Tak szybko bo niestety wyjezdzam:
Mathieu-Arazi 1 :5gw:
Francuz z meczu na mecz, z turnieju na turniej gra coraz. W pierwszej rundzie pokonal dobrego hiszpana Robredo. Zbliza sie on do formy z konca zeszlego roku kiedy jego talent eksplodowal i zaczal wygrywac turnieje (wlasnie na hardzie). Arazi natomiast malo co nie przegral z old-boyem Changiem. Po drugie Arazi nie jest zawodnikiem wszechstronnym i hard zbytnio mu nie lezy. Za wysoki to tez on nie jest a serwis jest dosc wazny. Jednym slowem wszystko przemawia za Francuzem. Prawdopodobny wynik 6:3 6:2.
Ginepri-Okun 1 :5gw:
Pierwsza runda i dosc latwa wygrana z zawsze groznym Stepankiem. Dobra gra na hardzie ale w ostatnich czasach nieco zawodzil ale gra przed wlasna publicznoscia i to mu (raczej) pomoze. Okun to gracz wiekszosci Challangerow. Kilka razy w roku przebija sie z eliminacji do turniejow ATP. Nie wiem co Verkerk zrobil ze przegral ale to taka niespodzianka nie byla (hard jest szybki a holender to kloc i zaczym sie do pilki ruszy to...). Zwyciestwo Ginepriego podobnie jak Mathieu niepowinno byc trudne.
K.Beck-J.Johansson 1 :4gw:
Beck w porownaniu do rywala jest bardzodobrym graczem. W ubieglymtygodniu troszeczke pomieszal w Montrealu. Na hardzie ogolem gra dobze. Jego rywal to prawie dwumetrowy kloc, ktory na hardzie moze za kiepski nie jest ale rusza sie po korcie mozolnie. Wydaje sie rowniez ze Beck nie jest z tych, ktorzy pojda do buka i obstawia przeciw sobie, dlatego powinna byc jedyneczka.
Pozdr
iwo: