama zaś matematyka jest też potrzebna i to bardzo

Do góry
#1230906 - 17/05/2007 23:55 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: rene]
crossmen Offline
old hand

Meldunek: 29/05/2006
Postów: 1043
Był kiedyś taki czat na polsacie - podawali typy - był taki gośc
"nafciarz" - grał zawsze 2,3 zdarzenia na ogólne ako w granicach
2 - miał bardzo przyzwoite serię wygranych i niesamowitego nosa
do typów - dośc długo śledziłem jego typy i facet naprawdę jechał pięknie.
co do znajomości niezbędnej sportu czy matematyki tu wyważam proporcje 50 na 50 - natomiast jest jedna rzecz potrzebna - zwykłe szczęście - ileż to bramek lub pkt w ostatnich sekundach decyduję o losie meczu .
rene - jest fachowcem od ligi hiszpanskiej - mi akurat ta liga wyjątkowo nie leży więc wolę opierac się na fachowcach , ale niezapomne jak w 1 chyba kolejce podał typ na villarreal , które u siebie przegrało i reakcję graczy co posłuchali i mieli pretensję - niezły kabaret- smiac mi się chce do dzisiaj - ich nerwowych reakcji.
jeden wniosek na koniec ograc buków to naprawdę duża sztuka - oczywiście zakładamy sytuację końcową - i końcowe rozliczenie a nie chwilową viktorię
pozdro

Do góry
#1230997 - 18/05/2007 00:34 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: crossmen]
edi8 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 04/11/2006
Postów: 2055
Skąd: Wwa
"crossmen"-witaj kolego z czasów czatu"Toto-Mixa" na Polsacie!
Tam nie tylko "nafciarz" wymiatał...bo i "Honkisz" dawał ostro a także typy od moderatorów(dopóty im nie zakazano ich podawać)też pięknie wchodziły.Stare dzieje...
Pozdrawiam.

Do góry
#1231238 - 18/05/2007 02:28 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: crossmen]
Waco Offline
stranger

Meldunek: 11/05/2007
Postów: 10
Originally Posted By: crossmen

natomiast jest jedna rzecz potrzebna - zwykłe szczęście - ileż to bramek lub pkt w ostatnich sekundach decyduję o losie meczu .


Jak wiesz, że grasz pk>1 szczescie nie jest ci potrzebne. Dla ludzi grajacych świadomie value szczescie nie gra roli...

Do góry
#1231245 - 18/05/2007 02:28 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: edi8]
rene Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 25/01/2006
Postów: 1711
Skąd: Gdansk
Faktycznie, już nawet o tym Villareal nie pamiętam
Wczoraj udało mi się idealnie wytypować finał UEFA, czyli remis i zwycięstwo Sevilli w karnych
To prawda, szczęście jest potrzebne, ale też trzeba dać mu szansę
Mi wiele razy typy padały w ostatnich minutach
Ale też było i tak, że w ostatnich minutach wchodziły

Do góry
#1231293 - 18/05/2007 02:57 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: rene]
tomo Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 8416
Originally Posted By: rene
Mi wiele razy typy padały w ostatnich minutach
Ale też było i tak, że w ostatnich minutach wchodziły

Czyli Ci się wyrównuje, więc finalnie nie ma ono znaczenia.

To co powiedział Waco to najczystsza prawda - jeśli grasz pk>1 szczęścia nie ma żadnego znaczenia!

Do góry
#1231294 - 18/05/2007 02:57 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: rene]
edi8 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 04/11/2006
Postów: 2055
Skąd: Wwa
Tak na marginesie:niedawno sprawdzałem rozkład czasu strzelania bramek w większości lig europejskich i w zasadzie we wszystkich ligach największa procentowo ich ilość pada w ostatnich 15 minutach meczu,czyli od 76-90 min.
Zastanawiająca zgodność-bez względu na poziom ligi...
Pozdrawiam.

Do góry
#1231300 - 18/05/2007 03:04 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: edi8]
kazow Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 7331
Skąd: Warszawa
edi8 ...proste ...zmeczenie...brak koncentracji to i wpuszczaja...

a wogole to ... NAWROCCIE SIE !!! HAZARD W INTERNECIE JEST GRZECHEM bo nie placicie podatkow najjasniejszemu!

Do góry
#1231366 - 18/05/2007 03:35 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: kazow]
edi8 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 04/11/2006
Postów: 2055
Skąd: Wwa
Originally Posted By: kazow
edi8 ...proste ...zmeczenie...brak koncentracji to i wpuszczaja.

"kazow"-ale żeby jedni mogli wpuszczać to drudzy muszą strzelać...więc to nie takie proste...ani nie samo zmęczenie+brak koncentracji...Nie jestem wyznawcą spiskowej teorii dziejów ale podejrzewam wpływ zakładów "live" na tę dziwną symetrię w zdobywaniu bramek akurat w samych końcówkach- jako w procentach dominujący trend ostatnimi czasy.
Pozdrawiam.

Do góry
#1231517 - 18/05/2007 04:40 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: edi8]
kazow Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 7331
Skąd: Warszawa
eee troche nie chce mi sie wierzyc ...jestem pewny ze roluja lekko na wynikach, overach, underach i wynikach do przerwy...ale myslisz ze jeszcze live? ktos musialby tam siedziec i stukac

Do góry
#1231541 - 18/05/2007 04:47 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: kazow]
edi8 Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 04/11/2006
Postów: 2055
Skąd: Wwa
Originally Posted By: kazow
eee troche nie chce mi sie wierzyc ...jestem pewny ze roluja lekko na wynikach, overach, underach i wynikach do przerwy...ale myslisz ze jeszcze live? ktos musialby tam siedziec i stukac
A mało to "dzięciołów" mamy... \:D

Do góry
#1257753 - 29/05/2007 06:59 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: edi8]
frees Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 14/03/2005
Postów: 1987
Skąd: opolskie
Originally Posted By: edi8
Tak na marginesie:niedawno sprawdzałem rozkład czasu strzelania bramek w większości lig europejskich i w zasadzie we wszystkich ligach największa procentowo ich ilość pada w ostatnich 15 minutach meczu,czyli od 76-90 min.
Zastanawiająca zgodność-bez względu na poziom ligi...
Pozdrawiam.


A moglbys podac zrodlo, gdzie to znalazles? Bo z checia bym sie temu przyjzal

Do góry
#1257754 - 29/05/2007 07:02 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: frees]
frees Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 14/03/2005
Postów: 1987
Skąd: opolskie
*przyjrzal

Do góry
#1257942 - 29/05/2007 17:00 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: edi8]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Originally Posted By: edi8
Originally Posted By: kazow
edi8 ...proste ...zmeczenie...brak koncentracji to i wpuszczaja.
"kazow"-ale żeby jedni mogli wpuszczać to drudzy muszą strzelać...więc to nie takie proste...ani nie samo zmęczenie+brak koncentracji...
W futbolu większość bramek pada po błędach obrony. Doskonale można zaobserwować to zjawisko schodząc w dół drabinki ligowej - w niższych ligach wyniki typu 6-4 czy 0-10 nie są niczym niecodziennym. Oczywiście napastnicy też popełniają więcej błędów, ale najpierw musi go popełnić obrońca. Jak defensywa się nie myli, to napastnik niewiele może. W miarę zwiększana się liczby błędów obrony, mamy też więcej niewykorzystanych sytuacji przez atak - ale mimo tego o strzelenie bramki łatwiej, bo okazji więcej, nawet jeśli się części z nich nie wykorzystuje!

Teorię spiskową live można łatwo obalić analizując mecze, dla których zakłady live nie są prowadzone (np. 2 czy 3 liga).

Do góry
#2498724 - 23/07/2008 14:50 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Gandhi]
Vorspringer Offline
veteran

Meldunek: 18/11/2007
Postów: 1306
Skąd: Wrocław
Odświeżę, bo temat w gruncie rzeczy tyczy się sedna naszego pobytu tutaj.
Konkluzja po przejrzeniu tego, i wielu jemu podobnych wątków, nasuwa się taka:
Da się zarobić grając konsekwentnie, gdy pk>1
To nam mówi Formuła Kelly'ego i co do tego chyba wszyscy się zgodzą.
Pytanie, dlaczego większość przegrywa? Przecież nie wszyscy z nich są niekonsekwentni, dają się ponieść hazardowej żyłce, albo stawiają po pijaku.
Prymitywizuję na pewno sprawę, ale wydaje mi się, że głównym grzechem jest zawsze przewartościowanie owego wskaźnika p
Zakładamy prawdopodobieństwo rzędu np. 65%, podczas gdy tak naprawdę jest ono 50%.
Truizmem kończąc, rzec chyba można, że i tak wygrywać będą tylko najlepiej znający się na danej dyscyplinie, ci którzy najtrafniej wytypują owo prwdopodobieństwo. A tych jest po prostu mało. Ewentualnie zawsze można próbować udowodnić, że sport staje się coraz mniej przewidywalny \:\)

Do góry
#2498763 - 23/07/2008 16:37 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: kazow]
Rysio Ochudzki Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/12/2004
Postów: 2796
Skąd: UBkistan
Originally Posted By: kazow
eee troche nie chce mi sie wierzyc ...jestem pewny ze roluja lekko na wynikach, overach, underach i wynikach do przerwy...ale myslisz ze jeszcze live? ktos musialby tam siedziec i stukac

Moim zadniem dobre druzyny dość czesto daja sobie strzeli gola jakimś "przypadkowym frajerom" ( czytaj kurs na live frunie w góre ) a później oczywiście następuje zarżniecie przeciwnika

Do góry
#2501117 - 24/07/2008 11:36 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Rysio Ochudzki]
Vorspringer Offline
veteran

Meldunek: 18/11/2007
Postów: 1306
Skąd: Wrocław
A mnie jeszcze taka kwestia nurtuje odnośnie stawkowania formułą Kelly'ego.
Najlepszemu typerowi trafi się w końcu czarna seria.
Niechaj to będzie chociażby pięć pudeł z rzędu.
Przy budżecie startowym np. 1000 zł załóżmy, że każde z tych pudeł "kosztowało nas" ok. 10% budżetu. Ten oczywiście maleje po kolejnych wtopach, po piątej więc mamy na koncie sumę już tylko ok. 600 zł.
Przy tym sposobie stawkowania - wydaje mi się - piekielnie trudno wyjść z powrotem na plus.
Czy rozwiązaniem "oszukiwanie" Kellego wyższym stawkowaniem po takiej czarnej serii?

