Sorry, bez obrazy naprawde gdybym mial czas i stale lacze moglbym sobie siedziec i caly dzien czytac wasz romans
Mozecie sie chyba w jakis inny sposob umawiac..nie wiem sms'y, maile itp.
Co do podliczania to moze faktycznie powinnismy od poczatku tak zrobic, ze po kolei..a teraz to ciezko bedzie kogos naklonic. Ja sie oferuje, ze w weekend (sobota albo niedziela) podlicze jesli sie nikt nie zglosi. Taki balagan z godzinami to juz pewnie bedzie do konca naszej "gry" bo oprocz turnieju Masters w Sydney nie bedzie juz wiecej duzych turniei tylko pewnie same challengery w ktorych takie wlasnie kwiatki odchodza.