No widzisz dardaw - ten eur/usd to jest jakis nienormalnie mocny rynek! Tyle przywaliles sellow i ledwo co schodza. Tu nie ma zadnych korekt - tylko biale swiece, wyniesienie kursu w gore - potem plasko i znowu w gore. 09 wrzesnia byla ostatnia jakas czarna swieca - nie podoba mi sie ten wykres i zastanawiam sie czy wszystkiego nie pozamykac na tej parze.
Patrzac na wykres eur/usd w skali miesiecznej to wyglada ze lyknal juz jeden wierzcholek i droga prosta na 1,45. Smierdzi mi ta waluta - to jest jakis owczy ped po rekord - kupowac euro kupuja a kazdy sie boi sprzedawac. A ze rynek potrafi zaskakiwac - wcale nie powiedziane ze na 1,45 sie skonczy bo ten wykres nie wyglada na jakis taki zeby miala jakas czarna swieca sie pojawic powazniejsza.
Naprawde - podaj mi jeden powod czemu ma nie dojsc do 1,45. To jest szczyt ktory bedzie testowany w najblizszym czasie.
Na miesiecznych widac ze 1.12.2004 nie dal rady przeskoczyc maksimum z 1.03.1995 i teraz jest moment jak znalazl .Dane nic tu nie beda miec do rzeczy - pojdzie w linii prostej na te wartosc bo to jest jak z przeszacowanymi akcjami - co z tego ze sa przeszacowane jak kupa ludzi kupuje