#14179 - 11/12/2001 20:41
Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 21/11/2001
Postów: 104
Skąd: STARGARD SZCZECIŃSKI
|
Temeat mój (nasz) kieruje do wszystkich grających w jakichkolwiek bukmacherniach. Czytając wiele postów na forum mecz.pl wielokrotnie chwalicie się, że to weszło, tamto weszło, ale wiadomo, że typowanie na ekranie w TT lub innych diamtralnie się różni od prawdziwego grania. Komu z Nas starczyłoby odwagi, żeby postawić na jakis mecz 2 klocki? Chyba niewielu ma taką odwagę (i kasę). Dlatego wymyśliłem sobie, żeby (kto oczywiście będzie chciał) podawać swoje prawdziwe sukcesy, większe wygrane, jaki i przegrane w tym właśnie temacie. Każdy z Nas mógłby rozpocząć od wpisu z krótką historią swojego grania (od kiedy zaczął, gdzie najczęściej gra, ile forsy zdążył obrócić, i czy przyniosło mu to zysk czy stratę). Doskonale rozumiem, że nie wszystkich będzie stać na tyle odwagi, żeby pochwalić się dużą wygraną, albo rozlać czarę goryczy po druzgocącej porażce. Wydaje mi się jednak, że sporo chętnych (i odważnych) się znajdzie (w końcu jest Nas już prawie półtora tysiąca). Jeżeli temat załapie się na dłużej, wówczas będziemy mogli na bieżąco podawać swoje prawdziwe kupony, wygrane ,przegrane. Myślę, że dużym plusem będzie możliwość konfrontacji naprawdę obstawianych meczy z tym co piszemy na forum. Mozna będzie ewentualnie pobawić się w jakieś analizy i statystyki. Wówczas wiarygodność naszego forum, jak i to, że zasiadają w nim w większości starzy wyjadacze, co z niejednego buka chleb jedli znacząco wzrośnie.
|
Do góry
|
|
|
|
#14180 - 11/12/2001 20:51
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 21/11/2001
Postów: 104
Skąd: STARGARD SZCZECIŃSKI
|
A więc pierwszy odważny Gram od pażdziernika 2000 roku. W okresie blisko 14 miesięcy zainwestowałem u buków ok 4.500 PLN. Z tego udało mi się wyciągnąć ok 4 klocków. Myślę ,że nie jest to taki zły wynik. Moje największe wygrane to 1430 i 845 na dwóch kuponach. Przeciętnie gram za 10, 15 zł an kupon akumulowany, czasami puszczę system maks. do 100 PLN. Zwykle puszczam (się)  w STS. Moje największe porażki to trzy kupony na których miałem do wzięcia po 10-12 tys. na każdym, a miałem w nich po jednym babolu. Oczywiście w różnych odstępach czasu. Generalnie nie liczę teraz na tak efektowne wygrane i nie obstwaiam więcej jak 5-6 meczy na kuponie. Czasami tylko jak coś mi odbije puszczam coś na farcik z AKO 500 - 1500 Efekty takiego grania opisałem powyżej. Pozdrawiam P.S. Kto chce niech pisze, jak nie to do śmieci z moimi wypocinami.
|
Do góry
|
|
|
|
#14183 - 11/12/2001 23:10
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 21/11/2001
Postów: 104
Skąd: STARGARD SZCZECIŃSKI
|
|
Do góry
|
|
|
|
#14187 - 12/12/2001 03:44
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
addict
Meldunek: 18/08/2001
Postów: 433
Skąd: Legnica
|
Witam szanowne grono kolegów. Ja przyłączając się do tematu pragne podzielić się z Wami swoimi sukcesami i porażkami. Może lepiej zaczne od porażek by optymistycznym akcentem zakończyć moją wypowiedź. Hmm, porażek naprawde bardzo dużych miałem w zasadzie kilka, ostatnią najbardziej bolesną była wtopa na U.S. Open(min. *******ony Phau, który "wygrał" z Enqvistem) w tenisie ziemnym ponad 5.000 zł na kilku kuponach w sumie. Na początek był 1.000 zł, pożniej 1.000 zł, następnie 1.600 zł, 1.200 zł, i dwa strzały tzw. na rozpacz po 500 zł. Ja gram troche inaczej niż większość graczy, tzn. stawiam dużą kase na ako 2.3, lub 1.7 tak aby wyjąć od buka 100% wkłądu lub 50%. Wcześniej pod koniec sezonu ostatniego w skokach narciarskich też miałem kilka wpadek po 500 zł ale to już była ko ńcówka sezonu i w zasadzie sam niewim po co wtedy grałem. chyba byłem "podjarany" wcześniejszymi zwycięstwami w skokach i okrojeniem buków z kasy. A jak już jesteśmy przy skokach to moje największe wygrane uzyskałem obstawiając skoki Adasia i innych skoczków w zeszłym sezonie. Największą pule zgarnąłem 3.800 zł na dwóch kuponach po 500 zł, miałem także sześć wygranych (ze stawki 500 zł) w przedziale 1.200 zł - 2.100 zł oraz trzy wygrane w przedziale 2.400 zł - 2.900 zł ze stawki 1.000 zł ale rozbijałem to na dwa kupony tak aby uniknąć podatku. Jakby się temu przyglądnąć to wygląda bardzo porządnie ale niestety ten tenis ziemny mnie wyleczył powoli z zysku i jestem tera z porządnie pod kreską. Bukom jednak nie podaruje i już bacznie przyglądam się skokom i zamierzam na tej dyscyplinie (co prawda ryzykownej) odebrać im moje pieniążki!!!!!!!!!!!
|
Do góry
|
|
|
|
#14188 - 12/12/2001 13:37
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
enthusiast
Meldunek: 30/11/2001
Postów: 265
Skąd: Warszawa
|
To ja też się pochwalę! Gram od pażdziernika 01'. Zazwyczaj wydaję od 5-30 złotych na kupon (5-14 zdarzeń). I to mój błąd! Dwa ostatnie kupony (po 10 spotkań) AKO - ok.1500 zł, spalone zostały tylko przez jeden meczyk. Pierwszy był Hanower-Arminia gdzie grałem zwycięstwo gospodarzy (4:4). Natomiast drugi Schalke 04-Hertha, gdzie grałem podobnie (0:0). I jeszcze jedna ważna rzecz! GRAM CODZIENNIE!!! Nie wygrałem jeszcze ani złotówki. Pozdrawiam. 
|
Do góry
|
|
|
|
#14189 - 12/12/2001 14:20
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/11/2001
Postów: 3332
Skąd: Radomiak Radom
|
|
Do góry
|
|
|
|
#14191 - 12/12/2001 14:29
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
enthusiast
Meldunek: 30/11/2001
Postów: 265
Skąd: Warszawa
|
Bardzo dziękuję Hpc... Ale ja nie mogę dużo zainwestować! Więc i wygrane będą malutkie..... A ja strasznie potrzebuję forsy jak zresztą każdy! Pozdrowionka! 
|
Do góry
|
|
|
|
#14193 - 12/12/2001 15:14
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 21/11/2001
Postów: 104
Skąd: STARGARD SZCZECIŃSKI
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał sexmis: [qb]Witam szanowne grono kolegów. Ja przyłączając się do tematu pragne podzielić się z Wami swoimi ...... !!!!!!!!!!![/qb][/QUOTE]
SEXMISIU JAK TAM IDZIE Z NIEJAKĄ MONIKĄ VEL "DON'T MISS THIS MATCH"
|
Do góry
|
|
|
|
#14194 - 12/12/2001 15:22
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
enthusiast
Meldunek: 12/12/2001
Postów: 291
|
Czesc Jestem nowy, wiec milo mi wszystkich powitac. Jesli chodzi o mnie i o moja gre u bukow, to wyglada to nastepujaco. Na poczatku gralem w Toto-Miksie, ale kiedy pojawil sie u mnie STS, zaczalem tam grac. Wiadomo, lepsze kursy, podporki itp. Ale w sumie z gier u buczkow wychodzilem na zero, gralem po 10-20 pln. Zrozumialem po pewnym czasie, ze granie u buczka normalnego moja sie z celem (zabierajac 10 procent prowizji itp itd, a poza tym, zeby zagrac trzeba do nich isc  . Postanowilem otworzyc konto w wirtualnym zakladzie bukmacherskim. Moj wybor padl na Unibet. Na poczatku bylo cudownie. Z wplaconych 25 dolarow, chyba po dwoch tygodniach mialem 140 (liczac z premia 20 usd). Ale pieniazkow nie wyplacalem, bo wiadomo, lepiej poczekac zeby premia nie przepadla. Jak sie juz czeka, to wiadomo ze przeciez warto postawic pewniaczkow  No i tak zaczalem przegrywac, byla taka seria kiedy pewniaczki (Bayern, Barcelona, Manchester i inni) zaczeli "moczyc", ja rowniez wtedy "moczylem". Na dzien dzisiejszy sytuacja wyglada tak, ze mam mniej kasy niz wplacilem... Jesli chodzi o zaklady, to najwyzsza stawka za jaka gralem to bodajze 30 dolarow, najwyzsza wygrana? Chyba ok. 50 dolarow. Mialem pare takich fajnych kuponow, gdzie za postawione 3 dolce wyjmowalem 24. Uwazam jednak, ze granie u buczka wirtualnego jest ekstra, ale cholernie duzo czasu pochlania. Bo np. jak nie wejdzie mi cos w sobote, to jeszcze na jakies sobotnie mecze stawiam kupon itp itd. Generalnie tutaj trzeba wiedziec kiedy przestac, lub kiedy powstrzymac sie od stawiania. Np jak wygrasz 100 dolcow i widzisz ze przegrales dwa zaklady z rzedu na pewniaczkach, to dobrze jest odczekac troche nim znowu sie na cos postawi. To tyle o moich wrazeniach. Pozdrowienia Stiwi
|
Do góry
|
|
|
|
#14195 - 12/12/2001 19:30
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 02/11/2001
Postów: 137
Skąd: ROUBAIX
|
Moja gra w belgijskim LADBROKES zaczela sie na poczatku 1994 r. i jestem niezle z tej gry ustawiony. Wszystko jednak zaczelo sie pod koniec lat szescdziesiatych, gdy jak dwunastoletni chlopiec zaczalem grac w totalizatora sportowego w Polsce. Gralem wtedy po piec zakladow, kazdy po 2 zl w lige polska i lige angielska, a latem puchar Miast Targowych ( dzisiejsze intertoto). Mialem kolege o rok odemnie starszego i oboje bardzo interesowalismy sie sportem. Zdarzlo sie , ze ojciec dawal mi pieniadze i kupony totolotka do wyslania, wiec chodzac do kolektury zauwazylem, ze mozna grac takze lige. I to byly poczatki. Jednak do 1979r., nie mialem nigdy wiecej trafien niz 11, ktore i tak byly sporadyczne. W 1979 roku trafilem pierwszy raz 12 i zaplacila mi ona ponad 36000 zl.(aby porownac pensja gornika wynosila wtedy okolo 4500zl.). I wtedy zaczela sie moja powazniejsza gra. Zaczalem grac systemami blokowymi. Z trafieniami bylo roznie, jednak wiekszych wygranych ciagle brakowalo. W latach osiemdziesiatych pojawila sie w kolektorach ksiazeczka do gry w systemach skroconych z gwarancjami na 12,11 i 10 trafien i to bylo to czego potrzebowalem. Teraz moglem obstawiac wiecej niespodzianek nie wkladajac duzych pieniedzy i czekac, aby bledy zeszly sie ze soba. I przyszedl przelom roku 1985/1986 na lidze angielskiej trafilem w ciagu 4 tygodni trzy 13 i jedna 12. W sumie dalo mi to przeszlo 2200000zl.(w tym czasie telewizor kolorowy marki JOWISZ kosztowal 90000zl i byl luksusem, poniewaz za 400000 mozna bylo kupic mieszkanie M-2 we Wroclawiu). W 1991r wyjechalem do Francji i takze tu gralem w totalizatora. Mieszkalem na poludniu i nie znalem bokmacherow. Lapalem sie roznych prac i oszczedzane pieniadze przeznaczalem na gre. Gralem takze konie i tu w 1993r trafilem quinte + po koleji (tj. 5 koni w kolejnosci), dostalem za to 17600FF, niewiele ale weszli faworyci wiec wiecej sie niespodziewalem. Przyjechalem na polnoc i tu zaczela sie moja przygoda z LADBROKES, ktora trwa do dzis. Od poczatku mialem duzo szczescia. Duzo trafialem, w wiekszosci gralem tylko 3 mecze wiec moje wygrane byly niewielkie okolo 3 do 5 razy stawka na zaklad i tej zasadzie pozostalem wierny do dnia dzisiejszego. Gram jednak takze kupony po 8 i wiecej zakladow na kuponie lecz za stawki minimalne. Napewno bez wzgledu ile meczy niebyloby w zestawie trudno jest skomponowac kupon bezbledny z wieloma meczami. Wiem, ze kazdy a przynajmniej wiekszosc chcialaby od razu wielkie pieniadze i zycze tego kazdemu z Was, ale do tego niewystarczy sama wiedza o zespolach. Potrzeba takze duzo szczescia. Od dluzszego czasu nie pracuje. Zyje z Ladbrokes, zyje niezle, jestem dobrze zabezpieczony na przyszlosc. W kazdym tygodniu przeznaczam na gre 3570FF., z czego 1700FF idzie na zaklad 3 z 5, 1700FF na kupon z trzema meczami i 10 kuponow po 17FF z 6 meczami i + . Sumy ktore podaje sa troche dziwne, ale to dlatego,ze jest to przelcznik z Franka belgijskiego na Frank francuski. Najnizsza stawka w Belgii na zaklady to 100FB co sie rowna 17FF. Przynajmniej 3 razy w miesiacu trafiam i niepamietam juz kiedy bylo mniej trafien, a to daje profity. Nie narzekam. Przedewszystkim w mojej grze nie szukam niespodzianek, oraz nie gram zdecydowanych faworytow. Staram sie logicznie przemyslec liste 60 meczy (tyle na weekend podaje LADBROKES.BE) odrzucajac w pierwszej kolejnosci mecze takich druzn jak Bayern, Real czy Manchester jesli graja u siebie dlatego, iz placa bardzo niewiele a niespodzianki niestety kraza, po drugie odrzucam mecze bardzo trudne do wytypowania. Z reguly po takiej selekcji przynajmniej polowa meczy odpada, nastepnie rozwazam szanse druzyn pozostalych sprawdzajac statystyki strzelane jak i tracone bramki (zawsze stawiam wyzej napastnikow niz bramkarzy) zawodnikow jacy graja w druzynie, czy sa tam zawodnicy umiejacy dobrze wykonywac rzuty wolne, dobrze graja glowa itp. Wazna tez jest passa druzyny. Niegram tych, ktore wygraly lub przegraly wiecej niz 5 ostatnich meczy. Po takiej selekcji zostaje nie wiecej jak 8 do 12 druzyn i w tym momencie trzeba juz pokierowac sie intuicja. Acha. Rozmawialiscie na temat wysokosci wygranych sum. Ja grajac w Ladbrokes niemam ich rekordowych natomiast bardzo regularne, zdarzylo sie mi jednak, ze trafilem 11 meczy w pucharach europejskich ktore lacznie zaplacily mi 1220 razy moja stawke, zagralem jednak wtedy minimalnie i dalo mi to 20400FF, za 17FF. Wystarczy nudzenia ? Okey. Zycze powodzenia. 
|
Do góry
|
|
|
|
#14196 - 12/12/2001 19:47
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
veteran
Meldunek: 23/03/2001
Postów: 1512
Skąd: trojmiasto
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Bombi: [qb]Bardzo dziękuję Hpc... Ale ja nie mogę dużo zainwestować! Więc i wygrane będą malutkie..... A ja strasznie potrzebuję forsy jak zresztą każdy! Pozdrowionka!  [/qb][/QUOTE] Bombi pomyśl logicznie  czy wolisz mieć malutkie wygrane czy nie mieć nic i cały czs dokładać do interesu - tym bardziej, że strasznie potrzebujesz forsy, a grając tak jak piszesz tylko jej się pozbywasz...
|
Do góry
|
|
|
|
#14197 - 12/12/2001 19:54
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
enthusiast
Meldunek: 30/11/2001
Postów: 265
Skąd: Warszawa
|
Jak najbardziej masz rację! Powiem Ci gdzie jeszcze leży problem! Nie chce mi się zasuwać do STS-u po to żeby wysłać kupon za 5zł i (daj boże) wygrać 10. Bezczelny jestem co? Liczę na to że za 25 razem kiedy zainwestuję w sumie 300 zł.trafię jakiś nieszczęsny kupon za 500. Pozdrawiam 
|
Do góry
|
|
|
|
#14198 - 12/12/2001 19:57
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 21/11/2001
Postów: 104
Skąd: STARGARD SZCZECIŃSKI
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał krsk: [qb]Moja gra w belgijskim LADBROKES zaczela sie na poczatku 1994 r. i jestem niezle z tej gry ustawiony. Wszystko jednak zaczelo sie pod koniec lat szesc........[/qb][/QUOTE] Jestem pod wielkim wrażeniem, moje gratulacje. Czytając takie życiorysy, zaczynamy znowu wierzyć, że to co robimy ma sens i nie musi być tylko topieniem kasy w błoto. Właśnie po to pozwoliłem sobie założyć ten temat. Tak trzymać. Dzięki krsk / Pozdrawiam 
|
Do góry
|
|
|
|
#14199 - 12/12/2001 19:58
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
enthusiast
Meldunek: 30/11/2001
Postów: 265
Skąd: Warszawa
|
Krsk.... Bez zastanowienia mogę powiedziećże jesteś GIGANT i straszny szczęściarz. Pozdrawiam 
|
Do góry
|
|
|
|
#14200 - 12/12/2001 20:02
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 21/11/2001
Postów: 104
Skąd: STARGARD SZCZECIŃSKI
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Bombi: [qb]Jak najbardziej masz rację! Powiem Ci gdzie jeszcze leży problem! Nie chce mi się zasuwać do STS-u po to żeby wysłać kupon za 5zł i (daj boże) wygrać 10. Pozdrawiam  [/qb][/QUOTE] A ja od dzisiaj postanawiam tylko grać tak jak powyżej (stawiam 5 odbieram 10). Na bieżąco postaram się ralacjonować jak mi idzie. W międzyczasie podeślę jakąś symulację jakie efekty mogą być np. po 300 dniach grania codziennie tym sposobem i kiedy będzie możliwość przejścia na wyższą stawkę bez nadwyrężania kiepskiego budżetu. Oczywiście trzeba będzie założyć skuteczność trafień, % zwrotu z inwestycji etc. Pozdrowka dla wsjeh
|
Do góry
|
|
|
|
#14201 - 12/12/2001 20:06
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
enthusiast
Meldunek: 30/11/2001
Postów: 265
Skąd: Warszawa
|
Również mam zamiar zacząc tak grać ale muszę spełnić jeden warunek. Mianowicie, mam zamiar zarejestrować się w Expekcie i rozwalac pieniądze tylko przy komputerze. Postanowiłem jednak, że depozyt, który wpłacę będzie to pierwsza wygrana w STS . Pozdrowionka. 
|
Do góry
|
|
|
|
#14202 - 12/12/2001 20:09
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 21/11/2001
Postów: 104
Skąd: STARGARD SZCZECIŃSKI
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Bombi: [qb]Również mam zamiar zacząc tak grać ale muszę spełnić jeden warunek. Mianowicie, mam zamiar zarejestrować się w Expekcie i rozwalac pieniądze tylko przy komputerze. Postanowiłem jednak, że depozyt, który wpłacę będzie to pierwsza wygrana w STS . Pozdrowionka.  [/qb][/QUOTE] Całkiem niezły pomysł z tym expectem. Najgorsze jest to, że w konkursie na INTERII cały czas topię. Jakoś mi nie leży granie w necie Hej :rolleyes:
|
Do góry
|
|
|
|
#14204 - 12/12/2001 20:14
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
enthusiast
Meldunek: 30/11/2001
Postów: 265
Skąd: Warszawa
|
jak się człowiek sam nie natnie , to się nie przekona. Ja spróbuję! Swoją drogą też tam topię!
|
Do góry
|
|
|
|
#14206 - 12/12/2001 21:05
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 23/05/2001
Postów: 117
Skąd: Świdnica
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał krsk: [qb] W kazdym tygodniu przeznaczam na gre 3570FF., z czego 1700FF idzie na zaklad 3 z 5, 1700FF na kupon z trzema meczami i 10 kuponow po 17FF z 6 meczami i + . Przynajmniej 3 razy w miesiacu trafiam i niepamietam juz kiedy bylo mniej trafien, a to daje profity. [/qb][/QUOTE] krsk: (a może panie krsk  ) możesz dokładniej wytłumaczyć swój sposób gry (tzn. co robisz gdy trafisz lub nietrafisz itd.). Mam też prośbę (sądzę że większość ją poprze), a mianowici o założenie osobnego tematu i pisanie wszystkich typów (i stawek) jakie grasz w rzeczywistości. ze słowami uznania: lucek
|
Do góry
|
|
|
|
#14207 - 12/12/2001 21:42
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 02/11/2001
Postów: 137
Skąd: ROUBAIX
|
Wydawalo sie mi, ze wyjasnilem to dosc jasno, sprobuje jednak jeszcze raz: otoz 3 z 5 jest albo jeden kupon w ktorym gram piec meczy. Jezeli wejda trzy mecze jest to kupon wygrany, ale napewno nie zwraca pieniedzy, ktore wlozylem w ten zaklad dlatego, ze gram mecze o kursach z reguly miedzy 1.5 a 2.00. Jesli wejda 4 mecze to z reguly zwraca mi wklad + okolo 50-60% wkladu, jesli wejdzie cala piatka tj. to okolo 400% wkladu, a wiec jak widzisz niewielka wygrana w stosunku do wkladu. Jednak jest gra w miare bezpieczna poniewaz zawsze cos tam sie trafia. Natomiast gdy nie wejda mi chociazby 3 mecze to coz mozna zrobic? Wyrzucic kupon do kosza. Ten system mozna zagrac takze inaczej. Po prostu wybierasz 5 meczy z duzym prawdopodobienstwem trafienia i rozpisujesz je na 10 kuponow po trzy mecze na kuponie. Mysle, ze to nietrudne. Taki kupon kosztuje mnie 1700FF lub jak wolisz 10 kuponow po 170FF. Nastepny kupon to trzy mecze wybrane z listy z kursami 1.5 do 1.8, takze za 1700FF. Ostatnie to 10 kuponow po 17FF kazdy z 6 i wiecej meczami z calej listy. Jednak w tym wypadku prawdopodobienstwo trafienia jest bardzo niewielkie, ale probowac trzeba i tego. 
|
Do góry
|
|
|
|
#14208 - 12/12/2001 21:48
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 02/11/2001
Postów: 137
Skąd: ROUBAIX
|
I bardzobym prosil bez panow poniewaz nie czuje sie jeszcze stary.
|
Do góry
|
|
|
|
#14210 - 13/12/2001 00:47
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 23/05/2001
Postów: 117
Skąd: Świdnica
|
krsk: trochę zły cytat wkleiłem, więc dostałem odpowiedź nieco inną niż się spodziewałem (chyba nie sądziłeś że nie wiem co to jest 3z5 - w końcu jestem member 236). Ale do rzeczy. Mówisz, że 1/3 kasy przeznaczasz na kupon o AKO 3-5. Jestem ciekawy, czy trafiasz mniej więcej co trzecia taki kupon (taka skuteczność gwarantuje zarobek), czy poprostu grasz progresją. Podobnie jestem ciekawy co do kuponó z 6(+) meczami i 3z5 (wysoka skuteczność czy progresja?). Co sądzisz o tym, żeby swoimi typami (wszystkimi) podzielić się z nami w osobnym temacie?
|
Do góry
|
|
|
|
#14211 - 13/12/2001 01:35
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 10/12/2001
Postów: 3640
Skąd: Zielona Góra/Blackburn
|
Widze ze na tej stronie mowicie o swoich wygranych i porazkach a wiec chcialbym powiedziec o dwoch moich wygranych z ostatniego okresu  . Najpierw byly mecze Valencia Legia oraz Ajax FC Kopenhaga i znajac polskich cieniasow i mozliwosci Ajaxu obstawilem dwie jedynki na 3 kupony po 200  . Troche ****a wtopilem ale to nic bo wlasnie 2 lub 3 dni temu kolejne zwyciestwo tym razem mecze hokeja a dokladnie HPK Assaet liga finlandzka i Farjestad Timra liga szwedzka. No coz kazdy normalny czlowiek teoretycznie myslacy postawil by dwie 1 co mianowicie zrobilem ale jak sie okazalo HPK zrobil sobie przerwe i wjebal mecz 1:4. No coz ****a takie jest zyci moj debet na dzien dzisiejszy siehnal juz 900 pln zl, ale nie martwcie sie znajac moje szczescie niedlugo sie znowu do was wpisze. Pozdrowionka SLAV.
|
Do góry
|
|
|
|
#14212 - 13/12/2001 02:47
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
enthusiast
Meldunek: 14/11/2001
Postów: 326
Skąd: Radom
|
no to i ja dodam swoje trzy grosze: nie gram dlugo (ok. miesiaca), ale zauwazylem, ze rzeczywiscie, wielu graczy nastawia sie na szybki zysk malym kosztem (kto by nie chcial), liczac na zaklady o wysokim AKO i duza iloscia meczy. Ja do tej pory wygralem dwa razy i byly to przemyslane typy, 3, 4 mecze, kazdy mecz AKO ok.2 i w takiej metodzie upatruje szanse. Druga sprawa, to to o czym wspomnial Bombi, czyli zaklady z malym AKO i mala stawka. Niektorzy nie chodza do buka, po prostu szkoda im zachodu, a warto, chocby z tego powodu, ze daje to znakomita okazje do doskonalenia techniki, przed rozpoczeciem gry wiekszymi kwotami. Oczywiscie alternatywnym rozwiazaniem jest presymulacja na papierze i skrupulatne notowanie, ale emocje juz nie takie jak w realu. pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#14214 - 13/12/2001 04:48
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
enthusiast
Meldunek: 04/10/2001
Postów: 217
Skąd: Kalisz
|
No to ja tez dorzuce swoje 3 grosze... Gram od okolo roku, narazie bez wiekszych sukcesow (najwieksza wygrana to 685 zl w preeliminacjach do UEFA, ale musze przynac ze gralem tam ostra progresja, i za najmniejsza kwote - 5z6). GRalem i systemami i za 2 zl o jak najwiekszy AKO otrzymujac w ten spsob niemal paragon z supermarketu (ci co graja w profie wiedza o czym mowie) ale wszystko to byly groszowe sprawy... Ostatnio zaczalem grac w niecu inny sposob gralem zaklady po 10 zl tak zeby AKO bylo powyzje 10 (dawalo to jakies 100 zl), na poczatku bylo ok 3 wygrane pod rzad, ale potem sie zaczeo walic tak ze wyszedlem na zero. dlatego teraz sproboje w nieco inne sposob tak jak mowi hpc, jeden no max dwa mecze z kursami 1,7-2,0. zaczne skromnie po od 10 zl z dwoma meczami... o sukcesach powiadomie pozniej jesli takie beda.