Do góry
#2501770 - 24/07/2008 22:12 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Vorspringer]
chris Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 23/04/2006
Postów: 3565
Skąd: Kraków
Originally Posted By: Pogromca_(z)buków
A mnie jeszcze taka kwestia nurtuje odnośnie stawkowania formułą Kelly'ego.
Najlepszemu typerowi trafi się w końcu czarna seria.
Niechaj to będzie chociażby pięć pudeł z rzędu.
Przy budżecie startowym np. 1000 zł załóżmy, że każde z tych pudeł "kosztowało nas" ok. 10% budżetu. Ten oczywiście maleje po kolejnych wtopach, po piątej więc mamy na koncie sumę już tylko ok. 600 zł.
Przy tym sposobie stawkowania - wydaje mi się - piekielnie trudno wyjść z powrotem na plus.
Czy rozwiązaniem "oszukiwanie" Kellego wyższym stawkowaniem po takiej czarnej serii?


przychodzi taki czas w bukmacherce, ze trzeba dac all-in ;\)

Do góry
#2502148 - 25/07/2008 00:07 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Rysio Ochudzki]
Kefir70 Offline
old hand

Meldunek: 28/11/2005
Postów: 778
Skąd: Poznań
Originally Posted By: Rysio Ochudzki
Originally Posted By: kazow
eee troche nie chce mi sie wierzyc ...jestem pewny ze roluja lekko na wynikach, overach, underach i wynikach do przerwy...ale myslisz ze jeszcze live? ktos musialby tam siedziec i stukac

Moim zadniem dobre druzyny dość czesto daja sobie strzeli gola jakimś "przypadkowym frajerom" ( czytaj kurs na live frunie w góre ) a później oczywiście następuje zarżniecie przeciwnika


Teksty o rzekomym ustawianiu meczów przez bukmacherów są po prostu szczytem absurdu!! I przejawem myślenia a la Kaczyński.. czyli , że świat jest zły , a wszędzie czai się układ..

Ludzie !!! Opamiętania !!

Po pierwsze :

Po co mieliby to robić ???? Przecież starczy dobrać swoją marżę i w dłuższym okresie muszą być na plusie !!!To , że wygrywają w dłuższym okresie jednostki to kropla w morzu "szaraczków" z upodobaniem co weekend wtopiających na najbardziej popularnych zakładach

Po drugie :

ha ha już to widzę - obecny na stadionie Pan z komórką zaczyna w ostatnich minutach przesyłać lusterkiem bramkarzowi sygnały \:\) a może znaki dymne po rozpaleniu ogniska:) oczywiście pomijając zainteresowanych nikt tego nie dostrzega \:\)

Po trzecie ( w związku z pierwszym)

Prawdopodobieństwo wtopy jest ogromne. Przecież telefon może być na podsłuchu , a zawodnik w każdej chwili może puścić farbę..ot np. szantażując buka. I po co takie ryzyko jak można "uczciwie" wyrobić zysk.

Po czwarte.

Nie słyszałem jeszcze z wiarygodnego źródła aby udowodniono któremukolwiek z buków coś takiego. A gdyby tak się działo to na codzień mielibyśmy informacje o cofanych licencjach, skazywanych przedstawicielach buków ustawiających mecze , itp. Ludzie , przecież za korupcję na całym świecie ścigają i skazują - bankowców, finansistów, przemysłowców, urzędników , itp. Także zawodników ustawiających mecze - ale jak już to na zlecenie graczy lub Spółdzielni graczy (mafi). To dlaczego nie słychać aby dotyczyło to buków - ich przedstawicieli ??!! Bo ONI NIE MUSZĄ TEGO ROBIĆ...po co ?? Żeby taki Bwin stracił licencję ??

Oczywiście wiem , że są ludzie - którzy wszędzie dopatrują się układu. I im podobni ich "wyznawcy". Bo przecież jak to od razu lżej powiedzieć sobie - to nie ja jestem nieudacznikiem - to układ wszystkiemu winien.
To nie ja nie umiem grać - to buki ustawiają mecze.

Ale błagam - nie ośmieszajcie się. Są granice absurdu.
Mecze pewnie , że mogą być i są układane . Ale jak już to przez graczy, sędziów, piłkarzy. Na pewno nie przez buków.

Mam przy tym oczywiście na myśli generalnie zasady. Bo to , że jakiś malutka , nieznana firma bukmacherska może tego próbować to nie zmienia tezy , że normalnie działające na tym rynku firmy PO PROSTU NIE MUSZĄ TEGO ROBIĆ.

Do góry
#2502243 - 25/07/2008 00:36 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: chris]
Vorspringer Offline
veteran

Meldunek: 18/11/2007
Postów: 1306
Skąd: Wrocław
Originally Posted By: chris
Originally Posted By: Pogromca_(z)buków
A mnie jeszcze taka kwestia nurtuje odnośnie stawkowania formułą Kelly'ego.
Najlepszemu typerowi trafi się w końcu czarna seria.
Niechaj to będzie chociażby pięć pudeł z rzędu.
Przy budżecie startowym np. 1000 zł załóżmy, że każde z tych pudeł "kosztowało nas" ok. 10% budżetu. Ten oczywiście maleje po kolejnych wtopach, po piątej więc mamy na koncie sumę już tylko ok. 600 zł.
Przy tym sposobie stawkowania - wydaje mi się - piekielnie trudno wyjść z powrotem na plus.
Czy rozwiązaniem "oszukiwanie" Kellego wyższym stawkowaniem po takiej czarnej serii?


przychodzi taki czas w bukmacherce, ze trzeba dac all-in ;\)



No tak... Wówczas przychodzi taki czas w życiu, że trzeba szukać w miarę suchego miejsca pod mostem

Do góry
#2505533 - 26/07/2008 18:15 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Vorspringer]
Mindman Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/01/2005
Postów: 3911
Skąd: Kielce/Trójmiasto
Originally Posted By: Pogromca_(z)buków

No tak... Wówczas przychodzi taki czas w życiu, że trzeba szukać w miarę suchego miejsca pod mostem


Albo raczej wolnego kartonu, tylko, że po w czasie sezonu ligowego sporo z nich jest zajętych ;\)

Ogólnie co do all-in: myślę, że gracz będący na pewnym poziomie doboru wydarzeń a przede wszystkim niezwykle istotnego właściwego stawkowania, nie decyduje się nigdy na takie granie. Takie moje zdanie \:\)

Co do zaś ustawiania wyników spotkań przez bukmacherów, mam bardzo zbliżone zdanie do @Kefira70. Do tego stopnia, że nie widzę potrzeby dodawania niczego od siebie w tej kwestii \:\)

Do góry
#2505550 - 26/07/2008 18:37 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Mindman]
chris Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 23/04/2006
Postów: 3565
Skąd: Kraków
Z tym allin to byl oczywiscie zarcik z mojej strony.

Po 2 to tez nie jest do konca tak, ze nikt nie gra allin. Czesc graczy wplaca sobie np 500-100zł do jakiegos buka i posyla kupony po 200zł. I nadchodzi czas na zagranie za wszystko. Tyle, ze to troche inna gra, bo jak wtopia zrobia kolejna wplate i moze wtedy sie uda.

Do góry
#2505907 - 26/07/2008 23:58 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Mindman]
Vorspringer Offline
veteran

Meldunek: 18/11/2007
Postów: 1306
Skąd: Wrocław
Originally Posted By: Mindman
Originally Posted By: Pogromca_(z)buków

No tak... Wówczas przychodzi taki czas w życiu, że trzeba szukać w miarę suchego miejsca pod mostem


Albo raczej wolnego kartonu, tylko, że po w czasie sezonu ligowego sporo z nich jest zajętych ;\)

Ogólnie co do all-in: myślę, że gracz będący na pewnym poziomie doboru wydarzeń a przede wszystkim niezwykle istotnego właściwego stawkowania, nie decyduje się nigdy na takie granie. Takie moje zdanie \:\)

Co do zaś ustawiania wyników spotkań przez bukmacherów, mam bardzo zbliżone zdanie do @Kefira70. Do tego stopnia, że nie widzę potrzeby dodawania niczego od siebie w tej kwestii \:\)


Mi się wydaje, że to nasza własna słabość, chęć (żądza już chyba) zwielokrotnienia swojej wygranej w jednej chwili doprowadza wielu do takich chorych pomysłów jak all in czy granie po 70-80% budżetu.

Do góry
#2506094 - 27/07/2008 02:48 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Vorspringer]
medi Offline
stranger

Meldunek: 09/12/2004
Postów: 20
Czesc!
Bardzo mnie cielawi czy ktoś korzystal kiedys z platnych servisow bukmacherskich najczesciej zagranicznych ktore reklamuja sie ze przynosza zysk na zakladach sportowych.

Do góry
#2506309 - 27/07/2008 06:02 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: medi]
xqwzts Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/03/2005
Postów: 6529
ktos pewnie korzystal, a jesli tak to bedzie odradzal. Jaki jest sens oferowania platnych typow... Skoro sa takie dobre to ten ktos powinien siedziec na kasie i liczyc ile juz ugral, po co mu by byly marne 'grosze' z abonamentu

Do góry
#2506412 - 27/07/2008 07:05 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: xqwzts]
Vader Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/10/2007
Postów: 3584
Skąd: Galante peFFki
Originally Posted By: xqwzts
ktos pewnie korzystal, a jesli tak to bedzie odradzal. Jaki jest sens oferowania platnych typow... Skoro sa takie dobre to ten ktos powinien siedziec na kasie i liczyc ile juz ugral, po co mu by byly marne 'grosze' z abonamentu
Temat był wałkowany miliony razy...

A może choćby po to żeby sam zagrał. Skorzystał z dobrych kursów a później podał swoim abonentom i miał jeszcze więcej kasy ( "nawet marne grosze"). Tym samym bez własnego wkładu ma kasę z dobrych typów.
W myśl przysłowia "od przybytku głowa nie boli...".

Ja mówię o poważnych serwisach a nie tych co mają zawsze problemy ze softem i jakoś im w bilansie umknie kilka dni typów, bądź po pewnym czasi okazuje sie że danym mecz był grany lekko za 2/10 a nie jak przed mecze było 8/10.

A dobrych serwisów jest mało... bo większość to właśnie oszuści.