P.S tak wogole to zagram za 50 zl bjoerndalena na jutro (3,5 STS) ale to dowoluje do tematu biathlon 2001/2002
|
Do góry
|
|
|
|
#14215 - 13/12/2001 05:34
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
old hand
Meldunek: 07/07/2001
Postów: 1043
Skąd: Oświęcim
|
stiwi a znasz moze Huberta Sawickiego albo jego siorke Sylwie? I od kiedy to w Zyrardowie zrobili STS hehe taka dziura hehe zartuje .Mój ojciec stamtad pochodzi lata swietnosci Żyrardowianki i jej gra w 3 lidze pełno ludzi na stadionie i nawet na drzewach siedzieli hehehe 5 tysiecy tam chodziło na mecze . Oj jak mój ojciec ma taka niezła juz faze jak zacznie to wspominac to hehe szokkkk. Z której połowy Zyrardowa - widzewiaków czy legionistów????? I w którym miejscu mieszkasz Zyrardowa. p.s. Dalej tak smierdzi z tej fabryki alkocholi???
|
Do góry
|
|
|
|
#14216 - 13/12/2001 11:55
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
enthusiast
Meldunek: 30/11/2001
Postów: 265
Skąd: Warszawa
|
Myślę, że Lucek ma świetny pomysł.. Krsk, byłoby bardzo miło gdybyś podzielił się z nami swoimi przemyśleniami (w końcu nie stanowimy dla Ciebie żadnej konkurencji). Pozdrawiam. Bombi 
|
Do góry
|
|
|
|
#14217 - 13/12/2001 14:14
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 21/11/2001
Postów: 104
Skąd: STARGARD SZCZECIŃSKI
|
Oto mój wczorajszy mały sukcesik. STS 140 G. Terragona - REAL M. Mój typ 1 (AKO 10,00 :eek: ) Chciałem to zagrać za 5 zł. ale coś mi odjebało i puściłem za 2 dychy. Lecę dziś po swoje 180 zł he he he he. Dzięki Karanka za tego samobója z 82 min. Kto grał wczoraj na typy podawane na czacie pewnie nieźle wtopił. Mnie to kosztowało 36 zł. Nie zawiodła tylko Cordoba i Colorado z Columbus. KFC i Walwijk tylko (??) zremisowały a Gijon przerypało 2 do 4. Trudno, trzeba więcej polegać na własnej intuicji a nie podniecać się gorącymi rozmowami na czacie. Pozdrawaim Wszystkich Graczy 
|
Do góry
|
|
|
|
#14218 - 13/12/2001 14:16
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 21/11/2001
Postów: 104
Skąd: STARGARD SZCZECIŃSKI
|
Aha a PROFESJONAŁ na ten mecz dawał tylko 7,00 na jedynkę.
|
Do góry
|
|
|
|
#14219 - 13/12/2001 14:17
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
enthusiast
Meldunek: 30/11/2001
Postów: 265
Skąd: Warszawa
|
Gratulacje!
Powidz mi co grasz dzisiaj bo ja nie mam zielonego pojęcia...
|
Do góry
|
|
|
|
#14220 - 13/12/2001 18:36
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
Anonymous
Unregistered
|
Witam
Na wiosne tego roku zdarzył mi się taki kupon z 3 meczami z ligi holenderskiej i portugalskiej: 1.Typ 1 (1.30) 2.Typ 1 (1.35) 3.Typ 1 (1.35) Wyglądało to bardzo obiecująco, do momentu gdy w telegazecie zobaczyłem wyniki.Oczywiście kupon przegrałem, wszystkie spotkania zakończyły się zwycięstwem gości, moło tego zakończyły się takim samym wynikiem 0-3. AKO przy trzech dwójkach wyniosło 277. Zastanawiam się czy to pech czy może szczęście znależć "takie" trzy mecze. Trzeba było grać odwrotnie.
|
Do góry
|
|
|
|
#14221 - 14/12/2001 13:38
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 21/11/2001
Postów: 104
Skąd: STARGARD SZCZECIŃSKI
|
|
Do góry
|
|
|
|
#14222 - 14/12/2001 17:52
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 30/08/2001
Postów: 130
Skąd: Warszawa
|
a dzień dobry. Ja z takim małym pościkiem. Ostatnio za 2zł wygrałem 300zł. Zdarzyło mi się to pierwszy raz. Nie mówię tu o kuponach systemowych, bo ja zawsze gram tak że stawiam parę kuponów systemowych oraz parę takich po 2zł "na farta", w których zbieram wszystkie mecze z kuponów systemowych. Przeszło wszystko a ogólnie wyjąłem 1000zł. Zdarzyło mi się to po raz pierwszy i ostatni w mojej karierze, a gram 2 lata.
|
Do góry
|
|
|
|
#14224 - 14/12/2001 18:54
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 10/12/2001
Postów: 3640
Skąd: Zielona Góra/Blackburn
|
|
Do góry
|
|
|
|
#14225 - 14/12/2001 22:21
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/11/2001
Postów: 3216
Skąd: Poznan
|
hewitt taki madry jestes to czemu dopiero jak znasz wyniki realu to napisales ze go typowales a nie wczesniej?tak to ja moge typowac kazdy wyniki i tobie pisac ze trafilem i po co opieprzasz wiare z chata ze maja zle typy skoro podejrzewam 75% z nich i dak dajesz skoro masz tak kozaczyc i masz taka rewelacyjna intuicje jak nikt tutaj to podawaj kolejne typy zobaczymy co ta twoja intuicja znaczy ,po dniu to ci moge powiedziec ze za tysiac zagralem jakas niespodzianke bo tez mi jebnelo...nie popisuj sie tylko decen typy innych i po co zarzucasz ze typy innych nie wchodza!?NIKT NIE JEST IDEALNY!!a ty chyba siebie za takiego uwazasz...zycze milych typow tylko podawaj je szybcej niz juz jak mecz sie skonczyl...narazie
|
Do góry
|
|
|
|
#14226 - 15/12/2001 01:08
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 21/11/2001
Postów: 104
Skąd: STARGARD SZCZECIŃSKI
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał kuba81: [qb]hewitt taki madry jestes to czemu dopiero jak znasz wyniki realu to napisales ze go typowales a nie wczesniej?tak to ja moge typowac kazdy wyniki i tobie pisac ze trafilem i po co opieprzasz wiare z chata ze maja zle typy skoro podejrzewam 75% z nich i dak dajesz skoro masz tak kozaczyc i masz taka rewelacyjna intuicje jak nikt tutaj to podawaj kolejne typy zobaczymy co ta twoja intuicja znaczy ,po dniu to ci moge powiedziec ze za tysiac zagralem jakas niespodzianke bo tez mi jebnelo...nie popisuj sie tylko decen typy innych i po co zarzucasz ze typy innych nie wchodza!?NIKT NIE JEST IDEALNY!!a ty chyba siebie za takiego uwazasz...zycze milych typow tylko podawaj je szybcej niz juz jak mecz sie skonczyl...narazie[/qb][/QUOTE] Drogi kubo81 nie mam zamiaru się tłumaczyć przed tobą, ale dopiero w STS coś mnie tknęło żeby postawić na ten mecz, wcześniej nie wiedziałem że Real wogóle gra. Dostęp do netu mam tylko z pracy a gram dopiero w drodze do domu. Zwykle po 17. Był to całkowity farcik jak napisałem, a takimi typami nikt sie nie chwali bo zaraz by go obrzucali błotem. Typowe pokemony wszyscy odrzucamy, ja zagrałem przeciw i się udało. Pozdrawiam i życzę więcej szczęścia. 
|
Do góry
|
|
|
|
#14227 - 15/12/2001 02:06
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 21/11/2001
Postów: 104
Skąd: STARGARD SZCZECIŃSKI
|
Aha zapomniałbym intuicja mi podpowiada, że : STS 15.12.2001 378 - 2 16:00 Everton - Derby 5.60 473 - X 16:00 Celtic - FC Dundee 4.60 384 - 2 16:00 Burnley - Stockport 6.10 Jeśli trafię z tego dwa (66,666(7)%) to jednak intuicja mnie nie myli. A nawet przy jednym puszczając wszystkie trzy jako single jesteśmy do przodu od 38 do 85,5% niezależnie od postawionej kwoty. Warunek na każdy singiel gramy tą samą stawką. Dzięki i zobaczymy w niedzielę co z tego będzie. Głowę w piasek mogę schować dopiero w poniedziałek. 
|
Do góry
|
|
|
|
#14228 - 17/12/2001 14:57
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 21/11/2001
Postów: 104
Skąd: STARGARD SZCZECIŃSKI
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał HEWIT77: [qb]Aha zapomniałbym intuicja mi podpowiada, że : STS 15.12.2001 378 - 2 16:00 Everton - Derby 5.60 473 - X 16:00 Celtic - FC Dundee 4.60 384 - 2 16:00 Burnley - Stockport 6.10 Jeśli trafię z tego dwa (66,666(7)%) to jednak intuicja mnie nie myli. A nawet przy jednym puszczając wszystkie trzy jako single jesteśmy do przodu od 38 do 85,5% niezależnie od postawionej kwoty. Warunek na każdy singiel gramy tą samą stawką. Dzięki i zobaczymy w niedzielę co z tego będzie. Głowę w piasek mogę schować dopiero w poniedziałek. [/qb][/QUOTE]
Jednak mniejszy ze mnie farciaż niż myślałem. Na szczęście nie grałem tych meczy. Zagrałem za to parę innych i serdecznie dziękuję ARSENALOWI BAYERNOWI I ALAVES że rozwaliły mi prawie wszystkie kupony. "Zainwestowałem" 180 zł a zwróciło mi się niecałe 60 PLN. Co za kicha. 
|
Do góry
|
|
|
|
#14229 - 20/12/2001 16:25
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 02/11/2001
Postów: 137
Skąd: ROUBAIX
|
|
Do góry
|
|
|
|
#14230 - 20/12/2001 18:01
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
old hand
Meldunek: 29/07/2001
Postów: 704
Skąd: Rzeszów
|
Okres ostatniego miesiąca gry u buków to same porażki. Zauważyłem także po swoich znajomych że w tym czasie nie zanotowali poważniejszej wygranej. Czy to jakieś fatum - czy może okres przedświąteczny negatywnie wpływa na postawę niektórych zawodników. A to dziwne, bo to zawodowcy którzy zgarniają ciężkie pieniądze za bieganie po murawie. Warto tu przytoczyć kilka dziwnych wyników, które - jak czytam na tym forum - kilku osobom poważnie osłabiły budżet. Więc kiedy wziąłem do ręki kupkę kuponów z ostatniego miesiąca (gram systemami 3z5,3z6,3z7,2z5 blokowo) okazało się że prawie każdy był przegrany przez mecze z kursami pomiędzy 1,2 i 1,7. Patrząc na trafność meczów piłki nożnej na wynik "1" i kurs powyżej ako 2 skuteczność była zadziwiająca. Dodatkowo zauważyłem fakt że typy "własne" także były trafione, natomiast typy wzięte od kogoś raczej zawodziły. Wnioski są niby proste , tylko zawsze coś kusi żeby postawić jeszcze na meczyk typu Herta-St.pauli czy MU-WHU. Więc przestaję grać na okres świąt, a z pewnością nie postawię na niskie kursy, i na przyszłośc ustaliłem sobie zasady które niby mają pomóc w grze: !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 1. Polegać na własnej intuicji. 2. Słuchać opinii i prognoz innych. 3. Nie brać typów od innych. 4. Nie grać na kursy poniżej 1,5. 5. Nie grać z przymusu w danym dniu. 6. Analizować statystyki. 7. Po imprezie uważać na stawkę. 8. Nie obstawiać w ciemno. 9. Mobilizować się po wygranej. 10. Być zadowolonym z gry – życie jest piękne. Życzę wszystkim typerom Wesołych Świąt i szmpańskiego Sylwestra a w przyszłym roku samych wygranych !!!!smile
|
Do góry
|
|
|
|
#14231 - 20/12/2001 18:24
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 24/06/2001
Postów: 3546
Skąd: S.O.S.nówka
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał terminator: [qb] 1. Polegać na własnej intuicji. 2. Słuchać opinii i prognoz innych. 3. Nie brać typów od innych. 4. Nie grać na kursy poniżej 1,5. 5. Nie grać z przymusu w danym dniu. 6. Analizować statystyki. 7. Po imprezie uważać na stawkę. 8. Nie obstawiać w ciemno. 9. Mobilizować się po wygranej. 10. Być zadowolonym z gry[/qb][/QUOTE] 2 i 3 wykluczaja sie wzjaemnie!  4 - czemu?! 5 - Najczesciej chyba popelniany blad! Gracz taki sie nazywa ofiara bukow lub uposledzonym w stosunku do hazardu! 6 - Moja krew!  7 - Nieprawde - raz na bani poszedłem do Profa - to byly moje poczatki - i za 2zł wygrałem ponad 40zł hehe  8 - Racja lepiej zapalić swiatło  9 - A tu nie wiem o co chodzi - po wygranej lepiej zabierac kase! 10 - Nie podlega watpliwosci!
|
Do góry
|
|
|
|
#14232 - 20/12/2001 21:52
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
old hand
Meldunek: 29/07/2001
Postów: 704
Skąd: Rzeszów
|
Szanowny panie Szakal! Chyba zbyt pobieżnie przeczytałeś to co napisałem i nie dziwie sięże niewiele rozumiesz. Ale jeśli mam to tłumaczyć to: - Punkty 2 i 3 wcale się nie wykluczją ponieważ - w pkt.2 chodzi o zbieranie informacji o drużynach, ich formie itd. a do do tego służy np. forum dyskusyjne, czy porównania procentowe szans na wynik ale (!!!) nie ściąganie gotowych typów wziętych niewiadomo skąd. -Pkt.4 Pytasz dlaczego? Chodzi tu o to by nie mieszać na kuponie wysokich i niskich kursów, chodzi mi o bloki w systemach.Kiedy pod literką masz np. 2 mecze - (I) ako 2,95 i (II) ako 1,3 to po trafieniu I i pudle w II człowieka mówiąc krótko krew zalewa. - Smiejesz się z punktu 7? po imprezie lepiej obstawić numerki w multi lotku. -Pkt. 9 drogi panie Szakal to aspekt bardziej psychologiczny. Napewno po dużej wygranej każdy popada w euforię i najczęściej bezmyślnie wtapia wygrane pieniądze myśląc że takie to proste trafic znowu. Nieraz mnie to zgubiło i dlatego warto się zmobilizować. Ps. Dodam pkt.11.Następnym razem uważnie czytać posty na forum. ok?
|
Do góry
|
|
|
|
#14233 - 21/12/2001 00:53
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
veteran
Meldunek: 08/11/2001
Postów: 1550
Skąd: Katowice
|
Witam Jak juz wszyscy opowiadają historie swojej bukmacherki prosto z życia wzięte ja też to zrobię. Gram od początku istnienia sts w moim rodzinnym miescie dopiero potem wszedł prof. Na początku grałem po 2 max do 5 zł a na kuponie cała masa meczy i dlatego rzadko wygrywałem teraz jest inaczej zagrywam od 2-5 meczy przeważnie systemami. Moje najwyższą wygraną było wytypowanie 11 w profie z 22 zł wyciągnąłem wtedy 973 zł dokładnie to pamiętam bo była to moja pierwsza można powiedzieć wysoka wygrana a teraz jest cieniutku i raczej tracę. ( najwięcej ostatno na MU i Bayernie). Tak to wygląda na dziś ze jestem trochę w plecy ale jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa  )) Pozdrowienia Goodman
|
Do góry
|
|
|
|
#14234 - 21/12/2001 01:14
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 24/06/2001
Postów: 3546
Skąd: S.O.S.nówka
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał terminator: [qb]Szanowny panie Szakal! (...)Drogi panie Szakal(...)[/qb][/QUOTE] Panie ? To słowo jest zbyt pospolite - mów do mnie królu! ------------- Panie dyscharmonii Przywitaj moja splamiona dusze Zabierz mnie z hordy zyjacych Do blogoslawionej ciemnosci... Bo niektorzy kazdą odpowidź na post traktują jako atak na swoją niezawisłość! 
|
Do góry
|
|
|
|
#14235 - 22/12/2001 02:26
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 12/10/2001
Postów: 7511
Skąd: Kielce
|
Hmm no coz z moja historią to jest tak ze zaczalem cos kolo zeszlego roku tak z rok temu Chyba najwiecej umoczylem w totomixie ile sie dalo mialem male wygrane po 10 zeta w sumie moze kolo 50 zeta a wtopki ze 3 banie spokojnie, propo zakladow i obstawiania zaczynalem juz z 5 lat do tylu jak byly stare na 13 kto gral lub gra to wie 2 razy mialem nie wyslana 13 a najwiecej trafilem 11 Co do dzis grywam profa ale cienko na nim wychodze choc + jest juz okolo 150PLN a na minus ze 250 . Ale dzisiejszego dnia dokopalem bukom znaczy totomixowi na 50 zeta to moja najwieksza wygrana ide dzis pic...... 
|
Do góry
|
|
|
|
#14236 - 22/12/2001 06:31
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 20/12/2001
Postów: 103
Skąd: Bydgoszcz
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał RyanGiggs: [qb]Hmm no coz z moja historią to jest tak ze zaczalem cos kolo zeszlego roku tak z rok temu Chyba najwiecej umoczylem w totomixie ile sie dalo mialem male wygrane po 10 zeta w sumie moze kolo 50 zeta a wtopki ze 3 banie spokojnie, propo zakladow i obstawiania zaczynalem juz z 5 lat do tylu jak byly stare na 13 kto gral lub gra to wie 2 razy mialem nie wyslana 13 a najwiecej trafilem 11 Co do dzis grywam profa ale cienko na nim wychodze choc + jest juz okolo 150PLN a na minus ze 250 . Ale dzisiejszego dnia dokopalem bukom znaczy totomixowi na 50 zeta to moja najwieksza wygrana ide dzis pic...... [ 21-12-2001: Wiadomość edytowana przez: RyanGiggs ][/qb][/QUOTE] Widac że jestes głąbem.. cieszyc sie z takich wygranych.. dzieki takim jak ty buki mają na takich jak ja. Graj tak dalej to dla mnie i buków młyn na wodę Pozdrawiam 
|
Do góry
|
|
|
|
#14238 - 22/12/2001 06:56
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 20/12/2001
Postów: 103
Skąd: Bydgoszcz
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał RyanGiggs: [qb]No cóż Fachowcu *******isz tylko typy nie wygrywając niczego więc nie ******* farmazonów i w******alaj z tego forum bo już to nudzić zaczyna i przestań zakładac nowe tematy , propo moich wygranych ile wygrywam moja sprawa, wiec zamknij ryj i usiądź na dupie....  [/qb][/QUOTE] wali mnie to co ty sądzisz.. każdy ma prawo do własnego zdania... Skoro wiele osób mnie popiera kontynuuje moje tematy i niebawem nowe... Trzymaj sie i nie trac nadziei 
|
Do góry
|
|
|
|
#14239 - 22/12/2001 07:21
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
addict
Meldunek: 12/08/2001
Postów: 631
Skąd: Wawa
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Fachowiec: [qb] wali mnie to co ty sądzisz.. każdy ma prawo do własnego zdania... Skoro wiele osób mnie popiera kontynuuje moje tematy i niebawem nowe... Trzymaj sie i nie trac nadziei  [/qb][/QUOTE] c*** ci w cipke fachowcu, gownem smierdzisz
|
Do góry
|
|
|
|
#14240 - 22/12/2001 07:33
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 20/12/2001
Postów: 103
Skąd: Bydgoszcz
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Tytus: [qb] c*** ci w cipke fachowcu, gownem smierdzisz[/qb][/QUOTE] Widac ty pachniesz wspaniałymi perfumami.. a inteligencja i słownictwem tez brylujesz.. trzymaj tak dalej.. Pozdrawiam 
|
Do góry
|
|
|
|
#14241 - 22/12/2001 07:54
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
addict
Meldunek: 12/08/2001
Postów: 631
Skąd: Wawa
|
bossem, a slownictwo standartowe na takich fąfli jak ty (swoja droga zastanawia mnie, po jakiego c***a robisz ta opcje z tematami i robieniem z siebie pajaca?)