Do góry
#2506444 - 27/07/2008 07:38 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: xqwzts]
grey Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/07/2005
Postów: 4496
Originally Posted By: xqwzts
Jaki jest sens oferowania platnych typow... Skoro sa takie dobre to ten ktos powinien siedziec na kasie i liczyc ile juz ugral, po co mu by byly marne 'grosze' z abonamentu


Marne grosze, zszargane nerwy i stracony czas na klotnie z klientami, niezadowolonymi z wynkow...

Przyslowia madroscia narodu. Umiesz liczyc, licz na siebie.

Do góry
#2506586 - 27/07/2008 16:53 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: grey]
_Korver_ Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/04/2004
Postów: 18397
Jak rynek jest w miarę chłonny i znajdą się 'frajerzy', chcący za taką usługę zapłacić to czemu nie? Jak ktoś jest w czymś dobry, to dlaczego ma nie czerpać dodatkowych zysków z takiej działalności?

Do góry
#2506748 - 27/07/2008 20:11 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: _Korver_]
gnacik Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 22/03/2006
Postów: 4718
A ja powiem tak: na zakładach bukmacherskich można zarobić, ale nie zarabiać \:\)

Do góry
#2506752 - 27/07/2008 20:16 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: gnacik]
Maciek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/06/2001
Postów: 4102
Skąd: Nowy Sącz
Popieram gnacika .

Do góry
#2509271 - 29/07/2008 05:48 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Maciek]
MarcoviaMarki Offline
old hand

Meldunek: 11/07/2003
Postów: 1124
Skąd: N.Y.
Wracając do tematu ustawiania meczy. To poniżej jest link do całkiem ciekawego artykułu. Myślę, że po części (tylko po części) odpowiada on na pytanie skąd się biorą niespodzianki?

Podczas czytania przypomniałem sobie, że w ostatnich eliminacjach do Euro, przed meczem z Belgią Krzynówek mówił, że miał propozycję zarobienia na boku w zamian za zrobienie karnego?

http://sport.interia.pl/szukaj/news/ciemna-strona-futbolu-czyli-korupcja-niejedno-ma-imie,858444

Do góry
#2509316 - 29/07/2008 06:14 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: MarcoviaMarki]
Maldini$$ Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/09/2006
Postów: 4447
Skąd: Las Vegas
Originally Posted By: MarcoviaMarki
Wracając do tematu ustawiania meczy. To poniżej jest link do całkiem ciekawego artykułu. Myślę, że po części (tylko po części) odpowiada on na pytanie skąd się biorą niespodzianki?

Podczas czytania przypomniałem sobie, że w ostatnich eliminacjach do Euro, przed meczem z Belgią Krzynówek mówił, że miał propozycję zarobienia na boku w zamian za zrobienie karnego?

http://sport.interia.pl/szukaj/news/ciemna-strona-futbolu-czyli-korupcja-niejedno-ma-imie,858444




To chyba Jacek Bąk miał taka propozycje.

Do góry
#2509352 - 29/07/2008 06:50 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Maldini$$]
Maciek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/06/2001
Postów: 4102
Skąd: Nowy Sącz
Panowie i panie ,ustawiane mecze były są i będą ,nawet w NBA sędziowie ustawiali !!! ,kwestia tego typu że po pierwsze o takiej ustawe wie mało ludzi (a na pewno forum mecz.pl nie wie) a po drugie nigdy nie można być pewnym w 100 % takiej ustawki ,a % szacować przy ustawionym meczu sie nie da !!! Bo jeśli mecz jest ustawiony żadne % nie wchodza w gre.

Sama możliwosc ustawienia meczu na ktorym mozna zarobic do konca zycia stwarza sytuacje ze ludzie to robia i beda robic - niestety.

Do góry
#2509548 - 29/07/2008 11:12 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Kefir70]
Lord Devastator Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/03/2006
Postów: 7490
Originally Posted By: Kefir70


Teksty o rzekomym ustawianiu meczów przez bukmacherów są po prostu szczytem absurdu!! I przejawem myślenia a la Kaczyński.. czyli , że świat jest zły , a wszędzie czai się układ..

Ludzie !!! Opamiętania !!

Po pierwsze :

Po co mieliby to robić ???? Przecież starczy dobrać swoją marżę i w dłuższym okresie muszą być na plusie !!!To , że wygrywają w dłuższym okresie jednostki to kropla w morzu "szaraczków" z upodobaniem co weekend wtopiających na najbardziej popularnych zakładach

Jesli jest tak pieknie to czemu po kryjomu limituja indywidualnie konta utrudniajac jak moga zycie wygrywajacym? Bwin, Sportingbet, Nordicbet, angielskie szity typu blue square coral czy stan james - kilka zakladow i za nowym kontem mozna sie rozgladac. Niby to 'kropla w morzu' ale belka w oku - albo sa nieskonczenie pazerni i wg nich wszyscy maja przegrywac albo da sie ich dziabnac
Originally Posted By: Kefir70


Po drugie :

ha ha już to widzę - obecny na stadionie Pan z komórką zaczyna w ostatnich minutach przesyłać lusterkiem bramkarzowi sygnały \:\) a może znaki dymne po rozpaleniu ogniska:) oczywiście pomijając zainteresowanych nikt tego nie dostrzega \:\)