|
Do góry
|
|
|
|
#14242 - 22/12/2001 08:17
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 20/12/2001
Postów: 103
Skąd: Bydgoszcz
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Tytus: [qb]bossem, a slownictwo standartowe na takich fąfli jak ty (swoja droga zastanawia mnie, po jakiego c***a robisz ta opcje z tematami i robieniem z siebie pajaca?)[/qb][/QUOTE] Odpowiedx jest prosta.. aby tacy jak Ty mieli zagadke i nieprzespane noce (w złym tego słowa znaczeniu) Wesołych Świat Atomek 
|
Do góry
|
|
|
|
#14243 - 22/12/2001 13:16
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 12/10/2001
Postów: 7511
Skąd: Kielce
|
Hm ja tam nie zamierzam gadac tu bzdur nie na temat. Otóż dzis w nocy rozegral sie mecz NBA Minesoty z Charlotte noi do swego 50 zł dorzucam jeszcze 10 niezle dzis ugralem, jak dla mnie 
|
Do góry
|
|
|
|
#14244 - 23/12/2001 21:06
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
Anonymous
Unregistered
|
Do pana KRSK - please do not use the forum as a 'publicity vehicle' for Ladbrokes!!! I don't know how many times you've mentioned their name but I almost puked when I saw it again and again coming up in your legend. If they are so great and dandy why don't they put their banners on this site and not stuff this camouflaged shtick down people's throats. One more thing - you know fuck-all about betting, writing about your pathetic systems you simply make a total moron of yourself.
|
Do góry
|
|
|
|
#14245 - 23/12/2001 23:28
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
addict
Meldunek: 12/08/2001
Postów: 631
Skąd: Wawa
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Buzzcut: [qb]Do pana KRSK - please do not use the forum as a 'publicity vehicle' for Ladbrokes!!! I don't know how many times you've mentioned their name but I almost puked when I saw it again and again coming up in your legend. If they are so great and dandy why don't they put their banners on this site and not stuff this camouflaged shtick down people's throats. One more thing - you know fuck-all about betting, writing about your pathetic systems you simply make a total moron of yourself.[/qb][/QUOTE]
cos ci sie kolego chyba pojeblo troche, a jesli znasz sie lepiej na temacie to udowodnij to
|
Do góry
|
|
|
|
#14246 - 23/12/2001 23:35
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
addict
Meldunek: 12/08/2001
Postów: 631
Skąd: Wawa
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Fachowiec: [qb] Odpowiedx jest prosta.. aby tacy jak Ty mieli zagadke i nieprzespane noce (w złym tego słowa znaczeniu) Wesołych Świat Atomek  [/qb][/QUOTE] szczerze mowiac to jakos mnie to zabardzo nie dotknelo, a zagadki zadnej w tym nie ma bo poprostu znajdujesz przyjemnosc w tym zeby sie z kims poklocic (na forum kazdy moze byc superodwazny i zbluzgac wszystkich bez powodu, w realu wielu traci niestety odwage  )
|
Do góry
|
|
|
|
#14247 - 24/12/2001 11:57
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
enthusiast
Meldunek: 30/11/2001
Postów: 265
Skąd: Warszawa
|
Ha Ha.... Ludziska! Po raz pierwszy wygrałem pieniądze !!!! Oto mój kupon: Bohemians - Bray 1 (2:0) 1.90 Anderlecht - Brugge 1 (1:0) 2.20 Maastricht - Top Oss 1 (7:0) 1.40 Portsmouth - Stockport 1 (2:0) 1.65 Eindhoven - Excelsior 2 (0:1) 1.75 Prezent od STSU na Gwiazdkę! Wesołych Świąt! 
|
Do góry
|
|
|
|
#14248 - 24/12/2001 13:02
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 12/10/2001
Postów: 7511
Skąd: Kielce
|
No coz ja nie jestem gorszy ale tez wygralem dzis a raczej wczoraj swoje , heh jak ta NBA pieknie i ladnie wchodzi gdyby tak samo NHL wchodzilo bylbym na bermudach empoli-ancona 5:0 krefeld-essen 8:3 Boston-memphis 85:80 to sie dzialo w 4 kwarcie wolalo o pomste do nieba ale dobrz sie skonczylo sacramento-phoenix 120 cos tam do ilus duza przewaga W kazdym razie happy i na swieta troche zarobilem Pozdrawiam 
|
Do góry
|
|
|
|
#14249 - 24/12/2001 14:30
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 21/11/2001
Postów: 104
Skąd: STARGARD SZCZECIŃSKI
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Bombi: [qb]Ha Ha.... Ludziska! Po raz pierwszy wygrałem pieniądze !!!! Oto mój kupon: Bohemians - Bray 1 (2:0) 1.90 Anderlecht - Brugge 1 (1:0) 2.20 Maastricht - Top Oss 1 (7:0) 1.40 Portsmouth - Stockport 1 (2:0) 1.65 Eindhoven - Excelsior 2 (0:1) 1.75 Prezent od STSU na Gwiazdkę! Wesołych Świąt!  [/qb][/QUOTE] Gratuluję Bombi. I po co ja mam tobie podawać swoje typy. Sam potrafisz typować równie skutecznie, a może nawet lepiej ode mnie. Jeszcze raz moje gratulacje. Wesołych Świąt i Szampańskiej zabawy na Sylwestra. 
|
Do góry
|
|
|
|
#14250 - 24/12/2001 15:03
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
addict
Meldunek: 12/08/2001
Postów: 631
Skąd: Wawa
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał Bombi: [qb]Ha Ha.... Ludziska! Po raz pierwszy wygrałem pieniądze !!!! Oto mój kupon: Bohemians - Bray 1 (2:0) 1.90 Anderlecht - Brugge 1 (1:0) 2.20 Maastricht - Top Oss 1 (7:0) 1.40 Portsmouth - Stockport 1 (2:0) 1.65 Eindhoven - Excelsior 2 (0:1) 1.75 Prezent od STSU na Gwiazdkę! Wesołych Świąt!  [/qb][/QUOTE] Gratuluje Bombi, nawet jesli to sa niewielkie pieniadze, ja zaczynalem od 16 PLNów ktore wyjalem z 10 postawionych na mecz Liverpoolu  . Powodzenia
|
Do góry
|
|
|
|
#14251 - 24/12/2001 15:06
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
enthusiast
Meldunek: 30/11/2001
Postów: 265
Skąd: Warszawa
|
Dzięki Tytus... Dzięki Hewitt..
A dla waszej informacji powiem, że zagrałem za 10 zł a do wypłaty mam 152.10
Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#14252 - 24/12/2001 17:41
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
addict
Meldunek: 09/01/2001
Postów: 519
Skąd: Krakow
|
Najlepiej grac u Hilla. Tam mozna puszczac kupony nawet za 0.01 E. Jezeli gra sie na fuksy, to jest to idealne rozwiazanie. Teraz zaczalem grac stawiajac ok 1 Euro na taki fuksiarski kupon. Ostatnio mialem na kuponie 13 meczy. Kurs ogolny ponad 400 tys. Teraz zagralem cos takiego: Newcastle U V Middlesbrough - Middlesboro To Win @ 5.00 (Win only) Millwall V Crystal Palace - Crystal Palace To Win @ 3.60 (Win only) Grimsby Town V Coventry C - Draw @ 3.20 (Win only) Wolverhampton W V Preston N E - Preston N E To Win @ 5.00 (Win only) Cheltenham T V Shrewsbury T - Shrewsbury T To Win @ 3.50 (Win only) Macclesfield V Halifax Town - Draw @ 3.50 (Win only) Huddersfield T V Peterborough Utd - Peterborough Utd To Win @ 4.50 (Win only) Sevenfolds(1) @ per bet 0.73 Stake: 0.73 Kurs: 15.873 = wygrana: ok 41.714zl. Ogolnie twierdze, ze granie na tyle meczy to po prostu loteria. Prawdopodobienstwo trafienia jest nikle, chyba ze ma sie fart albo Almanach z wynikami XXI wieku. Ostatnio widzialem taki w kiosku tyle, ze z XX wieku. Spytalem pani, czy ma moze przypadkiem ten na XXI  wiek, ale tylko tak jakos dziwnie sie na mnie popatrzyla. Ciekawe czemu?  . I wobec powyzszego dlatego lepiej grac juz solidne kosmiczne kursy, poniewaz jak sie trafi to wtedy naprawde odczuje sie te wygrana i zaj....a satysfakcje. Moja ostatnia wygrana to 1000 zl. Akurat w sobote mialem fart i go po czesci wykorzystalem. Byl okres ze mialem na plusie +3500, ale potem nastapily nieprzewidziane okolicznosci i umoczylem wygrana + jeszcze 4000 wlasne. Po sobocie jest juz troche lepiej -3000, ale to jeszcze nie to  . Moglem miec juz +0,00 ale zawalila mi Saragossa kupon na 3100zl, Miala zremisowac, a niestety wygrali 3:2. Pech!!!
|
Do góry
|
|
|
|
#14253 - 24/12/2001 17:48
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 12/10/2001
Postów: 7511
Skąd: Kielce
|
|
Do góry
|
|
|
|
#14254 - 02/01/2002 17:24
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
enthusiast
Meldunek: 30/11/2001
Postów: 265
Skąd: Warszawa
|
|
Do góry
|
|
|
|
#14255 - 02/01/2002 17:31
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 21/11/2001
Postów: 104
Skąd: STARGARD SZCZECIŃSKI
|
|
Do góry
|
|
|
|
#14256 - 02/01/2002 17:40
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 21/11/2001
Postów: 104
Skąd: STARGARD SZCZECIŃSKI
|
Ostatnio (druga połowa grudnia) porażki. Wtopiłem prawie 700 zł. Większość na Premiership i NHL. Natomiast pierwsza połowa grudnia całkiem całkiem. 01-12-19 15:00 Fiorentina - Juventus Wlo.Serie A X X (1-1) 3.20 01-12-19 15:00 Lecce - Perugia Wlo.Serie A 2 2 (2-3) 3.75 01-12-19 15:00 Bologna - Udinese Wlo.Serie A X 2 (0-1) 3.10 01-12-19 15:00 Chievo - Lazio Wlo.Serie A 2 anulowano 1.00 Taki oto kuponik 2 z 4 za 480 zł. Ogólna wygrana 1516 - 480 = 1.036 zł Oczywiście Expect. Mniejszych wygranych (do 100 zł) nie chce mi sie wypisywać. Ogólnie grudzień na plusie ok. 1.000 zł Pozdrowka dla wsiech nałogowców hehehehehehe. P.S. Byłbym wdzięczny gdyby w krew weszło wszystkim opisywanie swoich podsumowań miesięcznych - forma dowolna(patrz idea na początku tego tematu). 
|
Do góry
|
|
|
|
#14257 - 02/01/2002 17:42
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
enthusiast
Meldunek: 14/11/2001
Postów: 326
Skąd: Radom
|
A na Swieta to i ja wygralem: jeden kupon na 45 zeta (m.in. Leeds - Newcastle he he), a drugi puscilem Pana Krsk system i tez wszedl za 90 zeta i jestem prawie na 0 to dobrze na Nowy Rok ma wrozyc pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#14258 - 02/01/2002 17:48
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 02/11/2001
Postów: 137
Skąd: ROUBAIX
|
Witam wszystkich zyczeniami "WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU". Wczoraj w nocy wrocilem do domu i z powrotem wlaczam sie do forum. Przedewszystkim chcialbym odpowiedziec na kilka pytan, ktore zostaly mi zadane. Do PREM$: tak mieszkam we Francji i z tutejszych mediow oraz gazet biore informacje na temat ligi francuskiej. Staram sie wszystko co wiem przekazac w temacie SPD-LIGA FRANCUSKA. Pewnie informacje moje nie sa wystarczajace, jednak nic wiecej zrobic nie potrafie i za to przepraszam. Oczywiscie kazda wspolpraca jest mile widziana. Do BOZZCUT: Nie potrafie Tobie odpowiedziec, poniewaz nieznam jezyka angielskiego. Gdybys byl laskawy napisac po polsku o co Ci chodzi bylbym wdzieczny i odpowiem.
|
Do góry
|
|
|
|
#14259 - 02/01/2002 18:05
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
enthusiast
Meldunek: 30/11/2001
Postów: 265
Skąd: Warszawa
|
To ja też.
Jestem zły . Pierwszy raz w życiu zagrałem tenis. (atp)
Panowie i Panie: Na 12 pozycji weszło 11 ! Jest to dyscyplina na ktorej wcale sie nie znam.
Powodzenia
|
Do góry
|
|
|
|
#14260 - 07/01/2002 15:06
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
member
Meldunek: 21/11/2001
Postów: 104
Skąd: STARGARD SZCZECIŃSKI
|
No Panowie chwalcie się, chwalcie. Ja się pochwalę bo prawie dwa lata czekałem na taki sukces. No tak wogóle to od kołyski. 2 z 5 xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx 023 Guingamp-Lyon 2 2.5 A 041 Bergamo-Chievo 2 2.8 B 402 Salamanca – Badajoz 0 2.65 C 408 Burgos – Atl. Madryt 2 2.35 D 044 Inter M. – Lazio 0 3.20 E +++++++++++++++pewniaki++++++++++++++ 924 Chicago-Pittsburgh 1 1.89 P A01 Hannaw. V 2 P 275 El Aynaoui-Schutt. 1 1.45 P 021 Bastia-Nantes 2 3.60 P ************************typ**kurs**** AB+4P 138.12 2 248.62 AC+4P 130.72 2 235.30 AD+4P 115.92 2 208.66 AE+4P 146.41 2 263.54 BC+4P 157.85 2 284.13 BD+4P 129.83 2 233.69 BE+4P 176.80 2 318.24 CD+4P 122.88 2 221.18 CE+4P 167.32 2 301.18 DE+4P 148.38 2 267.08 ****************kurs**stawka***EWK*** OPŁATA : 20,- ZŁ nr kuponu 401805875032 05.01.2002 10:53 I co wy na to. Dla mnie cool Papa pozdrowionka i życzę conajmniej tyle szczęścia ile mnie spotkało w ten weekend.
|
Do góry
|
|
|
|
#14262 - 30/01/2002 03:04
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
old hand
Meldunek: 09/05/2001
Postów: 1172
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał SEFE: [qb]...i mam nadzieję że pisałem tutaj po raz ostatni.  [/qb][/QUOTE] a ja Ci zycze zeby to nie byl ostatni raz! wrecz przeciwnie! w koncu temat to Sukcesy i porażki, wiec pora na te pierwsze!!!!
|
Do góry
|
|
|
|
#14264 - 30/01/2002 08:02
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
addict
Meldunek: 29/11/2001
Postów: 697
Skąd: Czestochowa
|
To juz jest przegiecie niedosc ze pilka nie wchodzi do Carolina se skecz odwaliła i zremisowała. A nawet nie chce mi sie na nich wyzywać. Narka
|
Do góry
|
|
|
|
#14265 - 30/01/2002 13:44
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
Anonymous
Unregistered
|
Witam! Ja mam jedną zasadę nie gram wszystkiego tzn : gram tylko piłke nożną i tylko trzy ligi angielska,niemiecka i w austriacka w której gram tylko tirol i szturm bo mimo że te kluby zawsze sa faworytami i rzadko się zdarza aby przegrywały u siebie a ich kursy nie schodzą zazwyczaj poniżej 1,50.Podziwiam tych którzy graja np: piłkę, hokej, tenis i jeszcze inne rzeczy a potem biadolą że wtopiły.Nie szukam niespodzianek i innych egzotycznych lig , kursów itp.gram nie więcej jak 5 spotkań tak aby zagrac nie wiecej niż za 50 zł a wyjąc 500-1000,gram tak od roku i nie moge narzekać.A od czasu awansu st.pauli do 1 bundesligi gram ta drużynę jak gra u siebie z drużyną z pierwszej piatki na porazkę ,kurs jest ok 2,00 ako i raz mi się tylko nie udało po co szukać cudów!w jakimś golfie hokeju itp.chyba że ktoś dysponuje szeroka wiedzą na tem tylu dyscyplin.Pozdrawiam i życzę wysokich wygranych.
|
Do góry
|
|
|
|
#14266 - 30/01/2002 21:05
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
stranger
Meldunek: 30/12/2001
Postów: 21
Skąd: Gdansk
|
To teraz historyjka z Gdyni Jestesmy dziennikarzami i piszemy na jutro (czyli na czwartek) o tym tekst Gosciu z Gdyni - emeryt postawil na rozpis 200 PLN Rozpis 7 z 8 plus 6 pewniakow Oto on Pewniaki Scunthorpe - Halifax 1 1.6 Everton - Leyton 1 1.2 Davos - Langnau 1 1.45 Lokeren - Aalst 1 1.35 Farjestad - Linkoeping 1 1.5 Galatasaray - Rizespor 1 1.2 Rozpis Kladno - Havirov 1 1.9 Budejovice - Slavia x2 1.59 Koelner - Augsburg x2 1.75 Chorwacja - Jugoslawia x2 1.45 Sparta - Vsetin 1 1.45 Vancouver - Toronto 1 2.25 Krefeld - Duesseldorf x2 1.85 Den Haag - Haarlem 1 2.00
Gosciu zagral w STS 25 stycznia o 11.40. Wszystko mu weszlo. Bierze 64 665.3 minus podatek czyli do reki 58 198.8. To rekordowa wygrana w historii STS. Pozdrowienia i good luck
|
Do góry
|
|
|
|
#14267 - 31/01/2002 01:45
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
Anonymous
Unregistered
|
Pokarz kupon.
Bajki, jest max nagrody, a to weszło ale na marsie.
|
Do góry
|
|
|
|
#14268 - 31/01/2002 02:11
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
Anonymous
Unregistered
|
W regulaminie sts'u wyraźnie napisane jest: "Maksymalna wygrana przypadająca na jeden kupon nie może przekroczyć 10.000 złotych." Może i wygrał 58 tys zł (jeżeli to oczywiście prawda) ale wypłacą mu z tego tylko 10.000. A może to nie był jeden kupon a sześć ??????
|
Do góry
|
|
|
|
#14269 - 31/01/2002 02:20
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
addict
Meldunek: 12/08/2001
Postów: 631
Skąd: Wawa
|
Ale ta maksymalna wygrana dotyczy zakladow akumulacyjnych a nie rozpisowych.
|
Do góry
|
|
|
|
#14270 - 31/01/2002 02:41
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
Anonymous
Unregistered
|
Tytus
jesteś pewny?