No chyab ze ustalenia zapadaja w zaciszu gabinetow na dlugo przed meczem ja sie dziwie ze 40 tysiecy frajerow przychodzi na stadion gdzie wszystko jest wyrezyserowane i emocjonuje sie tym teatrem. Z konkretow: ustawionych bylo kilka meczow Stoke - moze ktos pamieta jak sedzia utknal gdzies w korkach przed meczem z Blackpoolem i mecz rozpoczynano z opoznieniem w zeszlym sezonie, jak rowniez takich druzyn jak Walsall, Bournemouth. Sciama bylo wyrzucanie Svena Gorana Eriksona z Manchesteru City jesli druzyna grala dobrze i sprzedaz tudziez ustawienie kilku meczow (z Wigan - pisalem ze mecz jest ustawiony, Fulham, czy Midddlesbrough)pod koniec sezonu byly efektem pewnych zagran wlasciciela majacego lepkie rece czyli Sinawatry ktory chyba wszystkie buki w rejonie azjatyckim przed ustawionym meczem z Wigan obleciał

Originally Posted By: Kefir70


Po czwarte.

Nie słyszałem jeszcze z wiarygodnego źródła aby udowodniono któremukolwiek z buków coś takiego. A gdyby tak się działo to na codzień mielibyśmy informacje o cofanych licencjach, skazywanych przedstawicielach buków ustawiających mecze , itp. Ludzie , przecież za korupcję na całym świecie ścigają i skazują - bankowców, finansistów, przemysłowców, urzędników , itp.


http://www.sport.pl/sport/1,83709,3690922.html gdzie kasa tam predzej czy pozniej sprzedajna gnida jak ten pan z fotografii sie znajdzie i nic to ze maja milioowe kontrakty nie da beda dorabiac

Mecze sa ustawiane moze nie tyle przez bukmacherow co kluby lub wlascicieli i podziwiam ludzi wierzacych w czystosc sportu - gdybym byl kibicem np Walsall to bylbym nim do pewnego momentu jesli ktos karmi sie uluda to jest to dobre o ile to go podtrzymuje przy zyciu - zalecam jednak szybkie znalezienie innej pasji bo przekrety dotyczace tej druzyny moga wyjsc lada chwila i trzeba bedzie szukac nowego opium dla umyslu w trybie przyspieszonym - mecz z Crewe gdzie wyrownali niby ostatnim kopnieciem byl apogeum sztuki teatralnej - ciekawe jakie miasto bedzie angielskim Wrocaawiem o ile pewne sprawy wyjda na jaw, ale moze byc przykaz zamiatania ich pod dywan zeby nie oslabiac imagu ligi, tym bardziej ze gospodarka wchodzi w faze recesji a to jedno z eksportowych dobr

Do góry
#2511146 - 30/07/2008 05:21 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Lord Devastator]
nawoj Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/08/2004
Postów: 3824
Skąd: 33-335 Nawojowa
Tam gdzie w grę wchodzą pieniądze i to duże,zawsze bedą przekręty.Vide w Polsce Totolotek.Nie wiem,czy teraz tak jest,ale kiedyś przy losowaniu podawany był czas.Wtedy zauważyłem,że czas jest przesunięty o ok.30 sek. z rzeczywistym.No to jakim problemem jest zrobić to samo o kiladziesiąt minut.Dziadki w komisji przysypiają albo udają że mają nad wszystkim kontrolę...

Do góry
#2511460 - 30/07/2008 15:35 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: nawoj]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Originally Posted By: nawoj
Tam gdzie w grę wchodzą pieniądze i to duże,zawsze bedą przekręty.Vide w Polsce Totolotek.Nie wiem,czy teraz tak jest,ale kiedyś przy losowaniu podawany był czas.Wtedy zauważyłem,że czas jest przesunięty o ok.30 sek. z rzeczywistym.No to jakim problemem jest zrobić to samo o kiladziesiąt minut.Dziadki w komisji przysypiają albo udają że mają nad wszystkim kontrolę...
OMG, człowieku, po co mieszać przy losowaniu? Nie lepiej po uczciwym losowaniu dodać do systemu kuponik ze wsteczną datą?

Do góry
#2514905 - 01/08/2008 12:11 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Gandhi]
Bugs Bunny Offline
veteran

Meldunek: 31/10/2003
Postów: 1389
Skąd: Oświęcim
Ganhgi tu raczej nie chodzi i spreparowaniu wygrywajacego kuponu w totku ale o napedzenie koniunktury na nastepne losowania. Czy ktos z was zwrocil uwage jak w ostatnich latach czesto zazaja sie po trojne i wieksze kumulacje? Wczesniej tego nie bylo. Mam coraz wieksze watpliwosci czy totek nie napedza sobie w ten sposob chetnych do gry. W dobie lotomatow sprawdzenie ktora kombinacja nie jest skreslona i tak poprowadzenie losowania aby nie bylo 6 wydaje sie sprawa do zrobienia. Jakos mam wrazenie iz w latach wczesniejszych czesciej padala 6 w kazdym losowaniu 1 ale padala a teraz przez 5 losowan nie ma 6 a potem nagle 4, troche dziwne jak dla mnie.

Do góry
#2514930 - 01/08/2008 16:29 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Bugs Bunny]
z o ® r o Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/09/2003
Postów: 5812
Skąd: Jaskinia Hazardu
Kiedyś, w okresie międzywojennym, losowanie było publiczne, każdy mógł przyjść i zobaczyć. I tak wielu nie wierzyło, mimo że widzieli na własne oczy. Niektórzy zawsze będą czuli się oszukiwani. I paradoksalnie w życiu ten typ ludzi najczęściej pada ofiarą oszustów. Nieświadomie wysyłają oni sygnał do oszusta, że są ofiarami. I nic na to nie mogą poradzić. Mają ten mechanizm wbudowany genetycznie.

Do góry
#2514976 - 01/08/2008 17:19 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: z o ® r o]
jadanek Offline
Olimpijczyk

Meldunek: 14/05/2005
Postów: 23351
I kiedys to 1 zaklad nie kosztowal 2zl, tylko chyba 60 groszy, nie pamietam juz dokladnie, to wiecej osob puszczalo i wieksze szanse byly na trafienie, ja sobie szedlem, caly blankiet wypelnialem i puszczalem, a teraz po 1 zakladzie co jakis czas, bo szkoda kasy ;\)

Do góry
#2515488 - 01/08/2008 21:16 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: z o ® r o]
lucmacher Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/05/2005
Postów: 3171
Skąd: Suisse
Mowicie ze futbol jest ustawiany a co powiecie na to ze tenis jest ustawiany?Mozliwosci sa jeszcze wieksze bo nie trzeba informowac calej druzyny o tym jak maja grac i za co tylko idzie sie do jednej osobki (ivanovic,federer) i mowi ze fajna kasa czeka na pana po co machac raketa skoro bez machania tez mozna zarobic.

Do góry
#2516736 - 02/08/2008 18:24 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: lucmacher]
mako_tychy Offline
member

Meldunek: 16/08/2005
Postów: 153
Z tym lotkiem trochę przesada, weźcie pod uwagę, jaki jest sens oszukiwania, mając już taki dorobek? Może jestem naiwny, bo nie z taką pazernością już się spotkałem, ale myślę, że człowiek na tyle kumaty aby rozkręcić taki biznes, jest w stanie przekalkulować, że za kilka milionów więcej (a zarabia ich każdego tygodnia wiele), a potem X lat na kilku metrach kwadratowych z ciepłymi przyjaciółmi pod celą nie są chyba warte ryzyka. Przynajmniej takiej jest moje zdanie. Do tego weźcie pod uwagę jak ciężko jest oszukać losowanie... słyszałem już teorie o podgrzewaniu piłeczek, czy manipulowania ich rozmiarami, ale trzeba troszkę się opanować. Ktoś wspominał tutaj o często powtarzającej się kumulacji. Przypomnę:
W Dużym Lotku jest możliwych 13 983 816 różnych zestawów 6 liczb. Za obstawienie tych wszystkich kombinacji zapłacilibyśmy 27 967 632 zł

Nie wiem jaki procent z zakładów lotek przeznacza na wygraną, ale zakładając, że 50%, to kiedy możliwa wygrana wynosi dajmy na to 2 mln, to zakładamy, że ludzie postawili łącznie 4 mln zł na to losowanie. To pokrycie tylko 14-stu procent możliwych kombinacji, zakładając, że każdy postawi zupełnie inną, a na to szanse są znikome. Wiele osób które nie grają na chybił trafił, mają swoje numery, i swoje teorie, że określona kombinacja jest bardziej prawdopodobna, niż rozstrzygnięcie np. takie: 27, 28, 29, 30, 31, 32. Nie trzeba być geniuszem, żeby wiedzieć, że pewne liczby/kombinacje są suma sumarum częściej grane od pozostałych przez Polaków. Dla mnie to oczywiste, sam spotykam się z kibicami, których w kraju mamy wiele, którzy grają numery ulubionych piłkarzy... stąd nie powinny dziwić multum "dziesiątek" na ich kuponach, czy kombinacje złożone z mniejszych liczb. A więc część kombinacji/liczb zostaje niepostawiona.
Gdyby każdy postawił inną kombinacje, wyliczyliśmy 14% pokrycia możliwych. Zakładamy, że niektóre się dublują, i stwierdzamy, że 10% możliwych kombinacji jest postawionych (choć moim zdaniem to i tak zbyt duża liczba). Szanse, że kombinacja zostanie trafiona wynosi więc także 10%, następnie wygrana i wpływy/ilość typowanych kombinacji się zwiększa, jednak przy takim prawdopodobieństwie, trzykrotna kumulacja nie jest niczym specjalnym.

PS. od siebie: NIE dla lotka! NIE gram, NIE będę grał! \:p

Do góry
#2516781 - 02/08/2008 19:02 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: mako_tychy]
Nethoryn Offline
member

Meldunek: 19/04/2003
Postów: 145
Skąd: Kraków
Co do Dużego lotka to Termii ma racje. Ja nie gram ale widze jak moj ojciec puszcza zakłady, gra przeważnie za 10 zł kiedy jeden zakład był za 1,25 to puścił 8, dzisiaj zakład jest za 2 zł więc on puści tylko 5 zakładów i wydaje mi się że sporo osób puszcza podobnie. Druga sprawa że losowania są 3 razy w tygodniu a nie jak kiedyś 2 razy a ludzie wcale więcej zakładów nie puszczają przez to ( oczywiście pewnei sa wyjątki), co za tym idzie tak jak pisze Mako tychy jest mniej kombinacji postawionych i dużo większe prawdopodobieństow nie trafienia 6.