przecież na rozpisowe też musza być ograniczenia, bo inaczej sts zbankrutowałby
a poza tym dlaczego wierzysz w to, jak to jest prawda za parę dni sts to opublikuje wtedy zobaczymy
|
Do góry
|
|
|
|
#14272 - 31/01/2002 02:58
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
addict
Meldunek: 12/08/2001
Postów: 631
Skąd: Wawa
|
 :eek: a czy ja napisalem ze ja w to wierze? mowisz ze opublikuja- to pewnie widziales te poprzednie opublikowane- wlasnie patrze na ulotke kursowa nr 24 i 41, gdzie sa wydrukowane kupony rozpisowe, ktore przekraczaja 10000- jeden nawet mial zakladana wygrana 41503,30 (ulotka nr 41). :zobacz:  al:
|
Do góry
|
|
|
|
#14273 - 31/01/2002 03:37
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
Meldunek: 10/12/2001
Postów: 784
Skąd: Leśniewo
|
Jest to jak najbardziej prawda. Dzisiaj bylem w Gdyni w STS-ie i widzialem kupon na wlasne oczy (oczywiscie ksero). :zobacz: Wnet z krzesla spadlem jak zobaczylem ile wynosi wygrana :eek:  :eek: Kobita akurat przez telefon z kims rozmawiala i zastanawiali sie jak mu ta kase wyplaca, chyba na konto pojdzie. Gosciu teraz to se bedzie lezal i  iwo: do konca emeryturki.
|
Do góry
|
|
|
|
#14275 - 31/01/2002 04:40
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 10/12/2001
Postów: 3640
Skąd: Zielona Góra/Blackburn
|
Z taka kasa to koles moze nawet wykupic sobie jeden punkt sts i tam sam ustalac reguly. A tak na serio to sadze ze po takich wygranych to juz nie chce sie chyba grac. To tak jak z paleniem, palisz i palisz po parenascie paczek dziennie  az wreszcie lekarz pokazuje ci jak wygladaja twoje plucka i po tym co widisz uwazasz ze to ci wystarcza  hehe. PS. Pozdrowienia dla palaczy. Palenie szkodzi zdrowiu i powoduje raka skory i piersi. Minister zdrowia i opieki spolecznej. SLAV
|
Do góry
|
|
|
|
#14276 - 11/02/2002 12:26
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
enthusiast
Meldunek: 30/11/2001
Postów: 265
Skąd: Warszawa
|
Witam! No i wreszcie nadszedł mój dzień! Sobota ..... Oto mój kupon. 1. Newcastle - Southampton 1 wynik 3:1 2. Rotherham - Stockport 1 wynik 3:2 3. Reading - Notts County 1 wynik 2:1 4. La Louviere - Brugge 2 wynik 1:2 5. Bastia - Nancy 1 wynik 2:0 6. Tottenham - Leicester 1 wynik 2:1 7. Watford - Grimsby 1 wynik 2:0 8. Anderlecht - Lierse 1 wynik 7:1 9. Plymouth - Mansfield 1 wynik 1:0 stawka 10.00 wygrana wyniosła 537.60 
|
Do góry
|
|
|
|
#14277 - 11/02/2002 13:13
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
veteran
Meldunek: 31/05/2001
Postów: 1259
Skąd: Swinoujscie
|
|
Do góry
|
|
|
|
#14279 - 11/02/2002 17:28
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
old hand
Meldunek: 03/11/2001
Postów: 1001
Skąd: Wałbrzych
|
WITAM!!! Kolejna porażka jaką zanotowałem(większych sukcesów jak na razie nie mam  ) wiąże sie z zakładami TOTOGOL. Wiem ,wiem większość myśli że to syf i nie ma sensu w to grać.Owszem poniekąd to prawda ale przy większej kumulacji, a taka miała miejsce nie zaszkodzi puścić coś za 10-20 PLN.No więc tak zrobiłem i trafiłem czwórkę za którą w zeszłym tygodniu grający zgarneli po 909 PLN. Pełen optymizmu wchodzę na stronkę totolotka sprawdzić oficjalny komunikat a tam okazuje sie że za czwórkę płacą nie mniej nie więcej tylko dokładnie 22 PLN i jakieś grosze Tak więc szybko zostałem sprowadzony na ziemię. Na początku byłem zły ale teraz chce mi się z tego śmiać. Chyba dam sobie spokój totoligą. POZDRAWIAM !!!
|
Do góry
|
|
|
|
#14280 - 11/02/2002 18:21
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
enthusiast
Meldunek: 30/11/2001
Postów: 265
Skąd: Warszawa
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał tysio111: [qb]Gratulacje Bombi A ile wydałeś na takie kopony zanim wygrałeś? pozdrawiam[/qb][/QUOTE] wg. moich obliczeń............ cirka 6X tyle!
|
Do góry
|
|
|
|
#14281 - 11/02/2002 18:46
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
addict
Meldunek: 12/08/2001
Postów: 631
Skąd: Wawa
|
Gratuluje Bombi Dobieralem na kupony z bardzo podobnego zestawu, tyle ze uzupelnionego o tych kilka ktore nie weszly. Ponad 4 patyki byly do wyjecia i sie na Derby rympsnąłem, ale i tak teraz znowu na nich zagram, bo za 2 tygodnie graja na Filbert Street z Leicester.
Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#14282 - 11/02/2002 18:53
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
enthusiast
Meldunek: 30/11/2001
Postów: 265
Skąd: Warszawa
|
Dzięki i powodzenia Tytus.... Ja się do Derby nie dotykam... Po ich meczu z Leeds, którym wtopiłem. Podobnie nie lubię grać Udinese.. 
|
Do góry
|
|
|
|
#14283 - 11/02/2002 20:28
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 12/10/2001
Postów: 7511
Skąd: Kielce
|
Heh ****a pech jak c*** Bedanova -Osterloh 2 kurs 2,4 i w ostatnim gemie 7:6 no ****a mac  prawie niespodzianke trafilem
|
Do góry
|
|
|
|
#14284 - 12/02/2002 15:32
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
old hand
Meldunek: 29/07/2001
Postów: 704
Skąd: Rzeszów
|
Nie wiem czy mam się cieszyć, w konkursie TIP-exa na wytypowanie wyników 40 meczy zająłem najgorsze 4 miejsce - jak wiadomo nagrody przyznają tylko za podium... może następnym razem szczęście dopisze..
|
Do góry
|
|
|
|
#14285 - 12/02/2002 21:59
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 12/10/2001
Postów: 7511
Skąd: Kielce
|
|
Do góry
|
|
|
|
#14287 - 24/02/2002 01:42
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
addict
Meldunek: 09/01/2001
Postów: 519
Skąd: Krakow
|
W tamtym tygodniu usalo mi sie przytulic 3500zl. Zagralem dwa kupony:
dunde fc - celtic 2 usa - finlandia 1 freiburg - bayern x2 st.pauli - leverkusen x2
za 700zl
dundy fc - celtic 2 usa - finlandia 1 freiburg - bayern 2 malatya - denizli X (w progresji)
100zl
|
Do góry
|
|
|
|
#14288 - 25/02/2002 15:19
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/11/2001
Postów: 3332
Skąd: Radomiak Radom
|
Ja musze sie tez pochwalic bo rzadko mi sie to zdarza ale nie dlatego bo nie wygrywam tylko nie gram za takie stawki.Wczoraj puscilem sobie taki kuponik w Toto Mixie za 5 zl 16.Babelsberg-Bochum 2 (1.70) 18.Eintracht-Duisburg 1 (1.70) 20.Atalanta-Lazio 2 (2.80) 25.Piacenza-Parma 2 (2.90) 59.Rapid Wieden-Salzburg 1 (2.35) Ako 55.15 Wygrana 248,20 Niestety nie mialem wiekszej kasy akurat zeby postawic wiecej chociaz nawet jakbym mial to n ie wiem czy bym akurat tak postawil. Z reguly gram na kuponie po 3 mecze za 50 i w gore ale widac ze czasami oplaca sie zagrac i za 5 zlociszy. Zycze powodzenia grajacym. 
|
Do góry
|
|
|
|
#14289 - 02/03/2002 23:04
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
old hand
Meldunek: 03/11/2001
Postów: 1001
Skąd: Wałbrzych
|
WITAM !!! Jestem delikatnie mówiąc w niinajlepszym humorze a oto dlaczego. Poszedłem dziś do STS by pośród wielu innych puścić taki oto kuponik 2z3 Bayern 2 A Liverpool 2 B Dumbarton 2 C i kiedy miła pani z STS-u wbijała typy zauważyłem że zamiast ostatniej pozycji na ekranie widnieje zdarzenie Airdie-Ross County 2 z kursem coś 4,30 czy jakoś tak. więc ja do niej że to pomyłka i chce Dumbarton i zmieniłem typ. Jaki był finał każdy wie.Dumbarton zremisowało w przedostatniej minucie a Ross wywiozło 3 pkt.Że też musiałem to zauważyć  Zamiast pieniędzy mam tylko zepsuty humor. 
|
Do góry
|
|
|
|
#14290 - 06/03/2002 00:48
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
Anonymous
Unregistered
|
|
Do góry
|
|
|
|
#14291 - 15/03/2002 04:01
Re: Sukcesy i porażki. Z życia wzięte
|
Anonymous
Unregistered
|
Moją porażką była dzisiaj choroba. Wypisałem sobie kuponik do Profa: PSV - Feyenoord 0 Slovan - Dortmund 0 Inter - Valencia 0 stawka 15 zł EWK ok. 380 nie mogłem sie ruszyc z domu i nie miałem kogo wysłać. Jedyna pociecha ze dwa ostatnie typy podałem w konkursie EEL. Wczoraj z kolei w Profie jeden dziadek mówił ludziom, że w LM będą same remisy. Za 5 zł można było wyciągnąć ponad 400. Wypisałem kupon. W sumie miałem 8 karteczek . Po dojściu do okienka zorientowałem sie ze mam za mało kasy i jeden kupon za 5 zł odłożyłem - ten z LM Z tych, które wysłałem (6 do 9 spotkań) w 6 po 1 błędzie w jednym 2 błędy. Na grypę choruję  uke: , ale z obstawiania na jakiś czas się wyleczyłem.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|