Ale według mnie to oni też oszukuje np ostatnio jak była kumulacja i było 21mln do wygrania co widziałem kolektore to w każdej kolejki olbrzymie a tu 6 nie padła bo jak w następnum losowaniu jeszcze wiecej kasy do wygrania to i wiecej ludzi pusci kupon a firma totolotek jest pod kreską więc taka kasa jest potrzerbna .
Troche zagmatwałem.

Do góry
#2517762 - 03/08/2008 05:05 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: Nethoryn]
nawoj Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/08/2004
Postów: 3824
Skąd: 33-335 Nawojowa
"W Dużym Lotku jest możliwych 13 983 816 różnych zestawów 6 liczb."
Czy słyszałeś,żeby kiedyś padło 6 kolejnych?Bo ja nie.A ja zawsze posyłam 1-2-3-4-5-6-7.Prawdopodobieństwo takie same,a przynajmniej od razu wiem,czy trafiłem.

Do góry
#2517782 - 03/08/2008 05:30 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: nawoj]
(J) Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/02/2006
Postów: 2871
Gdzieś czytałem, że w Wlk. Brytanii numery 1,2,3,4,5,6 (albo do 10 w zależności od loterii) obstawia co losowanie kilka tysięcy ludzi.

Do góry
#2517809 - 03/08/2008 05:57 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: (J)]
nawoj Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/08/2004
Postów: 3824
Skąd: 33-335 Nawojowa
Też o tym wiedziałem,dlatego teraz dokładam 7 od końca po kolei.Słyszałem wypowiedz fachowca,który mówił,że liczby w przedziale 1-31 dużo cześciej obstawiane niż te wyższe.

Do góry
#2517818 - 03/08/2008 06:11 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: nawoj]
El_Darro Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 17/06/2003
Postów: 6444
Skąd: Hlef nad Wisłą
nawoj zgadza się ludzie kreślą liczby z takiego zakresu bo: tego dnia urodził się im syn, kot czy ktoś tam. Pewnie już ktoś to pisał, ale mój sposób na trójki, bo nic więcej z tego nie da się ugrać \:\) to gra na przeciwieństwa. Jak w ostatnim (lepiej ostatnich) losowaniu padły niskie to gram wysokie powyżej 25. Padły 4 parzyste to gram nieparzyste.

Do góry
#2518318 - 03/08/2008 18:50 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: El_Darro]
nawoj Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/08/2004
Postów: 3824
Skąd: 33-335 Nawojowa
Jak ktoś ma szczęście,to trafi 6 za 2 złote.A jak pecha,to mu w trumnie ucho przyczasną.

Do góry
#2518583 - 03/08/2008 21:20 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: nawoj]
Sylwiaa Offline
a.k.a. "DOMINICCA"

Meldunek: 11/02/2008
Postów: 1525
Skąd: GDAŃSK
\:\) 9 miesięcy temu ;\)

Betako:

MULTILOTEK /20 z 80/ - LICZBA NUMEROW Z PRZEDZIALU:
piątek 23.11.2007 poniz powyz
9856 21:55 1-40 /10,5/ /23.11 1.85 1.75

Poprawiły cwane bestie , pewnie po przeczytaniu tego forum , już jest:

MULTILOTEK /20 z 80/ - LICZBA NUMEROW Z PRZEDZIALU:
niedziela 03.08.2008 poniz powyz
9536 21:55 1-40 /10,5/ /03.08 1.75 1.85

Do góry
#2536273 - 13/08/2008 02:34 Re: Czy da się zarabiać na bukmacherce? [Re: nawoj]
z o ® r o Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/09/2003
Postów: 5812
Skąd: Jaskinia Hazardu
Originally Posted By: nawoj
Też o tym wiedziałem,dlatego teraz dokładam 7 od końca po kolei.Słyszałem wypowiedz fachowca,który mówił,że liczby w przedziale 1-31 dużo cześciej obstawiane niż te wyższe.
Moim zdaniem co losowanie jest przynajmniej 20-30 takich kombinacji. Także prawdopodobnie musiałbyś się mocno podzielić z innymi. Szczęście w nieszczęściu, że się o tym nie przekonasz. Moim zdaniem każda kombinacja nosząca znamiona nielosowości jest kilka, kilkadziesiąt lub nawet kilkaset razy bardziej narażona na powtórzenia. Daty urodzenia czy podobne są już w pewnym stopniu obarczone nielosowością (ograniczony zakres liczb). Ale skreślenie 6 liczb pod rząd to już skrajnie nielosowy przypadek. Gorsze jest chyba tylko skreślenie 6 pierwszych lub ostatnich. Tego faktycznie po kilka tysięcy musi być. Gdyby kiedyś padło to za "szóstkę" wypłacą "szczęśliwcom" po średniej krajowej.

Także moim zdaniem jest dokładnie na odwrót, niż niektórzy tu twierdzą. Ciekawe jak jest w rzeczywistości.

Do góry
Strona 1 z 5 1 2 3 4 5 >


Kto jest online
1 zarejestrowanych użytkowników (forty), 1371 gości oraz 9 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51067 Tematów
5801623 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47